Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Nassfeld - diament Karyntii


marboru

2 686 wyświetleń

Sygryda Storrada, czy ktoś zna tą postać historyczną?

Córka Mieszka I i Dobrawy Przemyślidanki czeskiej księżnej, siostra Bolesława Chrobrego, ale przede wszystkim spleciona losami z kilkoma państwami europejskimi. Królowa szwedzka, duńska, norweska i angielska. Na przełomie X i XI wieku, jedna z najbardziej wpływowych postaci ówczesnego świata. Jej polskie imię Świętosława. Skandynawski przydomek Storrada - „Dumna”, "Harda".

Nassfeld – zaskakuje podobnie jak polskiego pochodzenia, wpływowa, historyczna Królowa. Karyntia może być dumna posiadając taki ośrodek i śmiało mogę napisać, że jest to diament w koronie stacji narciarskich tego regionu Austrii.

Drugi dzień jest równie radosny jak pierwszy. Wstajemy rano i czujemy się rozgrzani, pełni wigoru i chęci do dalszej jazdy. Śniadanie jemy w pośpiechu, cieszymy się słonecznym porankiem i to jeszcze bardziej nas pobudza do działania. Kawa… tak, ta chwila z magicznym napojem jest jedynie chwilą, krótkiej pauzy i zadumy.

 

Jedziemy!

Z Villach do celu mamy ponad godzinę drogi. Wykorzystujemy ten czas na posłuchanie audiobooka „Królowa” drugiej części, po „Hardej” powieści Elżbiety Cherezińskiej. Na miejscu, w Tropolach jesteśmy tuż przed uruchomieniem tutejszej gondoli. I całe szczęście, bo Nassfeld jest sporym ośrodkiem, i by dostać się na górę szybko, trzeba być wcześnie, by nie wpaść w dużą kolejkę do gondoli. Na parkingu również byliśmy jednymi z pierwszych i mimo, że mieliśmy niewielką drogę do pokonania, do stacji dolnej, to podwozi nas te kilkanaście metrów kolorowy wagonik podpięty do olbrzymiej maszyny Catepilara.

Nassfeld - cześć 1

Jesteśmy na górze! Minęliśmy dwie stacje pośrednie i wspięliśmy się do Kofel Center. Tutaj przywitały nas monumentalne, brązowe "kloce".

1.thumb.JPG.adb6663fa93fb6636dd0c2ae8615ec55.JPG

Widok w stronę doliny, z której przybyliśmy:

2.thumb.JPG.ec1bb9efc00142ab1548453b931a60bd.JPG

Gondola:

3.thumb.JPG.e31738098999e8eb18a3d39515d82008.JPG

Rozglądamy się po okolicy i już wiemy, że będzie to świetny narciarsko, ale również krajobrazowo dzień.

4.thumb.JPG.7d8ae287e8012d88d11a04cd77d0db61.JPG

Ruszamy na trasy.

Paula po każdym zakończonym fragmencie zjazdu uśmiecha się i cieszy jak dziecko.

Narty trzymają, jest doskonale!

11.thumb.JPG.9632900ce49071201805d6c06ce743c0.JPG

W którą stronę jedziemy?

12.thumb.JPG.74927f1e1b55fcd42e908be0432b2515.JPG

Kierujemy się do wschodniej części ośrodka, w stronę terenów wokół Gartnerkofel 2195 m npm. 

GOPR0586.thumb.JPG.d37fc8777bed8c72f40ca84210aa4b4e.JPG

Tutejsze trasy narciarskie robią na nas kolosalne wrażenie.

Jazda na nich jest szybka, bezpieczna, długa. Jest szeroko, a trasy wypieszczone przez ratraki.

GOPR0580.thumb.JPG.4b21d514851af23d3526c7429df44c44.JPG

Wciągamy się w stronę imponujących swą urodą skał.

5.thumb.JPG.63aa18176a955bb03ce35ecefcbddf41.JPG

Znajdujemy się teraz w punkcie, z którego widać niemalże wszystkie tereny narciarskie Nasffeld.

Nasz wzrok przykuwają widoki, tutejsze przestrzenie oraz horyzont olbrzymich gór po stronie włoskiej tutejszej granicy.

7.thumb.JPG.ed2c661a508e9ddeb5070ad227f2c2d9.JPG

Nie bylibyśmy sobą gdybyśmy się nie wcisnęli w tutejszą panoramę :) 

6.thumb.JPG.e6a156502e51ac0a99e93fccf63986f8.JPG

Potężne szczyty i granie w oddali powodują, że robimy dłuższą przerwę by wczuć się w miejsce. Cieszymy się napełnieni pozytywną energią gór.

8.thumb.JPG.17e755693a3e8367d5b73d0dcaf8fe8d.JPG

Sięgamy wzrokiem i obiektywem aparatu fotograficznego daleko, daleko do Italii.

9.thumb.JPG.6d29ca11a11f1221a26d8659d2d96f35.JPG

Przyciąga niczym magnes najbliższa nas formacja skalna Gartnerkofela...

10.thumb.JPG.618e9505ad604998ac6a01c29212be7f.JPG

Z innej perspektywy wygląda imponująco!

14.thumb.JPG.6405b6a2138efb08b808e7febefceb41.JPG

Brązowe, masywne, olbrzymie skały...

15.thumb.JPG.908bbe4e1667e56fa081f626719a31c1.JPG

Wychwytujemy wzrokiem dzieło doskonałego rzeźbiarza jakim jest natura.

16.thumb.JPG.6aa1c85ca0d71b5ff8e742f40db3c0e6.JPG

Jeździmy na nartach w obrębie tej części stacji narciarskiej.

GOPR0621.thumb.JPG.39fad04f89a8ed861203f3a245aa4f2e.JPG

Kilka razy pokonujemy tutejsze trasy.

18.thumb.JPG.af4c14a3e8c0726c180830492ea774f9.JPG

Robimy zdjęcia ale również kręcimy ujęcia do naszego klipu z wyjazdu.

20.thumb.JPG.0421096dd89a820b7df161bf91acf03d.JPG

Przyśpieszamy, bo do odwiedzenia inne trasy, inne miejsca w ośrodku.

GOPR0631.thumb.JPG.a295ead919641ee6a6b066b0d6c8a1b5.JPG

CDN

27 komentarzy


Rekomendowane komentarze



Nassfeld - cześć 2

Teraz eksplorujemy zjazdy znajdujące się na zboczach Madritschen Kopf oraz Tressdorfer Hohe - na poniższym zdjęciu widoczne na wprost.

GOPR0629.thumb.JPG.ed76ca5674c03369daac15be9c992939.JPG

Pod wyciągami zaczyna robić się tłoczniej.

Narciarze poruszają się jednak w przeciwną stronę do nas i nie czekamy dłużej niż dwie minuty do wyciągów.

Zaliczamy trasę numer 40 - jest fantastyczna!

17.thumb.JPG.09706e4e702341eca490a4def9a86f08.JPG

Trasę 23.

GOPR0632.thumb.JPG.7ee053b70ed323fa65dd3dbc762348f3.JPG

Przejeżdżamy przez środek miasteczka, pomiędzy budynkami, po szosach asfaltowych - przygoda!

Na tych miejskich fragmentach należy uważać na sprzęt. Pojawia się trochę ciemnego śniegu z drobnymi kamyczkami. Jeździmy tutaj ostrożnie.

Zaliczamy przejazd slalomem na części trasy 21 przy orczyku i po zrobieniu wszystkich tras zmierzających do Sonnenalpe Nassfeld, przedzieramy się dalej!

23.thumb.JPG.3563639b0ef338bdf8dadc129c011b25.JPG

Wszystkie kolorowe linie ośrodka :) 

DSC04501.thumb.JPG.56574a1fc40787013b42e3c64a74c488.JPG

Teraz szusujemy w okolicach Troghohe oraz Trogkofel 2280 m npm (widoczne na wprost na poniższym zdjęciu):

DSC04472.thumb.JPG.6f8a2aae7af1fef37c07b7b2a73d05e7.JPG

Podążamy tam trasą 63.

GOPR0639.thumb.JPG.542989b61737c8b6f318c1a6f272408c.JPG

Tutejsza tablica informacyjna:

GOPR0638.thumb.JPG.b9e52ba06f034326303ff32fb462ef87.JPG

Przytrasowe atrakcje:

24.thumb.JPG.40d4bf99006a3cfbd72df5f4ecebf42b.JPG

Docieramy do punktu widokowego, górna stacja gondoli 22, Troghohe 2020 m npm.

Za moimi plecami Italia.

25.thumb.JPG.5844b0e6121dec1e8f00b3903514f0f6.JPG

Granica Austrii i Włoch, to charakterystyczne miejsce :) 

Paula jest bardziej Włoska... ;) 

28.thumb.JPG.13f988b173f53ce7a30b13f6faef4f7d.JPG

...a ja austriacki :) 

27.thumb.JPG.e71ea97a0721ae32722996214896ec54.JPG

Widok w stronę Włoch jest cudowny!

19.thumb.JPG.46b0fc842d40ffd70b60963b261f59fc.JPG

Z drugiej strony, kolejna niezwykła formacja skalna 😮 

26.thumb.JPG.bc491ef9ca10dcc17d8ac95faa0f960d.JPG

Kontynuujemy jazdę trasą czerwoną 70...

GOPR0690.thumb.JPG.32b28441b32d0074f7a97ce31da154e1.JPG

 ...a później czarną 75:

21.thumb.JPG.df1887c8228a0486241fd2cbc3652867.JPG

Dół tej trasy zbiega się przy dwóch stacjach kolejek 22, 23.

DSC04500.thumb.JPG.750d0d5cf1b3d6826acd4db14a907c8f.JPG

Przy wagonikach 23, trasa czerwona 77:

13.thumb.JPG.308e1df68d29d941efb8fe084d3aca2b.JPG

Dzień kończymy na trasie prowadzącej do Tropollach, bardzo długa i malownicza 80.

Robimy ją dwa razy.

22.thumb.JPG.088c90bb975c73d56c364e65250adb05.JPG

Nasz drugi dzień pobytu w Karyntii kończymy rysując na mapach takie oto kształty...

mapa.thumb.jpg.1972f0571c1c1f191bb0a745ce940423.jpg

Jesteśmy zachwyceni miejscem!

Trasami, widokami, rozmachem stacji narciarskiej!

Nassfeld, to prawdziwy diament w koronie ON Karyntii :) 

Będziemy tęsknić za tutejszą przestrzenią...

29.thumb.JPG.cc61664335c9c7220e438ebdc536dd5e.JPG

marboru i Paula

Edytowane przez marboru
  • Like 12
  • Thanks 7
Odnośnik do komentarza

Ciągle nie mogę wyjść z podziwu nad Twoją zdolnością do łączenia zamiłowania do szybkiej jazdy z wrażliwością na widoki i zdolnością do chwytania ich w obiektyw pomiędzy szusami. Ja zdecydowanie jestem jednowątkowy.

Jak zwykle u Ciebie super zdjęcia. Tym razem szczególnie podobały mi się te widokowe (jak to ostatnie).

Dzięki za przedstawienie ośrodka którego jeszcze nie odwiedzałem. Teraz to już prawie jak bym go widział.;)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, tomi33 napisał:

Patrzę raz na zdjęcia , a raz za okno i raz z zachwytu popadam w smutek.....ach ta nasza zima.No dobra opuszczę rolety i zostanę przy relacji :)

Pogoda za oknem jest naprawdę depresyjna :( 

Chciałem dzisiaj pojechać na jakiś okoliczny stok i niestety wszystko w nocy spłynęło :( 

Pocieszam się razem z Paulą, że ok 20 marca, w sumie już niecały miesiąc i kolejny wyjazd w jedynym, słusznym kierunku :) 

34 minuty temu, mifilim napisał:

Dzięki @marboru za wywołanie kolejnej porcji wspomnień. Rzeczywiście Nassfeld jest fajne i króluje w Karyntii. Gdyby tylko było tam więcej dłuuuugich tras to byłby ideał. 

To ja dziękuję za przeczytanie tych kilku, wymęczonych słów, obejrzenie zdjęć :) 

Michał, kilka dość długich jest. Mi najbardziej przypadły do gustu 40, 63 oraz wariant 70+75. Wszystkie trzy warianty dosyć długie.

Zjazd 80 z samej góry, do samego dołu, mimo przepłaszczeń, gdy jechaliśmy tam jeszcze w dobrych warunkach też mi się bardzo podobał.

16 minut temu, gregre0 napisał:

Ciągle nie mogę wyjść z podziwu nad Twoją zdolnością do łączenia zamiłowania do szybkiej jazdy z wrażliwością na widoki i zdolnością do chwytania ich w obiektyw pomiędzy szusami. Ja zdecydowanie jestem jednowątkowy.

Jak zwykle u Ciebie super zdjęcia. Tym razem szczególnie podobały mi się te widokowe (jak to ostatnie).

Dzięki za przedstawienie ośrodka którego jeszcze nie odwiedzałem. Teraz to już prawie jak bym go widział.;)

Dziękuję :)

Ośrodek do odwiedzenia koniecznie. Najlepiej w okresie bez ferii, wówczas będzie zdecydowanie mniej osób.

Kolejny raz gdybym przyjechał, to ruszyłbym nie z Tropolach ale z parkingu P1 w Sonnenalpe Nassfeld.

Edytowane przez marboru
  • Like 2
Odnośnik do komentarza

Pogoda i widoki zrobiły tu niesamowitą robotę :) Ale ładnie tam jest, zwłaszcza u góry, pośród skał, a trasy też wyglądają na fajne, długie, szerokie i urozmaicone. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się odwiedzić Nassfeld. Aaaa i zapomniałem napisać, że bardzo fajne zdjęcia, robiące dobrą reklamę ośrodkowi :) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza

Dzięki za kolejny odcinek świetnej relacji i fantastyczne zdjęcia. Można tylko westchnąć tęsknie i pozazdrościć takich tras, takich widoków i takiej kondycji!

A nawiązując do historycznego wstępu - wiedziałeś, że jednym ze znamienitszych władców wczesnośredniowiecznego, słowiańskiego księstwa Karantanii był niejaki Boruta ;) ? Przyczynił się on do chrystianizacji Karantan w VIII wieku, niestety również kosztem uzależnienia od Bawarii i w konsekwencji państwa Franków.

Może to nie przypadek, że tak Cię ciągnie i co roku wracasz do Karyntii?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza

Czy wybierając się tam pod koniec marca przy obecnie panującej zimie ma sens? Czy szukać bardziej jakiegoś lodowca. Pytam ponieważ pierwszy raz w zyciu planuje wypad w Alpy a Nassfeld z Katowic wydaje mi się najsensowniejszy pod względem odległości. Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, kmarcin napisał:

Pogoda i widoki zrobiły tu niesamowitą robotę :) Ale ładnie tam jest, zwłaszcza u góry, pośród skał, a trasy też wyglądają na fajne, długie, szerokie i urozmaicone. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się odwiedzić Nassfeld. Aaaa i zapomniałem napisać, że bardzo fajne zdjęcia, robiące dobrą reklamę ośrodkowi :) 

Dzięki Marcin :) 

Taka pochwała od zawodowego fotografa jest dla mnie szczególna :) 

47 minut temu, tanova napisał:

Dzięki za kolejny odcinek świetnej relacji i fantastyczne zdjęcia. Można tylko westchnąć tęsknie i pozazdrościć takich tras, takich widoków i takiej kondycji!

A nawiązując do historycznego wstępu - wiedziałeś, że jednym ze znamienitszych władców wczesnośredniowiecznego, słowiańskiego księstwa Karantanii był niejaki Boruta ;) ? Przyczynił się on do chrystianizacji Karantan w VIII wieku, niestety również kosztem uzależnienia od Bawarii i w konsekwencji państwa Franków.

Może to nie przypadek, że tak Cię ciągnie i co roku wracasz do Karyntii?

:D:D:D 

Nie wiedziałem Magda.

Gdzie można o tym więcej poczytać?

Boruta, to moja ksywka z czasów studiów i obecnie u znajomych ;) Tym bardziej mnie zainteresowałaś, a historię bardzo lubię.

No i wydaje mi się, że przypadku tutaj nie ma ;):D 

38 minut temu, hubsondj napisał:

Czy wybierając się tam pod koniec marca przy obecnie panującej zimie ma sens? Czy szukać bardziej jakiegoś lodowca. Pytam ponieważ pierwszy raz w zyciu planuje wypad w Alpy a Nassfeld z Katowic wydaje mi się najsensowniejszy pod względem odległości. Pozdrawiam 

Wszystko zależy od pogody.

W chwili obecnej u góry śniegu jest dużo. Na dole niestety z tym krucho :(

W najwyższych miejscach moim zdaniem będą warunki, niżej pewnie cukier i muldy. 80siątka może nie przetrwać poniżej drugiej stacji pośredniej.

Sam na marzec planuję wyjazd ale co do odwiedzanych stacji 100% planu jeszcze nie mam. Jak będzie ciepło, to będę uciekał na lodowce.

Pozdrawiam

Mariusz

Odnośnik do komentarza
6 minut temu, marboru napisał:

Gdzie można o tym więcej poczytać?

Podstawowe informacje znajdziesz nawet w Wikipedii pod hasłem "Karantania", bardziej obszerne artykuły są w niemieckiej i angielskiej wersji językowej. :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
17 minut temu, tanova napisał:

Podstawowe informacje znajdziesz nawet w Wikipedii pod hasłem "Karantania", bardziej obszerne artykuły są w niemieckiej i angielskiej wersji językowej. :)

Poszperam :) 

Google tłumacz pomoże :D Dzięki.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, marboru napisał:

Michał, kilka dość długich jest. Mi najbardziej przypadły do gustu 40, 63 oraz wariant 70+75. Wszystkie trzy warianty dosyć długie.

Zjazd 80 z samej góry, do samego dołu, mimo przepłaszczeń, gdy jechaliśmy tam jeszcze w dobrych warunkach też mi się bardzo podobał.

Kolejny raz gdybym przyjechał, to ruszyłbym nie z Tropolach ale z parkingu P1 w Sonnenalpe Nassfeld.

No to w zasadzie nasze gusta są podobne oprócz 63 bo dość krótka i była strasznie zlodzona jak byłem. 80 momentami genialna. 

Co do parkowania w Sonnenalpe to robiłem research i jak są dobre warunki to być może ma sens ale tak czy inaczej dojazd dość długo zajmuje - tak mi muwiono. Wic tam nie parkowałem. Rano nigdy nie było kolejek na dole. po południu też. (styczeń)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza

Nassfeld miałem na oku od wielu lat, ale kolega mi ją zniechęcił z uwagi na wąskie gardło w postaci dolnej staji gondolki. I teraz nie wiem co począć, doszedł kolejny punkt do uwzględnienia w planach na 2021...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, rafalc napisał:

 wąskie gardło w postaci dolnej staji gondolki.

zależy kiedy...Jak pisałem, w połowie stycznia nie było problemu. @marboru a jak było w czasie waszego pobytu?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, rafalc napisał:

Nassfeld miałem na oku od wielu lat, ale kolega mi ją zniechęcił z uwagi na wąskie gardło w postaci dolnej staji gondolki. I teraz nie wiem co począć, doszedł kolejny punkt do uwzględnienia w planach na 2021...

Receptą na to jest dokładnie parking P1, o którym wspomniałem wyżej. Tylko jest to trochę dalej, no i wspinanie również jest, bo to droga górska...ale jeśli na niej nie jest biało, to jest właśnie rozwiązanie :) 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza

Cześć

Nie przypominam sobie w Nassfeld jakiejś wyjątkowej paniki przy gondoli. Ot normalne, o pewnych porach, nagromadzenie narciarzy. Czytając Wasze opisy widzę, że mamy bardzo podobne wrażenia co do tras i jakości jazdy. Dla mnie Odkryciem tego roku było Gerlitzen i opisywane przez Was trasy. Na górnym odcinku spędziliśmy chyba trzy dni. Nie lubię zwiedzać a jak mam fajną trasę z dobrym śniegiem i niewielką ilością ludzi nie ma co marnować czasu na podróże. Generalnie w ośrodkach południowej Karyntii mamy dość dobrą pogodę, zbliżoną do tzw. włoskiej. Im dalej ma północ, wgłąb gór tym gorzej, większa szansa na chmury czy wiatr.

Pozdrowienia

Pozdrowienia

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
11 minutes ago, marboru said:

Receptą na to jest dokładnie parking P1, o którym wspomniałem wyżej. Tylko jest to trochę dalej, no i wspinanie również jest, bo to droga górska...ale jeśli na niej nie jest biało, to jest właśnie rozwiązanie :) 

Drogi górskie, to jest to co lubię..😍, Czyli jest o czym myśle, dzięki

Odnośnik do komentarza
20 minutes ago, Mitek said:

Cześć

Nie przypominam sobie w Nassfeld jakiejś wyjątkowej paniki przy gondoli. Ot normalne, o pewnych porach, nagromadzenie narciarzy. Czytając Wasze opisy widzę, że mamy bardzo podobne wrażenia co do tras i jakości jazdy. Dla mnie Odkryciem tego roku było Gerlitzen i opisywane przez Was trasy. Na górnym odcinku spędziliśmy chyba trzy dni. Nie lubię zwiedzać a jak mam fajną trasę z dobrym śniegiem i niewielką ilością ludzi nie ma co marnować czasu na podróże. Generalnie w ośrodkach południowej Karyntii mamy dość dobrą pogodę, zbliżoną do tzw. włoskiej. Im dalej ma północ, wgłąb gór tym gorzej, większa szansa na chmury czy wiatr.

Pozdrowienia

Pozdrowienia

Widocznie mój kolega był bardzo wrażliwy na kolejki, dzięki, Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, rafalc napisał:

Widocznie mój kolega był bardzo wrażliwy na kolejki, dzięki. 

Początek dnia jest jak w Ischgl. Spoźnisz się, stoisz. Za nam ustawiła się kolejka na dobre 20 minut. Więc, albo w Nassfeld jest się pod gondolą w Tropolach 5 minut przed otwarciem lub, bez ryzyka kolejek jedzie na przełęcz gdzie są dwa krzesła, w każdą ze stron w jednym miejscu, przy parkingu i nie ma problemu. 

  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
On 2/23/2020 at 9:05 AM, marboru said:

Jesteśmy zachwyceni miejscem!

Trasami, widokami, rozmachem stacji narciarskiej!

Nassfeld, to prawdziwy diament w koronie ON Karyntii :) 

Będziemy tęsknić za tutejszą przestrzenią...

Dokładnie czuje to sam. Przygodę z Nassfeld zacząłem 3 lata temu i staram się tu wracać co roku.  Uwielbiam te czerwone trasy. Myślę, że tutaj można bić rekordy przejechanych kilometrów na zjazdach do nie traci się czasu na  łączniki typu taśma, orczyk czy też wypłaszczenia. No a w dodatku ten długi zjazd na koniec jazdy daje możliwość dodania sporo kilometrów. :)

Można powiedzieć, że w tym roku się rozminęliśmy. Byłem w tą sobotę i warunki były idealne. Za to w poniedziałek już nie - zrobiło się zbyt ciepło :(

Ta stacja ma po porostu POTENCIAŁ !!

Dzięki za opis, ja za jakiś czas będę wrzucał przejazdy z poszczególnych tras na YT :). Dam znać, to może więcej ludzi zachęcimy do odwiedzenia tego ośrodka. 👌

  • Like 1
Odnośnik do komentarza

No ja w tym sezonie też zaliczyłem Nassfeld. Z tymi kilometrami faktycznie można natrzaskać. Mi wyszło w 6 dni 350 w dół. Vertikal ponad 50. I to jeszcze jednego dnia jeździliśmy na pół gwizdka bo zawierucha śnieżna była niemiłosierna. Zaliczyłbym go do top 5 miejsc w jakich byłem bez rozróżniania kolejności. Moja relacja krótka poniżej. Marboru robi dużo zdjęć, ja więcej opisuję. Może się komu przyda:

 

Pozdrawiam.

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, marboru napisał:

Podsumowując blog dotyczący tej stacji narciarskiej chyba zgodzimy się wszyscy, że jest to niewątpliwie Diament spośród ON Karyntii

Przyznam się, że patrząc tylko na mapy, jakoś nie mogłem się do tego ośrodka przekonać.

Ty jeden cel osiągnąłeś - Diament Karyntii wylądował na mojej liście ośrodków do odwiedzenia.

A ponieważ należę do tych co mogą w dobrym ON zapaść na kilka dni, a ośrodek nie jest taki mały to wylądował dość wysoko na tej liście.

Tylko skąd brać tyle urlopu, żeby ta lista przynajmniej przestała rosnąć?;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
17 minut temu, gregre0 napisał:

Ty jeden cel osiągnąłeś - Diament Karyntii wylądował na mojej liście ośrodków do odwiedzenia.

A ponieważ należę do tych co mogą w dobrym ON zapaść na kilka dni, a ośrodek nie jest taki mały to wylądował dość wysoko na tej liście.

Będziesz zadowolony Grzegorz :) 

Na Nassfeld wybieraj termin bez ferii. Bo pogoda tam raczej włoska zawsze :) 

I kolejny raz mam dowód na to, że warto zarażać na forum nartowirusem ;) 

Pozdrawiam serdecznie.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, marboru napisał:

I kolejny raz mam dowód na to, że warto zarażać na forum nartowirusem

Mnie tam nie mogłeś nim zarazić.;)

Sam jestem od dawna jego permanentnym roznosicielem.:D

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...