Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Ranking

  1. MAIKEL 1977

    MAIKEL 1977

    Użytkownik forum


    • Punkty

      26

    • Liczba zawartości

      1 824


  2. ROCH

    ROCH

    Użytkownik forum


    • Punkty

      24

    • Liczba zawartości

      1 338


  3. marcinn

    marcinn

    VIP


    • Punkty

      22

    • Liczba zawartości

      4 717


  4. marboru

    marboru

    VIP


    • Punkty

      22

    • Liczba zawartości

      7 177


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 15.01.2017 uwzględniając wszystkie działy

  1. Dzień pierwszy - kręcąc się po St. Anton. Niestety od rana było mgliście, padał śnieg i początek naszej jazdy nie był zbyt ciekawy. Kupiliśmy karnety 7 dniowe za 300 EUR (razem z kaucją), zaparkowaliśmy auto na płatnym parkingu (7 EUR) i w górę! Kilka zjazdów, to walka o widoczność... na szybach, na goglach masa śniegu, dookoła chmury, czy mgła?... Ciężko! Przedzieramy się przez zwały śniegu, jedziemy a w zasadzie zsuwamy się z każdej trasy. Fotek robię mało, bo nie ma sensu. Po ok dwóch godzinach pokazała się nadzieja na ponartowanie... nieco poprawiły się warunki. Wciągamy się ponownie, któryś raz z kolei na górę i widzimy trasę, po której niedawno zjeżdżaliśmy. Pięknie... ...trasa 29 czerwona, w stronę miasteczka St. Anton - cudna! Jedyny deskarz z ekipy na trasie. Endriu Ok godziny 12 robimy przerwę na kawę. Odpoczywamy i ogrzewamy kończyny. Przy -15 trzeba i człowiek nie ma wyjścia jak mu zimno. Wciągamy się na górę. Na szczycie Kapall 2330 m npm pojawiają się dziwni jegomoście... Naszej ekipie przewodzi "człowiek mucha" - Michał. Ciśniemy! Jak dla mnie jest trochę za miękko i nierówno - ponieważ dobrze się nie rozgrzałem, to jeżdżę zachowawczo. Piękny widok w stronę naszej kwaterki i miasteczka... Cudowna zima! Na trasach, mimo, że jest niedziela - umiarkowana liczba. Gondola, to coś, co lubimy najbardziej! W "oczach człowieka muchy" cała nasza, narciarska ekipa. Super fota! s Jedziemy na drugą stronę ulicy St. Anton i do gondoli... ...tutaj na trasie czerwonej i czarnej, numer 5 i 6 przeżywamy pełną ekstazę! Warunki są doskonałe! Jest równo, twardo i bardzo szybko. Nareszcie! Później jedziemy w stronę freeridu i nieco archaicznych krzeseł dwuosobowych - na szczęście są one dosyć szybkie. Napotykamy tutaj dosyć ciekawe konstrukcje najazdów do wyciągów. Taras, ambona - co to jest? Znowu pogarszają się warunki.... ...na szczęście jest już dosyć późno i powoli kierujemy się w stronę naszego parkingu. Andrzej jest nieco wykończony warunkami... ...to jest jednak przewaga nart nad deską! Jeszcze krótki spacer po miasteczku między wyciągami... ...i kończymy nasz pierwszy narciarski dzień w Ski Arlberg. Wszyscy cali i zdrowi wracamy na kwaterę... ...teraz reszta ekipy czeka aż skończę relację - i idziemy właśnie na znany na całym świecie tutejszy sznycel. Jutro ciąg dalszy naszych przygód w Austrii. Pozdrowienia dla wszystkich. marboru
    16 punktów
  2. Witam wszystkich. Właśnie wróciłem z trzydniówki w regionie Salzburger Lungau. Przyjazd w środę do miejscowości Sankt Michael im Lungau bez problemowy. Ruch niewielki (poza Wiedniem) więc 680km pokonane w dość dobrym tempie. Miejscówka bardzo urokliwa. Bliziutko do stacji Narciarskiej Grosseck – Speireck i niewiele dalej do Katschbergu (od strony miejscowości Sankt Margarethen im Lungau). widok z okna kwatery Karnet który mieliśmy w cenie to dwa dni więc wybieramy Katschi. W czwartek jazda na całego. Pogoda bardzo poprawna, choć nieczynny był łącznik łączący St. Margerethen z Katschberg Hohe. Katujemy więc trasy po tej stronie ośrodka. Chwalona przez Mariusza (marboru) A1 świetna, ale mnie i żonę zauroczyła czerwona 22 a jeszcze lepsza jest czarna 21 pod wyciągiem DSB Aineck. Te trasy powalają. O 12.00 uruchomili łącznik więc od razu startujemy na drugą stronę trasą 11 (piękna trasa, niestety częściowo oblodzona). Czarna 11a nieczynna. Jedyny ból to przejazd nad drogą, żona marudziła, Elektryczna kładka działa w drugą stronę. Druga strona bardzo przyjemna ze szczególnym wskazaniem czarnej 3. Następnie powrót na stronę Aineck (bo tam mamy samochód). I tak do 16.00 upłynął nam czas. I tyle w pierwszym dniu. Drugi dzień niestety załamanie pogody. Suje śniegiem aż miło????? Pada na Katschberg po raz drugi. Rano jesteśmy znów w St Margerethen, szybka akcja i jeździmy. Niestety warunki coraz trudniejsze. Kamery i aparatu nawet nie ruszyłem. Do 14.30 daliśmy radę. Więcej nie dało rady. Nogi „zmarły”. Wieczorkiem pakowanie a w sobotę rano śniadanko i „wykwaterunek” . 09.00 jesteśmy pod dolną stacją ośrodka Grosseck-Speiereck. Chcemy zakupić karnet 9-13 za 31,50E i tu miła niespodzianka. Pani w kasie informuje, że dziś całodniowy karnet za 20E. Jak nie wziąć . No to jazda. Ośrodek piękny choć niewielki (jak na Alpy). Warunki wręcz bajeczne. Do tego niezła pogoda. Tłuczemy chyba najlepszą trasę 2b-2a pod gondolą Sonnenbahn. Bajka. Później wyjeżdżamy na szczyt Speireck 2400m. Z niego trasą 4a w dół i płynnie w 2b – 2a pod gondolę. Nie wiem ile to ma długości ale przewyższenie 2400-1000 więc wychodzi 1400m. Po jednej takiej „eskapadzie” nogi są w du… znaczy się jest cudownie. Tak zjeżdżamy jeszcze dwa razy. Później na łączkę odpocząć na orczykach. I tak mija czas. Niestety trza się zbierać, prawie 680km prze de mną. 13.00 zjeżdżamy do Sankt Michael. Szybkie przebranie się w dolnej stacji Sonnenbahn i w auto. 21.00 w domu. Uuuuuch………. Dopiero dochodzę do siebie. Podsumowując: Katschberg – nie duży, ale świetny. Jest gdzie się rozpędzić. Polecam. Przy tych warunkach śniegowych – super. Szczególnie dla rodzin. Grosseck-Speiereck – jeszcze mniejszy, ale jest świetnym uzupełnieniem Katschi. Na jeden dzień bomba. A trasa łaczona 4a+2b+2a – to po prostu miód. Jazda na nim jest na wspólnym karnecie z Katschi – chyba nazwa SKILUNGO. Ale można szukać takich okazji jak nam się trafiło. Podobno są dość częste – W ten dzień był cały dzień za 20E a dzieci do 15 lat za darmo – dodam była to sobota. Pozdrawiam. PS: Zdjęć mam mało, więcej kręciłem. Jak coś zmontuję to dodam. PS2: polecam fajną knajpkę przy samym wyciągu w Sankt Margerethen - GrizzlyBar przy hotelu Grizzly. Nie wygórowane ceny a jedzenie pycha. To powinno być w innym wątku "jedzenie na stoku" ale co tam:
    15 punktów
  3. Szczyrk, COS i SON zaliczone. Warunki bardzo zróżnicowane, od bardzo dobrych do trudnych, zwłaszcza ze względu na intensywne opady śniegu. Nartki które dziś miałem czyli Rossignol Soul 7HD, 106mm pod butem w tych warunkach spisywały się świetnie, od razu mi spasowały. Jeździłem głównie po trasach ale nie tylko :-) Rano warunki były najlepsze, na wyratrakowanym stoku było kilkanaście centymetrów puchu, rewelacja. Na Dolinach na trasie bliżej orczyka piękny puch. Cud miód :-) Z czasem warunki się pogarszały, udałem się do SON, liznąłem zamkniętą jeszcze Bieńkulę, śnieżą ją więc pewnie niebawem otworzą. Pozostałe trasy do Czyrnej w miarę, miejscami trudno ze względu na dużą ilość świeżego śniegu. Z Małego Skrzycznego do Soliska przez czerwoną 7 warunki dobre, na krótkim Julianie też ok, Golgota na koniec raczej dla wymagających;), warun już trudny. 40 km zrobione, piękna zima zawitała, zabrakło trochę słonka. Jeżeli chodzi o kolejki to najdłużej stałem do kasy na COSie, jakieś 10 minut, potem praktycznie jeździłem bez kolejek, jak do kanapy zaczęło ludu przybywać to ja na orczyki, potem na orczyku bliżej Bieńkuli bez kolejki, pod Golgotą też bez kolejki. Pozdrawiam Maciek Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
    15 punktów
  4. Szczyrk wczoraj, 14.01.2017. Warunki bardzo dobre (marginalnie drobne kamyki), zima w pełni. Poniżej kilka zdjęć dla zobrazowania sytuacji.
    12 punktów
  5. Wisła -Skolnity Bardzo dobre warunki na stoku Podjazd pod sam wyciąg 7.40 Świetna jazda po naturalnych opadach
    10 punktów
  6. Korzystając z tego, że mam chwilę szybkie podsumowanie wczorajszego dnia na Stożku. Dojazd z Katowic do Wisły poniżej godziny. Obawiałem się trochę sporych ilości kibiców skoków narciarskich, ale na szczęście nie było w ogóle nawet najmniejszych śladów czegoś w stylu korka na drodze Dojazd na Stożek oczywiście biały a na górze już sporo samochodów. Śniegu bardzo dużo, ludzi niewiele - poza tymi, którzy przyjechali na zawody. Rano trasa była przygotowana przyzwoicie, potem niestety dodatnia temperatura sprawiła, że zrobiło się trochę miękko. Trasa SL, to wiadomo, że w takich warunkach musiała przypominać bardziej tor bobslejowy Ale muszę przyznać, że tak na luźną jazdę w jakiś weekend to naprawdę dobre rozwiązanie. Ja z moją drugą połową zdecydowanie uderzymy na Skolnity (z racji niebieskiej trasy), ale gdybym miał jechać sam, to ... Skolnity czerwona lub ewentualnie właśnie ten Stożek
    10 punktów
  7. Najbardziej zaimponowali mi zawodnicy startujący na monoski, to są prawdziwi twardziele, niestety pomykali tak szybko, że mój aparat złapał Ich dopiero na rozdaniu nagród... Oprócz zawodów mogliśmy oglądnąć przedstawienie teatralne w zimowej scenerii (tylko stroje gimnastyczne, na boso w śniegu przy -4 stopniach) Teatru "Z Głową W Chmurach". Wystąpił również mistrz świata w akrobatyce sportowej... Dla chcących jednak pojeździć na trasach narciarskich w Czarnej Górze proponuję jazdę nocną koło 20 jest możliwość znaleźć sobie trochę miejsca na stoku Pozdrawiam serdecznie.
    8 punktów
  8. Ustroń-Palenica Po porannej jeżdzie na Skionlitach w Wiśle po południu odwiedziliśmy jeszcze ośrodek w Ustroniu-Jaszowcu Jak w większości stacji Beskidzkich tak i na Palenicy warunki bardzo dobre
    7 punktów
  9. Pierwszy dzionek naszego nartowania ?, jest rewelka śniegu opór ludzi umiarkowanie lekki mrozik do -10 , czego chcieć więcej ?
    7 punktów
  10. Na szybko sprawdzone stacje narciarskie w Wiśle - może komuś się przyda przy podjęciu decyzji o wieczornym jeżdżeniu zielone tło - Cieńków pomarańczowe tło - Hotel Stok białe tło - Nowa Osada czarne tło - Skolnity niebieskie tło - Soszów szare tło - Stożek
    6 punktów
  11. Ja też słyszałem, że wielu wiślańskich gestorów wyciągów współczuje właścicielowi Skolnitego małego ruchu i dobrze mu życzą, bo to podobno fajny człowiek. Mając 4 x 4-godzinny skipass wiślański na ten sezon, na pewno przynajmniej raz się tam wybiorę i również wesprę w ten sposób. Wg mnie wszystkie wiślańskie stoki prezentują zbliżony poziom: Cieńków ma najbardziej urozmaicony profil i piękną, panoramiczną "5-tkę" (o ile działa). Osada jest ładnie nasłoneczniona i gdy działa trasa przez las, to też nie jest tam nudno. Skolnity mają ładne, kręte trasy w lesie, a wjazd jest stromy i krótki. Jedyną wadą jest brak porządnych parkingów, więc tam nigdy nie będzie ludzi, nawet gdyby chcieli przyjechać, bo się nie pomieszczą. Odrobinę mniej lubię Stożek, Soszów i Stok. Stożek ma dość "surowy" klimat (nie to co Cieńków, gdzie cała dolna polana tworzy fajną atmosferę, ze szkółkami dla dzieci, gastronomią różnego typu - prawie jak całe miasteczko albo deptak na Krupówkach). Soszów ma dość krótkie trasy i masę rozjazdów, na których trzeba uważać. a Stok powinien mieć niebieską trasę pociągniętą od samej góry, zamiast krótkiego objazdu przez las ostatniej części.
    6 punktów
  12. Dzisiaj Czarnej Góry nie będzie. Wreszcie mam swój sprzęt (dzięki Wiesiek). Pora wrócić w Karkonosze, albo Szrenica, albo Łabski Szczyt.
    6 punktów
  13. 5 punktów
  14. Skoro nalegasz ?,myślę że warto odwiedzić ten ON jest tu gdzie pojeździć a dodatkowo w niewielkiej odległości są co najmniej 2 topowe stacje ?
    5 punktów
  15. Dzień dobry ?u Nas -13 i taki widoczek ?
    5 punktów
  16. Trzymam Kciuki. Bo u Nas takie skarby z XXVI Mistrzostw Wielkopolski w Narciarstwie Zjazdowym i Snowboardzie -Czarna Góra ozdobiły nasz dom.
    5 punktów
  17. Jesteśmy na miejscu! Jeszcze nie wszyscy, ale większość - tak. Droga autostradą z Salzburga w stronę Insbrucka, to dosyć słaby pomysł - lepiej ominąć i pojechać przez "Skiwelt". Mnóstwo wypadków i utrudnień drogowych, korków. Po drodze - mega śnieżyce i białe drogi. Szczęśliwi: Kierowca i jego Pilot... płeć piękna spała... Bez czapki, poza autem - ani rusz... A w korku? ...w korku były nudy - próbowałem zoom aparatu. Foto przez brudną szybę: Przed Insbruckiem przez chwilę się przejaśniło. Słońce zaczęło walczyć z chmurami i śniegiem. Kocham to! Część ekipy dociera na miejsce - bez łańcuchów ani rusz. Na resztę...? Jeszcze czekamy... Jesteśmy w Albelgu... gdzieś na granicy Tyrolu... W okolicy - świetna rodzinna knajpa gdzie częstują mocnym snapsem - jutro dzień pierwszy. Pozdrawiamy Ekipom... ...jutro będzie w puchu. Cały czas pada, pada i pada... CDN. Pozdrawiamy
    5 punktów
  18. W Decathlon w Bielsku można aktualnie wypożyczyć różne narty zupełnie za darmo! Cynk dostałem od Andy-w. Byłem tam wczoraj. Mają tam jedną parę z fokami, 99 pod butem, 178 cm długości, niestety mój but nie wszedł do wiązania, rozstaw tylko do 332 mm. Jakby ktoś chciał spróbować skiturów to myślę że warto. Mi zamiast tych nart dali nartę freeride Rossignol Soul 7 HD, świetne na dzisiejszy puszek, 106 mm pod butem :-) Pozdrawiam Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
    4 punkty
  19. Miejmy nadzieję, że się w tym roku właścicielowi uda trochę zarobić, bo ostatnie dwa sezony to była dramatyczna zima i na pewno było już podbramkowo, jeśli chodzi o sprawy finansowe. Samo wykarczowanie lasu pod te dwie trasy to kilka milionów złotych do zapłacenia. Trzymam kciuki, bo naprawdę jest to fajny stok, z potencjałem, a właściciel - na tyle, ile znam z opowieści + ze 2-3 razy miałem okazję porozmawiać sam - wielki miłośnik narciarstwa, człowiek znający się na tym i człowiek z WIZJĄ! Gdyby finansowo tam się zgadzało, to .... byłoby naprawdę dobrze. Trzymam kciuki i sam będę tam jeździł jak najczęściej, żeby te marne 40 zł zostawić w kasie, bo jak mówi ludowe porzekadło: grosz do grosza ... a może Skolnity się rozwiną!
    4 punkty
  20. In training, Nadia Fanchini of Italy and Edit Miklos of Hungary crashed and were airlifted to hospital. Austria team doctor Anton Wicker said Fanchini broke her right upper arm and had a fracture of the spinous process, while Miklos suffered a right-knee injury.
    3 punkty
  21. 3 punkty
  22. Jest FUN ?, później skrobnę ciut więcej ?
    3 punkty
  23. Cześć To coś musieli tam zmienić bo spędzilem na Kasprowym na przełomie lat 80/90 dziesiątki narciarskich dni i wszystko było OK mam 180cm. Pozdro
    3 punkty
  24. Byłem w tym sezonie 4 razy po 4 godziny to trochę Skolnity wsparłem.Ostatni raz z córką. Mają jeszcze do uporządkowania teren pod wyciągiem a trasy bardzo fajne i dzięki dobrej pogodzie w bieżącym sezonie dobrze i bardzo dobrze przygotowane.
    3 punkty
  25. Jakbym siebie widział. Moje pierwsze zjazdy na Pardałówce:
    3 punkty
  26. Czarna Góra dzisiaj bez słońca, ale widoczność dość dobra. Dlaczego tyłu narciarzy. Większość jeździ na małpę. Do tego jedna czwarta bezkijkowców. Na niewielu trasach widziałem tak liczną grupę słabo jeżdżących narciarzy. Na trasie wygląda tak. Na czarnej narciarze padają jak muchy, co chwilę ktoś na kogoś wpada Ja oczywiście szukam offpiste i coś chodzi mi po głowie Narka do później, bo może coś dostanę?
    3 punkty
  27. Fantastyczny doping i forma wyniosła dzisiaj naszego Kamila na lidera Pucharu Świata Co poniektórzy,niestety(drugie zdjęcie) nie byli w stanie dotrzeć na miejsce na czas Mała fotorelacja
    2 punkty
  28. 14 stycznia razem z grupą znajomych wzięliśmy na cel Wielką Rycerzową ( 1226 m n.p.m. ) – szczyt należący do Grupy Wielkiej Raczy, położony w Beskidzie Żywieckim. Ekipa była mieszana - 4 skiturowców ( Filip , Rafał , Marcin i ja ) oraz para piesza ( Asia i Michał ) i jeszcze pies . Wystartowaliśmy ok. 8-ej z parkingu w Soblówce przy kościele . Wybraliśmy szlak zielony , którym doszliśmy do Sedla Prislop Tu krótki odpoczynek i dalej szlakiem żółtym do Bacówki na Rycerzowej A w środku Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i spotkanie z bardzo sympatycznymi wolontariuszkami W Bacówce dłuższy odpoczynek , załadowanie akumulatorów i następnie atak szczytowy w jakże pięknych okolicznościach przyrody . W końcu upragniony szczyt . Na koniec zjazd lasem , a potem drogą do parkingu w Soblówce gdzie czekał na nas cierpliwie nasz busik . Na koniec jeszcze dwa krótkie filmy z fragmentem zjazdu
    2 punkty
  29. Cieszyn - Cieślarówka: Pamiętam ten "stok" z lat młodości, choć nigdy tu nie jeździłem. Kiedyś tu była wyrwirączka. Teraz widać linę pod talerzyk. Niestety, ale w tym sezonie nie działa. Z tego co znalazłem w sieci, to jeszcze 2 lata temu stok działał.
    2 punkty
  30. Upadek Fanchini dobrze nie wyglądał. W ogóle upadki dobrze nie wyglądają z reguły... Co do powiewu świeżej krwi, to zawsze jest porządane zjawisko! A Kristoffersen już jeździ w swojej własnej lidze - prawie tak, jak Miśka. Już jakieś 3 lata temu zacząłem go w typowaniach ustawiać na podium w każdych zawodach SL, bo wiedziałem, że jak któregoś dnia gość znowu wygra, to już małej kryształowej kuli nie odda przez kilka kolejnych lat. Ten moment chyba właśnie nadszedł
    2 punkty
  31. Wczoraj, będąc na działce, usypałem sobie „trasę narciarską” – długość usypanej jakieś 50m, a reszta to „freeride” (ponad 60m). Na przygotowanej trasie ok. 5-10cm a w sadzie za drogą do 5cm. Trasa zaczyna się na górze piachu a jej atrakcją jest przejazd przez drogę asfaltową. Zacząłem ją przygotowywać w listopadzie (usypałem łagodny zjazd z góry piachu). W sumie zjechałem ponad 1km (kilkanaście zjazdów). Po naśnieżeniu Po wyratrakowaniu Są nawet 2 trasy Wieczorkiem Jak nie mogliście jechać na stok w góry, to też jeździliście kiedyś „na podwórku” albo na nasypach, górkach... - slowem gdzie się da?
    2 punkty
  32. Fajne sensacyjne rozstrzygnięcia DH Pań jak na tą chwilę :). Nie wiem jak Wy, ale ja lubię taki powiew świeżości w PŚ. Wygrywa 22 letnia Christine Scheyer, na trzecim miejscu 24 letnia Jacqueline Wiles.
    2 punkty
  33. Jeśli chodzi o koleje i wyciągi, to Białka ma lepszą infrastrukturę (cztery wyprzęgane koleje, Zieleniec ma dwie). Nie wiem jakie naśnieżanie ma Zieleniec, ale Białka ma najnowocześniejszy system firmy Supersnow. Nie wiem jak z restauracjami i innymi takim dodatkami, ale tak czy inaczej Białka i Zieleniec dość mocno odstają od większości ośrodków.
    2 punkty
  34. Po pierwszym dniu na Małym Cichym - Te narty są niesamowite, ogień!!! Super radocha!!!
    2 punkty
  35. Hej, mam krótkie, nietypowe pytanie do miłośników GON-u, szczyrkowskiego GAT-u, SON-u. Do którego roku funkcjonowało akwarium na Hali Skrzyczeńskiej? Zastanawiam się czy mam szanse to pamiętać. W ostatni piątek poświęciliśmy chwilę z małżonką na kontemplację nad architekturą tego przybytku (takie zboczenie zawodowe) i całej górniczej infrastruktury szczyrkowskiej. W opinii mojej Pani architekt szkoda tego obiektu, mi też się podoba wbrew pozorom. Coś mi się kojarzy, że TMR miał w planach uruchomienie restauracji w na Hali, ale w ramach górnej stacji gondoli z parkingu u Kowalskiego (wg konkursowego projektu). A co z akwarium? Poniżej kilka zdjęć z piątku. Zrobiliśmy objazd po wszystkich trasach. Skorzystaliśmy z ostatnich dni bez kolejkowych, chociaż na Czyrnej od strony kas trzeba było chwilę postać, na szczęście uruchomiono orczyk od strony Bieńkuli. Pan z obsługi zapraszał kolejkowiczów, ale chętnych było mało. Na początku nie działał orczyk na M. Skrzyczne z powodu wiatru, na Julianach najbardziej było widać efekty jego działania. Pojawiło się też trochę czarnego i trawy na trasach 9,12, 13. Najlepsze warunki między Halą a Soliskiem, po obu stronach orczyka. Prawie na koniec wjechaliśmy na M. Skrzyczne, ale tam królował silny wiatr. Aż szkoda było wracać na Mazowsze.
    2 punkty
  36. 1% ale kluczowy. Wyjedziesz orczykiem, pojedziesz w drugą stronę od szczytu, później przetniesz orczyk i wpadniesz w ten niebieski lodowy przecinek. Może i niebieska jest potrzebna, ale na pewno nie w tym miejscu. Widziałeś jakość tej trasy? Przed każdym zakrętem z nawrotką lód 100m wcześniej, dla mnie doświadczonego narciarza strach pomyśleć, a co dopiero dla nowicjuszy, do tego szerokość jednego miejscami dwóch ratraków. Dla słabo jeżdżących jazda często kończy się na tych zaspach przy nawrotach. Więc pytam się po co takie trasy? Jak już bardzo chcieli trasę czerwoną, która kiedyś była chyba czarną Zadne Deresze przerobić na czerwono niebieską (tak dla ściemy jak ze szczytu na Północy), i rodziny z dzieciakami zjadą nią zamiast tym czymś trasopodobnym. I zjadą bezpieczniej bo trasa ma 150-200m szerokości spokojnie można pojechać w poprzek i dużo bezpieczniej dotrzeć na dół. Wszyscy będą zadowoleni. Swoją drogą jak już prowadzę goszkie żale to trasa na krupową chyba 33, do zeszłego sezonu była perełką na chopoku. Co prawda żadko czynna zazwyczaj przez miesiąc czy dwa ale był na niej piękny warun z naturalnego śniegu. Naśnieżanie miało pomóc, a zepsuło najlepszą część tej trasy. Przede wszystkim pojawiły się twarde "chopokowe" warunki a do tego ruch jak na A4 z Wrocka do Kato. No ale niestety żyjemy w czasach komercji nawet ostatnio na kosodrevinie nie było miejsca żeby browara wypić
    2 punkty
  37. Oj zawody to sezon, dwa. Chociaż kusi mnie wystartować w BeskidCard. Zobaczymy. Spodenki na razie byłyby na treningi. Dzięki postaram się zdrowieć, zima nie czeka
    2 punkty
  38. Dziś w SONie. Pierszy raz w życiu Wrażeń o ośrodku nie mam wiele, bo byłem na treningu GS i większość czasu spędziłem na trasie nr 10. Po treningu udało mi się jedynie zsunąć z Golgoty i Hali Skrzyczeńskiej. Z rana na trasach 5 cm świeżego. Po 11 już sporo przetarć, jakieś kamienie. Ludzi na Hali Pośredniej niewiele, bez kolejek. Na Solisku więcej, kolejki na ok 5 minut.
    2 punkty
  39. Dzisiaj odwiedziłem Szczyrkowski ON. Student Marek specjalnie przyjechał ze stolicy, aby pojeździć na nartach więc pojechaliśmy tam gdzie najwięcej tras. W pierwszy dzień ferii śląskich frekwencja była już większa niż w poprzednie weekendy, ale do wytrzymania. Pierwszy zjazd z M.Skrzycznego do Czyrnej trasą nr 1. Pada drobny śnieg. N trasie jest 3-5 świeżego opadu na sztruksie. Niby super, ale ja na testowanych dzisiaj Rossi Hero Elite All Turn kompletnie nie daję rady. Nic mi w tych nartach nie pasuje. Myszkują, podskakują - porażka. Zaczynam przeklinać, że je zabrałem. Zatęskniłem za moimi Nomadami, które w takich warunkach idą jak czołg. Marek zadowolony, mówi że warun super, a ja mam dość. Po 2-3 zjazdach przenosimy się na Juliany i Rosii okazują się innymi nartami. Tutaj dogadałem się z nimi. Większe wychylenie, większa prędkość i jadą jak po sznurku. Jakoś już nie widzę, aby były nerwowe i podskakiwały na nierównościach. Za to doceniam ich świetne trzymanie krawędzi. Promień skrętu 13 m przy dł. 163 cm pozwala jechać prawie jak na slalomce. Po ostrym kręceniu obu stronach Julianów przenieśliśmy się trochę już zmęczoną Golgotą w stronę tras z M. Skrzycznego gdzie pozostaliśmy do końca. Świeżego śniegu w lasach jest ok 20 cm, a zaspy na szczycie są wyższe od człowieka. Krajobrazy bajkowe. Warunki na trasach dobre i bardzo dobre. Lód został przykryty świeżym opadem. Kilka fotek:
    2 punkty
  40. W którejś z relacji z zawodów, gdy amerykańskie były odwoływane, najwidoczniej trafnie stwierdzono, że zazwyczaj, gdy Amerykanom nie pada śnieg to w Europie dobrze dosypuje
    2 punkty
  41. Dzięki Potrek. Za 2 tygodnie tam ląduję. Mam nadzeję, że będzie równie sympatycznie.
    1 punkt
  42. Cześć Patrząc na zdjęcia które zrobiłeś z góry to wszystko powinno być OK bo widać oznakowanie i jeżeli jest przesunięcie to minimalne. Ja zawsze starałem się montować - jeżeli była taka możliwość z lekką tendencja przesunięcia do przodu, np montowałem normalnie ale w maksymalnie tylnym odsunięciu i przesuwałem później do przodu. Narta wtedy była trochę bardziej skrętna. Pozdrowienia
    1 punkt
  43. Nie wydaje mi się. Oczywiście że narciarstwo jest dla każdego, dla rodzin, dla funu, nawet z całym szacunkiem dla deskarzy:) Ale czy na Kasprowym jeździ każdy? Nie. Czy jak uczysz się pływać i ktoś w morzu podsypie Ci metrowy pasek to idziesz tam pływać? Nie. Więc czemu od razu masz zjeżdżać z szczytu 2000m? W przypadku tej widokowej niebieskiej trasy niestety nie ma logiki bo moim skromnym i subiektywnym zdaniem łatwiej zjechać z czerwonej obok, górny odcinek jest mocniejszy ale później luzik. Na niebieskiej półki co nie ma lodu, bo na Chopoku nie ma lodu, w normalnym sezonie doświadczeni narciarze lecą tam na granicy przyczepności, a raczej walki o przetrwanie. ŻEBY BYŁO JASNE nie mam nic do początkujących, każdy kiedyś zaczynał, ale sorry żeby na Chopoku? Jest wiele lepszych stacji do nauki. Na Chopoku jest fajna infrastruktura zawsze można zjechać na dół gondolą ( widziałem nie jednego, i szacun bo jeżeli nie czujesz się na siłach lepiej zjechać kolejką niż zrobić sobie lub innym krzywdę) i pojechać dalej czerwoną na serdeczko.... hmmm ale tam też jest ścianka...
    1 punkt
  44. Mariusz....postaraj się bardziej. Coś tam "zumowałeś". Buziole
    1 punkt
  45. Przycinanie kosówki na Juhu. Dzisiaj w nocy trochę dopadało. W ciągu dnia ustał wiatr i nareszcie wyszło Słońce. I okazało się, że na Juhu u góry da się już śmigać między kamieniami (zastrzegam, że nie wszędzie, tylko w tych mniej kamiennych miejscach) W związku z czym nic innego nie robiłem przez całe popołudnie, bajka. Oczywiście kosówkę starałem się oszczędzać. Chopok znów mnie zaskoczył. Tym razem pozytywnie. Zdjęcia z freeride zone - Juh Derese.
    1 punkt
  46. Ferie się dziś zaczęły więc na stoku w Stoku ....pusto! Warunki wyśmienite.
    1 punkt
  47. Dziś przed południem byliśmy w Nowej Osadzie. Mam do tej stacji mieszane uczucia. Niby wszystko jest ok, ale wolę Soszów lub Stożek. Temperatura koło 0. Do wyciągu na bieżąco. Na trasach trochę ludzi, ale gdy dzieciaki ze szkółki skończyły zajęcia to było pusto jak na zdjęciu poniżej. Fajne warunki, sporo puchu, zwłaszcza na trasie przez las. Po 12 widać było już pogorszenie warunków. Wieczorem w planach miała byś Istebna, a wyszło szczyrkowskie BSA. Przyjechaliśmy o 16.40. Sztruksu po ratrakowaniu już nie było, ale warunki bardzo fajne. Na górze -3 stopnie. Sporo osób jeżdżących. Do wyciągu na bieżąco, czasem chwilkę trzeba było postać. Szerszy komentarz zamieszczę w temacie o BSA.
    1 punkt
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...