Bończa Napisano 11 Luty 2008 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2008 Na pewno wielu z Was już czytało tą informacje, ale przy okazji obejrzyjcie film, który niech ostrzega wszystkich: "Zagrożenie lawinowe w Tatrach. Tę historię los napisał ku przestrodze. Przeżył dzięki górskiemu doświadczeniu. Ratownicy zauważyli czekan na lawinisku. Niedziela, godzina 9. Potężna lawina schodzi w rejonie Ciemniaka. Masy śniegu porywają w dół mężczyznę, który razem z dwojgiem przyjaciół wybrał się w Tatry Zachodnie. 9.05. TOPR dostaje sygnał, że pod śniegiem znalazł się Artur Hajzer, znakomity polski himalaista. 9.15. Śmigłowiec TOPR jest na miejscu. Ratownicy docierają do uwięzionego mężczyzny i wyciągają go spod zwałów mokrego śniegu. 9.45. Himalaista trafia do szpitala. Jest po akcji. Tutaj ciekawa relacja samego Hajzera: http://www.tygodnikpodhalanski.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=5704 A tutaj film, który pokazuje zejście lawiny na Kasprowym: [YOUTUBE]f9U9-iMNupw[/YOUTUBE] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boogie Napisano 11 Luty 2008 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2008 niesamowita ta lawina, a oni no jak idioci , zamiast uciekac to sie jarali tym..... eh... z drugiej strony naprawde dobrze że nikomu nic się ine stalo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Homar Napisano 11 Luty 2008 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2008 Bugajson ciekaw jestem jak ty bys sie zachował, raczej w dół nie mieli co uciekać na na boki jak było słychać uciekali, z tym że niektórzy niestety nie dali rady i tak mieli sporo czasu patrząc po filmie jak by byli 400m wyżej do nie wiem jak dali by rade... kolejny swietny film znaleziony przez bończe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bończa Napisano 11 Luty 2008 Autor Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2008 Ci młodzi ludzie spędzili prawie całe swoje młode życie na nartach jeżdżąc zawodniczo. Nie znam ich osobiście, ale ich nazwiska (niektóre w polskich kadrach) są już znane. Także w skrócie mówiąc "pod czaszkami mają narciarsko poukładane" i nie posądzał bym ich o ... o nic bym ich nie posądzał. A sytuacja taka może się przytrafić każdemu z nas. Jak mówią TOPRowcy: "Co zrobić, jeżeli porwie nas lawina? – Człowiek w takiej sytuacji niewiele może zdziałać – nie kryje Edward Lichota, ratownik TOPR. Należy odpiąć plecak z bioder, nie wolno też wkładać rąk do pętli od kijków czy czekana. TOPR-owcy podpowiadają, aby wypiąć się z nart, jeśli mieliśmy je na nogach. Można też próbować wykonywać ruchy, jak podczas pływania. " Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Homar Napisano 11 Luty 2008 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2008 Bończa za młodu zawodnicy teraz czołówka polskiego freestylu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 11 Luty 2008 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2008 do Częstochowy na kolanach z tych gór prosto, Najświętszej Panience podziękować za uratowanie życia:D z innej beczki ale związane z sytuacjami extremalnymi na granicy życia i śmierci. mój kolega po dachowaniu i skasowaniu całkowitym samochodu swoich rodziców PF 125p (27 lat temu) kiedy się wyczołgał z wraku powiedział do mnie o ku.... , ale se rozerwałem spodnie:eek: skojarzenie to mam kiedy słyszę jak chłopaki lamentują na kurtką a w tym momencie nie myślą o tym,że chwile temu ta kurtka już na nic nie byłaby mu potrzebna nigdy więcej:cool: dobrze,że nic nikomu się nie stało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bończa Napisano 11 Luty 2008 Autor Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2008 Słynne też było (nie wiem, czy to był dowcip, czy fakt), jak motocyklista po upadku, długim locie i w końcu spotkaniu z glebą - pierwsze, co powiedział po otworzeniu oczu - "macie co zakurzyć?";) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 11 Luty 2008 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2008 Słynne też było (nie wiem, czy to był dowcip, czy fakt), jak motocyklista po upadku, długim locie i w końcu spotkaniu z glebą - pierwsze, co powiedział po otworzeniu oczu - "macie co zakurzyć?";) Znajomy po centralce z drzewem, nowego Lanosa ojca (kiedy to dejłu pare lat temu to było coś), wyszedł z samochodu totalnie rozpier$%^ i tylko powiedział: - Ojciec mnie zabije za te kołpaki ... Padł i obudził się w szpitalu parę dni później. Hmmm... chyba tez bym biegł po kurtke za tysiaka... takie głupie ludzkie odczucie jak przy wyprzedzaniu na trzeciego: a jeszcze zdążę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aniuczek Napisano 12 Luty 2008 Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty 2008 A tak a propos to Hajzer sam sprowokował tę lawinę. A więc nasuwa się pytanie - bohater czy dyletant? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 12 Luty 2008 Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty 2008 A tak a propos to Hajzer sam sprowokował tę lawinę. A więc nasuwa się pytanie - bohater czy dyletant? TPN wlepił mu 500pln. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dziatwa Napisano 12 Luty 2008 Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty 2008 ekipa z filmiku z lawiną w okolicy kasprowego (świński kocioł) tez dostała mandaciki nie wywołali lawiny ale byli po za szlakiem/trasą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bończa Napisano 12 Luty 2008 Autor Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty 2008 TPN wlepił mu 500pln. Dokładnie biorąc - Hajzer dostał naganę od dyrektora TPN, mandatu mu nie dali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bończa Napisano 12 Luty 2008 Autor Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty 2008 A tak a propos to Hajzer sam sprowokował tę lawinę. bohater czy dyletant? Nie ulega kwestii, że w tym przypadku uczynił źle, ale nie można go nazywać dyletantem. Nie zasługuje na to: "Wspólnie z Jerzym Kukuczką - 3 lutego 1987 dokonał pierwszego zimowego wejścia na Annapurnę, jest też zdobywcą Manaslu w 1986 wraz z Jerzym Kukuczką, oraz Shisha Pangmy - 18 września 1987 wraz z Wandą Rutkiewicz, Ryszardem Wareckim i Jerzym Kukuczką." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.