Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Nowe inwestycje w polskich górach - dlaczego jest tak źle?


kowalczuk

Rekomendowane odpowiedzi

A więc z danych, j/w to:

Inwestycje ostatnich 20 lat (stacje o łącznej długości tras >= 7 km.)

Gory; Pasmo; Stacja; niebieskie; czerwone; czarne; wszystkie

Sudety; Masyw Śnieżnika; Sienna - Czarna Góra; 0; 0; 4,1; 3,6; 7,7

Karpaty; Beskid Sądecki; Krynica - Jaworzyna Krynicka; 0,25; 0,65; 5,4; 1; 7,3

Karpaty; Beskid Sądecki; Dwie Doliny - Muszyna-Wierchomla; 2; 0; 5,5; 1,5; 0; 7

Karpaty; Podhale i Tatry; Białka Tatrzańska; 0; 6,2; 0,7; 0; 6,9

czarna-gora.jpg

krynica_jaworzyna.jpg

dwie-doliny-muszyna-wierchomla.jpg

bialka_tatrzanska.jpg

Czyli ok. po 7 km. tras na każdy. Razem 7.7+7.3+7+6.9=28.9 km. wszystkich tras.

Oczywiście chwała im za to, bo coś zrobili ale w sumie to kropla w morzu potrzeb. Przydałoby się więcej takich inwestorów.

Edytowane przez kowalczuk
ę ą
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda. Jak pojedziesz na Praded-a n.p., choć to król śniegu w Sudetach (prawie że czeski lodowiec), poczujesz się jak po polskiej stronie. Na każdy orczyk inny bilet. Niektóre z nich nieczynne mimo, że przy innych kolejki, w których przestoisz jakieś 1/2-3/4 całego czasu. Długo tam nie wrócę chyba, że przeczytam gdzieś naprawdę coś dobrego.

W stosunku do mojej wypowiedzi w Twojej nie widze wiekszego sensu w tym momencie.

Zechcesz rozwinac ?? :confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli ok. po 7 km. tras na każdy. Razem 7.7+7.3+7+6.9=28.9 km. wszystkich tras.

Oczywiście chwała im za to, bo coś zrobili ale w sumie to kropla w morzu potrzeb. Przydałoby się więcej takich inwestorów.

Denerwujący jesteście kolego K. Nie wiem skąd masz takie dane. Oprócz Czarnej Góry, wszystkie te ośrodki podają więcej

DD- 15 km, JK - 10 km, Białka chyba 11 km.

Poza tym trasy na Jaworzynie są w większości szerokie, wyprofilowane i w dodatku ładnie nachylone. W Białce jest wielkie białe "lotnisko" z chyba największym na świecie nasyceniem nowoczesnych urządzeń wyciągowych. Większość tras w Białce wprawny narciarz może zjechać tyłem i na krechę z puszą piwa w dłoni. Dla ludzi, którzy pierwsze narty założyli po 40-ce jest to idealny ośrodek. Zresztą jak chcesz zobaczyć sukces w branży narciarskiej po polsku to jedź do gminy Bukowina Tatrzańska - kręci się tam co zima - 8 kolejek linowych + 30 wyciągów (w większości postawione w ostatnich latach). W dodatku to wszystko na Podhalu, które jak wiadomo górami nie są.

Cały czas tylko te km tras porównujesz. Byłem we wszystkich wymienionych przez Ciebie miejscach osobiście. Uważam, że podawanie długość tras jest jednym, ale wcale nie najbardziej obiektywnym wskaźnikiem atrakcyjności ośrodka narciarskiego. Dla mnie liczy się też szerokość, nachylenie, wyprofilowanie i jakość urządzeń wyciągowych oraz utrzymanie stoków. A także takie szczegóły jak infrastruktura gastronomiczna, parkingi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Kowalczuk,popatrz na to:

nie będzie już średniowiecza, z szuflady wyciągnie sie tajne plany, ruscy inwestorzy tylko czekają. Po wydzieleniu Krokwi i całej Doliny Bystrej z TPNu wytnie się troche lasu na Krokwi, dwa szybkie krzesła i zjazd na Rówienki Kondrackie, stamtąd Funitel na 2 linach taki jak w Arabbie na szczyt, kilka krzesełek tu i tam, 2-3 sztuczne zbiorniki, kilkaset armat......

gvho973b.jpg

;):D:D:D:p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W stosunku do mojej wypowiedzi w Twojej nie widze wiekszego sensu w tym momencie.

Zechcesz rozwinac ?? :confused:

Napisales:

ALE - Czeskie ośrodki tez sie roznia miedzy soba jak i w RP.

Miałem na myśli, że i w Czechach nie wszędzie jest lepiej - gorszy przykład Praded - choć generalnie się zgadzam - pisałem o tym kilka razy wcześniej i sam też wybieram przeważnie Czechy zamiast n.p. Karpacza, Szklarskiej czy Zieleńca. Czarna Góra może i jest nie najgorsza ale chyba nie lepsza od Czech. Dla trzech wyciągów i 8 km. tras nie bardzo mi się chce jechać aż taki szmat. Ponadto jeszcze przed paru laty było wiele narzekań na przygotowanie tras (mało śniegu, oblodzenie na czarnych trasach, wychodzące kamyczki). Będę jednak śledził relacje i pewnie się tam wybiorę choć raz jeśli inni stwierdzą, że nie jest źle. Oprócz lepszego naśnieżania i przygotowania tras w czeskich Karkonoszach mam też większy wybór. Jest więcej ośrodków, więcej urozmaicenia i są one blisko siebie. W ostatnim sezonie jednak byłem też kilka razy na Wielkiej Sowie (Potoczek) ale to głównie z racji bliskości. Też nie było najgorzej. Nowy właściciel lepiej dbał o trasy. Tak jest na co dzień. Na dłużej jednak, ale tylko raz w roku wybieram Alpy. Dojazd tam jest jednak zbyt uciążliwy (w tym korki przy Monachium), żeby to robić częściej (pomimo, że do Autostrady z Wałbrzycha mam tylko 50 km.). Dla Alp przydałyby się lepsze połączenia lotnicze z Wrocławia.

Edytowane przez kowalczuk
ą ż ł
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Denerwujący jesteście kolego K. Nie wiem skąd masz takie dane. Oprócz Czarnej Góry, wszystkie te ośrodki podają więcej

DD- 15 km, JK - 10 km, Białka chyba 11 km.

Ja nie chodzę mierzyć tych tras. Nie mnie za to płacą. Tak podaje myślałem, że poważne czasopismo więc do nich kieruj swoje zdenerwowanie. - Widzicie? I jak tu wierzyć mediom? - Patrz tu:

1) http://skimagazine.com.pl/polska/beskid_sadecki/dwie_doliny_-_muszyna-wierchomla/ - 7 km.

2) http://skimagazine.com.pl/polska/beskid_sadecki/krynica_-_jaworzyna_krynicka/infrastruktura_sportowa.html - 7,3 km.

3) http://skimagazine.com.pl/polska/podhale_i_tatry/bialka_tatrzanska/ - 6,9 km.

4) http://skimagazine.com.pl/polska/masyw_snieznika/sienna_-_czarna_gora/ - 7,7 km.

A to i tak dobrze - bo inni wcale nie podają (często nawet i sami właściciele - patrz n.p. Zieleniec) - te dane są najbardziej kompletne w Internecie.

Edytowane przez kowalczuk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały czas tylko te km tras porównujesz. Byłem we wszystkich wymienionych przez Ciebie miejscach osobiście. Uważam, że podawanie długość tras jest jednym, ale wcale nie najbardziej obiektywnym wskaźnikiem atrakcyjności ośrodka narciarskiego. Dla mnie liczy się też szerokość, nachylenie, wyprofilowanie i jakość urządzeń wyciągowych oraz utrzymanie stoków. A także takie szczegóły jak infrastruktura gastronomiczna, parkingi.

Oczywiście, że liczy się wszystko. Nigdzie nie powiedziałem, że nie - ale od czegoś trzeba zacząć, a trasy są najważniejsze bo po to się tam jedzie - reszta to już “przystawki“ i trzeba tam być, żeby ocenić. W ogóle to powinniśmy założyć, że skoro się podaje tego typu dane to trasy są prawidłowo skonstruowane, powyżej jakiegoś przyjętego standardu - minimum. Wtedy dopiero można niektórym przyznać dodatkowe punkty za to n.p., że mają wyższy standard od innych. Czyżbyś przez to chciał dać do zrozumienia, że w Polsce takiego minimum nie ma?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Kowalczuk,popatrz na to:

To jest piękne. Prawie wszystko ponad granicą lasu. To kiedy tak mają zrobić? Natychmiast się tam przeprowadzam wtedy. :)

Są kraje, które mają Parki żeby tam właśnie też ludzie mogli jeździć na nartach.

Edytowane przez kowalczuk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie chodzę mierzyć tych tras. Nie mnie za to płacą. Tak podaje myślałem, że poważne czasopismo więc do nich kieruj swoje zdenerwowanie. - Widzicie? I jak tu wierzyć mediom? - Patrz tu:

1) http://skimagazine.com.pl/polska/beskid_sadecki/dwie_doliny_-_muszyna-wierchomla/ - 7 km.........

No właśnie, w przypadku DD - to chyba nawet nie jest łączna długość urządzeń wyciągowych a nie tras. Dane z Krynicy też trochę nie aktualne - brak informacji o krześle, które jest tam od roku.

Ja kiedyś zastosowałem inny wskaźnik wielkości ośrodka narciarskiego - suma długość wyciągów x przewyższenie x przepustowość. Porządny ośrodek alpejski ma wtedy jakieś 8 mln punktów a środkowoeuropejski od 2 do 4 mln.

Moim zdaniem, ten wątek powinien ograniczać się do polskich Sudetów. Chociaż, w polskich Sudetach też się zaczyna lepiej dziać. W Świeradowie powstaje ośrodek wokół gondoli - w ciągu następnych dwóch lat mają powstać dwie dodatkowe trasy. Na CG to chyba nie koniec a początek inwestycji. Jest tam wreszcie właściciel prywatny a nie państwowa Agencja Rozwoju Przemysłu. W Szklarskiej to już chyba mają wszystkie papiery na budowy kanapy na Świąteczny Kamień, więc może w końcu coś się ruszy. Szkoda, że w Kowarach, zarząd miasta chciał od razu kręcić lody i sprawa utknęła w miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, w przypadku DD - to chyba nawet nie jest łączna długość urządzeń wyciągowych a nie tras. Dane z Krynicy też trochę nie aktualne - brak informacji o krześle, które jest tam od roku.

Trzeba to będzie ująć w podsumowaniu na zakończenie - chodzi mi o brak w Polsce jakiejś zbiorczej rzetelnej informacji, takiej choćby jaką mają Czesi czy Słowacy.

Moim zdaniem, ten wątek powinien ograniczać się do polskich Sudetów. Chociaż, w polskich Sudetach też się zaczyna lepiej dziać. W Świeradowie powstaje ośrodek wokół gondoli - w ciągu następnych dwóch lat mają powstać dwie dodatkowe trasy. Na CG to chyba nie koniec a początek inwestycji. Jest tam wreszcie właściciel prywatny a nie państwowa Agencja Rozwoju Przemysłu. W Szklarskiej to już chyba mają wszystkie papiery na budowy kanapy na Świąteczny Kamień, więc może w końcu coś się ruszy. Szkoda, że w Kowarach, zarząd miasta chciał od razu kręcić lody i sprawa utknęła w miejscu.

No tak, ale dlaczego aż 20 lat? I jeszcze ciągle nie gotowe. A od planów do realizacji to jeszcze długa w Polsce droga. Wszystkim inwestycjom potrafią łeb ukręcić. Ileż to takich planów zgniło w piwnicznych archiwach? Ale widzę, że i w Karpatach wcale nie jest różowo. Wszystko to co powstało w ostatniej 20-to latce to niezbyt ciekawie pachnie malizną i rozdrobnieniem. Może tylko przed 2-Dolinami i Krynicą jest jakaś przyszłość, ale pod warunkiem, że przestaną bruździć. Największy wysyp projektów nastąpił gdzieś ok. 2006 roku - tak jak by nowy duch wstąpił w naszych inwestorów. W Świeradowie firma Sobiesława Zasady przejęła projekt i z tego wyrosła gondola, choć tylko z 1-dną trasą na razie. Druga rozpoczęta inwestycja to wymiana od lat nieczynnego orczyka na krzesło w Boguszowie-Gorcach. Czyżby reszcie już łeb ukręcono? Właściwie to i o zakończeniu tych inwestycji w Świeradowie (http://www.kolejgondolowa.pl/pomoc/index.htm) i Boguszowie-Gorcach (http://www.osir-boguszow.eu/mapa.htm) już więcej też nic nie słychać, a poprzestanie na tym tylko co jest oznaczałoby skazanie ich na ekonomiczną nieefektywność.

Edytowane przez kowalczuk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi 44 kilometrami to przesadziłeś, na pewno jest tego dużo wiecej. W samej mojej okolicy sporo sie pobudowało, wymienie tylko z pamięci to co mi do głowy przychodzi:

- Siepraw, Laskowa,Limanowa, Kasina, Spytkowice, Myślenice, Lubomierz (na pół gwizdka ale teraz da sie jeździc), Limanowa, Zawoja Zaryte, Wżar-Kluszkowce, Nidzica, Szczawnica, Małe Ciche, Białka, Bukowina, Jurgów, Witów, Jaworki, to pod Andrychowem ,Wierchomla i Krynica - już więcej grzechow nie pamietam:D To wszystko to efekt ostatnich lat a jak dodać takie cuda pod Krakowem jak Paczułtowice i inne wyciagi-wynalazki na Jurze to tylko tam jest ze 2 km tras (chyba Morsko i jeszcze jeden) i wyciągów zrobionych lub mocno zmodernizowanych ostatnio. A obiekty zmodernizowane gdzie poprawiła sie jakośc tras bo gestorzy ratraki kupili, knajpy pobudowali - przykłady w Nowym Targu na Długiej Polanie i na tym obok co to kiedyś były kartofliska a teraz calkiem nieźle dają radę. Na Sudetach świat sie nie kończy i może gdzie indziej dają radę.

Podsumujmy więc. Skorzystam nadal z danych ze skimagazyn.pl choć podobno nie są zbyt rzetelne, ale może ktoś się znajdzie i poda lepsze źródło. Myślę, że wielkiego błędu nie będzie (rzędu do 20% może najwyżej), a w końcu chodzi tylko o jakąś orientację tylko.

Inwestycje ostatnich 20 lat (Karpaty - w-g j.w)

Stacja Zgłoszona ----- Gory; Pasmo; Stacja; niebieskie; czerwone; czarne; wszystkie

Bialka ----- Karpaty; Podhale i Tatry; Bialka Tatrzanska; 0; 0; 9; 4; 0; 6,2; 0,7; 0; 6,9

Bukowina ----- Karpaty; Podhale i Tatry; Bukowina Tatrzanska; 0; 0; 20; 1; 0; 7,5; 0,5; 0; 8

Jaworki to pod Andrychowem ----- brak danych

Jurgów ----- brak danych

Kasina ----- Karpaty; Beskid Makowski i Wyspowy; Kasina Wielka; 0; 0; 1; 1; 0; 0; 1,4; 0; 1,4

Krynica ----- Karpaty; Beskid Sadecki; Krynica - Jaworzyna Krynicka; 1; 0; 8; 0; 0,25; 0,65; 5,4; 1; 7,3

Laskowa ----- Karpaty; Beskid Makowski i Wyspowy; Laskowa; 0; 0; 4; 1; 0; 0,3; 3; 0,6; 3,9

Limanowa ----- Karpaty; Beskid Makowski i Wyspowy; Limanowa - Lysa Góra; 0; 0; 2; 1; 0; 0; 0; 0; 0

Lubomierz ----- Karpaty; Gorce; Lubomierz; 0; 0; 2; 0; 0; 0,8; 0,9; 0; 1,7

Male Ciche ----- Karpaty; Podhale i Tatry; Male Ciche; 0; 0; 5; 1; 0; 2,7; 0,5; 0; 3,2

Myslenice ----- brak danych

Nidzica ----- Karpaty; Pieniny; Niedzica; 0; 0; 3; 0; 0,9; 0,7; 0,4; 0; 2

Siepraw ----- brak danych

Spytkowice ----- Karpaty; Gorce; Spytkowice; 0; 0; 3; 0; 0; 0,2; 1,8; 0; 2

----- Karpaty; Pieniny; Szczawnica - Jaworki; 0; 0; 3; 0; 0; 1,4; 0,7; 0; 2,1

Szczawnica ----- Karpaty; Pieniny; Szczawnica - Palenica; 0; 0; 3; 1; 0; 3,5; 2,1; 0; 5,6

Wierchomla ----- Karpaty; Beskid Sadecki; Dwie Doliny - Muszyna-Wierchomla; 0; 0; 7; 2; 0; 5,5; 1,5; 0; 7

Witów ----- Karpaty; Podhale i Tatry; Witów; 0; 0; 1; 1; 0; 1,4; 0; 0; 1,4

Wzar-Kluszkowce ----- brak danych

Zawoja Zaryte ----- brak danych

RAZEM ----- 6,9+8+7+1,4+7,3+3,9+0+1,7+3,2+2+2+2,1+5,6+1,4=52,5 km.

No jest trochę więcej (o 19,5 km. na razie), niedoszacowałem - ale jak na szacunek "na oko - z grubsza" to tak wiele się nie pomyliłem. Ciekawe też jak wiele z nich funkcjonuje naprawdę.

Edytowane przez kowalczuk
. na ,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest piękne. Prawie wszystko ponad granicą lasu. To kiedy tak mają zrobić? Natychmiast się tam przeprowadzam wtedy. :)

Tylko, że ja bym nic z Parku nie wycinał. Są kraje, które mają Parki żeby tam właśnie też i ludzie mogli jeździć się na nartach.

Nasze marzenia i... niedoczekanie... :( Ale byłoby pięknie.... :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inwestycje ostatnich 20 lat (Karpaty - w-g j.w)

Stacja Zgłoszona ----- Gory; Pasmo; Stacja; niebieskie; czerwone; czarne; wszystkie

Bukowina - częściowo modernizacja, nowe to Rusin-ski, Turnia

Jaworki to pod Andrychowem - nie znam, Jaworki znam ale koło Szczawnicy, w tym roku nowa inwestycja Homole

Kasina - był w latach 80-tych, modernizacja

Limanowa - jak wyżej

Lubomierz - jak wyżej

Szczawnica - inwestycja rozpoczęta pod koniec lat 80-tych

Wzar-Kluszkowce - Wdżar

Brakuje Ci z takich większych:

Puławy - www.kiczerapulawy.pl/

Przemyśl - http://www.przemysl24.pl/narty

Rytro - ryterski raj

Tylicz - Top ski

Czarna Góra - Koziniec Ski

Gliczarów Dolny - Sami Swoi

Zakopane - Harenda

Zakopane - Polana Szymoszkowa

Zawoja - Mosorny Groń

Niedzica - Polana Sosny

Żar - PKL Żar

Korbielów - Pilsko - Baba......

i wiele mniejszych oraz wiele modernizacji, inwestycji wyciągi, naśnieżanie itp. Krótko mówiąc w Karpatach na modernizację czeka tylko Tobołów, Szczyrk i Pilsko. W większości ośrodków zaszły w ostatnich latach duże zmiany. Co roku dochodzi 5-6 nowych kolejek linowych.

Na koniec porównanie potencjału dla rozwoju infrastruktury narciarskiej PL/CZ/SK wg. obszaru powyżej 500 m n.p.m. w km2.

plczsk

Mam nadzieje, że każdy to widzi. Polska ma dużo mniej obszarów górskich niż Czechy i Słowacja. Należy się cieszyć, że mimo naszego skromnego potencjału, tempo inwestycji narciarskich jest często nawet szybsze niż w tych krajach. Różnica polega na punkcie startowym. Tak samo jest teraz w Polsce z autostradami.

Edytowane przez Honza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

plczsk

Skąd te dane?

Ale powiedzmy, że są prawdziwe - więc jeśli górskich terenów mamy mniej to tym bardziej trzeba się postarać o ich mądre zagospodarowanie dla rekreacji i turystyki. Zakazy, skanseny przyrodnicze mogą powstawać wszędzie, a na nartach można jednak jeździć tylko w górach. Bo tylko tam są odpowiednie do tego warunki.

W Płd. Ontario n.p. w ogóle górskich obszarów nie ma, a zagospodarowanych terenów do uprawiania narciarstwa jest więcej niż w całej Polsce.

Edytowane przez kowalczuk
wniosek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieje, że każdy to widzi. Polska ma dużo mniej obszarów górskich niż Czechy i Słowacja. Należy się cieszyć, że mimo naszego skromnego potencjału, tempo inwestycji narciarskich jest często nawet szybsze niż w tych krajach. Różnica polega na punkcie startowym. Tak samo jest teraz w Polsce z autostradami.

Najłatwiej jest stworzyć sobie teorię, że nic nie warto robić a potem się z tego cieszyć. Jeśli taki cel zamiast rozwoju przyświeca dziś większości także i w innych dziedzinach gospodarki, to nie wróżę żadnego sukcesu w niczym. Niestety tego typu postawę obserwuje się coraz częściej. Kapitalizm to twarda walka o byt (niestety też nie zawsze bywa uczciwa) a ten kto z niej rezygnuje przegrywa. Myślę, że kolega zamiast wzorować się na krajach Europy Wschodniej i cieszyć się, że w Polsce i tak lepiej niż gdzieś w Rumunii, powinien wyjechać na kilka lat popracować na zachód i tam się przyjrzeć co znaczy konkurencja, która napędza każdą gospodarkę.

Nie twierdzę, że mamy więcej gór od Słowaków czy Czechów. Nie wiem skąd kolega wziął te dane, ale skoro to tajemnica to mniejsza o to. Na to trzeba spojrzeć nieco inaczej. Przytoczę tu dane wraz ze źródłami:

W granicach Polski powierzchnia Karpat wynosi około 19 600 km².

W granicach Polski Sudety zajmują ok. 9 300 km².

Razem więc jest to 28 900 km², a to wcale nie jest tak mało. I proszę popatrzeć na to raczej tak. Z prostego przeliczenia wynika, że gdyby tylko 0,5% tej powierzchni, t.j. 144,5 km² powierzchni stanowiły miejsca, gdzie wolno zjeżdżać z góry na nartach to moglibyśmy urządzić aż 144,5/0.03=4817 km tras narciarskich o szerokości 30 m. Nie wiem dokładnie ile ich dzisiaj mamy ale szacunkowo to gdzieś chyba nie więcej niż 200-250 km.. Po przeliczeniu wychodzi, ze zaledwie około 0,02-0.025% procenta z całej tej powierzchni. Tak ja wcześniej pisałem pod http://www.skionline.pl/forum/showpost.php?p=78768&postcount=33: jest bardzo wiele innych rzeczywiście poważnych czynników odpowiedzialnych za prawdziwe niszczenie przyrody - narciarstwo jest tylko ``kozłem ofiarnym``.

Pozdrowienia, RK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieje, że każdy to widzi. Polska ma dużo mniej obszarów górskich niż Czechy i Słowacja. Należy się cieszyć, że mimo naszego skromnego potencjału, tempo inwestycji narciarskich jest często nawet szybsze niż w tych krajach. Różnica polega na punkcie startowym. Tak samo jest teraz w Polsce z autostradami.

Najłatwiej jest stworzyć sobie teorię, że nic nie warto robić a potem się z tego cieszyć. Jeśli taki cel zamiast rozwoju przyświeca dziś większości także i w innych dziedzinach gospodarki, to nie wróżę żadnego sukcesu w niczym. Niestety tego typu postawę obserwuje się coraz częściej. Kapitalizm to twarda walka o byt (niestety też nie zawsze bywa uczciwa) a ten kto z niej rezygnuje przegrywa. Myślę, że kolega zamiast wzorować się na krajach Europy Wschodniej i cieszyć się, że w Polsce i tak lepiej niż gdzieś w Rumunii, powinien wyjechać na kilka lat popracować na zachód i tam się przyjrzeć co znaczy konkurencja, która napędza każdą gospodarkę.

Nie twierdzę, że mamy więcej gór od Słowaków czy Czechów. Nie wiem skąd kolega wziął te dane, ale skoro to tajemnica to mniejsza o to. Na to trzeba spojrzeć nieco inaczej. Przytoczę tu dane wraz ze źródłami:

W granicach Polski powierzchnia Karpat wynosi około 19 600 km².

W granicach Polski Sudety zajmują ok. 9 300 km².

Razem więc jest to 28 900 km², a to wcale nie jest tak mało. I proszę popatrzeć na to raczej tak. Z prostego przeliczenia wynika, że gdyby tylko 0,5% tej powierzchni, t.j. 144,5 km² powierzchni stanowiły miejsca, gdzie wolno zjeżdżać z góry na nartach to moglibyśmy urządzić aż 144,5/0.03=4817 km tras narciarskich o szerokości 30 m. Nie wiem dokładnie ile ich dzisiaj mamy ale szacunkowo to gdzieś chyba nie więcej niż 200-250 km.. Po przeliczeniu wychodzi, ze zaledwie około 0,02-0.025% procenta z całej tej powierzchni. Tak jak wcześniej pisałem pod http://www.skionline.pl/forum/showpost.php?p=78768&postcount=33: jest bardzo wiele innych rzeczywiście poważnych czynników odpowiedzialnych za prawdziwe niszczenie przyrody - narciarstwo jest tylko ``kozłem ofiarnym``.

Edytowane przez kowalczuk
k
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najłatwiej jest stworzyć sobie teorię, że nic nie warto robić a potem się z tego cieszyć. J

inaczej :eek: najlepiej za oceanu patrząc przez pryzmat internetu, stworzyć sobie teorie, że w Polsce nic się nie robi-jest średniowiecze,psy dupami szczekaj itd.

mam propozycje- może jak zaczniemy potwierdzać teorie kolegi Kowalczuka to zacznie pisać nam na przekór pozytywnie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skąd te dane?

Dane są różnych źródeł internetowych. Nie mam powodów uważać ich za niewiarygodne. Są zresztą zgodne z tym co widać na mapach gołym okiem.

Robienie jakichkolwiek wyliczeń na podstawie wielkość Karpat i Sudetów to chyba lekka demagogia. W ten obszar wliczane są liczne pogórza takie jak: Ciężkowickie, Wielickie czy Przedgórze Izerskie oraz takie krainy geograficzne jak Doły Jasielsko-Sanockie. Jeśli uważasz, że to są obszary potencjalnego rozwoju narciarstwa to nie mamy o czym mówić.

Tak jest kolego K. mam swoją teorię na temat, wynika ona z wieloletniego obserwowania rozwoju infrastruktury narciarskiej w Polsce za naszą południową granicą. Przez te lata odwiedziłem większość znaczących ośrodków w naszym regionie.

Fajne ośrodki do których chciałoby się wrócić można policzyć na palcach jednej ręki. Prawie żaden nie nadaje się do poświęcenia tygodniowego urlopu. Po prostu nawet w takim dosyć dużym ośrodku (ponad 10 km tras) jest może 1/2 km ciekawszej trasy. Przepaść w stosunku do Alp jest gigantyczna.

Pod nowe trasy trzeba by wycinać hektary lasów. Widziałem jak to wygląda na Jaworzynie. Nie jest to piękny widok. Nikt w cywilizowanym świecie na masowe wycinki lasów w górach nie pozwoli. W Alpach robili to w latach w ubiegłym wieku i na tym bazują. Jest u nas mocne lobby ochroniarskie i to nie tylko radykałowie od "Pracowni na rzecz.." dodatkowo wspomagana przez przepisy Unijne. Może nam się to podobać albo nie, ale w demokratycznym kraju są rózne opcje. U nas taki projekt jak www.bukovel.com raczej nie ma szans. Ja jednak wolę mieszkać w Polsce a na narty mogę jechać w Alpy lub do naszych południowych sąsiadów :cool:.

end of discussion

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robienie jakichkolwiek wyliczeń na podstawie wielkość Karpat i Sudetów to chyba lekka demagogia. W ten obszar wliczane są liczne pogórza takie jak: Ciężkowickie, Wielickie czy Przedgórze Izerskie oraz takie krainy geograficzne jak Doły Jasielsko-Sanockie. Jeśli uważasz, że to są obszary potencjalnego rozwoju narciarstwa to nie mamy o czym mówić.
I wszędzie tam mieszkają ludzie, którzy też chcieliby jeździć na nartach. Niezależnie od stwarzanej czy naciąganej definicji gór i ile obszarów się do nich zaliczy (nawet i 5 razy mniej) fakt pozostaje ten sam: Tereny narciarskie to tylko znikomy ułamek procenta gór. A kto powiedział, że środowisko należy chronić tylko w górach a nie wszędzie wokół gdzie żyjemy? Róbmy to i tu i tam, ale na litość Boga - z głową i bez przesady. Niech ochrona środowiska nie będzie jedynie pretekstem do zaniechania rozwoju. Cóż bardziej naturalnego niż ruch na świeżym powietrzu? Narciarz jadący po śniegu wyrządzi mniej szkody niż człowiek siedzący w mieście, zużywający energię w domu przed telewizorem, potrzebujący tej całej ogromnej infrastruktury wokół siebie, przemieszczający się w ruchu drogowym czy też wszystko to o czym pisałem wcześniej. A kto powiedział, ze w górach muszą być wszędzie lasy i tylko lasy? Nie powinno być trochę łąk? Wyręby w lasach prowadzi się ciągle. Są wiatrołomy i spustoszenia wywoływane niewłaściwą gospodarką leśną, kwaśnymi deszczami itd. itp.. Trwały i trwają wycinki drzew pod różnego rodzaju inne obiekty jak wieże telewizyjne, radiowe, telefonii komórkowej, drogi, rurociągi, rożnego rodzaju linie elektryczne, energetyczne, telefoniczne, kamieniołomy i żwirownie itd. itp.. Te ostatnie niszczą też całe góry ze wszystkim - po nich już nie ma powrotu. Dzisiejsze lasy to lasy już całkowicie przekształcone ręką człowieka. Zrobiono też w tym procesie wiele błędów. Czyż w ramach tych przekształceń dotychczasowa władza nie mogła zadbać by było tam trochę miejsca i dla człowieka na nartach? Nie można było przez 20 lat uzgodnić z ekologami by inwestycje przebiegały bez problemów i mogły się stać ekonomicznie efektywne? Co zrobiono w tej sprawie? Nie róbmy więc sami wokół siebie tej złej propagandy, bo nie jest ona prawdziwa.

end of discussion
Skoro mamy tak silne lobby anty-narciarskie tutaj na narciarskim forum to może rzeczywiście. Skoro się z tym zgadzacie i uważacie, że tak w Polsce ma być i nic Wam więcej nie trzeba... Edytowane przez kowalczuk
ę ą
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisał Honza

Może nam się to podobać albo nie, ale w demokratycznym kraju są rózne opcje.

tak na marginesie demokrację to mieliśmy ostatnio w starożytnej Grecji

Napisał Honza

Ja jednak wolę mieszkać w Polsce a na narty mogę jechać w Alpy lub do naszych południowych sąsiadów

i ja też się pod tym podpisuje czterema łapami

ostatecznie niby wszyscy chcieli wspólnej Europy.:)

i Alpy niby też już są teraz nasze wspólne :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak - tak jak Brazylia Brazylijczyka.

właśnie miałem zapytać, a jak tam inwestycje narciarskie w Brazylii

a w poprzednim poście wcale mi nie chodziło o własność

do jazdy po Alpach nie muszę ich zaraz kupować

karnet w zupełności wystarczy :D:D

Edytowane przez rikirik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

a w poprzednim poście wcale mi nie chodziło o własność do jazdy po Alpach nie muszę ich zaraz kupować karnet w zupełności wystarczy :D:D

Karnet musi kupić każdy, przynależność do Unii nic Ci nie daje. Nie ma też żadnej zniżki. Ta sama cena dla każdego. Tak samo noclegi, wyżywienie a dojazd to tylko zależy skąd. :D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...