Narciarz ze Śląska Napisano 15 Luty Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty 22 godziny temu, sstar napisał: Nie wiem nie jeździłem, na Kasprowym, na Łomnicy jest jeszcze mulda, francuska, jeździłem, a ponadto żleby... nie sprawdzałem. Natomiast wierzę na słowo. Choć mnie zniechęcała zawsze logistyka. Czas ograniczony zwykle miałem. Pewności żadnej. Więc wybierałem inne miejscówki, a po naszej stronie skitury. Kocioł na Łomnicy jest trudniejszy. Natomiast trasą z Goryczkowej jest ciekawa, długa. Gąsienicowa to takie Łomnickie Siodło, ale łagodniejsze. Francuska Mulda to ekstremum, choć ja tam z moim wówczas osmiolatkiem jeździłem. Niemniej od czasu modernizacji Łomnicy to taka dodatkowa góra (Siodło), natomiast wcześniej to był główny stok i wyciąg ośrodka. Stało się tam i po 20 minut na wjazd. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hgx126 Napisano 15 Luty Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty Dzisiejszy wyjazd na Kasprowy był dość nie pewny, prognozy nie były za ciekawe, ale okazał się strzałem w dziesiątkę i wyjazdem sezonu. W Kuźnicach zameldowałem się dość późno bo chwilę przed dziesiątą, na miejscu szybka decyzja o pójściu z buta do Goryczkowej. 1,5 godziny i jestem, pogoda taka sobie ale ludzi bardzo mało. Po 2 zjeździe przewiewa chmury i robi się totalna lampa, dawno nie miałem takiej pogody na stoku a tym bardziej w Tatrach. W nocy spadło około 5 cm śniegu i zrobiły się bardzo fajne warunki poza trasami (oczywiście nie sprawdzałem bo to nielegalne 🤫) Na trasach warunki też bardzo dobre, stoki trzymały do samego końca. Nartostradą zjechałem prawie do samych Kuźnic, ale śniegu było bardzo mało i jutro może być jakiś kilometr z buta. 14 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ratrak Napisano 15 Luty Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty 11 godzin temu, Narciarz ze Śląska napisał: Nie no, historycznie nasza kolebka narciarstwa, ja to rozumiem i uważam, że każdy narciarz powinien zjechać z Kasprowego. Ale poziom trudności i niepewności razem z ceną jest tam zniechęcający. Pamiętajmy też, że tam jest morze turystów, a nie tylko narciarzy. Jeżdżąc na KW na nartach tych turystów w ogóle nie odczuwasz. Zjeżdżasz 20 metrów w dół i z reguły jesteś zupełnie sam. Co do wymiany krzesła na Goryczkowej, no przydałoby się. Wyprzęgana 3 lub 4ka, bez osłon (bo osłony to większa podatność na wiatr) i można by trochę więcej tych kilometrów tam natłuc. Moim zdaniem nic więcej na świętej górze nie potrzeba. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.