Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Aleks

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    26
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Ostatnia wygrana Aleks w dniu 28 Sierpień 2009

Użytkownicy przyznają Aleks punkty reputacji!

O Aleks

  • Urodziny 29.03.1969

Informacje osobiste

  • Imię
    Aleksander
  • Miejscowość
    Warszawa
  • O mnie
    Krawędziowanie ponad wszystko...

Sprzęt narciarski

  • Narty marka
    Dynastar Speed Course TI, Atomic D2 GS
  • Buty marka
    Garmont
  • Gogle
    No name

Umiejętności

  • Styl jazdy
    Race carving
  • Poziom umiejętności
    7
  • Dni na nartach
    0

Aleks's Achievements

Początkujący

Początkujący (2/6)

8

Reputacja

  1. Aleks

    Przełęcz Maloja

    "..Jedziemy tam pierwszy raz rodzinnie,będziemy mieszkać w Madessimo w hotelu blisko krzesła :wink: Co by mnie interesowało to wypożyczalnie (znajomi dolatują samolotem) Moze masz jakieś sprawdzone wypożyczalnie co by nie przepłacali astronomicznych kwot.." Ja wypożyczałem tutaj - Olympic Sport, via De Giacomi 3, 23024 Madesimo - Italy, olympicmadesimo@gmail.com, 0039034354330. Niestety szału nie ma - były jakieś slalomki atomica i kilka mocno zużytych allroundów. Ja wypożyczałem za pośrednictwem strony skimium.com. Na stronie masz cennik. "..Wszystkie rady praktyczne co do ośrodka,tras mile widziane.." Ośrodek nie jest duży i szybko można się zorientować w jego topografii. Traski zróżnicowane - od bardzo łatwych i szerokich, po małe ścianki. Dodatkowo na sam szczyt (Pizzo Groppera) wjeżdża mocno leciwa kolejka, identyczna jak jeszcze do niedawna na Kasprowy Tam jest tylko jedna trasa ale zawsze to jakieś urozmaicenie. Ze szczytu prowadzi też dosyć długa i szeroka off-piste. Plusem są też trasy zarówno w lesie jak i powyżej tej granicy - da się pojeździć nawet przy słabej widoczności. Generalnie bardzo kameralny ośrodek - tłumów (może oprócz weekendów) to tam raczej być nie powinno. Ośrodek taki jak wypożyczalnie nart Szału nie ma, ale to co najważniejsze jest
  2. Sprzedam komórkowe slalomki marki HEAD – długość 166 cm – 116/63/100. Promień 12,3 m.Narty kupione jako nowe, 3 sezony temu. Jeżdżone sporadycznie ( w sumie może z kilkanaście dni ) i ani razu nie ostrzone.Płyta jest fabryczna. Używane są natomiast wiązania (za to z pełną regulacją). Narty posiadają jeden estetyczny defekt – odprysk kawałka pokrycia narty, przy krawędzi (widoczne na jednym ze zdjęć) – kolega najechał mi na nartę . Nie powinno to mieć żadnego wpływu na właściwości narty.Oprócz tego defektu – narty w stanie idealnym – nie wyklepane, prawie pełna krawędź.Cena : 650. Telefon : 601 337 919
  3. Aleks

    Elan SL/SLX Waveflex

    Absolutnie SL, a nie SLX. Różnica w sprężystości, twardości, a szczególnie w szerokości pod butem (flow to 71, a SL/SLX to 66) to wystarczająco poważna zmiana, żeby jeszcze dodawać do tego zwiększoną twardość SLX.
  4. Dzięki. Nie omieszkam za niedługo to sprawdzić.
  5. Ale czy to oznacza odczuwalną różnicę pomiędzy modelem zeszłosezonowym a aktualnym D2 SL?
  6. Wasze opinie odnośnie D2 SL są szokująco negatywne. Ja ze sklepowych slalomek nie jeździłem w zeszłym sezonie tylko na headach. Dla mnie generalnie włąściwie żadna nie była do końca lepsza lub gorsza, ale D2 SL zdecydowanie się wyróżniała na plus. I to za równo na twardym, jak i kompletnie rozwalonym stoku, przy dużych i małych prędkościach. To tylko świadczy jak bardzo subiektywne to są opinie i jak trzeba podchodzić do nich z dystansem. Pozdrawiam.
  7. O Samnaun zapomnij. Ceny stosunkowo wysokie, wybór w porównaniu z Livignio żaden. Niestety jedyna pewna na 100% droga to ta przez Tirano i Apricę, a to 165 km i 3 h jazdy. Ja będąc w Tonale zrobiłem tak, że poświęciłem jeden dzień pobytu na taką wycieczkę spędzając przy okazji ten dzień również na nartach w Livigno. Zaoszczędzona kasa na tańszym paliwie i alkoholu - po prostu zfinansowała tą wyprawę. Włosi kompletnie nic nie kontrolowali. Zresztą był to mój najlepszy dzień na deskach - traski w Livigno są według mnie o niebo lepsze niż całe Val di Sole, ale to moje mocno subiektywne odczucie. Udanego pobytu
  8. Aleks

    Sposób na box'a ...

    Mnie w zeszłym roku w grudniu zatrzymała policja we Flachau, bo kontrolowali czy ktoś nie wozi kradzionych nart Miałem kombi - nie usłyszałem ani słowa o jakimkolwiek zakazie ich przewożenia w środku samochodu, a kontrola była dosyć szczegółowa. Czyli chyba rzeczywiście bzdura.
  9. Taką maszynę ma pan Osicki w wypożyczalni nart na górce szczęśliwickiej. Ja właśnie skorzystałem z takiej usługi. Niestety nie zdążyłem jeszcze butów wypróbować i nie mogę stwierdzić że było warto. Rzeczywiście to trochę trwa. Stopę trzeba zmierzyć, potem wygrzać wkładki i na koniec te wkładki uformować. Pzdr, Aleks
  10. Aleks

    Norwegia Nieznana

    Byłem w listopadzie w zeszłym roku w Hemsedal. I narciarsko zdecydowanie nie polecam. Infrastruktura, trasy - mocno takie sobie. Temperatury potrafią być ekstremalne (tzn. poniżej -15, -20). Dzień trwa naprawdę krótko - a jeżeli pogoda nie dopisuje, to nawet w dzień są zmuszeni włączyć światła. Ceny potrafią powalić na kolana, i to chyba najbardziej zniechęca. Proponuje pobuszować trochę po necie i sprawdzić co nieco. Turystycznie to zupełnie inna bajka (fiordy itp.). Ale narciarsko - porażka. Ciekawe czy znajdzie się ktoś na forum, kto ma inne zdanie. Może ja po prostu źle trafiłem. Byłem 3 dni i pogodę miałem fatalną. Jak przyjechałem było piękne słońce, ale temperatura -20!! Następnego dnia było około -15 i w górnej części dodatkowo mgła. Mimo włączonych świateł - zero kontrastu. Kolejny dzień trochę lepiej - minus 7, ale mgła jeszcze większa - dało się jeździć tylko na małym orczyku na dole. Jak wyjeżdżałem 4-tego dnia - zrobiła się odwilż!!! Oczywiście krzesełka bez osłonek, co przy minus 15 i opadach śniegu jest trochę słabe Dodatkowo ceny karnetów, żarcia - raczej masakra. W knajpach było zimno jak w psiarni. Jedyna fajna rzecz to sauna na prawie każdej kwaterze (i to nie że jedna na dom tylko w każdym apartamencie) i to trochę ratowało pobyt. Generalnie za kasę jaką tam wydałem miałbym Austrię pobyt w super hotelu, przy ultra nowoczesnym ośrodku z mnóstwem tras. A tam miałem zwykły apartament bez żarcia w średniej jakości ośrodku narciarskim (jak na standardy w Austrii) z kosmicznymi cenami za byle co + egipskie ciemności przez większość dnia. Pozdrawiam.
  11. Dzwoniłem do Pocztexu. Miła pani wyjaśniła że : Powyżej 150 cm opłata jest razy 2, czyli w sumie 80 pln do 5 kg i 90 pln od 5 do 20 kg. Co do lokalnych firm nie będę polemizował. Może słabo szukałem.
  12. "Najlepszy jest w tej aukji koszt transportu jak zarabiać to na wszystkim " Ostatnio sprzedawałem narty. Zawsze wysyłałem narty Pocztexem za 45 pln. Jednak tym razem czekała mnie mała niespodzianka. Od połowy 2009 roku - Pocztex wprowadził "promocję" - owszem przesyłka za 45 pln, ale do długości 120 cm! Dłuższe przedmioty x2, czyli właśnie 90 pln. I tak nie udało mi się znaleźć nic tańszego, a gość który ode mnie kupił narty to zaakceptował. Znacie tańszy sposób wysyłki?
  13. Podpis po filmikiem powinien być : "My też chcemy być FUN". Przecież nikt im nie zabroni:)
  14. Tak jak na filmie poniżej?
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...