nexcom Napisano 19 Kwiecień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 19 Kwiecień 2009 (edytowane) dla równowagi w przyrodzie : Trochę do smutku - czyli jak to los bywa okrutny , Polakowi wiatr w oczy i takie tam ... Jak wiecie planowałem zakończenie sezonu w maso 18-25.04.2009 niestety skończyło sie tak : czwartek(24g do wyjazdu) godz. popołudniowe pojawiają sie 1wsze problemy jak sie później okazało "małe"(żonka - grypa,zapalenie krtani,antybiotyk itp)ale dziewczyna kochana i dzielna stwierdziła że mimo wszystko jedziemy (bedzie cierpieć na miejscu). piątek (dzień wyjazdu) godz 11 w samochodzie (focusII 57tys przebieg) pojawiają się dziwne odgłosy z okolic silnika (dzień wcześniej sprawdzany płyny oleje itp taki standardowy przeglądzik przed wyjazdem). Godz 13 zaprzyjaźniowny mechanik nie może ustalić źdódła problemu i wysyła nas do autoryzowanego serwisu forda autoboss w bb. (Auto oczywiscie juz praktycznie zapakowane bagażnik box na dachu itp). Godz. 15 auto nie dojeźdza do serwisu rozkracza sie po drodze. Godz 16 holownik holuje auto do serwisu. Godz 17 po wielu prośba i tel do znajomego kierownika salonu i prosbach o szybką interwencje samochód "ląduje" na serwisie.(Wciąż wierze że pojedziemy). Godz. 20 tel z serwisu diagnoza spalony alternator dziś auta nie będzie.Marzenia pryskają.Obiecują auto na sobote wciąż jest nadzieja?.Niestety... sobota godz 12 tel. nadal nie udało sie uruchomić samochodu, najszybciej poniedziałek.... To już koniec marzeń... pozdrawiam ps. oby takich historii w tym miejscu było jak najmniej Edytowane 19 Kwiecień 2009 przez nexcom ps. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ravick97 Napisano 19 Kwiecień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 19 Kwiecień 2009 nex łączę się w bólu. spójrz na to jednak z drugiej strony. masz już dobrą pozycję negocjacyjną do przekonania żony iż w tym roku sezon należy zacząć w październiku (najpóźniej listopadzie) np. w maso corto. pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bończa Napisano 19 Kwiecień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 19 Kwiecień 2009 ze smutkiem czyta sie takie info - wspolczuje Ci bardzo. nie dalo sie jakiejs bryki uzyskac w salonie lub od znajomego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Misal Napisano 19 Kwiecień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 19 Kwiecień 2009 Strzałka, Przyżywałem coś podobnego w lutym, ale mnie się udało dojechać do Soelden. Polecam pozytywne myślenie, może w Maso Corto czekało na Ciebie coś gorszego. pzdr misal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 19 Kwiecień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 19 Kwiecień 2009 Strzałka, Przyżywałem coś podobnego w lutym, ale mnie się udało dojechać do Soelden. Polecam pozytywne myślenie, może w Maso Corto czekało na Ciebie coś gorszego. pzdr misal Ja przeżywałem podobne problemy dwa razy w Austrii, w styczniu br. Na szczęście:p;) te problemy z samochodem wystąpiły po nartowaniu a nie przed wyjazdem. Trzeba szukać pozytywów w każdej sytuacji . Chyba poszedłbym bym "z buta" :eek: gdyby mi wysiadło autko przed wyjazdem na narty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
juice Napisano 19 Kwiecień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 19 Kwiecień 2009 Wspolczuje i rozumiem Nex Mialem "podobne klimaty" w styczniu, na szczescie udalo mi sie przepakowac do drugiego auta i bylem stratny tylko jeden dzien. Tobie poszlo gorzej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dareklewandowski Napisano 19 Kwiecień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 19 Kwiecień 2009 Współczuję,a może trzeba było wypożyczyć z salonu zastępczy w ramach autocasco. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nexcom Napisano 20 Kwiecień 2009 Autor Zgłoszenie Share Napisano 20 Kwiecień 2009 Dziękuje Wam wiedziałem że gdzie jak nie tu mnie zrozumieją najlepiej. Terapia trwa, troche struty dziś jestem. Auto nadal nie zrobione . Pewnie można było na siłe kombinować i jechać tyle że poza tymi głównymi problemami było jeszcze pare mniejszych o których już nie pisałem a pomyślałem tak jak napisał misalatomic że może coś kazało nie jechać i to był znak ... Na szczeście / nie szczeście tego sie nie dowiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SKIer Napisano 20 Kwiecień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 20 Kwiecień 2009 Głowa do góry!! Jak to mawia moja żona na nartach się świat nie kończy :eek: Dla mnie to by był konieć świata!! Trzymaj sie Nex!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 20 Kwiecień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 20 Kwiecień 2009 Wielkie współczucia Nex! Nawet sobie nie wyobrażam takiej sytuacji,chyba przez miesiąc bym się nawet nie uśmiechnął... Ale skoro problemów było więcej,to może autko uratowało Cię przed czymś dużo gorszym?Może odbijesz sobie to w lecie na lodowcu? Kiedyś miałem przeczucie,że tego dnia nie powinienem siadać za kierownicą.Historia o tyle podobna,że też przy okazji było parę problemów...Uparłam się i pojechałem... skończyło się stłuczkom,na szczęście nie groźną. Życzę,aby następny sezon były bardziej syty niż to zaplanujesz!Obyś sobie to "odbił" z nawiązką,np.jakimś dodatkowym nie planowanym wyjazdem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aklim Napisano 21 Kwiecień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 21 Kwiecień 2009 hmm i jak tu nie wierzyć w PRAWA MURPHYEGO:rolleyes: że przytoczę kilka: -Jeżeli coś może się nie udać - nie uda się na pewno. -Uśmiechnij się, jutro będzie gorzej -Wszystkie sprawy szlag trafia jednocześnie -Jeżeli wydaje ci się, że już gorzej być nie może - na pewno będzie - Zawsze, kiedy wydaje ci się, że będzie dobrze - kompletnie się mylisz. -Zawsze, kiedy wydaje ci się, że będzie źle też się mylisz - będzie jeszcze gorzej. -Każdy przedmiot niezależnie od położenia, może w dowolnej chwili zadziałać w zupełnie nieoczekiwany sposób z przyczyn, które są albo całkowicie niejasne, albo zupełnie tajemnicze itd, itd..... Irek , naprawdę współczuję , ale głowa do góry , przyszły sezon bedzie jeszcze lepszy niż ten Ps jak by mi się coś takiego przytrafiło , to chyba by mnie szlag trafił, ale że jestem cholerykiem to pewnie szybko by mi przeszło( jak by serce wytrzymało) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 21 Kwiecień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 21 Kwiecień 2009 Cześć Nex. Nie pojechałeś to pewnie: - zaoszczedziłes troche kasy - zrobiłeś wiele rzeczy, których byś normalnie nie zrobił - zahartowałeś się w sytuacjach ekstremalnych:rolleyes: - miałeś w końcu moment żeby się wyluzować totalnie - a poza tym w Maso Corto nie byłeś? Tam i tak jest zawsze tak samo! Udało Ci sie uniknąć nudy - i tak trzymaj. Pozdrowienia i dzieki jeszcze raz profile ALU. Mitek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.