Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Klimczok, Szyndzielnia, Dębowiec - czyli Bielsko Schischaukel


JC

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj wybrałem się na spacer na Dębowiec, Szyndzielnię i Klimczok. Ale było faaaajnie! poczułem się jak bym przyniósł się w czasie do lat 80-tych! :D

Szyndzielnia (300 m talerzyk) działa od trzech dni! Jeździło ok 10 osób :D

Warunki super mimo, że śniegu tak sobie! Trasa wyratrakowana.

Klimczok - talerzyk nie działa bo ... jest za mało śniegu! :eek: Warstwa śniegu jaka leży na trasie nie zakrywa nawet krzaków borówek, jagód - jak zwał tak zwał.

Dębowiec - nie pamiętam kiedy ostatni raz widziałem działający tu orczyk. Chyba w trakcie zawodów, w których brałem udział w szkole podstawowej!

Warunki dostateczne +. tylko naturalny śnieg, ale przejechany przez ratrak :D

Jednak największe na mnie wrażenie zrobili narciarze, a raczej ich sprzęt! Ludzie jak bym wpadł tam na swoich nartach to wyglądałbym jak kosmita! 90% narciarzy jeździła na ołówkach 210! Widok był suuuuper! Oczywiście fo tego spodnie z pianki i buty "tylnowchody". Dodam, że wszystko dobrane kolorystycznie: zieleń, pomarańcz, fiolet!

To wszystko dowodzi jednego, że jak się chce to nie ważne po czym i na czym! Ważne żeby jeździć!!!

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A da się zjechać bez strat z Szyndzielni pod kolejkę bądź na Dębowiec?

A tak co do sprzętu...

pamiętam jak 5 lat temu uczyłem się tam jeździć.Kiedy skończyłem,skierowałem się na dół.Zatrzymał mnie jakiś stary narciarz i pytał o Saharę... Miał typowe ołówki,spojrzał na moje Carvingi i mówi:"nie wiesz jak tam warunki na Saharze?Te carvingi to chyba szybkie nie są,ale moje narty są tak piekielnie szybie... " :D

Edytowane przez johnny_narciarz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A da się zjechać bez strat z Szyndzielni pod kolejkę bądź na Dębowiec?

A tak co do sprzętu...

pamiętam jak 5 lat temu uczyłem się tam jeździć.Kiedy skończyłem,skierowałem się na dół.Zatrzymał mnie jakiś stary narciarz i pytał o Saharę... Miał typowe ołówki,spojrzał na moje Carvingi i mówi:"nie wiesz jak tam warunki na Saharze?Te carvingi to chyba szybkie nie są,ale moje narty są tak piekielnie szybie... " :D

Witam

Kumpel był wczoraj na Szyndzielni i zjechał nartostradą na Dębowiec. Według niego warunki do zjazdu bdb, ale głowy za niego sobie uciąć nie dam :D

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Kumpel był wczoraj na Szyndzielni i zjechał nartostradą na Dębowiec. Według niego warunki do zjazdu bdb, ale głowy za niego sobie uciąć nie dam :D

Dzięki! :)

Może się tam wybiorę powspominać. :rolleyes:

Wie ktoś może od której tam działają i jaka cenówka?Pięć lat temu dawali za 15 zł 15-20 wyjazdów orczykiem na Szyndzielni,a na Dębowcu 11 wyjazdów za 15 zł.Ciekawe czy coś się zmieniło? :rolleyes:

-------------------------------------------

JC,fajne te relację,a będzie taka z Dębowca? :rolleyes:

Edytowane przez johnny_narciarz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki! :)

Może się tam wybiorę powspominać. :rolleyes:

Wie ktoś może od której tam działają i jaka cenówka?Pięć lat temu dawali za 15 zł 15-20 wyjazdów orczykiem na Szyndzielni,a na Dębowcu 11 wyjazdów za 15 zł.Ciekawe czy coś się zmieniło? :rolleyes:

-------------------------------------------

JC,fajne te relację,a będzie taka z Dębowca? :rolleyes:

Z tego co pamiętam z zeszłego roku ceny są na tym samym poziomie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haha, no tak, ten styl jest unikatowy ale wcale się temu nie dziwię, tam nie ma 'parcia na szpan' jak w jakimś kurorcie, tam ludzie przyjeżdżają po prostu pojeździć :)

Pamiętam, jak raz wybrałam się z koleżanką w zimie pojeździć na Szyndzielni, haha....ale dużo by opowiadać :D

PS: Czy jest tu na forum jakiś blondyn, który był z ciemnowłosym kolegą na Szyndzielni pod koniec sierpnia 2004 :rolleyes:?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że poza wyciągiem na Szyndzielni, który jest teraz talerzykowy, a był typu "wyrwirączka" nic się nie zmieniło.

Przepraszam zmieniło się prawie wszystko. Szyndzielnia i Klimczok straciły już całkowice status gór narciarskich. W latach 70 i 80 jak chodziłem do podstawówki to na feriach wyjeżdżaliśmy codziennie gondolą (jeszcze starymi wagonikami) na górę, a potem nartostradą i Saharą w dół. Muldy na Saharze były niekiedy wysokości człowieka (takiego z podstawówki), a ile frajdy dawały. Na Saharze też był orczyk z taką kabiną operatora jak w dźwigu na budowie. Na dole zaliczało się jeszcze zjazdy na Dębowcu

Na Klimczok to się szło "z buta", a właściwie "z narty" lekko pod górkę pół godziny i nie był to dla nas żaden problem. Do wyciągu to i często spora kolejka oczekujących była.

Z perspektywy czasu widzę, że może to i dobrze, że te tereny nie zostały narciarsko rozbudowane i już raczej nie będą (może sie mylę). Jest tam tak pięknie i szkoda byłoby to przekształcić w kombinat narciarski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z perspektywy czasu widzę, że może to i dobrze, że te tereny nie zostały narciarsko rozbudowane i już raczej nie będą (może sie mylę). Jest tam tak pięknie i szkoda byłoby to przekształcić w kombinat narciarski.

A ja nie miałbym nic przeciwko temu aby Sahara była znowu czynna. Po pracy do domku na obiad , przebrać ciuchy i na autobusik nr 8. Potem gondolą na Szyndzielnię , zjazd na Saharę , tam kilka razy obrócić i zjazd do baru pod Dębowcem na grzane piwko. Powrót do domku, prysznic i rano jak młody bóg możesz iść do racy naładowany pozytywną energia.:D:D:D

Dla niezorientowanych - Sahara była jednym z pierwszych stoków w Polsce sztucznie oświetlonym, tylko używano oświetlenie baaardzo rzadko :mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nie miałbym nic przeciwko temu aby Sahara była znowu czynna. Po pracy do domku na obiad , przebrać ciuchy i na autobusik nr 8. Potem gondolą na Szyndzielnię , zjazd na Saharę , tam kilka razy obrócić i zjazd do baru pod Dębowcem na grzane piwko. Powrót do domku, prysznic i rano jak młody bóg możesz iść do racy naładowany pozytywną energia.:D:D:D

Dla niezorientowanych - Sahara była jednym z pierwszych stoków w Polsce sztucznie oświetlonym, tylko używano oświetlenie baaardzo rzadko :mad:

Niestety brzmi to jak sen...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Dla niezorientowanych - Sahara była jednym z pierwszych stoków w Polsce sztucznie oświetlonym, tylko używano oświetlenie baaardzo rzadko :mad:
Tego to nie wiedziałem :rolleyes: ,chyba nie ma dziś po tym oświetleniu ani śladu.Natomiast na Dębowcu do dziś stoją lampy wzdłuż stoku,ciekawe kiedy ostatni raz były używane... :confused:

Szyndzielnia 5 005.jpg

57da80ff6f2ce_Szyndzielnia5005.jpg.e1b2b4f00db8e8c2e306a2f3f89da182.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego to nie wiedziałem :rolleyes: ,chyba nie ma dziś po tym oświetleniu ani śladu.Natomiast na Dębowcu do dziś stoją lampy wzdłuż stoku,ciekawe kiedy ostatni raz były używane... :confused:

Lampy były używane bardzo dawno temu zważywszy no to, że wyciąg jeśli działa to jest czynny do godz. 15 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego to nie wiedziałem :rolleyes: ,chyba nie ma dziś po tym oświetleniu ani śladu.

Są ślady i postaram się wrzucić zdjątka wykonane późną, ubiegłoroczną jesienią. Mało tego, pamiętam kilka razy oświetlony stok i kolejkę na Szyndzielnię. Jak to fascynująco wyglądało. Tylko to było strasznie dawno temu :( .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj wybrałem się na spacer na Dębowiec, Szyndzielnię i Klimczok. Ale było faaaajnie! poczułem się jak bym przyniósł się w czasie do lat 80-tych! :D

Szyndzielnia (300 m talerzyk) działa od trzech dni! Jeździło ok 10 osób :D

Warunki super mimo, że śniegu tak sobie! Trasa wyratrakowana.

Klimczok - talerzyk nie działa bo ... jest za mało śniegu! :eek: Warstwa śniegu jaka leży na trasie nie zakrywa nawet krzaków borówek, jagód - jak zwał tak zwał.

Dębowiec - nie pamiętam kiedy ostatni raz widziałem działający tu orczyk. Chyba w trakcie zawodów, w których brałem udział w szkole podstawowej!

Warunki dostateczne +. tylko naturalny śnieg, ale przejechany przez ratrak :D

Jednak największe na mnie wrażenie zrobili narciarze, a raczej ich sprzęt! Ludzie jak bym wpadł tam na swoich nartach to wyglądałbym jak kosmita! 90% narciarzy jeździła na ołówkach 210! Widok był suuuuper! Oczywiście fo tego spodnie z pianki i buty "tylnowchody". Dodam, że wszystko dobrane kolorystycznie: zieleń, pomarańcz, fiolet!

To wszystko dowodzi jednego, że jak się chce to nie ważne po czym i na czym! Ważne żeby jeździć!!!

To jakaś paranoja.

Na Szyndzielni chodzi wyciąg i jest śnieg ,ile jest to jest ale jest.

Na Klimczoku który był swego rodzaju Grenlandią pod względem opadów i długości utrzymywania się pokrywy śnieżnej ,dzisiaj jeździć się nie da.

A co do sprzętu to w Turracher Hoehe (i nie tylko) można spotkać całą masę ludzi jeżdżących na wyżej opisanym sprzęcie.

Dokładnie ołówki o długości 2 metry i więcej ,buty "tylnowchody" i te niezapomniane kolory :D.

I to nie jakieś "paralityki" za przeproszeniem.Ludziska sobie całkiem fajnie radzą,wcale też nie są to "emeryci" którzy postanowili już nie wymieniać sprzętu.

Po prostu wydaje mi się,że są to ludzie którzy nie mają zamiaru inwestować w sprzęt tylko mają zamiar dobrze bawić się na śniegu i już.

A może to jakaś "oldscoolowa moda"?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do sprzętu to w Turracher Hoehe (i nie tylko) można spotkać całą masę ludzi jeżdżących na wyżej opisanym sprzęcie.

Dokładnie ołówki o długości 2 metry i więcej ,buty "tylnowchody" i te niezapomniane kolory :D.

I to nie jakieś "paralityki" za przeproszeniem.Ludziska sobie całkiem fajnie radzą,wcale też nie są to "emeryci" którzy postanowili już nie wymieniać sprzętu.

Po prostu wydaje mi się,że są to ludzie którzy nie mają zamiaru inwestować w sprzęt tylko mają zamiar dobrze bawić się na śniegu i już.

A może to jakaś "oldscoolowa moda"?

U nas wciąż ludzie traktują narciarstwo jako pokaz mody i grubości własnego portfela. Ileż to razy można spotkać ludzi, ze sprzętem który kilka razy przewyższa ich umiejętności. Dobrej zabawy na śniegu nie gwarantuje sprzęt z najwyższej półki, co najwyżej możne nam ją umilić, jeśli potrafimy go odpowiednio wykorzystać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są ślady i postaram się wrzucić zdjątka wykonane późną, ubiegłoroczną jesienią. Mało tego, pamiętam kilka razy oświetlony stok i kolejkę na Szyndzielnię. Jak to fascynująco wyglądało. Tylko to było strasznie dawno temu :( .
Dziś zrobiłem sobie poranną zaprawę i wyszedłem z nartkami na Szyndzielnię.Przyjrzałem się Saharze i rzeczywiście są jeszcze ślady,nawet sporo ich jest!Mogłem zrobić parę fotek. :rolleyes:Za to się przyjrzałem dokładniej stokowi,czy raczej "stoczkowi",na Szyndzielni.Może go i ratrakują,ale na pewno nie we wtorek. :pCiekawa jest ta poważnie brzmiąca nazwa "perony"... :D

Szyndzielnia o poranku. 001.jpg

Szyndzielnia o poranku. 004.jpg

Szyndzielnia o poranku. 005.jpg

Szyndzielnia o poranku. 006.jpg

57da81007c85c_Szyndzielniaoporanku_001.jpg.fd27ec1ab50e8e044fb72513bba9220b.jpg

57da81008588d_Szyndzielniaoporanku_004.jpg.b783706f8a62acf7f350688ecdc27422.jpg

57da81008e068_Szyndzielniaoporanku_005.jpg.adab7cba018cfcb0b3d230a7566b8721.jpg

57da810098a2e_Szyndzielniaoporanku_006.jpg.6a6c73190136ad992312bd7033518ac0.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
  • 1 year later...

Będzie nowy wyciąg na Dębowcu i...

  • wyciąg narciarski o dł. 600 m,
  • trasa narciarska na bazie istniejącej trasy na Dębowcu, która zostanie przedłużona do ul. Karbowej (dł. 600 m, szer. 70 m),
  • snowpark dla snowboardzistów,
  • urządzenia do nauki jazdy na nartach dla dzieci w rejonie schroniska na Dębowcu (m.in. wyciąg talerzykowy dla dzieci dł. 84 m),
  • system naśnieżania oraz oświetlenia trasy,
  • całoroczna infrastruktura rekreacyjno-turystyczna: linopark, ścianka wspinaczkowa, plac zabaw, plac do gier zespołowych w rejonie ul. Karbowej,
  • ścieżka dydaktyczno-przyrodnicza,
  • sanitariaty i oczyszczalnia ścieków przy schronisku,
  • parking w rejonie ul. Karbowej na 144 samochody,
  • budynek gospodarczy wraz z pomieszczeniami do obsługi turystów (kasy, toalety) w rejonie ul. Karbowej.

źródło: www.inwestycje.blog.bielsko.pl

Według planów na Dębowcu powstaną nowoczesna kolejka linowa oraz trasa narciarska na bazie istniejącej, która zostanie przedłużona do ul. Karbowej. Przewidziano też: snow park dla snowboardzistów, urządzenia do nauki jazdy na nartach dla dzieci w rejonie schroniska, oświetlenie trasy, park linowy, ściankę wspinaczkową, plac zabaw, ścieżkę dydaktyczno-przyrodniczą oraz parking w rejonie ul. Karbowej.

Wszystko ma kosztować około 40 mln zł. Większość pieniędzy to unijne dofinansowanie.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...