Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

I po sezonie :(


eqiupe

Rekomendowane odpowiedzi

Diagnoza po USG

"W obrębie łąkotki przyśrodkowej widoczne linijne pęknięcie nie dochodzące do powierzchni stawowych"

Brzmi to jak wyrok :( Jutro wizyta u ortopedy. Z tego co poczytałem to o narciarstwie mogę powoli zapominać :( a jest ono dla mnie wszystkim co kocham.

Spotkał się ktoś może z podobnym przypadkiem?

Pozdrawiam

Szymek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diagnoza po USG

"W obrębie łąkotki przyśrodkowej widoczne linijne pęknięcie nie dochodzące do powierzchni stawowych"

Brzmi to jak wyrok :( Jutro wizyta u ortopedy. Z tego co poczytałem to o narciarstwie mogę powoli zapominać :( a jest ono dla mnie wszystkim co kocham.

Spotkał się ktoś może z podobnym przypadkiem?

Pozdrawiam

Szymek

... przykro mi to czytac :o ale mysle ze sytuacja nie jest taka zla, aczkolwiek nie jestem fachowcem ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Re

Diagnoza po USG

"W obrębie łąkotki przyśrodkowej widoczne linijne pęknięcie nie dochodzące do powierzchni stawowych"

Brzmi to jak wyrok :( Jutro wizyta u ortopedy. Z tego co poczytałem to o narciarstwie mogę powoli zapominać :( a jest ono dla mnie wszystkim co kocham.

Spotkał się ktoś może z podobnym przypadkiem?

Pozdrawiam

Szymek

Dokładnie tak samo stwierdzono u mnie i na USG i na rezonansie,odwiedziłem 3 ortopedów i każdy powiedział to samo-że dopiero po artroskopii powiedzą,co jest.Zrobili artroskopię,peknięcie było,ale w żaden sposób nie zagrażało całości stawu i nie wymagało wycięcia kawałka łękotki.3 tygodnie po artroskopii wystartowałem w zawodach.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każda kontuzja,uraz czy też po prostu zmęczenie materiału jest przykrym zjawiskiem i pewnego rodzaju dramatem,zwłaszcza dla tego kogo to spotkało.

Mam nadzieję,że to tylko na początku takie czarne scenariusze się rysują, a z czasem wszystko nabierze kolorów i jeszcze będzie Ci dane ponartować.

Ja przez pierwsze dwa miesiące po diagnozie starałem się wymazać narty z pamięci.Praktycznie nie spojrzałem,nie wziąłem ich do ręki,co mi się nigdy wcześniej nie zdarzało,przez całe wakacje.Dzisiaj już wiem,że tak łatwo się nie poddam.Nie wiem co to będzie i jak będzie to wyglądało.Może straszna padlina i ''zbowid'',ale szczerze to mnie to wali.Wiem,że z nart nie zrezygnuję i wierzę,że u Ciebie będzie podobnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Diagnoza po USG

"W obrębie łąkotki przyśrodkowej widoczne linijne pęknięcie nie dochodzące do powierzchni stawowych"

Brzmi to jak wyrok :( Jutro wizyta u ortopedy. Z tego co poczytałem to o narciarstwie mogę powoli zapominać :( a jest ono dla mnie wszystkim co kocham.

Spotkał się ktoś może z podobnym przypadkiem?

Pozdrawiam

Szymek

Szymen co Ty pieprzysz???

Łąkotke można skleić i nie ma śladu, zalezne jest to od tego jak pekła a nawet jak jest peknieta to mozna jeździć bez problemu. Ja mam wyniki rezonansu z 1996 czy 1997 - przytocze jutri oryginał - gdzies jest na forach ale nie chce mi się szukać.

Jak chcesz to możesz powoli zapominać ale jak Cie znam to te 0,08 nie da Ci zapomnieć tak szybko.;)

Więc dobrze zadiagnozuj, zrób zjęcie i co tam trzeba, jakby trzeba bybło pomóc, konsultacyjnie czy ortopedycznie daj znać - jestem do dyspozycji 501753831.

Pozdro Mitek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie załamuj się . Pomyśl że moja skromna osoba w wyniku wypadku ma już od pazdziernika 2009 blachę i 10 śrub w piszczelu. Mam złamaną kość na długości 12 cm , narazie po roku mam 3 cm zrostu zostało jeszcze 9 cm . I wierzę że jeszcze będę śmigał i kupię sobie nowe narty. Głowa do góry i jak mawia po sąsiedzku ojciec Rydzyk alleluja i do przodu. Pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dziś na badaniach w Klinice św. Łukasza.

Łękotka jest ok(zła interpretacja USG :) uffffffff), problem to chondromalacja chrząstki (trzeba zrobić rezonanas, jeść dużo glukozaminy i troszkę odpuścić czyli koniec z biciem rekordów w zbieganiu ze Skrzycznego).

Lodowiec w listopadzie chyba raczej odpuszczę.

Pozdrawiam wszystkich i dzięki za wolę walki!

PS.

Dziś to mi strasznie ulżyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:cool::cool:

Byłem dziś na badaniach w Klinice św. Łukasza.

Łękotka jest ok(zła interpretacja USG :) uffffffff), problem to chondromalacja chrząstki (trzeba zrobić rezonanas, jeść dużo glukozaminy i troszkę odpuścić czyli koniec z biciem rekordów w zbieganiu ze Skrzycznego).

Lodowiec w listopadzie chyba raczej odpuszczę.

Pozdrawiam wszystkich i dzięki za wolę walki!

PS.

Dziś to mi strasznie ulżyło.

Internet dignostą:mad:Nie przeczytaleś do końca swojej dolegliwości,oczywiście,że najczęściej jest spowodowana urazem skrętnym,ale może dotykać każdego bez urazu w postaci zwyrodnienia.Nie jest to mój wpis aby Cię dobić,ale jak inni wnioskuję o spokój i poddanie się leczeniu i wyciągania późniejszych wnisków :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

z końcową diagnozą poczekałbym do wyniku MRI, glukozamina tak, ale pod postacią preparatu: Artyhryl, najlepiej w saszetkach.

Zrób MRI i idź na konsultację do dobrego ortopedy. W moim przypadku, a jestem po podobnym urazie zakończyło się bez operacji i jeżdżę na nartach choć może trochę spokojniej i jak kolanko odzywa się o swoje to odpuszczam.

Życzę powodzenia i dużo zdrowia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Mam wyniki rezonansu :( załamały mnie prawie całkowicie (po tym co wyczytałem w internecie). Niestety na wizytę u ortopedy muszę czekać do 25 :(

Wyszło mi że:

W rogu tylnym łąkotki przyśrodkowej widoczne zmiany degradacyjne I stopnia

Widoczne ścieńczenie chrząstki rzepki z obszarami o podwyższonej intensywności sygnałów w zakresie chrząstki na stoku przyśrodkowym oraz z widocznymi drobnymi pod chrzęstnymi ogniskami uszkodzenia w tej okolicy - zmiany w przebiegu chondromalacji II stopnia.

Zna się ktoś na tym? Można z tym jeździć na nartach i czy da się coś zrobić do stycznia bo mam wyjazd w Alpy :(

Czasem człowiek nie zdaje sobie sprawy ile narty znaczą w życiu :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wizycie u ortopedy.

Chondromalacja chrząstki stopień 1/2, zostałem skierowany na rehabilitację. Jak powalczę to w zimie powinienem dać radę ogólnie kolano prawie idealne oprócz taj chrząstki no ale na coś trzeba umrzeć!

Pozdrawiam i dziękuję wszystkim za słowa otuchy przed diagnozą!

Szymek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...