Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Czarny Groń i Żar, czyli pierwsze górskie nartowanie.


leitner

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj wybrałem się pierwszy raz w tym sezonie na wypad na narty w góry. Wyjazd o 6. z Warszawy i po spokojnej jeździe dojazd o 11:30 na miejsce - do Rzyk. Po drodze często padał śnieg, więc powyżej 90km/h nie jechaliśmy zwłaszcza, że drogi na początku nie były odśnieżone. Kiedy dojechaliśmy na parking, kilka minut szukaliśmy stoku, po czym okazało się, że pod stok podjeżdża skibus :stupid:. W skibusie było trochę czuć pieczywem, więc kiedyś to był chyba jakiś dostawczak :) O 12. zaczynamy jazdę, kupując 4-godzinny karnet. Jako, że od 16. przerwa na ratrakowanie.

Cały dzień temperatura od -1*C do 0. Do 14. opady śniegu, wiatr słaby. Warunki dobre. Gdzieniegdzie pod warstwą śniegu wystawał lód, a na dole było kilka minerałów. Jazda na okrągło. Po 15. na stoku było w porywach 18-20 osób :shocked:. Snowpark był niestety zamknięty, co prawda przejechaliśmy tamtędy, ale mili panowie powiedzieli, że dopiero w sobotę otworzą. Dlatego z trasy przerzuciliśmy się do jazdy między drzewami :laughing: O 15.30 zamknęli bubliny :eek:.

Widoki przepiękne, raj nie Ziemia! :angel:

Endomondo pokazało 31km bez pierwszych 40 minut.

1500kcal :shocked:

Średnia prędkość wyniosła 8,5km/h, ale to razem z kilkunastominutowym postojem na czekoladę :wink: Bym wstawił zdjęcie, ale nie zdążyłem zrobić zdjęcia jak całą wypiłem :tongue:

Wokół ośrodka jest kilka ciekawych górek, więc mam nadzieję, że kiedyś rozbudują ośrodek na miarę XXI wieku.

O 17 po małym obiedzie ruszamy na Żar. Mieliśmy odwiedzić Dębowiec, ale pod wpływem relacji Johnego zmieniłem zdanie :biggrin:

Zdjęcia wrzucę trochę później :smile:

Teraz jadę do Szczyrku - ktoś coś?

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Żar przyjechaliśmy o 18. kupiliśmy 2-godzinne karnety i na stok!

Temperatura na lekkim minusie. Bez opadów. Po 19. wiatr przybrał na sile - umiarkowany, a w porywach silny., Warunki bardzo dobre w górnej części trasy, a dobre w dolnej - śnieg był sypki, (na moje kolano idealne :laughing:) ale pod nim często wystawał podkład - zmrożony, zbity śnieg. W dolnej części kilka minerałów do ominięcia. Ludzi nie wiele. Z tym wagonikiem, to jazda na zasadzie: wysiadasz, narty do boju, kijki w dłoń i wagonik goń goń goń! Aby zdążyć na ten sam, którym się wjechało. Często tak robiliśmy, że po wyjściu z kolejki, zjeżdżaliśmy do talerzyka, wjeżdżaliśmy nim i potem spokojnie na dół.

Niektórym, którzy jeździli przez las spod nart iskrzyło się :smile: Serdecznie ich pozdrawiam! :angel:

Jeszcze raz: dzięki johny zq relację! Bez niej byśmy nie pojechali tam!

Zdjęcia wrzucę później.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Busy były kupowane w częściach i składane specjalnie pod katem przewozu osób na stok w tym miejscu. Wybudowanie drogi asfaltowej do samego wyciągu jest niemożliwe ze względu na kwestie związane z ochrona przyrody. Zresztą bardzo dobrze bo na górze jest spokój, nie ma smrodu a parkingów i tak wyżej nie da się zrobić. Plany rozbudowy ośrodka są bardzo szerokie i gdyby nie znana sprawa z "pracownią" byłyby tam pewnie już trzy a może cztery krzesła. W przyszłym roku krzesło (4) zastąpi dolny orczyk - jedne słup już stoi. Wyciąg ten zresztą już jest sprzedany. :)

Z lodem to zalewasz zdecydowanie. ;)

Byłem przez ostatnie 6 lat w Czarnym Groniu kilkanaście razy po parę dni i we wtorek wieczór i środę do południa były najlepsze warunki jakie tam widziałem kiedykolwiek. Śnieg - tzw "twardy a miękki" - idealnie trzymający i prowadzący narty a jednocześnie nie chwytający - bajka. Pozwalało to na sypnięcie dolnej ścianki w sześciu skrętach co też uwzględniając absolutny brak ludzi żeśmy z synem skrzętnie wykorzystali. Jedyne na co trzeba czasami uważać to pojedyncze kamienie, po prawej patrząc od góry stronie ścianki, które ratrak czasami zabiera przy pracy z granicy lasu ale jak się jedzie a nie hamuje to nie ma problemu.

Pod snowpark śnieżyli przez ostatni tydzień bez przerwy i Willow postawi go do soboty. Znając gościa będzie to naprawdę snowpark jak trzeba. Pewnie załapałeś się już na otwarty łącznik prowadzący bezpośrednio z góry na ściankę bo jak ja byłem to jeszcze go robili. Górny wyciąg zamykają wcześniej zawsze.

Musiało tam nieźle posypać bo jak byłem w środę to wycieczka do lasu nie była możliwa bez sporego ryzyka ( gałęzie, leżące konary itd.) bo naturalny opad to było jakieś 15 cm do środy.

Życzę fajnych wrażeń z dalszej jazdy i koniecznie pisz co tam w Szczyrku bo to również jedno z moich ulubionych narciarsko miejsc gdzie spędziłem wiele miesięcy.

Serdeczne pozdrowienia

Edytowane przez Mitek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z lodem to zalewasz zdecydowanie. ;)

Byłem przez ostatnie 6 lat w Czarnym Groniu kilkanaście razy po parę dni i we wtorek wieczór i środę do południa były najlepsze warunki jakie tam widziałem kiedykolwiek. Śnieg - tzw "twardy a miękki" - idealnie trzymający i prowadzący narty a jednocześnie nie chwytający - bajka. Pozwalało to na sypnięcie dolnej ścianki w sześciu skrętach co też uwzględniając absolutny brak ludzi żeśmy z synem skrzętnie wykorzystali. Jedyne na co trzeba czasami uważać to pojedyncze kamienie, po prawej patrząc od góry stronie ścianki, które ratrak czasami zabiera przy pracy z granicy lasu ale jak się jedzie a nie hamuje to nie ma problemu.

Pod snowpark śnieżyli przez ostatni tydzień bez przerwy i Willow postawi go do soboty. Znając gościa będzie to naprawdę snowpark jak trzeba. Pewnie załapałeś się już na otwarty łącznik prowadzący bezpośrednio z góry na ściankę bo jak ja byłem to jeszcze go robili. Górny wyciąg zamykają wcześniej zawsze.

Musiało tam nieźle posypać bo jak byłem w środę to wycieczka do lasu nie była możliwa bez sporego ryzyka ( gałęzie, leżące konary itd.) bo naturalny opad to było jakieś 15 cm do środy......

potwierdzam za Mitkiem - warunki bardzo dobre , minerałów śladowe ilości ( ja widziałem dwa kamyczki , jeden wyrzuciłem do lasu :wink: ) , ta boczna trasa ( lubię ten fragment ) wczoraj była jeszcze zamknięta , ale ostro śnieżyli , wiec pewnie lada dzień otworzą . Snowpark też jeszcze zamknięty . W lesie , jak na moje oko , to jeszcze za mało śniegu do bezpiecznego freerajdu, no chyba , że ktoś chce mieć za darmo nałożoną strukturę :biggrin: , albo , nie daj Boże , urwane kolano:sad: . Generalnie Czarny Groń , jak jest mało ludzi , jest wielce OK:cheerful: , a jak tłumy to wiadomo:rolleyes::

Ps

aha , jak by co , to jutro na 99% jestem tam rano o 8-ej na dwie godzinki

Edytowane przez aklim
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...