Naprawa górnej powierzchni narty.

FerraEnzo · 24 Grudzień 2015

Ostatnio dosyć poważnie uszkodziłem górną powierzchnie narty (szatę graficzną, jak zwał tak zwał).

Grzebnąłem trochę w temacie i najczęściej polecane specyfiki na tego typu uszkodzenia to kofix lub...szpachla samochodowa :stupid: Tak się składa, że mam w rodzinie blacharza / lakiernika...szybka wycieczka do niego po odrobinę szpachli i oto efekt końcowy:

Efekt mnie zadowala całkowicie. POLECAM! Uwaga! Krawędź jest nienaruszona!

Plywak · 24 Grudzień 2015

a potem wystawisz na allegro, jako niebite, nieśmigane, bauer tylko do kościoła w niedzielę jeździł

FerraEnzo · 24 Grudzień 2015

a potem wystawisz na allegro, jako niebite, nieśmigane, bauer tylko do kościoła w niedzielę jeździł

Nie trafiłeś! Narty zostają ze mną pewnie dożywotnio, a jak prześledzisz ten wątek http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/20808-Narty-GS-dylemat. to dowiesz się, że będą służyć jak druga para nart.

Temat napisałem tylko w celu pokazania osobą z podobnymi uszkodzeniami jak łatwo jest je naprawić.

artix · 16 Listopad 2016

Miejmy nadzieję że to szpachla z włókna a nie zwykła ?

Sorry że dopiero teraz ale właśnie przeczytałem o tym w wątku Leintnera.

16 Listopad 2016

Kofix??? chyba szkoda Twojej pracy! miałem wyrwy w ślizgach i odpadało to po 1 dniu intensywnego jeżdżenia. (wiem ślizg ale jednak wibracje zrobią swoje).

Pomyślał był na Twoim miejscy nad klejem dwuskładnikowym (od 2-3 lat są dostępne też elastyczne, co nie znaczy miękkie). Klej możesz zabarwić na podobny odcień. Straci co prawda trochę właściwości ale efekt może być bardziej trwały. Ja kilka lat temu ślizgi pociągnąłem zwykłym Poxipolem czy podobnym ustrojstwem i wytrzymały sezon. Tylko twardy klej się kruszy ale ten elastyczny? oprócz tego ślizg to nie góra! Ostatnio moje stare narty w profesjonalnym serwisie podobnie reaktywowali.

PS. info dla wścibskich i złośliwych: ja nart nie odsprzedaje tylko wyrzucam lub oddaje za 4'ropack (ale fajne słowotwórstwo)

bruner79 · 19 Listopad 2016

Kofix??? chyba szkoda Twojej pracy! miałem wyrwy w ślizgach i odpadało to po 1 dniu intensywnego jeżdżenia. (wiem ślizg ale jednak wibracje zrobią swoje).
Pomyślał był na Twoim miejscy nad klejem dwuskładnikowym (od 2-3 lat są dostępne też elastyczne, co nie znaczy miękkie). Klej możesz zabarwić na podobny odcień. Straci co prawda trochę właściwości ale efekt może być bardziej trwały. Ja kilka lat temu ślizgi pociągnąłem zwykłym Poxipolem czy podobnym ustrojstwem i wytrzymały sezon. Tylko twardy klej się kruszy ale ten elastyczny? oprócz tego ślizg to nie góra! Ostatnio moje stare narty w profesjonalnym serwisie podobnie reaktywowali.
PS. info dla wścibskich i złośliwych: ja nart nie odsprzedaje tylko wyrzucam lub oddaje za 4'ropack [emoji3] (ale fajne słowotwórstwo)

Wrzucilbys konkretną nazwę tego dwuskladnikowego kleju elastycznego?

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

Wujot · 19 Listopad 2016

Dnia 16.11.2016 o 19:46, Jasiek napisał:

Kofix??? chyba szkoda Twojej pracy! miałem wyrwy w ślizgach i odpadało to po 1 dniu intensywnego jeżdżenia. (wiem ślizg ale jednak wibracje zrobią swoje).

Pomyślał był na Twoim miejscy nad klejem dwuskładnikowym (od 2-3 lat są dostępne też elastyczne, co nie znaczy miękkie). Klej możesz zabarwić na podobny odcień. Straci co prawda trochę właściwości ale efekt może być bardziej trwały. Ja kilka lat temu ślizgi pociągnąłem zwykłym Poxipolem czy podobnym ustrojstwem i wytrzymały sezon. Tylko twardy klej się kruszy ale ten elastyczny? oprócz tego ślizg to nie góra! Ostatnio moje stare narty w profesjonalnym serwisie podobnie reaktywowali.

PS. info dla wścibskich i złośliwych: ja nart nie odsprzedaje tylko wyrzucam lub oddaje za 4'ropack (ale fajne słowotwórstwo)

No to mam bratnią duszę. Robię podobnie - dziury nie rokujące nadziei na naprawę PE zalewam żywicą. Był czas, że barwiłem to na różne kolory i miałem artystyczny ślizg w ciapki. Nawet okazałe wielkie dziury przy krawędzi trzymają się doskonale. Co do sprzedaży to nawet nie miałbym sumienia wiedząc jak je eksploatuję...

Pozdro

wiesiek

artix · 19 Listopad 2016

Ja używam dwuskładnikowego kleju Veidec. Są 20, 90 i 125 sekundowe.

Polecam choć może w Pl być ciężko z dostępem. do aplikacji potrzebny jest pistolet i specjalne końcówki które mieszają zawartość tub.

mig12345 · 19 Listopad 2016

Lub mocne kciuki, kawałek folii lub kartki, zapałka lub jakiś bardziej specjalizowany patyk do nakładania. ... ;-).
Żywice ( czyli kleje 2 składnikowe) to dobry sposób gdy firmowe metody zawiodą...

patrizio1 · 8 Styczeń 2017

Żywica epoksydowa Technicoll nr.8266 tym się klei narty fabrycznie. Jest to najlepszy klej do nart jaki znam kleiłem nim dziesiątki nart z wierzchu jak i od ślizgu(wklejki).

Nie mylić firmy Technicoll (niemiecka lub austryjacka) z firmą Technicqll (polska firma, dobre kleje ale nie nadają się do naprawy nart)

http://e-sklepnarciarski.pl/klej-dwuskladnikowy-technicoll.html