skionline.pl stacje Polska Beskid Sądecki wyślij link znajomemu dodaj opinię

Tylicz Ski
Tylicz

Opis stacji
Stacja Narciarska Tylicz
Kliknij, aby powiększyć.
Stacja Narciarska Tylicz
Tylicz Ski to bez wątpienia nie tylko największy, ale i najciekawszy teren narciarski Tylicza. To niewielkie miasteczko, o bardzo ciekawej historii i zabytkach, znane jest także jako popularne letnisko już od lat powojennych. W latach 80. postawiono w mieście pierwszy orczyk, a dziesięć lat później wyciągów było tu już czternaście – Tylicz na narciarskiej mapie Beskidu Sądeckiego należał wtedy do ośrodków raczej sporych. Jednak po kolejnych dziesięciu latach, konkurencja dużych i nowoczesnych stacji (Dwie Doliny, Jaworzyna, Słotwiny), w których zarówno wybór tras, jak i jakość infrastruktury (koleje krzesełkowe i gondolowe) stała na dużo wyższym poziomie, zepchnęła Tylicz z piedestału i spowodowała znaczne zmiany. Dopiero w ostatnich latach sytuacja zaczyna się klarować, dzięki nowo powstałym stacjom narciarskim. Jedną z nich jest właśnie Tylicz Ski.

Wyciągi w miejscu obecnej stacji narciarskiej stały już w latach 90., nosząc wtedy nazwę góry na stokach której są położone – Bradowiec (770 m n.p.m.). Później przez pewien czas stacja nosiła nazwę TopSki, by w końcu przyjąć obecną, łatwą do zapamiętania i logiczną (chociaż czasami nazwa może sugerować, że obejmuje wszystkie tereny narciarskie Tylicza, co nie jest prawdą). Jej przebudowa i modernizacja trwała kilka lat. W końcu w sezonie 2010/11 postawiono tu pierwszą w Tyliczu kolej krzesełkową. Jest to 3-osobowa używana kolej, wyprodukowana przez firmę Poma. Jej długość wynosi 725 m a różnica wysokości to 145 m. Kolej przewozi 1 800 osób w ciągu godziny. Zlokalizowano ja na stoku wschodnim, w miejscu, gdzie dotychczas stał orczyk.

Po przebudowie stacja narciarska prezentuje się całkiem przyzwoicie - kolejka krzesełkowa, trzy orczyki i ponad 5 km tras, a w planach rozbudowa ośrodka do 14 km tras zjazdowych. Stacja składa się z dwóch stoków – północny, obsługiwany przez dwa orczyki, z gospodą leżącą u ich stóp, to stok wybitnie łatwy, o charakterze szkoleniowym. Jest tu też krótki wyciąg dla dzieci „Żółwik”. Znacznie dłuższy i bardziej zróżnicowany jest stok wschodni, sięgający prawie pod sam szczyt Bradowca, z koleją krzesełkową. Większość tras tutaj przeprowadzonych jest również łatwa, a tylko krótkie fragmenty są nieco stromsze. Także tutaj mamy na dole osobny wyciąg dla dzieci. Przy obu stokach znajdują się wypożyczalnie, serwisy narciarskie i szkółki.

Tylicz Ski jest ciekawą, nie przepełnioną stacją rodzinną, która ze swoimi naśnieżanymi i oświetlonymi trasami może stanowić konkurencję dla innych ośrodków w regionie, przede wszystkim wśród początkujących narciarzy. Dużym plusem jest rozdzielenie całkiem łatwego stoku szkoleniowego od ambitniejszych tras wzdłuż krzesła, a także dobre zaplecze noclegowe pobliskiego Tylicza. Kolej krzesełkowa jest co prawda dość wolna, ale przy tym nie za długa, dzięki czemu dość dobrze bilansuje czas oczekiwania w kolejce, z czasem jazdy do góry i ilością narciarzy na stoku. Reasumując - Tylicz Ski z pewnością należy do najbardziej godnych polecenia nowych stacji w polskich górach.
Booking.com