Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Austria vs Włochy


idealist

Rekomendowane odpowiedzi

Wątek zakładam przyszłościowo, bo przecież dopiero co wróciliśmy z wypadu w Alpy. Tak się składa, że to ja zazwyczaj organizuje wyjazdy dla naszej grupy i do tej pory wybór padał na Austrię, co mi bardzo pasuje, bo ten kraj mi po prostu leży pod każdym względem. Tym niemniej warto wziąć pod uwagę też inne kierunki i tutaj chciałabym poradzić się bardziej doświadczonych, którzy zechcieliby pokusić się o małe porównanie tych dwóch krajów pod względem:

- infrastruktury i przygotowania stoków, warunków narciarskich

- cen (kwater, jedzenia w sklepach i na stoku) - nie oczekuję tutaj detali, ale bardziej oceny gdzie drożej, gdzie taniej

- dostępności kwater typu duży apartament dla ok.10 osób

- funkcjonowania skibusów (w Solden, gdzie teraz byliśmy, było to rozwiązane po prostu genialnie. Od 8.20 skibus z Langenfeld odjeżdżał co 10 minut, na przystankach były wyświetlacze z czasem pozostałym do odjazdu.)

To chyba najważeniejsze punkty, bo kwestia większej odległości, a co z tym związane dłuższego czasu dojazdu i większych kosztów paliwa jest oczywista.

Będę też wdzięczna za inne spostrzeżenia i przemyślenia. Z góry dziękuję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj z mojego punktu widzenia Austria jest poprostu Niemiecka czyli wszstko jest poukładane ale jest trochę drożej pozatym standardy w wiekszości regionów są podobne /bardzo dobre/.

Natomiast Włochy a dokładnie Tyrol południowy bo ten teren znam jest troche tańszy, kwatery są bardzo dobre i infrastruktura przyjazna a pogoda bardziej stabilna.

Pozostałych regionów nieznam:(

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie da się w prosty sposób tego porównać, już w obrębie samej Austrii czy Włoch różnice cen pomiędzy topowymi ośrodkami a tymi mniej topowymi czy drugą ligą są ogromne, ceny moim zdaniem są bardzo zbliżone, można rzec takie same, nie wyciągałbym wniosków np porównania na niewielkiej czy żadnej próbie. We Włoszech za mieszkanie na 4-5 osób w bliskiej odległości stoku płaciłem od 450 E (Plose) do 750 Euro (Selva - Val Gardena poza sezonem, to samo mieszkanie w sezonie ponad 1000 E), w Austrii rozpiętość niemal identyczna w porównywalnych ośrodkach, nie widzę różnicy, która miałaby znaczenie. Przygotowanie tras to też raczej kwestia ośrodków i trafienia na warunki, genialnie trasy robią na Kronplatzu, gorzej nieco W Fiemme czy Fassie co nie znaczy, że źle, w Austrii też są ośrodki z genialnym przygotowaniem i te z nieco słabszym gdzie mógłbym się czepiać. Jak dla mnie jest bardzo porównywalnie, reszta to kwestia gustu, czasu dojazdu czy indywidualnych preferencji

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może ale nie musi. Fakt że na pewno we włoszech pogoda jest stabilniejsza lecz w austrii z kolei jest zawsze więcej śniegu. Np podczas olimpiady zimowej w turynie cały tydzień we włoszech wiało i padało, nawet w niskich partiach widoczność była znikoma. W zeszłym roku z kolei w solden nie widziałem przeez tydzień żadnej chmurki - temperatura od -5 do 0 st.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja wróciłem właśnie z Włoch , był to nasz 21 wypad ( 1 Szwajcaria , 5 Włochy i 15 Austria )

I pogodę można mieć fajną wszędzie jak się ma szczęście :applause:

Osobiście nie widzę w tych ośrodkach gdzie byłem różnic w przygotowaniu tras , bardzie w charakterystyce regionu

Ceny podobne i dla mniej najfajniejszy jest , niby włoski południowy Tyrol , gdzie już pogoda włoska a organizacja prawie jak w Austrii :tongue:

Odległości dla mnie nie stanowią problemu bo 150 - 200 km po autostradzie to tyle co nic

Więc każdy musi sam zdecydować czego szuka i jakie są jego preferencje

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I pogodę można mieć fajną wszędzie jak się ma szczęście :applause:

To prawda, ale statystyka moich wyjazdów (bardziej zrównoważony podział Włochy/Austria) wskazuje na znacznie większą szansę na ładną pogodę we Włoszech.

Osobiście nie widzę w tych ośrodkach gdzie byłem różnic w przygotowaniu tras , bardzie w charakterystyce regionu

Z podkreśleniem tego ostatniego. Każdy ośrodek jest inny, ma coś fajnego, jakąś zaletę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc z perspektywy 3 wyjazdów do Włoch i 4 do Austrii:

- pogoda wcale nie pewniejsza we Włoszech, a częściej więcej śniegu w Austrii

- infastruktura zależy głównie od regionu i jego wielkości a nie kraju

- ponieważ też jestem organizatorem dla większej ekipy mam trudności ze znalezieniem całego domu na wynajem we Włoszech (w AT jest o to zdecydowanie łatwiejsze), standard apartamentów/kwater trochę lepszy w AT

- ceny na stoku i w sklepach porównywalne- no może minimalnie w Italii trochę drożej

- dla mnie bezcenną różnicę robi język! Jak miło usłyszeć: "o mamamija - molto bomabardino" przy spektakularnym upadku (przy wsiadaniu na kanapę!!!!) a nie równie miłe słowa po niemiecku:biggrin:

- no i dla piwoszy Austria to raj! a we Włoszech mają okropne piwo i jeszcze twierdzą że "grande" to 0,4 l:stupid:

Edytowane przez pawel_br
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze wszystkim bym się zgodzie oprócz piwka,PERONI jedno z lepszych piw jakie piłem :smile:

Peroni nie kwalifikuje się do nazwania go piwem, to co najwyżej przyjemny napój gazowany piwopodobny, moja znajoma na temat takich wyrobów stworzyła fajne stwierdzenie: piwo śniadaniowe :biggrin:

W Austrii też z dobrym piwem nie jest jakos super ale takie rzeczy jak np Murauer Martzen czy Zillertal można wypić z dużą przyjemnością, no i cena piwa ok - we Włoszech ceny piwa są skandaliczne

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z całym szacunkiem marcinn ale piwoszem to Ty raczej nie jesteś:).

Jak rozumiesz słowo piwosz? Czy to synonim pijoka? Czyzby Peroni miało zbyt mało alkoholu, zbyt delikatny smak dla podeszwowatego języka i starotrampkowej aury w ustach aby poczuć jego delikatny smak? Zauważ, że są tacy co piwa pić nie muszą, często piją soki, sprite czy choćby wodę. Ale prawda jest też taka, że do kawału tłustego mięsa z grila, lepiej pasuje piwo "cięższe", bardziej gorzkie, np. Staropramen czy inne czeskie! Włochy są inne, trochę inni ludzie, inne nastroje i klimat. Trochę bałaganiarze, trochę nieroby, trochę macho i donny - mają trochę wspólnych cech z nami, na pewno więcej niż Austriacy. I właśnie za to Włochy lubię!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak rozumiesz słowo piwosz? Czy to synonim pijoka? Czyzby Peroni miało zbyt mało alkoholu, zbyt delikatny smak dla podeszwowatego języka i starotrampkowej aury w ustach aby poczuć jego delikatny smak? Zauważ, że są tacy co piwa pić nie muszą, często piją soki, sprite czy choćby wodę.

Przez "piwosza" rozumiem człowieka który zna i lubuje się w piwach. Co nie znaczy oczywiście że musi pić ich dużo. Peroni jak i inne włoskie specjały nie zasługują moim zadniem żeby nazywać je piwem. Za to kuchnia włoska nadrabia:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miało być Austria czy Włochy a jest :

piwo czy sok

czarne czy białe

a prawda taka że żadnego zwolennika Austrii nie przekonasz do Italii i odwrotnie

zawsze przy ładnej pogodzie w Polsce można stwierdzić iż to już Hiszpania

a piwo w Italii faktycznie duże :eek: 0,4 ! kosztuje obecnie 3,5 - 4 eu ale raczej nie piwo decyduje o miejscu wyjazdu

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miało być Austria czy Włochy a jest :

piwo czy sok

czarne czy białe

a prawda taka że żadnego zwolennika Austrii nie przekonasz do Italii i odwrotnie

zawsze przy ładnej pogodzie w Polsce można stwierdzić iż to już Hiszpania

a piwo w Italii faktycznie duże :eek: 0,4 ! kosztuje obecnie 3,5 - 4 eu ale raczej nie piwo decyduje o miejscu wyjazdu

Czy te jedzenie, piwo ma takie duże znaczenie?Wiekszosc nas jezdzi do apartamentów , na miejscu w barach nieliczni sie odżywiaja .

Patrzac na koszta to zdecydowanie lepiej wychodzi Austria.

Szukam teraz w regionie AltaBadia czegos na przyszły rok dla wiekszej grupy ludzi i ceny jakie mi sa oferowane to zdecydowani wyzsze niz w Austrii.

Koszt karnetów także w IT jest wyższy , dzieci od 9 lat w IT musza płacic juz grube EUR za karnety , gdzie w AT są liczone jako kinder i karnet jest ok50% dorosłaego.

AUSTRIA - tak bym poradził.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja płaciłem za super dom 20 eu za osobę dorosłą i 16 za dzieciaka

dom bardzo duży i to było z marżą pośrednika ( myślę iż ok 20% )

6 sypialni , 5 łazienek salon kuchnia

to czy to tak dużo ?

wszystko jest względne , zgodzę się iż w Austrii jest inaczej ( większy ład i porządek )

strony internetowe też bardziej przyjazne ale..............

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...