Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Narty na wyrost


misio80

Rekomendowane odpowiedzi

Prosze o pomoc, niedlugo jade na narty i chce sobie pozyczyc narty do przetestowania, a pozniej kupienia.

Chcialbym kupic narty raczej na wyrost, zeby starczyly na dluzej, a nie tylko na tu i teraz. Na poczatku troche powalcze, ale pomoga mi sie rozwinac (czy jestem w bledzie?)

1. Płeć - M

2. Wiek - 32

3. Waga - 74 kg

4. Wzrost - 180 cm

5. Na nartach jeżdżę od wielu sezonów, ale na taliowanych nartach od 4

6. Moje umiejętności określam na 6

(wg skali forumowej http://www.skionline.pl/forum/showthread.php?t=11328)

7. Moje buty to - Salomon impact 10

8. Teraz jeżdżę na nartach/model - nie mam, wlasnie dlatego pisze:)

9. Preferuję styl jazdy: średni i długim skrętem, raczej lubie szyciej, po roznie przygotowanych trasach

10. Upatrzyłem sobie narty: nie bede nic sugerowal

11. Mój budżet na narty to około 2000 zł

Edytowane przez misio80
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę zakres cenowy blokuje;),ale godne polecenia są również zenith rossi:rolleyes:6

no a gdyby go zniesc?

zawsze mozna polowac na wyprzedazach czy innym allegro...

te salomony nowe to raczej nieuchwytne, a raczej nie bede ryzykowal z uzywkami;)

Pytanie czy to w ogole dobra droga, kupic sobie narty troche na wyrost?

Czy nie bedzie tak ze bardziej bede sie meczyl z narta i przez to niczego sie nie naucze?

Edytowane przez misio80
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no a gdyby a gdyby go zniesc?

zawsze mozna polowac na wyprzedazach czy innym allegro...

Pytanie czy to w ogole dobra droga, kupic sobie narty troche na wyrost?

Czy nie bedzie tak ze bardziej bede sie meczyl z narta i przez to niczego sie nie naucze?

Ja uważam,że nie można kupować nart na wyrost,ale jeździsz już trochę,obycie masz,technikę ślizgową opanowaną,a została kwestia ćwiczenia skrętu ciętego.Nie możesz kupić na początek narty twardej.Podane wcześniej modele powinny sprzyjać rozwojowi Twojej jazdy na nartach:rolleyes:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no a gdyby go zniesc?

zawsze mozna polowac na wyprzedazach czy innym allegro...

te salomony nowe to raczej nieuchwytne, a raczej nie bede ryzykowal z uzywkami;)

Pytanie czy to w ogole dobra droga, kupic sobie narty troche na wyrost?

Czy nie bedzie tak ze bardziej bede sie meczyl z narta i przez to niczego sie nie naucze?

Posłuchaj ja nie odpowiem Ci jak jadą salemony ale na pewno są piękne :).

Narta dla Ciebie jest typu ZENITH 6.

Ja obstaję przy 6 bo poleca je Darek chociaż wydaje mi się że dasz sobie radę z 9.

W Zenitach ( 3,5,9) byłem z 100-150 dni na stoku i z każdego modelu byłem zadowolony. Tak więc mogę Ci o nich powiedzieć wszystko .

Po prostu powiedz co sobie upatrzyłeś bo może podoba Ci się inna szata graficzna narty ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rossi ma rację,zenithy najszybciej znajdziesz w dobrej cenie,jest ich sporo na rynku nart używanych,jest popularną i lubianą nartą wsród narciarzy:rolleyes:Do doskonalenia techniki jak najbardziej i później też będziesz zadowolony:rolleyes:

i kupowac mimo wszystko uzywki?

a po czym poznac ze narta nie zajezdzona, np po 2 sezonach w Alpach???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejszy jest ślizg,krawędzie i to jest bez sprzeczne.

Ale wedlug mnie najlatwiej można ocenić czy narta zajeżdżona czy nie, po szacie graficznej, bo ślizg można doprowadzić do stanu używalności do zdjęcia do oferty, a te często nie wyraźne.

Jeśli narta byla często używana to ma napewno zrezaną szate (kolejki(ale to chyba tylko w Polsce) itp...)

Ciężko stwierdzić, wydaje mnie się że nie ma na to reguly bo można zajechać narty po tygodniu lub po 3 latach mieć nadal w stanie idealnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i kupowac mimo wszystko uzywki?

a po czym poznac ze narta nie zajezdzona, np po 2 sezonach w Alpach???

Nie musisz kupować używki. Na alego jest dużo zenitów nowych w super cenie.

Pamiętaj że linia zenitów kiedyś była cenowo prawie jednakowa z linią RACE .

TO NIE JEST ŻADNA NARTA DO ZABAWY. To specjalistyczna maszyna do jazdy na stoku .

Jak poznać nartę po 2 sezonach ? nie wiem i w tej materii nie doradzę .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale wedlug mnie najlatwiej można ocenić czy narta zajeżdżona czy nie, po szacie graficznej, bo ślizg można doprowadzić do stanu używalności do zdjęcia do oferty, a te często nie wyraźne.

Jeśli narta byla często używana to ma napewno zrezaną szate (kolejki(ale to chyba tylko w Polsce) itp...)

W czasie kiedy jeszcze rozważałem zakup używki, razu jednego byłem blisko zakupu slalomki. Sprzedawca twierdził, że jeżdżone tylko w Alpach przez kilka tygodni. Z determinacją pojechałem 130 km, aby kupic narty. Ale na szczęście na miejscu zachowałem zimną krew.

Spód, krawędzie wydawały się ok. Ba, nawet wierzch lśnił tak bardzo, że nie widziałem prawie żadnych porysowań. Natomiast zwróciło moja uwagę wytarcie znaków graficznych, pomimo, że "politura" nad tymi uszkodzonymi znakami była nieskazitelna. Tak więc narty były rasowane pod sprzedaż i były poddane renowacji z nałożeniem jakiejś powłoki odświeżającej.

A ponieważ miały wiązania rentalowe, to na pewno były na stoku dłużej niż sprzedawca zachwalał mi to - i to bezczelnie potwierdzał w kilku wcześniejszych rozmowach telefonicznych.

Dzięki takiej przygodzie (koszt benzyny 2 x130 km) wyleczyłem się z zakupów używek. Za bardzo kocham ten sport;), żeby naciąć się na jakieś badziew. Co oczywiście nie znaczy, że na aukcjach nie można trafić czegoś fajnego. Bez wątpienia jest tego sporo, tylko trzeba uważnie sprawdzać i bez przedwczesnego napalania się.

Jeśli faktycznie spełniasz 6, chcesz jeździć średnim i dłuższym skrętem i masz budżet 2k PLN (podane dane w ankiecie), to nasze propozycje m.in zakupu Zenitów 6, czy Progressor8+ spełniają wszystkie kryteria. I to nawet w wersji nówka. Dobierz tylko dobrze długość, wg. mnie 170 cm. Zenity świetne narty. Uważaj tylko na wersje dla sieci Intersport, które moim zdaniem nieco się różnią od katalogowych.

Bardziej na wyrost byłby Progressor 9+, twardsze narty. Ale jak bardzo te narty mają być na wyrost, musisz ocenić sam.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy zakupie używanych nart najważniejsze, żeby przesiewać sprzęt z wiązaniami rentalowymi. To już 50-60% sukcesu. Po drugie nim kupi się taką nartę trzeba ją sprawdzić osobiście. Dotknąć, pomacać, dokładnie obejrzeć. Nie jest to żadną regułą, że jak narta po wierzchniej stronie jest porysowana to stan ślizgów i krawędzi będzie fatalny.

Moje RC4 mają już sporo rys a nawet jedna głębsza z zadziorem (podziękowania dla przepychacza w kolejce na Azotach), ale ślizgi i krawędzie żyletka.

Tak więc rozsądek i chłodna głowa przy zakupie używek.

Co do modelu to też mogę polecić Progressor 9+. Mój znajomy na nich śmiga, przesiadł się z Rossich Cobra 5 i gęba mu się cały czas na stoku śmieje. Jego umiejętności są powiedzmy średnie, ale na tych Progressorach w tym sezonie poczynił spory progres w stosunku do zeszłego sezonu. Oczywiście musiał w nie włożyć sporo więcej pracy na stoku. ;)

Edytowane przez michalb
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czasie kiedy jeszcze rozważałem zakup używki, razu jednego byłem blisko zakupu slalomki. Sprzedawca twierdził, że jeżdżone tylko w Alpach przez kilka tygodni. Z determinacją pojechałem 130 km, aby kupic narty. Ale na szczęście na miejscu zachowałem zimną krew.

Spód, krawędzie wydawały się ok. Ba, nawet wierzch lśnił tak bardzo, że nie widziałem prawie żadnych porysowań. Natomiast zwróciło moja uwagę wytarcie znaków graficznych, pomimo, że "politura" nad tymi uszkodzonymi znakami była nieskazitelna. Tak więc narty były rasowane pod sprzedaż i były poddane renowacji z nałożeniem jakiejś powłoki odświeżającej.

A ponieważ miały wiązania rentalowe, to na pewno były na stoku dłużej niż sprzedawca zachwalał mi to - i to bezczelnie potwierdzał w kilku wcześniejszych rozmowach telefonicznych.

Dzięki takiej przygodzie (koszt benzyny 2 x130 km) wyleczyłem się z zakupów używek. Za bardzo kocham ten sport;), żeby naciąć się na jakieś badziew. Co oczywiście nie znaczy, że na aukcjach nie można trafić czegoś fajnego. Bez wątpienia jest tego sporo, tylko trzeba uważnie sprawdzać i bez przedwczesnego napalania się.

Jeśli faktycznie spełniasz 6, chcesz jeździć średnim i dłuższym skrętem i masz budżet 2k PLN (podane dane w ankiecie), to nasze propozycje m.in zakupu Zenitów 6, czy Progressor8+ spełniają wszystkie kryteria. I to nawet w wersji nówka. Dobierz tylko dobrze długość, wg. mnie 170 cm. Zenity świetne narty. Uważaj tylko na wersje dla sieci Intersport, które moim zdaniem nieco się różnią od katalogowych.

Bardziej na wyrost byłby Progressor 9+, twardsze narty. Ale jak bardzo te narty mają być na wyrost, musisz ocenić sam.

Super dzieki - sprobuje ich i zobaczymy,

Raczej jednak bede szukal nowych

Jaka jest realnie roznica miedzy Progressorami z tego a poprzedniego sezonu?

Edytowane przez misio80
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...