hondziarz

Rozmawiałem z instruktorem jazdy prowadzącym sklep i polecił mi 160 cm Fischer rx fire 10/11.Nie wiem czemu akurat te narty,ale myślę że co do długości to ma rację.Jeżdziłem na kolegi 160-ach i było o.k.Dlatego najpierw podałem link żeby się upewnić czy dobre narty mi poleca czy też te ,których ma dużo i chce wysprzedać.Bardzo dziękuję za pomoc już mniej więcej wiem o co chodzi.

Dziękuję za odpowiedzi i rady.Moje Atomic wystawie na sprzedaż.W zamian upatrzyłem sobie http://allegro.pl/narty-fischer-rx-fire-wiazania-fs10-2011-155-i1309490145.html lub http://allegro.pl/nowe-narty-head-peak-71-156cm-09-10-i1321373519.html Co sądzicie panowie ? Może coś innego zasugerujecie.

Mam 37 lat i ogólnie szybko się uczę,zawsze byłem dość zwinny,choć przyznam że troche już sztywnieje.Od kilku lat jeżdże na ścigaczu i lubie szykość.Lecz te narty czym szybciej tym większe mam kłopoty z utrzymaniem sie na nich.Moje narty nie mają numeru po prostu SL:Ti .Jest ich bardzo mało i wiem tylko ze mają w sobie tytan,a taliowanie to 111 65 96 i promień skrętu 10 m. na boku jest napisane AEROSPEED.Zmieniłbym je ,ale na jakie?

Witam.Zwracam się o radę na temat ,jakie narty byłyby odpowiedniejsze dla mnie.Otóż dwa sezony temu kupiłem w komisie używane narty Atomic SL:TI kolor żółty długość 150 i wydaje mi się że to nie narty dla mnie.Mam 170 cm wzrostu ,ważę 68 kg.Jeżdżę dopiero drugi sezon(ogólnie mało zjazdów)Lubię jedzić szybko i wydaje mi się że moje narty nie wybaczają moich błędów.Boję się szybko jezdzić ,bo miałem kilka niebezpiecznych sytuacji.Czy ktoś mógłby mi doradzić czy zostawić te deski i się w nie wjezdzić czy zmienić na spokojniejsze ? Za wskazówki z góry dziękuje.