Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Alim jak zwykle w emocjonalnej dyskusji prezentuje głos rozsądku :D

Ja chcę jednak jeszcze dodać podsumowanie techniczne i ideologiczne :D

Mam przekonanie że Gerald na razie nie chce iść w typowe skitury i być może nigdy nie będzie tego uprawiał. Błędem Wujota i MajorSki jest zakładanie, że każdy kto zakłada fokę, w przyszłości będzie skiturowcem robiącym 1500m vertical. Ja nie mam takiego przekonania patrząc na różne osobniki w górach. Skitour rozumiem jako całodzienne wędrówki na nartach z przewyższeniem 1500m.

Drugim rodzajem działalności na fokach to freetour. W tym wypadku założyłbym vertical do 1000m, a celem nie jest zdobycie nowego szczytu, lecz wyłącznie dobry zjazd. Osoby uprawiające freetour korzystają z okazji typu podjazd wyciągiem, snowcatem itp.

Można wydzielić jeszcze trzecią kategorię Freeride, gdzie przede wszystkim się jeździ, a dostanie się na górę odbywa się za pomocą wszelkiej maści urządzeń (wyciąg, ratrak, heli itp.). Jeśli gdzieś podchodzimy to tylko trochę po grani w bok, aby znaleźć czystą linie.

Bardzo ważne więc jest określenie siebie w tych podziałach. Ja oczywiście zdaję sobie sprawę, że następuje przenikanie działalności pomiędzy tymi kategoriami. Sprzęt z niższej kategorii umożliwia działanie w poprzednich kategoriach. Ale dobrze jest sobie sprecyzować cele główne, aby pod tym kątem dobrać sprzęt który będzie najlepiej spełniał te nasze cele. Wolę taki podział, niż ten procentowy.

I tutaj naświetlenie sprzętu w tych trzech kategoriach. Są to opcje, które wg mnie najlepiej by się sprawdzały.

 

Kategoria Freeride
Offpiste przywyciągowe
Freeride w terenie otwartym (np. heli, snowcat)
Okazjonalne podejścia (vertical do 500m)

  • Narta z warstwą ciężkiego drewna i warstwą metalu
  • Narta o szerokości 95-120mm, waga 2000-2400g
  • Wiązanie szynowe AT 1000-1200g
  • Przykłady nart: Voelkl Mantra, Rossignol Soul 7
  • Przykłady wiązań: Diamir Freeride Pro, Marker Tour F12

 

Kategoria Freetour
Freeride z samodzielnym podejściem
Orientacja na jakość zjazdu
Vertical do 1000m

  • Narta z mieszanką lekkiego i ciężkiego drewna, bez metalu lub z małą ilością, włókna szklane
  • Narta o szerokości 95-110mm, waga 1500-1800g
  • Wiązanie hybrydowe Pin-AT 600-800g
  • Wiązanie pinowe TLT 400-700g
  • Przykłady nart: Dynastar Cham 2.0 97, K2 Coomback 104, Majesty Wolf
  • Przykłady wiązań Pin-AT: Diamir Tecton, Marker Kingpin
  • Przykłady wiązań TLT: Dynafit Radical ST, Diamir Vipec, ATK Freeraider 14, ATK Raider 12+Freeride Spacer

W tej kategorii podałem dwa systemy wiązań do wyboru. Pierwszy daje większą stabilność na zjeździe, drugi jest lżejszy. Można w tej kategorii zastosować również wiązania szynowe, ale to bardzo podwyższa wagę i wymaga znaczącej kondycji (patrz johnny_narciarz :-) Są również zawodnicy, którzy ze sprzętem w tej kategorii (TLT) robią 1500m, czyli uprawiają bez problemu typowy skitour.

 

Kategoria Skitour
Zdobywanie szczytów i przełęczy w górach wysokich,
Vertical do 1500-2000m

  • Narta z lekkiego drewna, bez metalu, włókna szklane
  • Narta o szerokości 75-90mm, waga 1000-1400g
  • Wiązanie pinowe TLT 200-400g
  • Przykłady nart: K2 Wayback 82, Atomic Backland 85, Majesty Fox CLT
  • Przykłady wiązań TLT: Dynafit Speed Turn, ATK Raider 12, ATK RT, Dynafit TLT Superlite

 

W życiu dzieje się tak, że ludzie mieszają sprzęt z różnych kategorii między sobą, bo mają jakieś własne preferencje. Więc nie każdy się odnajdzie w jednej kategorii. Ale podziały jako to podziały, są po to, aby ogarnąć trochę tą złożoną rzeczywistość.

@Gerlad, z ciekawości teraz zapytam Ciebie, jak się w tym odnajdujesz ?

  • Like 21
  • Thanks 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze drobny komentarz do dwóch modeli.

Tyrolia Ambition - wiązanie szynowe ważące 1900g za sztukę. Wg mnie pomyłka jeśli chodzi o kategorie freetour. Stanowczo za ciężkie rozwiązanie.

Dynafit Speed Turn - wiązanie pinowe lekkie (350g) i tanie (800zł), dedykowane do narty lekkiej i wąskiej (75-90). Brak skistoperów, słabsze przełożenie mocy. To powoduje że ja bym do narty szerszej tego nie proponował. Jedyna zaleta we free to cena tego wiązania, jest to chyba najtańsze wiązanie pinowe na rynku.

Nadmienię że wspomniane wyżej wiązanie ATK (czyste pinowe) dedykowane przez producenta do narty szerokich kosztuje znacznie więcej około 2000zł.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, MarioJ napisał:

Drugim rodzajem działalności na fokach to freetour. W tym wypadku założyłbym vertical do 1000m, a celem nie jest zdobycie nowego szczytu, lecz wyłącznie dobry zjazd. Osoby uprawiające freetour korzystają z okazji typu podjazd wyciągiem, snowcatem itp.(...)
 

Zdecydowanie przeszło mi zaliczanie czegokolwiek. Kiedyś tak miałem. Ale ogólnie wolę dobry zjazd, niż spędzenie 3/4 dnia na podejściu. W najbliższych latach nie będę miał ambicji robić verticali po 1500 m ;-)

To zdecydowanie wiem. Jak już padło coś o skrzynce piwa... :D To mogę to do tego porównać. Poza nartami, górami etc, interesuje się też trochę piwem (w Polsce nie ma neutralnego analogicznego określenia typu "piwoznawstwo"). Więc pomimo że się tym interesuje to wolę piwo pić, niż na chwilę obecną bawić się w piwowarstwo domowe. To proszę to skojarzyć analogicznie do nart. ;-)

2 godziny temu, MarioJ napisał:

Gerlad, z ciekawości teraz zapytam Ciebie, jak się w tym odnajdujesz ?

Bardzo dobry podział stworzyłeś, brakowało mi właśnie takiej tabelki. Teraz wiem że niczego uniwersalnego nie znajdę, o tym o czym myślałem.

Raczej najmniej mi do wersji skitourowej.

Chociaż w lutym wyniosłem sobie narty na Wlk. Rycerzową, i zjechałem ze szczytu, to jednak takie "akcje" uznałbym za (oczywiście pozytywne) odskocznie. Zdecydowanie jednak wolę jeździć. (jak wspomniałem trochę wyżej).

Szkoda że wypożyczenie kompletu skitourowego jest drogie (ok 100 zł/dzień komplet).

Bliżej mi do czegoś pomiędzy freeride, a freetour. Wiem że jeżdżąc na nartach, miałem niejednokrotnie ochotę wejść na okoliczne górki. Chociażby żeby tam posiedzieć.

Ogólnie bardzo dziękuję za wszystkie podpowiedzi.

Wydaje mi się że raczej nazbieram pieniędzy na lżejszy i droższy sprzęt (wiązania King pin). A może nóż, po drodze się trafi coś tańszego i używanego w międzyczasie (chociaż buty bym wolał mieć nowe).

A teraz zastanawiam się nad przyszłym sezonem. W poprzednich latach zrobiłem sobie 4 wyjazdy (co rok jeden), w stylu jazdy i zwiedzania (z dużą przewagą jazdy). I tak kolejno jeździłem w Austrii (Ischgl), na północy Rosji (Chibiny-Kirowsk), Ukrainie (Dragobrat) i w Gruzji (ten rok). Idea takich wyjazdów wpisała się ostatnio w mój kalendarz. Na kolejny sezon zimowy planuję wyjazd w zimie do Iranu (i może Armenii). Wiem że sam wyjazd będzie kosztował, więc nie nazbieram pieniędzy na nowe wiązania i buty. Myślę że skorzystam z adaptera typu Alpine trekker. Nie będę i tak zamierzał tam wybitnie daleko się oddalać od wyciągów. Nie stracę też dużo pieniędzy na taki wydatek, nawet gdyby okazał się średni lub kiepski. 

 

Tak czy siak, ten wątek rozjaśnił mi kilka kwestii. Także dziękuję.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, MarioJ napisał:

Nosiłem się z tą kategoryzacją jakiś czas, aż w końcu to przelałem. Może by te dyskusje w jakiś poradnik rozwinąć ....

Czytałem różne rzeczy, ale nigdzie nie znalazłem takiego "praktycznego" i czytelnego podziału. Problem w tym, że ja się wcześniej nie interesowałem sprzętem. Ta dziedzina nie była jakoś w polu mojego zainteresowania. W narciarstwie parę lat temu zaczęła się robić rewolucja, więc temat się rozrósł. Nie natrafiłem wcześniej na zbyt rzetelne porównania sprzętowe. Albo za słabo szukałem. Może da się ten podział w ogóle przenieść na sam początek posta, albo wydzielić jako osobny artykuł?

1 godzinę temu, MarioJ napisał:

P.s. A piwo bardzo lubię, ostatnio moje ulubione: Krajan, Browar Stu Mostów

Jak widzę, mieszkasz we Wrocławiu. Polecam odwiedzić wieś Chrząstawa Mała i tamtejszy Browar Widawa. Mają ambitne piwa.

Edytowane przez Gerald
Merytoryczna poprawa tekstu.
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, MarioJ napisał:

 

Kategoria Skitour

Zdobywanie szczytów i przełęczy w górach wysokich,
Vertical do 1500-2000m

Dla mnie to definicja skialpinizmu, pod pojęciem skituringu rozumiałbym poruszanie się w górach z istotnym udziałem odcinków poziomych. Poza tym reszta jest ok. ;)

Pozdro

Wiesiek

Edytowane przez Wujot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam taka prośbę do "starych wyjadaczy" skitourowych, jak MarioJ, Wujot, MajorSki, Nurek, Aklim - napiszcie coś o swoim sprzęcie. O co mi chodzi? Ano napiszcie jakich używacie nart, wiązań, butów i ile ważą, jak je oceniacie w jeździe, podchodzeniu , w co ewentualnie teraz byście zainwestowali. Jak rozszerzycie to o kije, raki, czekany itp. będzie jeszcze lepiej. Chce poczynić spore inwestycję i przynajmniej w części chcę skorzysta z waszych doświadczeń. ;)

Póki co, wymyśliłem sobie Armady Kufo, bo moje JJ bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły w lodoszreni - duży rocker, ale sztywny ( w przeciwieństwie do innych nart nie jest to miękka część narty), tnie szreń jak lodołamacz! Ale nie obstaje przy nich na siłę... ;) Chcę się przyjrzeć waszemu sprzętowi... ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, marcinn napisał:

Tomek kiedyś pisał,ale za cholerę nie mogę znaleźć...

Dobrze by to było zebrać do kupy. Panowie fajnie piszą, prezentują ciekawe rzeczy, ale ja chciałbym zobaczyć czego sami używają i dlaczego właśnie tego. 9_9

To może pomóc w ostateczny wyborze, kiedy trzeba będzie odchudzić portfel... ;)

Wiem, że już w innym wątku co nieco zdradzali, ale może tak kompleksowo tutaj... ;)

Edytowane przez johnny_narciarz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, johnny_narciarz napisał:

Mam taka prośbę do "starych wyjadaczy" skitourowych, jak MarioJ, Wujot, MajorSki, Nurek, Aklim - napiszcie coś o swoim sprzęcie. O co mi chodzi? Ano napiszcie jakich używacie nart, wiązań, butów i ile ważą, jak je oceniacie w jeździe, podchodzeniu , w co ewentualnie teraz byście zainwestowali. Jak rozszerzycie to o kije, raki, czekany itp. będzie jeszcze lepiej. Chce poczynić spore inwestycję i przynajmniej w części chcę skorzysta z waszych doświadczeń. ;)

Póki co, wymyśliłem sobie Armady Kufo, bo moje JJ bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły w lodoszreni - duży rocker, ale sztywny ( w przeciwieństwie do innych nart nie jest to miękka część narty), tnie szreń jak lodołamacz! Ale nie obstaje przy nich na siłę... ;) Chcę się przyjrzeć waszemu sprzętowi... ;)

Ja Maćku przeszedłem drogę a raczej przechodzę drogę ewolucyjną, może z racji że nie od razu wiedziałem że minie to wciągnie a może kasa nie puszczała na nic więcej, i tak na początek jak wiesz kupiłem sobie od Aklima Line Influence 105   186cm  141-105-131 r19 z Baronami 13 na pokładzie plus foki całość z butami ważyła blisko 13kg,  Teraz mam Hagany The Jck 184cm 124/93/114  r19 z Dynafit Speed turn 2.0 całość z butami 8kg.  Teraz dlaczego tak ano waga i jeszcze raz waga w miarę rozpędzania apetytu na turowanie to czynnik chyba najważniejszy jak dla mnie, bo tak naprawdę zjadę nawet na drzwiach od stodoły ale raczej ciężko miałbym je gdzieś wynieść to tak ogólnikowo.

Po pierwszym sezonie turowania na Linach 105 zaczęło mi wysiadać kolano to był mocny bul który, nie pozwolił cieszyć się w zasadzie niczym cały czas w głowie było "daleko jeszcze" na zakosach te narty to była tragedia dość że ciężko było zrobić nawrót to przy wąskich torach zaliczałem uślizgi i dodatkowo duże kantowanie boczne na buta nie wiem jak to opisać, tak się dzieje gdy krawędź narty jest daleko od środka i robisz trawers stromego zbocza wtedy ucisk cholewki buta na nogę jest większy przez co zdarzał się mi bul w okolicach cholewki co nie miało miejsca na równym podejściu. Plusem tych nart była szerokość foki prawie dywan pod nartą czasami szedłem prosto bez uślizgu w stromym terenie gdzie przy wąskiej narcie musiałbym zakładać hrszle. Dodatkowo jazda w puchu była rewelacyjna ale to zdarzyło się tylko raz więc nie równoważyło to trudu w podchodzeniu jaki musiałem w to włożyć. Ogólnie zestaw był bardzo dobry ale do freeridu z krótkim podchodzeniem przywyciągowym do tego one były dedykowani i rewelacyjne natomiast stricte do turów nie nadawały się.

Dlatego w drugim sezonie posprzedawałem wszystkie szerokie narty jakie miałem a było tego i trochę jeszcze dołożyłem :) i zakupiłem Hagany a z racji że kasa nie puszczała zrobiłem mix narty tak z kategorii Freetour a wiązania  Skitur razem dało to wagę 2220g jedna, kolano przestało boleć, miałem też obawy co do wiązań pniowych że mnie to nie utrzyma jeszcze fakt że najtańsze jakie są na rynku, parę pierwszych zjazdów była zachowawcza i z lekkim cykorem ale teraz w zasadzie już zapomniałem o tym i nawet zaliczam hopki  tam gdzie widzę zasypany pniak :) nie zawiodły mnie jak dotąd nie wypinają się bez potrzeby, jedyne co mnie irytuje to system skistopów a w zasadzie ich brak te tasiemki jakoś nadal do mnie nie przemawiają, w lawinie nawet jak się wypną to mam je przy nogach i coś mi się wydaje że działały by jak kotwica. Narta Hagan The Jack spisuje się rewelacyjnie ma rokera, radius jest taki jak mi odpowiada na trasie też na niej mogę pocisnąć w puchu ostatnio szła bosko jedynie co to moje umiejętności jazdy w tak głębokim śniegu odbiegały trochę od oczekiwań.

Pytasz co bym zmienił po tych spostrzeżeniach ano jeszcze zszedłbym z wagą wszystkiego !!!!  Niestety twoje rozumowanie szerokiej narty jest błędne, jak dla mnie max narta teraz to 85 pod butem waga 1200-1400 wiązania mogą zostać te co mam choć wolałbym ze skistopem.

 

Nie piszę o butach bo wszystkie jakie miałem jak na razie do jazdy są idealne natomiast do chodzenia nie trafiłem jeszcze na buta który by mnie nie ocierał na razie sobie z tym radze plastrami silikonowymi ale przeliczając wydatki na nie to po paru sezonach kupiłbym nowego buta za to. Obecnie chodzę w Black Diamnd Prime jak ktoś ma szeroką (104mm) stopę i wysoką na podbiciu to polecam najmocniej trzymają nogę rewelacyjnie w końcu to flex110 i chyba nieliczne które go w rzeczywistości mają a nie tylko jest napisane, niestety ruchomość cholewki to tylko 40 stopni trochę mało, gdyby mnie nie ocierały to bym je zostawił pomimo wagi 1800g i tych kilku niedogodności, jedno co wiem but to podstawa w turowaniu bez dobrego buta wszytko traci trochę swój urok.

 

pozdrawiam rg.  

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, johnny_narciarz napisał:

Dobrze by to było zebrać do kupy. Panowie fajnie piszą, prezentują ciekawe rzeczy, ale ja chciałbym zobaczyć czego sami używają i dlaczego właśnie tego. 9_9

To może pomóc w ostateczny wyborze, kiedy trzeba będzie odchudzić portfel... ;)

Wiem, że już w innym wątku co nieco zdradzali, ale może tak kompleksowo tutaj... ;)

Jeśli chodzi o mnie to na dzień dzisiejszy mam jeden zestaw skiturowy (drugi "dostał" ode mnie Marionen).

1. Narty Hagan Trial - 167 cm ( -5 cm), 72 mm pod stopą, r= 18 m. Klasyczna narta, drewniany, normalny rdzeń, camber, jak na swój rozmiar dość ciężka - 2500 g para

http://www.skionline.pl/sprzet/narty,08-09,hagan,trial,3611.html

2. Wiązanie speed + lonże około 750 g para

3. Buty Dynafit TLT 5 2500 g para

4. Foki Coltex race (fioletowa)

Zestaw ma trochę lat - powiedzmy, że 5+ (i to trzeba uwzględnić teraz go oceniając ). Mam zamiar poużywać go jeszcze ze 2 lata. Patrząc po kolei.

1. Geometria narty - dla mnie zdumiewająco OK. Pewnie, że w puchu trzeba tutaj bardziej uważać, szczególnie gdy są zmienne warunki ale jeżdżę wszystko to co inni. Być może jeśli zdecyduję się na nową nartę to będzie ona troszkę szersza (zakładam, że waga to nawet spadnie) powiedzmy 78 mm. Ale być może, że zostanę przy tej geometrii. O ile będzie coś takiego w sprzedaży.

2. Wiązanie - na pewno do wymiany. Dużym zapytaniem jest czy na jakieś totalnie minimalistyczne czy jednak coś typu rider ATK (ze skistopem). Brak skistopa to jest stresująca sprawa bo raz musiałem zejść (zjechać na pożyczonych) po nartę 300 m w pionie a zatrzymała się 20 m obok przełamania lodowca gdzie było kolejnych kilkaset metrów.

3. Buty. TLT5 to dalej jest świetny but. Dylematu tu o tyle nie ma, że już go nie produkują - jest jeszcze troszkę ulepszona 6. Jedyną upierdliwością są zdejmowane języki. I nie chodzi tutaj o jakiś kłopot z zakładaniem tylko, że są jakieś kompletnie niepasujące do noszenia. Dlatego myślę o wymianie za czas jakiś. TLT7 wydają mi się wprost genialne - niesamowity, zakres ruchu, dobra sztywność i poręczność. Jeśli uda mi się dopasować do nogi (bo w tym samym rozmiarze są zbyt luźne) to mógłby być następca. jak komuś pasują to absolutnie polecam.

4. Foki race Coltex - najlepsza decyzja w skiturowym życiu. Lekkie, cienkie i z świetnym poślizgiem. Dwa sezony wytrzymały sądzę, że co najmniej dwa kolejne też pociągną. Nie bójcie się więc moheru! ;) 

Jeśli chodzi o freeride to tutaj zmieniałem tyle razy narty, że szkoda gadać. Buty zawsze jedne - Factory BD 130 (mam do nich obie podeszwy), wiązania F12, Diuk. Narty obecnie to Dynastary Legendy 97 i Fishery Watea 94. Jak widzicie narty bez rockera (nowe) ale za to kupione za psi grosz (największa zaleta rockera to właśnie niska cena nart co go nie mają). W toku jazdy ustaliłem, że szerokość około 95 mm jest dla mnie najbardziej uniwersalna i to stanie się podstawą dla tworzonego właśnie zestawu freetour - do tego ridery z podkładka (albo freeridery), buty Beast. Ostatecznie mam zamiar zrezygnować z sprzętu z podeszwą alpejską.

O innych elementach napiszę kiedyś indziej.

Pozdro

Wiesiek

Edytowane przez Wujot
  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to dwa piwa rozdane, a właściwie dwie skrzynki! ;) 

6 godzin temu, nurek1974 napisał:

Niestety twoje rozumowanie szerokiej narty jest błędne

Rafał, to ja wiem i m.in. po to zadałem takie pytanie. Chciałem wiedzieć jakie są Wasze doświadczenia, bo pewnie wcześniej czy później dojdę do tego samego punktu... ;) 

Armada niestety nie robi węższych nart i stąd te 103. Przepraszam! Robi, ale nie wiedzieć czemu u nich węższa tourowa narta jest dużo cięższa od Kufo! Waży niemal 2000 g sztuka! Stąd moje zainteresowanie Kufo. 103. Oczywiście nie obstaje przy nich na siłę, jest to tylko mój faworyt. 

7 godzin temu, nurek1974 napisał:

dodatkowo duże kantowanie boczne na buta nie wiem jak to opisać, tak się dzieje gdy krawędź narty jest daleko od środka i robisz trawers stromego zbocza wtedy ucisk cholewki buta na nogę jest większy przez co zdarzał się mi bul w okolicach cholewki co nie miało miejsca na równym podejściu.

Wiem o co Ci chodzi, bo sam mam szeroki dechy. Kolana też trochę to odczuwają, nawet podczas jazdy, kiedy nie ma miękko jak miało być... ;) Trawersowanie jest koszmarne, co szczególnie odczułem na Plosce w Wielkiej Fatrze. Nawet pisałem w relacji, że mnie trawers wykończył... Niby po prostym, tj. bez przewyższenia, ale trochę mnie to kosztowało. Widać na moim filmiku jak odstawałem od reszty i jak się poruszam... ;) 

7 godzin temu, nurek1974 napisał:

jak dla mnie max narta teraz to 85 pod butem

7 godzin temu, Wujot napisał:

jeśli zdecyduję się na nową nartę to będzie ona troszkę szersza (zakładam, że waga to nawet spadnie) powiedzmy 78 mm

Czyż nie widać pewnej zbieżności? ;) To chyba najlepszy przykład, czemu zadałem takie pytanie... ;) A jak na razie wypowiedziały się tylko dwie osoby. 

7 godzin temu, Wujot napisał:

Geometria narty - dla mnie zdumiewająco OK.

I m.in. takiej odpowiedzi oczekiwałem! :) 

 

7 godzin temu, Wujot napisał:

TLT7 wydają mi się wprost genialne - niesamowity, zakres ruchu, dobra sztywność i poręczność. Jeśli uda mi się dopasować do nogi (bo w tym samym rozmiarze są zbyt luźne) to mógłby być następca. jak komuś pasują to absolutnie polecam.

Właśnie o to mi chodzi - wiem co próbować. :)

 Dalej nie będę cytował, bo właściwie każde zdanie w Waszych postach to kopalnia wiedzy wynikłej z doświadczenia i dla mnie bezcenna informacja! Wielki dzięks za poświęcenie czasu i takie kompleksowe podejście do sprawy. Super! :)

PS. Co do ok. 80 pod butem - jeździłem w głębokim puchu na czymś takim i dobrze dawało rady! Moje Roictory tez mają 80 i również fajnie dają rady! No to się klaruję... ;) 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam coś od siebie. Mój sprzęt jest dość wyszukany, ale ja generalnie jestem zwolennikiem perełek, jak to nazwał Major.

Decyzje o wyborze konkretnego modelu nart podejmowałem w ciągu 1 doby, pod presją promocji która była ograniczona do 2 dni. Info podesłał mi nagle Kamil i trzeba było działać ;) Wybór był pomiędzy dwoma modelami Dynafita. Wiedziałem już że to jest czołowa marka w skiturach, więc nie miałem obawy że wdepnę w coś nietrafionego. Miałem do wyboru chyba Cho You 160 i Nanga Parbat 170 (takie mniej więcej modele były w tej promocji). Wziąłem te dłuższe, prawie pod mój wzrost. Przeczytane recenzje były pozytywne, nikt znajomy na tych nartach nie jeździł, więc stwierdziłem że będę miał przynajmniej ładne deski. W promocji były też foki Dynafit/Pomoca dostosowane do narty, więc je też nabyłem.

Narta Nanga Parbat ma takie parametry: 80mm pod butem, R15, 171cm, waga 1070g.
Budowa to drewno paulownia + paski carbonowe.

Nanga jest bardzo lekka, ale jeszcze nie zawodnicza. Narta dla cywila, który kiedyś chce zjechać z Mont Blanc. Tak sobie to wyobrażałem i takie marzenia miałem w momencie kupowania sprzętu. Pozostały mi wiązania, wybrałem Vipec 12 Black. Tutaj posłużyłem się opiniami że jest to mocne i bezpieczne wiązanie, i jednocześnie byłem jeszcze sceptyczny wobec typowych "lajtowych" wiązań w stylu Dynafit Speed. Jak zobaczycie dalej, zakup Vipeca jest przykładem nie do końca zgłębionego wyboru.

Podsumowanie wagi: narta 1070g + wiązanie Vipec 620g = 1690g

Po doświadczeniach turowych doszedłem do wniosku że swój freeride też odchudzę i zainwestuję w nowe deski z rockerem. Po dyskusjach z Wujotem postanowiłem rozejrzeć się za sprzętem freetourowym. Zdecydowałem się na zebranie drugiego zestawu pinowego. I tutaj ważna sprawa, bo uznałem że wiązania Vipec będą lepiej pasowały właśnie do szerszej narty. Do Nangi dobrałem więc nowe wiązania. Z przeglądu wiązań dostępnych na rynku wyszło że wiązania w granicach 100-200g (około) to kategoria race-owa, a od 200g (około) rozpoczynają się wiązania dla cywili. W zakresie 200-400g (około) zawęziłem się do czterech modeli: Dynafit Speed Turn, Dynafit Superlite, ATK Raider, ATK Race Tour + skistoper. Speed Turn odpadły ze względu na brak skistopera, Superlite - brak trybu płaskiego chodzenia. Więc zostały na podium dwa modele ATK. Chciałem mieć takie funkcje: skistoper, regulacja położenia piętki (istotne w momencie zmiany buta), trzy pozycje do chodzenia (płaski plus dwie podstawki). W wiązaniach Race Tour tych wszystkich funkcji z marszu nie ma, ale można każdą z nich osobno dokupić. Po kalkulacjach okazało się że taniej wychodzi Raider,który te wszystkie funkcje posiada w pudełku. Dodatkowo ma kompensacje kompresji narty, co może być ważne przy ostrzejszej jeździe.

Podsumowanie wagi zmienionego zestawu: narta 1070g + wiązanie Raider 370g = 1440g

Wygląda to tak:

 DSC01297_A.thumb.JPG.2e3e5bd97fb9f5126b7d166793489395.JPG

Skistoper w ATK ma unikalne położenie, bo znajduje się na przodzie wiązania. Jest dość skromny i przydaje się głównie podczas wpinania się w nartę w miejscach płaskich. Użytkownicy na forach piszą, że skistoper raczej nie zahamuje odpiętej i pędzącej narty.  Posłużę się teraz zdjęciami Lou z serwisu wildsnow.com.

Tryb chodzenia na płasko, skistoper otwarty:

P1040495-copy-525x295.jpg.271a31ce6fbb3d7124b4eb5f8fef37fe.jpg

Wpinanie buta w wiązanie jest bezproblemowe, wiązanie trzyma dobrze. Większość wiązania jest zrobiona z aluminium, w tym podnośniki pod pięte. Na przodzie kawałek skistopera jest z plastiku. Ja bardzo lubię podnośniki, które przerzuca się lekko kijkiem. W Dynafitach dominuje pięta obrotowa, każdy obrót o 90st to zmiana trybu: płasko, podnośnik 1, podnośnik 2, zjazd. W ATK obraca się piętkę o 180st do trybów: podejście, zjazd. W trybie podejścia przerzucając podpórki kijem są trzy tryby: płasko, podnośnik 1, podnośnik 2.

Podejście na podnośniku drugim:

P1040497-copy-525x342.jpg.f2a587e00822c59d20d3d6cd854d57a8.jpg

Generalnie z doboru tego wiązania jestem bardzo zadowolony. Wypina wtedy kiedy ma wypiąć (np. wykręcenie narty o 180st), i nie wypina przy ostrej jeździe. Przy tej wadze i funkcjonalności ATK Raider w zasadzie nie ma konkurencji. Być może model jesienny Dynafit Speedfit będzie bezpośrednim zagrożeniem.

W Vipec-kach też podnośniki przerzucane są kijkiem, i są zrobione z plastiku. Vipec ma dość dużo elementów plastikowych. Niestety, koledze przy mrozie 20-30 st jeden podnośnik pękł (reklamacja została uwzględniona). Warto podkreślić że trzeba uważać na podnośnik ustawiony w trybie podejścia. Jeśli wówczas przełączamy się na zjazd, a zapomnimy odsunąć podnośnik do tyłu, to po wpięciu przodu buta zwykle robi się mocne uderzenie piętą buta w dół, aby wpieły się tylne bolce. Jeśli wówczas podnośnik jest nieschowany, to można w niego uderzyć mocno butem i go złamać lub wyrwać z zawiasów. Mi się zdarzyło tak uderzyć, ale bez szkód, słyszałem jednak o takich uszkodzeniach. Pozytywną cechą Vipeca to kompensacja drobnych uderzeń bocznych, co ma znaczenie przy ostrzejszej jeździe. Vipec, jako jedyne wiązanie, ma regulacją siły bocznego wypięcia w przedniej części (gdyż tylnia część jest nieobracalna). W tylnej części jest regulacja siły wypięcia górnego. Bezpośrednim konkurentem Vipeca jest Dynafit Radical 2.0 (rotujący przód też zapewniający kompensacje), wybór między tymi dwoma to kwestia gustu (piętka przesuwana vs piętka obrotowa). Piętka przesuwana Vipeca jest fajna w obsłudze, bo bez wypinania przodu można za pomocą kijka przełączać się między trybami: podchodzenie, zjazd. Jest to unikalne i wygodne rozwiązanie na rynku TLT.
W Vipeckach harszle są dość pancerne, i posiadają dodatkową funkcje (regulacja głębokości). Mnie obecnie trochę dziwi że harszle Vipeca są dostępne tylko w dwóch szerokościach: 90 i 115mm. Przydałoby się np. 100mm. W Dynafitach wpinanie harszli w wiązanie jest prostsze: wsunięcie w lufkę, harszle Dynafita są też trochę lżejsze i bardziej pakowne, a najlżejsze są oczywiście harszle ATK.

Wracając do narty Nanga. Te lekkie narty sprawują się znakomicie przy podejściu i przy noszeniu na plecach (prawie ich nie czuć :D). W jeździe w większości warunków jest pozytywnie. Dobrze się sprawują na twardych stromych zjazdach bez strasznych nierówności. Naostrzone krawędzie bardzo dobrze trzymają na twardym śniegu. Test jazdy na stoku też wypada nienajgorzej, przy jeździe na krawędzi jest odczuwalne oddanie energii ugiętej narty (czyli giętkość drewna działa). W puchu do 50cm dzięki rockerowi narta jeździ bardzo dobrze. Jazda przynosi wiele zabawy nawet gdy puch sięga do pupy. W większym puchu nie jeździłem. Problemy się zaczynają gdy natrafia się na twarde znaczne nierówności, albo na łapiący zsiadły śnieg. Narty nie idą wtedy jak przecinak, i trzeba zacząć walczyć. Oczywiście da się jechać, ja to wtedy nazywam zjazdem technicznym. 
Trzeba dobrać technikę, która umożliwia bezpieczny zjazd, a przyjemność zostawia się na inne śniegi. W tego typu narcie nie ma efektu rozwalania nierówności, jak w ciężkiej twardszej narcie allmountain.
Co bym radził: jeśli ktoś ma orientację na duże przewyższenia i jest lekkim zawodnikiem, to waga około 1500g za zestaw jest świetnym wyborem i ja przy tym pozostaje ! W końcu zjechałem na niej Karkonoskie Kotły, Tatry, Alpy, Lyngen i inne górki, czego chcieć więcej.

Deski Dynafita mają jeszcze jedną zaletę: jest świetnie rozwiązane mocowanie fok. Najpierw fokę zapina się z tyłu na małą metalową skuwkę. Następnie przykleja się fokę w kierunku dziobu, gdzie znajduje się wgłębienie na założenie gumowego zaczepu. Działa to w praktyce bardzo wygodnie, nigdy mi zaczepy nie spadły podczas podchodzenia, foka trzyma rewelacyjnie. Foki Speedskin mają też nylonową warstwę chroniącą przed namakaniem kleju, nawet 5-krotne klejenie w ciągu dnia w Karkonoszach nie sprawiało problemu.

Dziób narty z foką Dynafita:

251109_19201_L.jpg.8e17741a5e9f541cc588fc2f967082bb.jpg

Jeszcze komentarz do ceny desek Dynafita. Trzeba przyznać, że ceny katalogowe są przeszacowane, bardzo wysokie. Warto polować na wyprzedaże i przeceny. Bez okazji ja osobiście nie kupiłbym tej narty w cenie regularnej.

Edytowane przez MarioJ
  • Like 8
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, marcinn napisał:

Też uważam że warto raz porządnie zainwestować

Nawet jak by to groziło rozwodem xD

Małżonkom trzeba wytłumaczyć, że musimy mieć jakiś kawałek własnego świata i wyzwania. I właściwie to powinny być zadowolone, że są to obszary sportowe a nie jakieś inne. Swobody ma się tyle ile się wywalczy. Albo inaczej - równowaga jest tam gdzie się ją ustawi. A tak wpierw chcą mieć facetów z jajami a później domowych pantoflarzy. Ale tak se neda.

 

Pozdro

Wiesiek

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 months later...

Od jakiegoś roku robię zestawienie wiązań turowych PINowych. Ostatnio poprawiałem je z pomocą ludzi z forum skiturowego. Zestawienie zawiera wszystkie wiązania PIN/TLT dostępne obecnie na rynku.

 

Jakby ktoś kupował wiązanie i nie wiedział co ma wybrać, to lista może być pomocna.
Polecam Waszej uwadze :)

http://www.skitourguide.net/index.php?option=com_content&view=article&id=201:zestawienie-wiza-pin 

  • Like 1
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 months later...

 

Swoją przygodę z skiturami rozpocząłem w 2002 roku, byłem jednym z pierwszych amatorów po naszej stronie Tatr używających

wiązań pinowych  Dynafit TLT,

narty HAGAN freeride tour light  177cm.

Buty Dynafit TLT 4

image.png.20fcfb721fe88248cb555b90f2112d88.png

Tu pochwała dla Dynafita -  gdy zgubiłem plastikową podkładkę przedniego wiązania po wypięciu tyłu przy upadku podczas zjazdu, zaciągnięte (tak jak do podchodzenia) wiązanie zostało przy bucie wraz z paskiem  wyrywając śruby, , a narta poszła w dół żlebu. Wysłałem list do Austrii (internet dopiero raczkował) z prośbą o tą część i przysłali mi gratis do 2 tygodni, kilka lat później już w krajowym serwisie bezpłatnie wymieniono mi część w bucie.

Pochodziłem trochę Tatrach, byłem na obozie  Chacie Teryho - bez prądu (chyba najlepsze miejsce na skitury) i oczywiście Chata Popradzkie Pleso. Niestety zjazdu z Rys na Polską stronę nie zaliczyłem tylko dlatego bo w owym czasie nie można było przekraczać granicy na Rysach.Do dziś pamiętam smak lanego do szklanego kufla piwa przy Chacie pod Rysami i Teryho, pewnie teraz to tylko plastik i puszkowe? Oczywiście często odwiedzałem nasze Beskidy i Tatry Zachodnie.

Parę razy brałem udział w zawodach.

PICT2138.JPG.7144dcf842057c2eb912ddde7860b693.JPG

P1060606.JPG.8322d184b63a9eafdc8c96de5f229bd2.JPG

 

Skitury wtedy były elitarne na zawodach startowało kilkanaście osób, a w górach byliśmy rodzynkami(nie dotyczyło Słowacji), jak zaczęło się robić tłoczno na  to odpuściłem, sprzęt poszedł w prezencie do młodzieży, a ja  nabyłem klasyczne  Hagany z niezawodnymi SILVRETTA 404 które mam do dzisiaj.

20171202_121206-001.jpg

 

Pierwsze buty co nie obcierają przy podejściu nabyłem w ubiegłym sezonie Salomon QST Pro 1,7kg

Ten sezon będzie przełomowy bo właśnie zakupiłem całkiem lekkie łopaty Nordica 185cm 1,95kg 135-98-125  z wiązaniem Diamir Freeride.

P1060603.JPG.096fc3c78c3eaafc7def091e60963e7d.JPG

 

Reasumują idę dokładnie w odwrotnym kierunku, rozpocząłem od Skitur, a kończę na Freeride, jeżeli jest wyciąg to wspomagam się nim, jak jest możliwość na stromym wolę podchodzić na butach z nartami na plecach, oczywiście mam raki czekan i kask, bo stromy żleb to jest to co lubię najbardziej.

Czy zatoczę koło i wrócę do klasycznych lekkich skiturów? Pewnie pokaże ten sezon, czy tak szeroka narta spisze się w stromych żlebach i na podejściach?

 

Edytowane przez surfing
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...