Chris_M

Ponieważ pękła mi jedna narta od pary, więc kupię jedną lub dwie narty Volkl Tigershark ft11 Power Switch długości 176 cm.

Masz bardzo prymitywne widzenie świata. Według Ciebie, jeśli ktoś nie jest podatny na kłamstwa serwowane przez Gazetę Wyborczą oraz TVN, to już koniecznie musi być "moherem" oraz "wyznawcą Rydzyka".Na potwierdzenie tego co napisałem w swoim poprzednim komentarzu, przedstawiam zrzut ekranu przedstawiający wielkość długu publicznego Państwa Polskiego w momencie pisania mojego komentarza. Pochodzi on z internetowej strony organizacji FOR http://www.dlugpubliczny.org.pl/pl/abc-dlugu założonej przez Leszka Balcerowicza. Według tego licznika długu, średni dług na mieszkańca (wliczając w to starców kobiety oraz noworodki) wynosi ponad 28,5 tys PLN, a dług ukryty wynosi ponad 82,5 tys. PLN na mieszkańca. Co więcej, ten jawny dług rośnie o 250 mln PLN na dobę! http://www.dlugpubliczny.org.pl/pl/metoda-liczeniaCzy w takim razie Leszek Balcerowicz też został przez Rydzyka zindoktynowany? Rozczaruję Ci: jakkolwiek - wbrew temu co myślisz - wcale nie jest młodym człowiekiem, to nie jest żadnym "wyznawcą Rydzyka", ani nigdy go nawet nie miałem okazji słuchać! Co więcej, przez blisko 10 lat byłem gorącym wyznawcą Unii Demokratycznej, a potem Unii Wolności. Ale to było w czasach, kiedy człowiek był młody i głupi!Bo im dłużej się polityce i politykom przyglądałem, tym jaśniejszym się dla mnie stawało, że to jest banda cynicznych złodziei i oszustów, kłamiących jak najęci przed wyborami, a po dorwaniu się do władzy myślących tylko o tym, jakby się tu najszybciej nachapać i jednocześnie zapewnić sobie wiekuisty dostęp do koryta. O to się nie martwię, na pewno nie będzie gorzej niż za rządów PO.A Twojej uwadze polecam ten wykres, również pochodzący z tego samego portalu co poprzedni: Zwróć uwagę, że w latach 2001-2014 tylko przez dwa krótkie okresy dług publiczny Państwa spadał, jeden z tych okresów przypadał na okres rządów Prawa i Sprawiedliwości. W okresie rządów PO ten dług (liczony w stosunku do PKB!) cały czas mocno rósł! Pozwolę sobie zwrócić uwagę, że ten "bullterier" mówił wówczas o przedwyborczych obietnicach Platformy Obywatelskiej i jak się okazuje, miał rację! Ten "ciemny lud" przestał te kłamstwa kupować dopiero po ośmiu latach rządów PO!PS:Jak znam życie, to kolega moderator obudzi się zapewne dopiero wtedy, gdy ja opublikuje ten mój post :(Ale apeluję do Niego, jeśli dotychczas nie usuwał postów kolegi MOSTOSTAL, aby pozostawił także moją odpowiedź na te posty!

Ponieważ nie jesteś w stanie powstrzymać się od publikowania prowokacyjnych, politycznych komentarzy, więc Ci krótko odpowiem: Raczej współczuj swoim wnukom i prawnukom, które podobnie jak obecnie Grecy, będą musiały spłacać długi pozaciągane przez obecny rzad!

Głównie chodziło mi o zwijanie żagli rejowych. Bo normalnie do tego służą gejtawy i gordingi, a tutaj na zdjęciach ich nie dostrzegam.

Czy żagle rejowe obsługuje się z pokładu, czy trzeba wychodzić na maszt?

Jeśli mamy nowego admina, to może niech on wreszcie z tym coś zrobi:[ATTACH=CONFIG]23090[/ATTACH]Bo jeśli kiedyś zamorduję JC, to właśnie za ten komunikat!

Może trzeba Ci w czymś ulżyć? :biggrin: PS: Jaka jest temperatura wody? Bo coś chętnych do kąpieli nie widać!

Ale zdecydowanie poziomem nie odbiega od pozostałych. Na Sikorniku kiedyś była skocznia narciarska (jeszcze parę lat po wojnie) ale ją rozebrano, a na Polanie Lea w młodości sam nawet próbowałem jeździć na wyrwirączce, która tam wówczas była. Niestety, ale od ok. 10 lat w Krakowie nie było takich opadów śniegu, które pozwoliłyby zjechać na nartach z jakiegokolwiek stoku, nawet znajdujący się znacznie wyżej stok na Górze Chełm w Myślenicach ma wieczne problemy ze śniegiem, więc ten pomysł oceniam niewiele lepiej niż darmową lemioniadę Producent lemoniady też chce z czegoś żyć PS: W odróżnieniu od pomysłu z lemoniadą, jest też sensowny projekt ustawienia w mieście "pitników" tryskających wodą, z których przechodnie mogli by się się napić.

Jak dobrze pójdzie, to województwo małopolskie będzie graniczyć z Luxemburgiem :wink:

Witaj w klubie! :wink:

On nam zazdrościł nie tyle "warunków", co oświetlonych stoków. Oświetlone stoki w Alpach faktycznie są rzadkością, gdyż z powodu obfitości wysokich gór i infrastruktury narciarskiej, a zwłaszcza ze względu na wyższy poziom dochodów, tam nie ma takiego popytu jak u nas, na kilkugodzinne wieczorne wypady na narty.

A tak przez ciekawość: Ile one mogą ważyć razem z wiązaniami?

To wypadałoby do kompletu kupić sobie jeszcze BMW :biggrin:

Ale co to jest i do czego służy? Bo do wnętrza tego autka chyba wsiąść się nie da?

Pozwolę sobie zwrócić uwagę, że (zapewne niechcący) cytując dokonałeś pewnej manipulacji, zasadniczo zmieniającej sens mojej wypowiedzi. Gdy cytując Tadeusza_T napisałem "Zgadzam się ze wszystkim co napisałeś, za wyjątkiem pierwszego zdania", tym pierwszym zdaniem, z którym się nie zgadzałem były słowa "Moim zdaniem w Szczyrku gondoli nie powinno być wcale", a nie - jakby to wynikało z zamieszczonego przez Ciebie cytatu - "No właśnie. Podpisuję się pod tym co napisałeś.".