Boogie Napisano 20 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 20 Styczeń 2009 Były trener reprezentacji Polski w skokach narciarskich Hannu Lepistoe jest gotowy od zaraz zacząć współpracę z Adamem Małyszem. Polak wyraził takową już wcześniej. Wszystko pozostaje w rękach Polskiego Związku Narciarskiego.- Jestem gotowy na podjęcie pracy z Adamem nawet od zaraz. Mam wprawdzie kontrakt z fińskim oddziałem Eurosportu, ale dali mi wolną rękę. Jeśli chcę podjąć się znowu pracy szkoleniowej mogę to zrobić i nie będą mi robili żadnych problemów. W tej chwili wszystko zależy od PZN - przyznał w rozmowie z PAP Fin, który kadrę skoczków prowadził od 2006 do marca 2008 roku. - Lepistoe ma przylecieć do Wisły na spotkanie z prezesem PZN Apoloniuszem Tajnerem w pierwszym wolnym terminie. Początkowo była mowa o lutym, ale skoro tak wygląda sytuacja, to pewnie dojdzie do spotkania wcześniej - skomentował dla PAP sekretarz generalny PZN Grzegorz Mikuła. Małysz w środę poleci z reprezentacją na zawody Pucharu Świata do Vancouver, by "przetestować" obiekty, na których odbędą się w przyszłym roku igrzyska olimpijskie. Do Sapporo się już nie wybiera, tylko wraca do kraju, by przygotowywać się do mistrzostw świata, które za miesiąc są w Libercu. - Nie wiem, czy nie lepiej będzie jeśli do rozmów włączy się również Adam. Dlatego możliwe jest, że spotkanie Tajnera i Lepistoe odbędzie się, gdy zawodnik wróci z Kanady - dodał Mikuła. Dwukrotny medalista olimpijski i czterokrotny indywidualny mistrz świata po słabym występie w trzech konkursach Turnieju Czterech Skoczni wycofał się z tej prestiżowej imprezy. Po konsultacji ze szkoleniowcami i zarządem PZN zapadła decyzja o jego wyjeździe do Finlandii. Pod okiem Lepistoe trenował prawie tydzień. W kolejnych zawodach PŚ w Zakopanem zajął odpowiednio ósme i dwunaste miejsce. - Mimo wszystko nie jestem zadowolony z występu Małysza w Polsce. Ostatniego dnia w Lahti skakał znacznie lepiej, ale wiem, że był chory i to na pewno zaważyło na jego dyspozycji - ocenił niespełna 63-letni Fin. Lepistoe za bardzo istotny uważa start Polaka w Vancouver. - Nie zapominajmy o tym, że celem numer jeden są przyszłoroczne igrzyska, a wcześniejsze poznanie skoczni jest niezwykle istotne - podkreślił. - Czy nie warto byłoby w tym czasie potrenować? Myślę, że nie. Każdy zawodnik potrzebuje startów i Adam nie jest wyjątkiem. Gdy był u mnie wykonaliśmy naprawdę solidną pracę, teraz potrzeba mu powtórzeń, ale nie na zajęciach, a w rywalizacji, bo wtedy wychodzą największe błędy. Efekty na pewno będą niebawem widoczne, ale jak zwykle potrzeba na to czasu i cierpliwości - zakończył były trener skoczków. sportowefakty.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 20 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 20 Styczeń 2009 Osobiście uważam,że zwolnienie Lepistoe było wielkim błędem.Dobrze,że PZN przynajmniej nie unosi się honorem i nie blokuję Adasiowi możliwości współpracy z fińskim szkoleniowcem.Jeśli Małysz ma jeszcze odnosić sukcesy,to z pewnością musi mieć u swojego boku kogoś takiego jak Lepistoe."Małysz team" to na pewno dobry pomysł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Homar Napisano 20 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 20 Styczeń 2009 Pozostaje tylko życzyć powodzenia... może Adam sam sobie da rade bez pomocy tak "wspaniałomyślnych" rządzących Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.