Gość scatman_wawa Napisano 16 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 16 Październik 2008 Witam. Z powodu wysprzęglenia sie nam jednej osoby ze składu mamy jedno wolne miejsce w aucie i na kwaterze Chętnych zpraszam a priv lub GG 2222047. pozdrawiam, Michał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lokiec3 Napisano 16 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 16 Październik 2008 Powinienem Ci odpisać w tym wątku co go założyłeś, ale byłoby nie w temacie. Więc wyrażam swoją opinię tu: Nie każdy może dobrze sie czuć jako jeden nieznajomy (obcy) rodzynek wśród zgranej paczki zupełnie obcych mu ludzi. Tego typu przedsięwzięcia mogą być ryzykowne wystarczy, że nie przypadniesz do gustu współlokatorowi w pokoju i wyjazd masz niekomfortowy. Zaraz mi odpowiesz, że dla nart taki dyskomfort to nic, ale ludzie mają najróżniejsze charaktery, przyzwyczajenia i to może prowadzić do konfliktów. czego przykładem jest wiele pyskówek na tym forum. Pozdrawiam. PS: Ja bym chętnie pojechał, ale będę tydzień później w Soelden, więc ten tydzień jeszcze jakoś bez nartowania przeżyję.:D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość scatman_wawa Napisano 16 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 16 Październik 2008 Witaj. Jedzie nas ekipa z czego 8 osób jedzie pierwszy raz z nami. Kilka osób po raz drugi, bo pierwszy byli we wrześniu i im pasowało. Więc chyba nie można mówić o dyskomforcie Ale faktycznie masz dużo racji że ludzie tak mogą myśleć Cóż, zatem życzę Ci miłego otwarcia sezonu w Solden. Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lokiec3 Napisano 16 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 16 Październik 2008 Witaj. Jedzie nas ekipa z czego w8 osób jedzie pierwszy raz z nami. Kilka osób po raz drugi, bo pierwszy byli we wrześniu i im pasowało. Więc chyba nie można mówić o dyskomforcie Ale faktycznie masz dużo racji że ludzie tak mogą myśleć Nie wnikajmy już dalej, ale np dużo łatwiej jechać z obcymi mając u boku dobrego znajomego niż być zupełnie sam, więc wydaje mi się, że dużo większy byłby odzew gdyby były dwa lub trzy miejsca wolne. Ale to nie koncert życzeń. Pozdrawiam i życzę ekstra wrażeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Raceman Napisano 16 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 16 Październik 2008 Amnie to nie sprawia różnicy z kim jadę i z jaką koleznaką bede dzielił łóżko:D ważne jest nartowanie a nie obgadywanie .Niestety nie mogę jechać na ten wypad (a szkoda) pozdrawiam i połamania kijów:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jahu Napisano 16 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 16 Październik 2008 Amnie to nie sprawia różnicy z kim jadę i z jaką koleznaką bede dzielił łóżko:D ważne jest nartowanie a nie obgadywanie .Niestety nie mogę jechać na ten wypad (a szkoda) pozdrawiam i połamania kijów:D szkoda - bo zapowiada się całkiem spora banda gamoni, co to potrafią się dobrze bawić.. - ... a ja będę sobie stał i z cicha to wszystko spokojnie z za węgła obserwował.. pozdro jahu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Raceman Napisano 16 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 16 Październik 2008 Jahu i kamerował a potem na forum i zobaczymy jak są zbaniowani:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jahu Napisano 16 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 16 Październik 2008 Jahu i kamerował a potem na forum i zobaczymy jak są zbaniowani:D zapomnij !!, jakie kamery??!, aż taki ryzykant to ja nie jestem.. :D:D - za bardzo lubię być zdrowy.. pozdro jahu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Robalek Napisano 16 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 16 Październik 2008 w odpowiedzi Lokiec3 dużo łatwiej jechać z obcymi mając u boku dobrego znajomego niż być zupełnie sam Zawsze przecież jest ten pierwszy raz w każdej sytuacji, randka, szkoła, egzamin, pierwsza jazda samochodem, pierwsze narty etc. Kiedy jechałem na weekend majowy nikogo nie znałem, totalnie. Wcześniej było tylko umawianie się na forach i nic więcej. Nawet z avatarów nikogo bym nie poznał a z pisanych postów nie wynikało nic o charakterze każdej z osób. Pojechałem i nie żałuję wręcz przeciwnie jestem zadowolony że poznałem tyle osób. Dalej, jadąc we wrześniu na otwarcie sezonu na Molku jechałem z ekipą trójmiejsko-bydgoską i też ich wszystkich widziałem pierwszy raz. Wspólna pasja ludzi łączy i to bardzo :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość scatman_wawa Napisano 16 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 16 Październik 2008 Robalku, i Ci wszyscy obcy ludzie pamiętali o Twoich urodzinach i zorganizowali Ci imprezkę w Alpach z polską kapelą weselną i morzem... rozrywek . Chyba nie jest tak całkiem źle jechać z obcą ekipą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
o.tisk Napisano 16 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 16 Październik 2008 Ja swoją przygodę z HG zapamiętałem następująco : Ze swojego miasta zaczynałem sam. Kontakt oczywiście wyłącznie mailowo-telefoniczny, mam wsiadać do auta pod znamienną nazwą "czarna strzała", koleś ma nick Nera (pewnie od dawców - myślę sobie, hehe). Na miejscu, gdzie czekałem podjeżdża czarny furgon bez okien ;-))) A ja dziarsko wsiadam i sobie jadę z obcymi (tylko początkowo :-) ludźmi w najpiękniejszą przygodę narciarską, która ciągle trwa i mam nadzieję, że będzie jeszcze dłuuuuuuuuuuugo trwała. Tak to wygląda na początku, bo później to już tylko .... nuda i .... nuda ;-))) Zdravim :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość scatman_wawa Napisano 16 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 16 Październik 2008 O'tisku chyba trochę namieszłąem, ale pisałem do Ciebie na GG a Ty niestety nie odpisywałeś. A jako że dałem ogłoszenie o tym, jednym miejscu a nie wiedziałem co Ty zdecydowałeś to niestety w to miejsce wszedł ktoś z Lublina Sorrki Otisku, ale naprawdę pisałem do Ciebie na GG ale nie miałem odpowiedzi, więc pierwszy kto się zgłosił dostał miejsce:(. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomi33 Napisano 17 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 17 Październik 2008 Oj,chyba nie zdążyłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość scatman_wawa Napisano 17 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 17 Październik 2008 No niestety Tomi, szybka reakcja wymagana przy takich ogłoszeniach. Już komplet się zebrał. Jednak jużniedługo kolejne wyjazdy i tak przez cały sezon średnio co dwa tygodnie 4 dni na śniegu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
juice Napisano 17 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 17 Październik 2008 Scat, no to trzeba zalozyc prywatny biznes, albo miec totka w rodzinie bliskiej :eek: Z umowy o prace nie obskoczysz tego na rocznym urlopie, przy zalozeniu ze ktos chce sie jeszcze w lecie zrelaksowac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość scatman_wawa Napisano 17 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 17 Październik 2008 No to fakt że najlepiej jak sie pracuje u siebie. A co do letniego relaksu, cóż w lato mało ośrodków narciarskich chodzi, więc w lato nie odpoczywam, tylko zarabiam na zimę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
juice Napisano 17 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 17 Październik 2008 Taaaaa, powiedz to zonie i synowi w trakcie wakacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tom_ski Napisano 18 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 18 Październik 2008 Scat, no to trzeba zalozyc prywatny biznes, albo miec totka w rodzinie bliskiej :eek: Z umowy o prace nie obskoczysz tego na rocznym urlopie, przy zalozeniu ze ktos chce sie jeszcze w lecie zrelaksowac a najlepiej prywatny biznes który sam na siebie zarabia ;-) wtedy takie wyjazdy zaczynają być realne. Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość scatman_wawa Napisano 18 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 18 Październik 2008 Juice powiedziałem kiedyś żonie Teraz moją żoną jest karnet sezonowy na karyntję. A, i teraz mam wspaniałą kobietę, którą kocham, ona kocha mnie i nie ma nic przeciwko mojemu skrzywieniu narciarskiemu. No może ma coś przeciw, ale jest tak mądrą kobietą, że nie stara się likwidować moich pasji bo wie że to się nie uda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 18 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 18 Październik 2008 Taaaaa, powiedz to zonie i synowi w trakcie wakacji Tak zrobiłem:) a jeszcze oprócz syna mam córkę 6 lat co negocjuje:eek: i idzie w zaparte w tych negocjacjach:eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.