Ranking
Popularna zawartość
Zawartość, która uzyskała najwyższe oceny od 11.04.2024 uwzględniając wszystkie działy
-
Tatrzańska Łomnica 12.04.2024 Wczoraj wybrałem się na narty do Tatrzańskiej Łomnicy, działała trasa z Lomnickego Sedla. Warunki całkiem ok, rano ładnie ubity stok, czy przymroziło w nocy? Ciężko stwierdzić, słońce tam od rana więc miękko od otwarcia ale był całkiem dobrze ubity. W swojej względnej równości wytrzymał godzinę, potem bardziej rozjechany, choć typowych muld nie było. Śnieg poza trasami z czasem coraz bardziej łapał narty. Choć kilka zjazdów dosyć przyjemnych tam, warunkiem było pilnowanie nart żeby ich nie przykleiło. W końcu +10 st. w cieniu... Wierzchem dużo osadu pyłu saharyjskiego na śniegu. Później górny odcinek przygotowywanej trasy odsłaniał miejscami wierzch skał, więc trzeba było jechać uważnie, lub zacząć pozatrasowo z trawersu pod zapory przeciwlawinowe i dołączyć potem do trasy. Ogólnie dzień piękny, pojeździło się całkiem ok i pogoda dopisała. Ciekawe ile jeszcze będą jeździć, raportują że jest 120cm śniegu na trasie, ale ubywa szybko. W niedziele kończą codzienną jazdę, w tygodniu przestój i wznawiają w planach na kolejny weekend, od poniedziałku ma być ochłodzenie i nawet jakieś opady śniegu później. Francuska Mulda Saharyjski pył16 punktów
-
15 punktów
-
15 punktów
-
W planach była runda po Alpy Ötztalskich od schroniska do schroniska. Czyli haute route po trasie Venter Runde, nazywana też Ötztal Haute Route. Ze względu na warunki śniegowe i lawiny nie zrobiliśmy całej pętli Otztal. Było zbyt ciepło, pokrywa była w wielu miejscach mokra na pół metra albo i więcej. Duże wahania temperatur. Szliśmy w grupie 5 osób z przewodnikiem IVBV. Pierwszy dzień był już zastępczy. Wybraliśmy w miarę bezpieczne wejście do schroniska Langtalereckhutte i dalej na szczyt Eiskogel na wysokość około 3200m. Ruszaliśmy z tras w znanym ośrodku Obergurgl.12 punktów
-
12 punktów
-
Szybka trzydniówka w Soldzie i cały przekrój warunków narciarskich. Od ciężkiej ciapy w poniedziałek, po epicki beton we wtorek i dzisiaj. Temperatura spada, dzisiaj ok. -5 do -10 stopni. Ludzi ubywa, czerwone trasy na wprost knajpy Madritsch prawdziwie puste. Nie jeździłem w Rosim, ale na dole widać było duże przetarcia. Pogoda od niebieskiego nieba z pełnym słońcem po całkowite zachmurzenie z opadem grubego śniegu (w zasadzie drobnego gradu). Młodzi nie jesteśmy, ale czułem się jak nastolatek na Przeminęło z Wiatrem. Sami Niemcy w wieku emerytalnym, kilkoro Polaków. Wszystkie wyciągi chodzą, jeden ustawiony gigant dla klubu sportowego i to na niebieskiej dojazdówce do knajpy. Reszta tras wolnych i pustych do bólu. To moje zakończenie bardzo dobrego sezonu 2023/24. Mam nadzieję dotrwać do kolejnego i otworzyć go w październiku ew. w listopadzie. Teraz czas na letnie budowanie formy. Pozdrawiam Waldek ........................................................................................................... Zdjęcia chronologicznie, bez osobnej narracji...11 punktów
-
11 punktów
-
11 punktów
-
10 punktów
-
9 punktów
-
9 punktów
-
Oczywiście ja, jak zaliczam gleby to dobrze pamiętam i to długo. Fügen, teren na prawo (orograficznie) od czarnej trasy (niezbyt trudnej) nr 3 Geolsalm przy nowej gondoli z Onkeljoch. Wcześniej była tam stara kanapa a trasa zdecydowanie krótsza. Sam upadek to błędna technika, do tego dnia na off piste jeździłem w lekkim odchyleniu, bo tak mi się wydawało lepiej. Duży błąd, miałem do pokonanie 2 garby, na pierwszym się jeszcze wybroniłem, na drugim już nie zdążyłem. Na off piste należy jeździć w pozycji zrównoważonej podobnie jak na trasach ratrakowanych, odchylenie nic nie daje, jedzie się wolniej tyły bardziej zapadnięte nie ułatwiają skrętu, a narty wyposażone w rockery same dbają by były blisko powierzchni . Ja zaczynałem jazdę freeride na nartach ołówkowych to wtedy może jakiś sens miało zjeżdżanie w pozycji odchylonej, na współczesnych nartach absolutnie to błąd (i to duży) Pierwszy, kontrolny zjazd po trasie A dalej to już freeride, bo dzień do tego był wspaniały. Na potwierdzenie parę fotek Było ekstra, choć z przygodami o których pisałem chyba nawet w tym wątku Wracając do Eggalmu i Finkenbergu to był chyba 2014 rok (ale pewności nie mam). Jeszcze 2 foty z Twoim udziałem Ta już w Strass I Eggalm z widokiem na Lanersbach Podczas tego samego wyjazdu było też Penken i fantastyczny warun na Harakiri, mam nadzieję, że pamiętasz. Nawiasem mówiąc Wiesławie to masz tajemnicze i niezwykłe zdolności paranormalne, prawie zawsze wyjazdy z Tobą ściągały jakieś mega fantastyczne warunki do jazdy poza trasowej... Harakiri zwykle oblodzone a tu off piste na trasie A co do nocnego powrotu to mi się wydaje, że z Eggalmu wróciliśmy na Penken przez Rastkogel a dalej tak jak pisałeś nie trafiliśmy do Mühlbach tylko do Finkenberg przez Astegg. Pozdrawiam.9 punktów
-
8 punktów
-
Trzeci dzień, słońce. W świeżym śniegu idziemy z VENT do schroniska Hochjoch Hospiz na 2400m. Jest pięknie. Idziemy na wschodnim zboczu, gdzie świeci mocno słońce. Ale zbocza nie są bardzo strome, a ruszamy o 7 rano, więc my wychodzimy z tego cało. W tym samym czasie za grzbietem rozgrywa się tragedia. Inni przewodnicy wybrali drogę po baaardzo stromych wschodnich zboczach innego grzbietu. Trzech skitorowców ginie pod lawiną. Coś strasznego. Dowiedzieliśmy się o tym zaraz jak tylko weszliśmy do naszego schroniska. Ta historia nas zmroziła. Zastanawiamy się czy nasze partnerki dostana tą wiadomość w internecie i ubiegamy to pisząc do nich że my jesteśmy w schronisku, nie wspominając o lawinie. To kilka zdjęć. Szlak, jak widać przez jakiś czas, był trudny, wąski i niebezpieczny pod kątem możliwości poślizgu w dół. Ale daliśmy radę. W pewnym momencie weszliśmy na ładnie ośnieżone zbocza. Wśród grupy przebojem był schroniskowy strudel. Niemal w każdym schronisku ktoś go testował. W tym był najlepszy. Coś tam jeszcze pojeździliśmy później, ale nie było to spektakularne. Nad schroniskiem południowe zbocza i była już ciapa.8 punktów
-
6 punktów
-
6 punktów
-
5 punktów
-
5 punktów
-
Przecież tego wyciągu już dawno nie ma. W jego śladzie jest stawiane właśnie krzesło 6 osobowe. Doliny będą funkcjonowały jak do tej pory tylko z większym komfortem. Śniegu do dołu nie ma od kilku dobrych lat więc nie wiem co to za argument. Do samego dołu jest naśnieżanie trasy FIS tylko nie było nigdy użyte. Nie wiem co w tym takiego niby głupiego, no chyba że modernizację ośrodka nazywa Pani głupią 🤔 🤔 🤔4 punkty
-
Dla mnie jak byłem dzieckiem, to nasyp kolejowy w moim rodzinnym mieście był ogromny. Teraz jest malutkim wybrzuszeniem. 😁4 punkty
-
4 punkty
-
Tam jest siedlisko chronionego gatunku - Żuczek Transwestyta (Leistotrophus versicolor).4 punkty
-
@sstar napij się zimnej wody i zostaw już ten temat, albo PISZ NA TEMAT.4 punkty
-
3 punkty
-
Maria pewnie pomyliła wyciągi. Ten na Dolinach przy Hiltonie stoi. W zimie też, bo rzadko uruchamiany ostatnio. Na Fis od Grzebienia do Dolin pewnie ruch na trasie aż tak bardzo się nie zwiększy, szczególnie jak trasa będzie zmrożona. Od Skrzycznego do Grzebienia, pewnie trochę wzrośnie, ale nadal pozostaje alternatywa zjazdu Ondraszkiem. Kaskada i tak ostatnio nie działała. Pewnie ostatecznie i tak o tłumach lub ich braku zdecyduje zasobność portfela. Już ostatniej zimy było to widać.3 punkty
-
Cze Gratki, Twoja wnuczka już jeździ bardzo swobodnie, poukładana jazda. Widać postęp na przestrzeni lat. Zapewne będzie dobrą narciarką. A mój syn, cóż, urósł, zmężniał, w końcu ma już 16 lat. W przyszłym sezonie już za nim nie nadążę, już mam problem. Jak może jeździć dzieciak od 7 sezonów jeżdżący w klubie, spędzając corocznie na śniegu 40+ dni, z czego 75-80% tego czasu to szkolenie. Sam sobie odpowiedz. Wynik sportowy jest dla nas mało istotny, bo zdaję sobie sprawę, że to morze kasy i wyrzeczeń. Ponadto warunki fizyczne nigdy mu nie pomagały, ale w tym sezonie zaczął regularnie wjeżdżać do 30-ki na zawodach, a na klubowym obozie był trzeci ze stratą 0,2s na trasie GS PE o długości blisko 2km. Tuż za chłopakami o 2 lata starszymi regularnie startującymi w MP. Właśnie kupiłem na wyprzedaży dla niego nowe buty na "zapas" i ostatni juniorski GS 173cm R21. To już poważna narta, chociaż juniorska. Waga robi wrażenie. Film mam tylko jeden, chociaż w tym sezonie nawet udało się nam być trochę czasu wspólnie na nartach, w Austrii 6 dni i we Włoszech 5. Ale co z tego - w Austrii jeździł z kolegą, a we Włoszech jeździł tylko czarne trasy (ale również była Żona i nie szlo to w parze), bo stwierdził, że po oślich łąkach nie chce mu się jeździć, bo szkoda czasu . Nakręciłem tylko jeden film po prośbie, bo siedzieli z kolegą obok w snowParku i jazdą trasową nie był zainteresowany wcale. pozdro3 punkty
-
Mnie niepokoi, i to bardzo, coś innego. Wyczytałam w zalinkowanym materiale coś takiego: "Leinter, oprócz budowy kolei, ma także zdemontować zużyty technicznie stary orczyk Doliny III". Uważam, że to fatalne. Oznacza to, że Doliny nie będą funkcjonowały samodzielnie. Czyli nie będzie można tam sobie pojedzić na luziku, co było dużą przyjemnością. Co gorsze, jeśli nie będzie śniegu do dołu, pozostanie tylko jazda od Jaworzyny w górę. Klops. W dodatku przepustowość nowej kolei będzie duża. I co? Wszyscy, bardziej i mniej wprawni, narciarze będą walić z góry do dołu FIS-em?! Palca się tam nie będzie dało wcisnąć, a GOPR-owcy będą mieli pełne ręce roboty. To wygląda tak głupio, że aż trudno uwierzyć . Co by tu jeszcze sp......ć, panowie?3 punkty
-
Dawno nie pokazywałeś filmiku z jego jazdą, może już jakieś sukcesy sportowe ? Moja wnusia przez ostatnie 2 sezony zdecydowanie odmawiała pójścia do szkółki narciarskiej na urlopie narciarskim Kawałek nakręciłem na koniec tego sezonu3 punkty
-
3 punkty
-
Koszt 12 mln, ale z dotacji. Bez dotacji nikt by tego nie budował. Nie wiem, może jestem starej daty. Mnie te wszystkie sanki, wieże, zjazdy na oponach, itp. krzyżujące się z ruchem narciarskim drażnią, zresztą np. na takim Kronplatzu nic takiego nie ma. Ale niech skończą, zobaczymy. Co nie zmienia tego, że ja jestem starej daty i mnie się ta pozanarciarska komercja nie podoba.3 punkty
-
tak ogólnie to Skrzyczne jakieś takie zniwelowane wygląda, pamiętam jak tam jeździłem jako dziecko to było znacznie wyższe i stromsze3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
Wybieram się jeszcze do Livigno na freeski,warunkiem idealna prognoza,czyli zimne noce,niewielki plus i słonce w dzień,wg schematu 4 noce w hotelu i karnet na 3 dni.Decyzja last minute,na razie tylko okres 19-23.04 wydaje się spełniać warunki.Będę mógł zabrać 1 lub 2 osoby.Ktoś ewentualnie reflektuje?3 punkty
-
3 punkty
-
Chociaż z tego odcinka przypomina mi się taka scenka rodzajowa - jakiś "kolo" nagle przypomniał sobie że na dole z lewej jest taka fajna "hopka" gwałtownie skręcił na nią pod rozpędzonego Damiana... @Mikoski posłał za nim wielojęzyczną wiązkę w której "ciulu" było chyba najlżejsze... facio sie wybił na hopce i wtedy, w powietrzu "trafiła go wiązka" w wyniku czego nie otworzyło mu sie podwozie i poleciał "mordą na pysk" - nic mu sie nie stało ale nauczka pozostanie... ..... siła słowa3 punkty
-
3 punkty
-
Haute Route z przygodami, ale udało się zrobić całość trasy. Ostatni etap 15.04.2024 przedłużył nam się do 32 km, skitura ponad 8h, ale daliśmy radę, bo stworzyliśmy wspaniały Team. Dziękuję wszystkim za kibicowanie, a relację napiszę później. Moja radość przy Col de Valpelline 3557 m - potem już tylko zjazd lub pchanie i trochę z buta do Zermatt. Super film z ubiegłorocznej wyprawy, Haute Route 2023 - tak było na najsłynniejszej trasie skiturowej z Chamonix do Zermatt. My mieliśmy dużo więcej słońca, a rano sporo twardego śniegu-lodu.2 punkty
-
Mario, uważajcie. Góry nie znają litości. Ale wyprawa super, będzie co wspominać. Zazdro, mimo iż do skiturów jeszcze nie dorosłem😉. 3maj się.2 punkty
-
2 punkty
-
No raczej nie wyględny jestem pozdro ps. Mam juz swój typ. Zdradzę, że są czerwone i jeszcze są u @Mikoski. Ale jeszcze chwilkę .2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Tak czułem że coś dziwnego tam powstaje, ciekawe czy skończą czy zostawią w połowie Tak patrząc jeszcze na to lotnisko które powstało na Jaworzynie to zastanawiam się czy przy pierwszym poważniejszym wietrze cały śnieg stąd nie pójdzie w las. Normalnie to człowiek wyszedłby z założenia że jak ktoś prowadzi inwestycje to temat przemyślał ale jak widać po kanapie z dolin nie jest to takie oczywiste.2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Billie Jean King Cup - Iga sobie wygrała spokojnie z Simoną Waltert 6:3, 6:1... Magda French teraz gra ...dzieje sie!!2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty