Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Gdzie w Polsce są najlepsze trasy?


Rekomendowane odpowiedzi

dodałbym do Beskidów Śl. i Ż. Ustroń i 2 ekstra trasy na Czantorii

szczególnie czerwona i górna część niebieskiej godne polecenia

dogodny dojazd,szybki wyciąg, długie szerokie trasy z dobrym kątem nachylenia, po przebudowie góra niebieskiej jest idealna, czerwona ekstra i dodatkowo przebudowywana w dolnym odcinku zapowiada się jeszcze lepiej

osobiście byłbym jeszcze za poszerzeniem tego stromszego górnego fragmentu czerwonej i może jeszcze jej złagodzeniem, sporo ludzi tam się zatrzymuje, zsuwa, kombinuje tworzą się muldy i to jej jedyny niewielki minusik

no chyba, że jeździsz rano to z reguły jest stół :smile:

a jak zjeżdżasz, nie zsuwasz się :laughing: to na dole nogi czekają już na odpoczynek na krześle :angel:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godny polecenia to z pewnością Kasprowy. Szczególnie jak jest pogoda.

Inne ośrodki to już raczej tylko warte odwiedzenia. Wierchomla, Krynica.Mi osobiście podoba się bardzo Jurgów i Litwinka. Te dwa ostatnie w bezpośredniej bliskości do basenów geotermalnych (jak ktoś jedzie z dzieciakami to podstawowa przerwa w nartowaniu + oczywiście Zakopiec). Litwinka dodatkowo ma szybką kolej, a w zeszłym sezonie na gruponie za 40 zł cały dzień śmigania miałem i baaardzo mało ludzi. Jak w tym roku ponowią promocję to naprawdę warto.

Bardzo ciekawa jest też zkopiańska Harenda. Stok dość ambitny. Ze względu na bliskość Zakopanego raczej poza feriami. Na priv. mogę podać bardzo fajną kwaterę która jest naprawdę bardzo blisko i tanio i każdy narciarz z pewnością będzie z niej wybitnie zadowolony. Dodatkowo niedaleko jest stacja suche. Od górnej stacji na Harendzie jakieś 300m w prawo można zjechać na nartach. Też bardzo fajny ośrodek. Zdecydowanie bardziej dla rodzin z dziećmi. W zeszłym sezonie (przynajmniej jak ja byłem) mieli na stałe rozstawione tyczki, co prawda bez pomiaru ale i tak frajda była że hej.

No i nie można zapomnieć o największym w rejonie terenie narciarskim... Białka z Kotelnicą :) ale to raczej dla hardkorów. Może i nawet fajnie by tam było z dzieciakami pojeździć. Trasy nawet szerokie, wyciągów też masa, nawet jest jeden z osłoną, ale ludzi taka masa nawet w niższym sezonie, że ja tam po prostu nie potrafię jeździć.

Podsumowując w Polsce brał bym okolice Zakopanego i Białki ze względu na mnogość atrakcji po nartach (dzieci). Narciarsko nr1 Harenda/Suche, nr2 Litwinka, nr3 Jurgów. Kasprowy poza klasyfikacją oczywiście z przodu :)

A cha, Beskidy, skoro koledzy forumowicze polecają też należy im z pewnością wierzyć. Ja niestety jeszcze się tam nie zapuściłem. Ale w tym roku wybieram się właśnie w okolice Korbielowa eksplorować tamtejsze trasy i

pozatrasy :)

Edytowane przez McKaczka
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na jeden raz w życiu. I dość.

Wiem,wiem,że się narażę.

Ale niestety takie jest moje zdanie.

Figo, a o co to Ci się rozchodzi...

Na Kasprusiu jest wszystko o czym marzy narciarz:

Dogodny dojazd:stupid:

Nowoczesne szybkie wyciągi:stupid:

Piękne naśnieżone trasy:stupid:

Stabilna cudna pogoda :stupid:

Korzystne ceny:stupid:

Znakomite zaplecze gastronomiczne:stupid:

Tak się mnie tam podoba, że byłem tam narciarsko 2 razy, pierwszy i ostatni:stupid:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Kasprusiu jest wszystko o czym marzy narciarz (...)Tak się mnie tam podoba, że byłem tam narciarsko 2 razy, pierwszy i ostatni:stupid:

EEE. Mówimy o Polsce i ośrodkach w Polsce. I co tu dużo gadać ale to najlepsza górka. Nie ma lepszej trasy. No gdzie??? Pewnie że drogo i zaplecze leży ale narciarsko jest ok.

Edytowane przez McKaczka
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że na forum siedzi samo lobby korbielowo-szczyrkowskie :happy: ale ja bym polecił Czarną Górę, moim zdaniem jest to jeden z niewielu profesjonalnie zarządzanych ośrodków narciarskich w Polsce, a od tego roku powstaje mini region narciarski Ski Region Śnieżnik, obejmujący trzy miejscowości, połączone darmowymi skibusami http://czarnagora.pl/co-sie-dzieje/aktualnosci2/ski-region-snieznik/ Dodatkowo pod samymi wyciągami masz do wynajęcia nowoczesne apartamenty i jak na wysoki ich standard w dość przystępnej cenie, a dość często są też ciekawe promocje.

Dodatkowo niedaleko Czarnej Góry masz też Zieleniec, gdzie nowoczesnych krzeseł i orczyków jest tyle, że w Szczyrku to może za 20 lat tyle będą mieli. Jak w Zieleńcu będą wymieniać na nowe to Szczyrk przejmie z demobilu:laughing:

http://www.zieleniec.pl/wyciagi.php

Ponadto okolica czyli Kolina Kłodzka moim zdaniem bardzo ciekawa krajoznawczo, masz tez dużo tras narciarstwa biegowego (jak znudzi Ci się zjeżdżanie), zdecydowanie więcej niż w innych miejscowościach w Polsce, dodatkowo połączonych z trasami w Czechach.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam opinie kolegi Adamek182, Wierchomla jest ok. Byłem w lutym tego roku. W porównaniu z ośrodkami Białka Tatrzańska-Bukowina i pozostałe w okolicach Zakopanego wręcz kameralna, trasy ciekawsze. Jedyny minus to prędkość wyciągu, ale od strony Szczwnika chodzi szybciej. Co do Szczyrku nie będę się wypowiadał, gdyż jeszcze nie dotarłem, ale kusi kusi by tam pojechać.:smile:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja tam byłem w Lutym i też mi się podobało. Polecam. Tylko nie bierz kwater w "Hotel Wierchomla ***HOTEL WIERCHOMLA SKI & SPA RESORT".

Co dzień rano, z okna kwatery tuż przy wyciągu, obserwowałem pełznących z mozołem, pod górę, na pieszo gości hotelowych. :stupid:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja tam byłem w Lutym i też mi się podobało. Polecam. Tylko nie bierz kwater w "Hotel Wierchomla ***HOTEL WIERCHOMLA SKI & SPA RESORT".

Co dzień rano, z okna kwatery tuż przy wyciągu, obserwowałem pełznących z mozołem, pod górę, na pieszo gości hotelowych. :stupid:

Już minęło 7 lat kiedy to bytowałem w Wierchomli.

Co prawda nie mieszkałem w hotelu.

Mieszkałem w "Domkach na Górce"-podejście z miejsca postoju pojazdu jest dość długie i bardzo,bardzo strome.

Do domków kursował skuter śnieżny,należący do gestorów ośrodka, dowożący czystą pościel i wywożący śmieci.

Za żadne skarby nie było mowy żeby gościom wywiózł toboły i sprzęt.

Kiedy byliśmy tam za rok,od razu interweniowaliśmy w recepcji i udało.Wam ramach wyjątku ( i stałych czytaj corocznych gości).

Za dwa dni dojechał do nas kolega z niespełna roczną córeczką,tobołami jakie są związane z tak małym dzieckiem,łącznie z kojcem dla dziecka.

I niestety ani prośbą ani groźbą w recepcji,ani łapówą w postaci niskoprocentowego alkoholu dla operatora skutera nie udało się.

Skuter jako maszyna wyższej klasy służył tam wtedy tylko do szczytnych celów.(wywóz śmieci np.)

A gość skoro zapłacił z góry to niech się sam postara i pomęczy trochę.

W takim razie codzienny spacer 800 metrów z hotelu od wyciąg należy traktować jako rozgrzewkę.:applause:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilość kwater prywatnych w Wierchomli może nie jest zawrotna, ale zdecydowanie taniej można znależć kwaterki u osób prywatnych z nie najgorszym standardem. Gorzej wygląda kwestia życia nocnego a bardziej jego brak :(. Co do przedmówców to zgadzam się z nimi widok osób idących z wspomnianego HOTELU w butach narciarskich ze sprzetem wzbudzał podziw :):tongue:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem kwaterki w prywatnym domku, niedaleko wyciągu. Zjeżdzając z górki na lewo w kierunku orczyka, i między drzewa dało się dojechać pod sam domek. Cenowo wychodziło tanio a zarówno atmosfera, gospodarz jak i komfort na satysfakcjonującym poziomie. Co ważne...był śnieg...ale podobno tam wiecznie jest śnieg(przynajmniej wtedy kiedy powinien być).

toffi.p - powinieneś odwiedzić Szczyrk (poważnie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) prawdopodbnie mieszkaliśmy w tej samej okolicy, gdyż też musiałem skręcić w lewo przejechać na nartach pod wyciągiem ( uważać na pastuchy ) ominąć drewniany domek i mostkiem nad potokiem docierałem prawie pod same drzwi. Warunki mi odpowiadały. Moja małżonka która jeżdzi ze mną na narty w Polsce stwierdziła, że zdecydowanie woli Wierchomle niż Małe Ciche gdzie uczyła się jeździć i fabrykę Białka Tatrzańska. Na Jaworzynę niestety nie dała się przekonać :smile:. W marcu mogłem pojechać do Szczyrku ale wówczas zaświtał pomysł by udać się do Austrii na przełomie marca - kwietnia, wiec wybór był oczywisty. lecz jak to zwykle bywa plany często biorą w łeb, a jako że z Białegostoku ( niech nazwa nie sugeruje górek, bo śniegu bywa aż nadto :)) do Austrii jest kawałek i koszta dojazdu są istotne,po rezygnacji wspołtowarzyszy podróży sezon zakończyłem w kwietniu na Chopoku.

Szczyrk na pewno odwiedze, gdyż każdorazowo tli się taka myśl by zmieniać każdorazowo miejsca szusowania. Tak więc wszystko przede mną

Ps. Obecnie me oczy łaskawie spogladają na Francję i grudniowy początek sezonu. Ubiegłoroczny wyjazd był bardzo udany więc dlaczego by nie ponownie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z moich ulubionych

Które Ośrodki Narciarskie w Polsce warto odwiedzić? Chodzi mi tu przede wszystkim o ciekawe i dosyć długie trasy..

Szczyrk zdecydowanie najciekawsze,ale wyciągi kiepskie-konieczna śnieżna zima słabe naśnieżanie.Czarna Góra-Kłodzkie ,Szklarska Poręba. Pozdrawiam.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Wierchomli mieszkaliśmy w drewnianym pensjonacie tuż przy wyciągu. Co prawda furtka od domku do dolnej stacji była zamknięta, ale dawało się przełożyć narty i bez obciążenia było ok 50 m do przejścia. Powrót w ten sam sposób. Co ciekawe, nie udało nam się ustalić, kto owo przejście zamknął. W domku twierdzili, że to ci od wyciągu a ci od wyciągu, że to domek, aby tamtędy inni nie przechodzili. Szkoda było czasu na rozstrzyganie tak w końcu nieważnej sprawy. Od dawna dużo uwagi poświęcam umiejscowieniu kwatery.

Brak zorganizowanego dojazdu dla gości hotelu był i pozostanie dla mnie zagadką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich, to mój pierwszy post na forum.

Byłem w zeszłym sezonie w Wierchomli. I był bus który kursował, hotel - stacja narciarska. Przy stacji narciarskiej była natomiast chatka, czy domek nie wiem jak to nazwać, w której była umiejscowiona przechowalnia, dla nart i butów narciarskich. Tak że nie było potrzeby aby nosić sprzęt z hotelu. Ja osobiście wolałem się przespacerować te 800 m.

Pozdrawiam Adrian

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martwi mnie sytuacja w Wierchomli. Tam nic się nie robi, oprócz podnoszenia cen oczywiście!!! Pamiętam Wierchomlę z czasów jak był tam jeden talerzyk do wysokości mniej więcej obecnego szałasu pośrodku trasy. Póżniej wybudowano kolej krzesełkową, urządzono Polanki. Z roku na rok coś przybywało, te Frycki i inne wyciagi, a budowa krzesła i orczyka w Szczawniku były przełomowym momentem w historii Wierchomli. Nie wspomnę tu o hotelu i jego rozwoju i rozbudowie,i innych tam ratrakowniach i domkach, bo z tego nie korzystam ( okazjonalnie kupuję tam gazety). Właśnie rozwój Wierchomli zatrzymał się z chwilą budowy Szczawnika. Krzesło, jak pojawiło się po orczyku, było lux, ale teraz to staroć. Prawie 15 minut na szczyt! Mimo dużych mozliwości terenowych tras nie przybyło, ani ich nie modernizowano. Szkoda, wydawało mi się że ośrodek ten będzie ciagle się rozwijał, a tak wieje nudą. Wjazd na górę 15 minut, zjazd niecałe 2 minuty, i to jeszcze oczy trzeba mieć w d..pie żeby za załomem terenu czy na przewężeniu kogoś nie rozjechać. Tam nawet nie odgrodzą trasy od szałasu, więc w każdej chwili możesz mieć spotkanie z durniem wycinającym popisowy podjazd pod szałas w poprzek po całej szerokości trasy. To samo dotyczy kolejki do wyciągu na dole. Jest to najbardziej stromy odcinek i z reguły najbardzej wylodzony lub z muldami. Wielokrotnie widziałem durniów wpadających na ludzi stojących w kolejce, a jeden taki to nawet spadł pod barierką na drogę. Ten stromy odcinek i trasa nie są oznakowane i łatwo, jadąc wzdłuż kolei, ale po prawej stronie głównej trasy, po prostu spaść do samej ratrakowni. Po prostu uskok nie jest oznakowany, odgrodzony, no i oczywiście nie jest ratrakowany, choć to ma mniejsze znaczenie, bo jak jedziesz szybko to zanim osiądziesz na śniegu, to se pofruwasz! Żeby nie kończyć tak na smutno, może w tym roku zobaczę coś nowego w Wierchomli?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...