Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Ręczna maszynka do ostrzenia


Rekomendowane odpowiedzi

Czy ktoś z Was używa do ostrzenia ręcznej maszynki?Moi koledzy kupili sobie,używaja do ostrzenia nart do wyczynu dla swoich dzieci startujących na dość wysokim poziomie,na oko krawędż wygląda na ostrzejszą niż po ręcznym ostrzeniu.

Te ich maszynki to akurat Wintersteiger po ok.1700 zł,ale może ktoś ma inną-są wersje bardziej wypasione,do ok2000 euro...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z Was używa do ostrzenia ręcznej maszynki?Moi koledzy kupili sobie,używaja do ostrzenia nart do wyczynu dla swoich dzieci startujących na dość wysokim poziomie,na oko krawędż wygląda na ostrzejszą niż po ręcznym ostrzeniu.

Te ich maszynki to akurat Wintersteiger po ok.1700 zł,ale może ktoś ma inną-są wersje bardziej wypasione,do ok2000 euro...

... chodzi Ci o takie cos? http://www.tri1.it/ jak dla mnie to za droga zabawka :D

... badanie palpacyjne ostrosci narty jest dosyc zludne bo na przyklad po naostrzeniu pilnikiem karawedz wydaje sie ostrzejsza niz po wygladzeniu diamentem czy kamieniem, mikrozabki stwarzaja "poczucie ostrosci" ;)

Mam taka swoja teorie ze taka krawedz z mikrozabkami lepiej trzyma ale szybciej sie tepi i jest wolniejsza od takiej zrobionej na lustro. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jack

Jesli Ci chodzi o Discmana takiego jak tu:

http://www.skiracing.co.uk/index.php?main_page=product_info&cPath=7_24&products_id=595

To mieszane oceny ma. Ogolnie za drogie jak na mozliwosci. Kamien szybko sie zuzywa.

Naostrzy Ci to narte na 600 grit max (reczne wypiescisz krawedz na 1500 uzywajac wlasciwego pilnika).

Tu masz link do epic ski jak chcesz poczytac wiecej:

http://www.epicski.com/forum/thread/58704/anyone-have-experience-with-the-wintersteiger-discman

Bodajze 4 lata temu sie nad tym zastanawialem i skonczylem na kupnie kompletu pilnikow i calej reszty do recznego serisowania. Zapewnie niewiele mniej wydalem, ale sluzyc bedzie to lata.

Edytowane przez Jack
Zjedzona litera
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Bode

Barzo fajna zabawka. Szczerze to sam pewnie bym takiej używał gdyby nie fakt, że jakoś pewniej czuję się bez rotatora i robiąc to "na czuja" własnymi dłońmi. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jack
Ciekaw jestem tylko, jak to działa, czy ktoś nie mający pojęcia o tuningu da radę z takim ostrzeniem.

Watpie. Wez tez pod uwage ze to ostrzy tylko boczna krawedz. Raczej sluzy to do przyspieszenia tuningu diy.

Zabawka tez wymaga wyczucia i zapewne kilka krawedzi i kamieni zuzyjesz zanim dojdziesz z tym do wprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Watpie. Wez tez pod uwage ze to ostrzy tylko boczna krawedz. Raczej sluzy to do przyspieszenia tuningu diy.

Zabawka tez wymaga wyczucia i zapewne kilka krawedzi i kamieni zuzyjesz zanim dojdziesz z tym do wprawy.

... ja widzialem taka ktora sama jechala po krawedzi, czyli cala umiejetnosc sprowadzala sie do zalozenia, natomiast taka prowadzona recznie mieli na Speed In Motion chyba produkcji TriOne

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jack
... ja widzialem taka ktora sama jechala po krawedzi, czyli cala umiejetnosc sprowadzala sie do zalozenia, natomiast taka prowadzona recznie mieli na Speed In Motion chyba produkcji TriOne

A widze ja teraz. Tylko to juz kosztuje $2.500 :(

Wiec troche drozsza zabawka.

Ale nadal ostrzy tylko boczna krawedz, spod jednak musisz recznie zrobic.

No i ten kamien bedzie sie scieral, wiec dosc czesto trzeba bedzie to ustawiac. Za to maja 3 rodzaje kamienia, wiec nie najgorzej.

Jeszcze tylko dodam ze cena tego kamienia to $120 - 350 w zaleznosci od grubosci:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moi koledzy-trenerzy przygotowuja tym narty do zawodów dla czołówki w Polsce w młodzikach,twierdzą,że są zdecydowanie ostrzejsze,niż po ręcznym-nie subiektywne odczucie,gdy jedziesz palcem,ale opinie zawodników.

Kamień kosztuje 59 zł,starcza na kilka ostrzeń,nie idzie tylko o czas na ostrzenie.Oczywiście ręcznie diament plus spód krawędzi.

Nauka jest dość prosta,2 pary starych nart i gotowe-najtrudniejszy jest moment płynnego wejścia w krawędź.

Te droższe maszynki widziałem,używają ich serwisanci od kadr,niektóre maja rzeczywiście własny posuw.

Na cenę ma wpływ małoseryjność narzedzia,bo koszty produkcji są porównywalne np.z kątowa szlifierką,czyli nawet firmowa mogłaby kosztować 500 zł,gdybyście nie byli tacy skąpi i je kupili wszyscy,przekształcając

produkcję w wielkoseryjną...

Edytowane przez lski@interia.pl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moi koledzy-trenerzy przygotowuja tym narty do zawodów dla czołówki w Polsce w młodzikach,twierdzą,że są zdecydowanie ostrzejsze,niż po ręcznym-nie subiektywne odczucie,gdy jedziesz palcem,ale opinie zawodników.

Kamień kosztuje 59 zł,starcza na kilka ostrzeń,nie idzie tylko o czas na ostrzenie.Oczywiście ręcznie diament plus spód krawędzi.

Te droższe maszynki widziałem,używają ich serwisanci od kadr,niektóre maja rzeczywiście własny posuw.

Na cenę ma wpływ małoseryjność narzedzia,bo koszty produkcji są porównywalne np.z kątowa szlifierką,czyli nawet firmowa mogłaby kosztować 500 zł,gdybyście nie byli tacy skąpi i je kupili wszyscy,przekształcając

produkcję w wielkoseryjną...

Moim zdaniem ceny nie spadna. Zobacz ile kosztuje katownik :eek: a ile moze kosztowac jego produkcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z Was używa do ostrzenia ręcznej maszynki?Moi koledzy kupili sobie,używaja do ostrzenia nart do wyczynu dla swoich dzieci startujących na dość wysokim poziomie,na oko krawędż wygląda na ostrzejszą niż po ręcznym ostrzeniu.

Te ich maszynki to akurat Wintersteiger po ok.1700 zł,ale może ktoś ma inną-są wersje bardziej wypasione,do ok2000 euro...

Jak wiadomo, nigdy na forum nie skarżyłem się ,że narty nie trzymają się na lodzie.

Mam zawsze narty ostre. Ostrze na 90* (tak mi się wydaje).

Nie zajmuje mi to dużo czasu. Od conajmniej 10 lat narty ostrzę szlifierką kątową. Nigdy nie zepsułem narty.

Tarczy używam Fi115 cienkiej 1mm grubosci , o bardzo drobnym ziarnie.

Stosując oswietlenie górno - boczne uzyskuje bardzo dokladną informacje

o dokonanym szlifie i o stanie krawedzi.

Krawędz uwazam za ostrą gdy na krawedzi zniknie widoczna w swietle

cieniutka linia.

Ja nie mam nart nowych , jezdzę tylko na używkach. Niedawno kupiłem

narte którą wlasciciel ocenił na dostatecznie (krawedz miejscami jest nawet mniej niż 1mm). Ja na tej narcie zaliczę jeszcze 3 sezony.

Ostatnio wpadłem na pomysl by dorobic prowadnice z mozliwoscią ustawiania kątów. Szukam tez szlifierki o małych gabarytach.Koszt ostrzenia nart w sezonie dla mnie i znajomych -4zł.

Nie w temacie to co dopowiem.

Od dawna ostrzę krawedzie od strony slizgów. Mozna założyć , ze prespektywicznie będę dochodził do podniesienia krawedzi do 0,5*.

Krawedz z boku to tylko kosmetyka . Czasami wystarczy jedno pociągniecie

aby przejsc do smarowania.

Nie wierzycie? Spróbujcie mówi to Wam miszcz (z mianowania p. JARKA):D

Pozdrawiam!

Edytowane przez niko130
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wiadomo, nigdy na forum nie skarżyłem się ,że narty nie trzymają się na lodzie.

Mam zawsze narty ostre. Ostrze na 90* (tak mi się wydaje).

Nie zajmuje mi to dużo czasu. Od conajmniej 10 lat narty ostrzę szlifierką kątową. Nigdy nie zepsułem narty.

Tarczy używam Fi115 cienkiej 1mm grubosci , o bardzo drobnym ziarnie.

Stosując oswietlenie górno - boczne uzyskuje bardzo dokladną informacje

o dokonanym szlifie i o stanie krawedzi.

Krawędz uwazam za ostrą gdy na krawedzi zniknie widoczna w swietle

cieniutka linia.

Ja nie mam nart nowych , jezdzę tylko na używkach. Niedawno kupiłem

narte którą wlasciciel ocenił na dostatecznie (krawedz miejscami jest nawet mniej niż 1mm). Ja na tej narcie zaliczę jeszcze 3 sezony.

Ostatnio wpadłem na pomysl by dorobic prowadnice z mozliwoscią ustawiania kątów. Szukam tez szlifierki o małych gabarytach.Koszt ostrzenia nart w sezonie dla mnie i znajomych -4zł.

Nie w temacie to co dopowiem.

Od dawna ostrzę krawedzie od strony slizgów. Mozna założyć , ze prespektywicznie będę dochodził do podniesienia krawedzi do 0,5*.

Krawedz z boku to tylko kosmetyka . Czasami wystarczy jedno pociągniecie

aby przejsc do smarowania.

Nie wierzycie? Spróbujcie mówi to Wam miszcz (z mianowania p. JARKA):D

Pozdrawiam!

... przepraszam za "miszcza" to nie bylo fair :D

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jack

Ostatnio wpadłem na pomysl by dorobic prowadnice z mozliwoscią ustawiania kątów. Szukam tez szlifierki o małych gabarytach.

To mozesz sprobowac z narzedziami Dremel.

W koncu to nie duzy problem zrobic taka zabawke jak tu pokazano:

quoteBoxToolDownScrewsSmall.jpg

Zdjecie ze strony:

http://edgetune.com/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mozesz sprobowac z narzedziami Dremel.

Dzięki. Próbowałem kamieniem jednak nie uzyskiwałem ostrej krawedzi.

Napewno przez wypadające ziarna w trakcie szlifowania.

Tarcza ceramiczna (chyba tak mozna nazwać) jest bardzo odporna, nie gubi ziaren a raczej "zabija się" co nie przeszkadza w szlifowaniu.

Obroty powyzej 10 000 tez cos znaczą. Przy szlifowaniu idzie snop iskier.

Tak naprawdę to jest proszek , takim sposobem ingerencja tarczy jest mikroskopijna.

Tarczę oczywiscie przykladam na płask.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jack

Dzięki. Próbowałem kamieniem jednak nie uzyskiwałem ostrej krawedzi.

Napewno przez wypadające ziarna w trakcie szlifowania.

Tarcza ceramiczna (chyba tak mozna nazwać) jest bardzo odporna, nie gubi ziaren a raczej "zabija się" co nie przeszkadza w szlifowaniu.

Obroty powyzej 10 000 tez cos znaczą. Przy szlifowaniu idzie snop iskier.

Tak naprawdę to jest proszek , takim sposobem ingerencja tarczy jest mikroskopijna.

Tarczę oczywiscie przykladam na płask.

Niektore z tych zabawek Dremel maja do 35 000 RPM i z tego co widze mozna by nawet uzyc koncowki pokrytej diamentem.

http://www.dremel.com/en-us/AttachmentsAndAccessories/Pages/AttachmentsDetail.aspx?pid=7123

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obroty powyzej 10 000 tez cos znaczą. Przy szlifowaniu idzie snop iskier.

Witam

Ja tam pozostanę przy ostrzeniu ręcznym - dużo czasu na myślenie co się robi:D

No i inny aspekt - zamiast delikatnie pieścić nartę pilnikami - jakieś maszynki....

Brrr.

:D

Pozdrawiam

Mirek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...