mig12345 Napisano 10 Sierpień 2017 Zgłoszenie Share Napisano 10 Sierpień 2017 Kolejne głupoty 1. Jestem już właścicielem 1/36 000 000 części lasów. Z moją rodziną jest to nawet 1/360 000. Jak się jeszcze znajdzie chociaż 100 000 takich jak ja, to na puszczę wystarczy. 2. Drewno zaatakowane przez kornika nadaje się z punktu gospodarczego na ekowsad do elektrowni i od razu trafia w komin. Butwiejące drewno zanim ulegnie spaleniu będzie wspierało rozwój tysięcy organizmów w tym i grzybów na bazie których powstanie nowy las i potrwa to wiele lat. A tutaj cytat, żebyś nie miał wątpliwości: jak mówi w rozmowie z Business Insider Polska Krzysztof Trębski z Generalnej Dyrekcji Lasów Państwowych, takie drewno nadaje się jedynie na opał, do tartaków bądź na palety. Na pewno nie da się z niego robić mebli. Czyli trafi do atmosfery zdecydowanie szybciej jak pozostawione w lesie. ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Cały problem trafnie ujął mig12345 - robić coś czy nie robić. Wydaje mi się, że pora oddać te spłachetki w ręce natury i spokojnie poczekać kilkadziesiąt lat lat. pozdro Wiesiek 1.Wiesku. .... te lasy są Twoje tak samo jak składki w ZUSie. .. ))) Właścicielem jest skarb państwa. ... a administratorem LP.Po podziale Ty ze swojej części zrobilbys rezerwat a inni by wycieli i poszli na piwo. Raczej nie tedy. 2. Drewno o którym mówił dyrektor to posusz pokornikowy - te sterczace drągi bez igieł. Drewno ścięte puki drzewo jeszcze zyje jest pelnowartosciowym materiałem. Może tartaki tym się nie chwalą, bo fobia kornikowa sięga i ich klientow .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marionen Napisano 10 Sierpień 2017 Zgłoszenie Share Napisano 10 Sierpień 2017 8 minut temu, mig12345 napisał: Po podziale Ty ze swojej części zrobilbys rezerwat a inni by wycieli i poszli na piwo. O przepraszam, ja piwa nie lubię i z niekłamaną radością oddaję moją część lasu Wieśkowi. Wolę Wujota niż POLSKICH LEŚNIKÓW. A tak naprawdę najważniejsze dla mnie jest, żeby "mój" las nie dostał się w ręce POLSKICH ( i ŚWIATOWYCH) MYŚLIWYCH. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotrek Napisano 10 Sierpień 2017 Zgłoszenie Share Napisano 10 Sierpień 2017 1 godzinę temu, marionen napisał: O przepraszam, ja piwa nie lubię i z niekłamaną radością oddaję moją część lasu Wieśkowi. Wolę Wujota niż POLSKICH LEŚNIKÓW. A tak naprawdę najważniejsze dla mnie jest, żeby "mój" las nie dostał się w ręce POLSKICH ( i ŚWIATOWYCH) MYŚLIWYCH. a przede wszystkim GRZYBIARZY Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marionen Napisano 10 Sierpień 2017 Zgłoszenie Share Napisano 10 Sierpień 2017 Ja bym nie stawiał znaku równości między ścięciem borowika czy pieprzniczka jadalnego, a zastrzeleniem jelenia czy dzika. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 11 Sierpień 2017 Zgłoszenie Share Napisano 11 Sierpień 2017 13 godzin temu, artix napisał: Policz sobie sam bo Tobie "coś mówi" ze mój wywód to przynajmniej 3 rzędy wielkości a Ty uważasz że 5. Komu nie ufasz? Sobie samemu? B-) Haha Cześć Używamy języka dość lakonicznego ale być może nie w sensie precyzji stąd niezrozumienie. Napisałeś, że "słonce nas stąd wymelduje" co zrozumiałem jako "słońce w trakcie swojej ewolucji osiągnie stan w którym swoim oddziaływaniem zniszczy życie na ziemi - w tym nas jako gatunek". Taki stan osiągnie mniej więcej za 1,5-2 mld lat najwcześniej. Ja uważam, że w toku takich czy innych procesów ewolucyjnych na samej ziemi znikniemy z niej jako gatunek (w naszym obecnym pojęciu) za najwyżej kilkadziesiąt tysięcy lat. Nie chcąc być w totalnej opozycji bo to tylko moje gdybanie podciągnąłem ten szacunek do miliona - stąd co najmniej 3 rzędy wielkości różnicy. Dalej jednak mam wewnętrzne przeświadczenie (oparte na wiedzy ale nie będące naukowym twierdzeniem, że to będzie nie milion ale bliżej 10 tysięcy lat, stąd "bliżej 5 rzędów wielkości różnicy" moim zdaniem. Zbytnie uproszczenia często prowadzą do nieporozumień. Pozdrawiam Artixie 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 11 Sierpień 2017 Zgłoszenie Share Napisano 11 Sierpień 2017 9 godzin temu, marionen napisał: Ja bym nie stawiał znaku równości między ścięciem borowika czy pieprzniczka jadalnego, a zastrzeleniem jelenia czy dzika. Cześć A dlaczego? Ważne są pobudki przecież. Jeżeli koleś orze ściółkę w poszukiwaniu czegokolwiek niszcząc wszystko co żyje zachowuje się tak samo jak ten, który zabija jelenia z KM albo inny oprawca. Jeżeli jest to natomiast świadoma zbieracka czy myśliwska działalność wielopłaszczyznowa to jest dopuszczalna (choć myśliwych po prostu nie rozumiem i nie popieram). Z lasem podobnie - wycinanie dla zysku czy dla jakiejś chorej idei jest dewastacją po prostu i powinno podlegać karze podobnej jako ludobójstwo. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotrek Napisano 11 Sierpień 2017 Zgłoszenie Share Napisano 11 Sierpień 2017 10 godzin temu, marionen napisał: Ja bym nie stawiał znaku równości między ścięciem borowika czy pieprzniczka jadalnego, a zastrzeleniem jelenia czy dzika. Myślałem, że ten wątek dotyczy obrony GRZYBA POLSKIEGO przecież nie bakterii gnilnych chociaż to one są głównym elementem biocenozy odpowiadającej za gnicie. Napisałem " POLSKIEGO" ponieważ moi interlekutorzy wielokrotnie podkreślali, że interesuje ich tylko to co polskie, nie wiem skąd ten ekonacjonalizm, proponuje jednak moim braciom Słowianom opuścić knieje i zobaczyć jak to wygląda w Europie. Ps. W bilansie tlenowym procesy gnicia odgrywają kluczową role, jeśli chodzi o działalność człowieka to nie motoryzacja, nie fabryki lecz "krowie łąjno" jest głównym emitentem dwutlenku węgla do atmosfery. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marionen Napisano 11 Sierpień 2017 Zgłoszenie Share Napisano 11 Sierpień 2017 32 minuty temu, Mitek napisał: Cześć A dlaczego? Ważne są pobudki przecież. Jeżeli koleś orze ściółkę w poszukiwaniu czegokolwiek niszcząc wszystko co żyje zachowuje się tak samo jak ten, który zabija jelenia z KM albo inny oprawca. Jeżeli jest to natomiast świadoma zbieracka czy myśliwska działalność wielopłaszczyznowa to jest dopuszczalna (choć myśliwych po prostu nie rozumiem i nie popieram). Z lasem podobnie - wycinanie dla zysku czy dla jakiejś chorej idei jest dewastacją po prostu i powinno podlegać karze podobnej jako ludobójstwo. Pozdrowienia Cóż, ludzie są różni (i całe szczęście). Ja mam zdanie jakie mam i twoje argumenty do mnie nie trafiają. Lubię przebywać w lesie, bo w nim wypoczywam. Nie chodzę z finką, siekierą, maczetą i piłą; nie kaleczę drzew czy krzewów, nie zabijam pająków, chrząszczy, mrówek itd... Jak potrzebuję drewno na ognisko to zbieram to co obumarło. A przy okazji jak znajdę jadalne grzyby to je zbieram. Całą szkolną młodość jak tylko mogłem to spędzałem w lesie na licznych biwakach i obozach, a po Polsce poruszałem się autostopem i dzięki temu poznałem wiele wspaniałych miejsc naszej pięknej (niedocenianej) ojczyzny. O wiele lepiej czuję się wśród przyrody niż większości ludzi (choć są od tego odstępstwa). Natomiast argumenty myśliwych do mnie nie trafiają czy Ci się to podoba czy nie i nikt tego nie zmieni. Siedzenie na ambonie ze sztucerem wyposażonym oczywiście w lunety i czekanie na ofiarę to nie moja bajka. I po co ? Z głodu dla przeżycia (jak to robią zwierzęta), popisać się przed sobie podobnymi, który zabił więcej czy który zabił większego. A może dla poroża , tym proponuję wysłać żonę, dziewczynę albo nażeczoną kilka razy do sanatorium lub spa, może w końcu coś trafi i przywiezie trofeum. Dla tych co mają celne oko proponuję strzelectwo sportowe, tam można bezkrwawo się realizować, do tarczy czy rzutek (trap), kiedyś można było nawet strzelać do sylwetki biegnącego dzika. A tych myśliwych którzy dalej muszą polować zaprosiłbym do "mojego" lasu. Szansę na przeżycie mieliby takie same jak zwierzyna na którą polują (po co?) Oni ze swoimi sztucerami i lunetami, a ja w czołgu (jakiś leopard). Jak myśliwi pragną dużej dawki adrenaliny to proponuję nuż albo dzidę i niech idzie do lasu zapolować na tygrysa, niedźwiedzia (najlepiej grizzli) lamparta. Pozdrawiam serdecznie z wyjątkiem myśliwych. 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 11 Sierpień 2017 Zgłoszenie Share Napisano 11 Sierpień 2017 6 minut temu, marionen napisał: Cóż, ludzie są różni (i całe szczęście). Ja mam zdanie jakie mam i twoje argumenty do mnie nie trafiają. Lubię przebywać w lesie, bo w nim wypoczywam. Nie chodzę z finką, siekierą, maczetą i piłą; nie kaleczę drzew czy krzewów, nie zabijam pająków, chrząszczy, mrówek itd... Jak potrzebuję drewno na ognisko to zbieram to co obumarło. A przy okazji jak znajdę jadalne grzyby to je zbieram. Całą szkolną młodość jak tylko mogłem to spędzałem w lesie na licznych biwakach i obozach, a po Polsce poruszałem się autostopem i dzięki temu poznałem wiele wspaniałych miejsc naszej pięknej (niedocenianej) ojczyzny. O wiele lepiej czuję się wśród przyrody niż większości ludzi (choć są od tego odstępstwa). Natomiast argumenty myśliwych do mnie nie trafiają czy Ci się to podoba czy nie i nikt tego nie zmieni. Siedzenie na ambonie ze sztucerem wyposażonym oczywiście w lunety i czekanie na ofiarę to nie moja bajka. I po co ? Z głodu dla przeżycia (jak to robią zwierzęta), popisać się przed sobie podobnymi, który zabił więcej czy który zabił większego. A może dla poroża , tym proponuję wysłać żonę, dziewczynę albo nażeczoną kilka razy do sanatorium lub spa, może w końcu coś trafi i przywiezie trofeum. Dla tych co mają celne oko proponuję strzelectwo sportowe, tam można bezkrwawo się realizować, do tarczy czy rzutek (trap), kiedyś można było nawet strzelać do sylwetki biegnącego dzika. A tych myśliwych którzy dalej muszą polować zaprosiłbym do "mojego" lasu. Szansę na przeżycie mieliby takie same jak zwierzyna na którą polują (po co?) Oni ze swoimi sztucerami i lunetami, a ja w czołgu (jakiś leopard). Jak myśliwi pragną dużej dawki adrenaliny to proponuję nuż albo dzidę i niech idzie do lasu zapolować na tygrysa, niedźwiedzia (najlepiej grizzli) lamparta. Pozdrawiam serdecznie z wyjątkiem myśliwych. Cześć Podpisuję się pod Twoim zdaniem aczkolwiek znam też sporo pozytywnych aspektów działalności myśliwych. Mój poprzedni post służył raczej ku wskazaniu pewnej równości i konsekwencji w traktowaniu świata żywego. Upraszczając: jeżeli ktoś dla zabawy kopie piaskowca czy zabija sarnę to dla mnie równie dobrze mógłby kopać w głowę moją córkę i takiej samej karze podlegać powinien. Pozdrowienia 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artix Napisano 11 Sierpień 2017 Autor Zgłoszenie Share Napisano 11 Sierpień 2017 Z dyskusji można zaobserwować, ze mimo różnicy zdań, jednak większość z nas jest za ty aby szanować dobrą jakie otrzymaliśmy od naszej planety. Balans powinien zostać zachowany. Lecz balans to inna wartość dla każdego z nas. ? A co do polowań... czy nie można zorganizować polowań na myśliwych? ? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig12345 Napisano 11 Sierpień 2017 Zgłoszenie Share Napisano 11 Sierpień 2017 A co do polowań... czy nie można zorganizować polowań na myśliwych? [emoji6] Co prawda nie na myśliwych, ale dziki sobie radzą same....))https://silesion.pl/zory-mezczyzna-uciekal-przed-dzikami-spedzil-kilka-godzin-na-drzewie-25-07-2017Znam te okolice - to gęsto zamieszkała dzielnica....A jak wyglądało spore osiedle po wizycie kilkudziesięciu zwierzaków. ... szkoda ze nie mam foto.... chronić tez trzeba z umiarem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artix Napisano 11 Sierpień 2017 Autor Zgłoszenie Share Napisano 11 Sierpień 2017 9 minut temu, mig12345 napisał: Co prawda nie na myśliwych, ale dziki sobie radzą same....))https://silesion.pl/zory-mezczyzna-uciekal-przed-dzikami-spedzil-kilka-godzin-na-drzewie-25-07-2017 Znam te okolice - to gęsto zamieszkała dzielnica.... A jak wyglądało spore osiedle po wizycie kilkudziesięciu zwierzaków. ... szkoda ze nie mam foto.... chronić tez trzeba z umiarem... A kto mu kazał chodzić do lasu ? ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig12345 Napisano 11 Sierpień 2017 Zgłoszenie Share Napisano 11 Sierpień 2017 Nue chodził. To zagajnik na skraju zabudowań ... )) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot Napisano 11 Sierpień 2017 Zgłoszenie Share Napisano 11 Sierpień 2017 2 godziny temu, Piotrek napisał: nie wiem skąd ten ekonacjonalizm, proponuje jednak moim braciom Słowianom opuścić knieje i zobaczyć jak to wygląda w Europie Czy Ty musisz wzorem narodowego guru bawić się w wymyślanie kretyńskich etykietek czy rad z d...y (przecież jako narciarze czy rowerzyści doskonale znamy przynajmniej lasy gór Europy). Nie bój się nazwij nas lewakami! Potrafisz rozmyć każdą dyskusję idiotycznymi wątkami pobocznymi, które sobie wystukałeś w googlach. Poza chaosem i brakiem dyscypliny myślowej pozostaje z tego pustka. To już ostatnia moja odpowiedź - zgodnie z przestrogą klasyka, uznaje się za pokonanego doświadczeniem. Pozdro Wiesiek 1 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotrek Napisano 11 Sierpień 2017 Zgłoszenie Share Napisano 11 Sierpień 2017 34 minuty temu, Wujot napisał: Czy Ty musisz wzorem narodowego guru bawić się w wymyślanie kretyńskich etykietek czy rad z d...y (przecież jako narciarze czy rowerzyści doskonale znamy przynajmniej lasy gór Europy). Nie bój się nazwij nas lewakami! Potrafisz rozmyć każdą dyskusję idiotycznymi wątkami pobocznymi, które sobie wystukałeś w googlach. Poza chaosem i brakiem dyscypliny myślowej pozostaje z tego pustka. To już ostatnia moja odpowiedź - zgodnie z przestrogą klasyka, uznaje się za pokonanego doświadczeniem. Pozdro Wiesiek Dalej bredzisz, widziałeś kiedyś lewaka dużo jeżdżącego na nartach i rowerach w europejskich kurortach, jesteś przeciętnym beneficjentem systemu, nic więcej. Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.