Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Ranking

  1. magelan

    magelan

    Użytkownik forum


    • Punkty

      7

    • Liczba zawartości

      1 143


  2. 1973marcin

    • Punkty

      7

    • Liczba zawartości

      2 269


  3. peszkod

    peszkod

    Użytkownik forum


    • Punkty

      5

    • Liczba zawartości

      531


  4. dareklewandowski

    • Punkty

      4

    • Liczba zawartości

      3 481


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 23.02.2010 uwzględniając wszystkie działy

  1. Ciekawy artykuł http://sport.onet.pl/imprezy/vancouver-2010/skandaliczna-decyzja-na-stoku,1,3181652,wiadomosc.html
    5 punktów
  2. Julka [YOUTUBE]http://www.youtube.com/watch?v=GzTZ4t9xjtk&feature=related[/YOUTUBE] [YOUTUBE]http://www.youtube.com/watch?v=uXZ0e_7rTCc&feature=channel[/YOUTUBE] [YOUTUBE] [/YOUTUBE] [YOUTUBE]http://www.youtube.com/watch?v=vHPHPO1jAIQ&feature=related[/YOUTUBE] Ciekawy jestem czy nasze alpejki też są tak sprawne.
    4 punkty
  3. no to ja jeszcze słówko. Przede wszystkim WIELKIE DZIĘKI dla Pomysłodawców, Organizatorów i Uczestników:), w tym także dla Wielkich Nieobecnych A co do meritum: 1. Duel G-Force 165 – apetyt na markę miałem bardzo rozbudzony. Jeden przejazd, drugi przejazd, trzeci przejazd i nic. Narta chodzi fajnie, poprawnie, ładnie trzyma się w skręcie i w miarę łatwo go inicjuje i to by było tyle. No cóż jakie oczekiwania takie rozczarowanie. 2. Omeglass – 157 i 165 – super narty, twarde, precyzyjne i szybkie. Oddają to co się włoży z nawiązką, a włożyć trzeba dużo. Przy moim wzroście i wadze (178/83) zdecydowanie 166. 3. Omeglass WC 08/09 165 – niesamowita komórka dająca nam pewność, stabilność i przyśpieszenie przy wyjściu ze skrętu, oczywiście po włożeniu odpowiednio dużej siły. Zdecydowanie mój faworyt w swojej klasie, który mi osobiście podszedł bardziej od swoich starszych braci. Jest to jednak sprzęt wysoce specjalistyczny, który swoje walory jest w stanie pokazać w warunkach do jakich został stworzony, a więc w slalomie – zakup jako slalomki do jazdy dowolnej i całodziennej to moim zdanie niezrozumienie jej przeznaczenia. 4. Stockli Laser SL 166 – ta narta wzbudziła największy mój zachwyt podczas testów w kategorii przyjemność z jazdy. Jak na swoją klasę jest dość lekka i niezbyt twarda, za to bardzo szybko i precyzyjnie reaguje na impulsy prowadzącego. Super slalomka do jazdy przez cały dzień, natomiast wyraźnie brakuje jej tego co ma Omeglass i SLX. Skądinąd mam przeczucie, że świetnie sprawdziłaby się w fun'ie. Zagadką wciąż pozostaje co oferuje Laser SL w wersji FIS z podwójnym tytanalem. 5. Rossignol 9s 165 – tutaj kolejne rozczarowanie. Od narty nie oczekiwałem w zasadzie niczego więcej czego można spodziewać się po pierwszej sklepowej slalomce, a więc, że będzie szybka przy przejściu z krawędzi na krawędź, reaktywna i odda co swoje w skręcie. Niestety okazała się być po prostu ślamazarna jak na swoją półkę. Ale jak to stwierdził Race to zapewne wina takiego, a nie innego przygotowania, gdyż w porównaniu z moim prywatnym r11 mutix'em radziła sobie gorzej. 6. ELAN SLX 08/09 165- Ciężko napisać o swoje narcie coś oprócz tego co już napisałem. No może dodam tylko, że wierzchnia szata graficzna narty ulega znacznie szybszej destrukcji, aniżeli miało to miejsce w ujeżdżanych przeze mnie Fischerach . Acha jeszcze jedno - rok doświadczenia więcej w jeździe na nartach i kop w SLX'ach także się odnalazł, choć chciałbym większego . ps. gwoli ścisłości z nart przez mnie testowanych, o ile dobrze pamiętam to tylko omeglass’y pochodziły z RD. Należy pamiętać, że także stan przygotowania nart był różny co z pewnością wpływało na odczucia, że też o umiejętnościach testera nie wspomnę ;-).
    3 punkty
  4. Duel G-FORCE - począte na duelach był nieciekawy, nastawienie że to fajna slalomka która sama skręca i trzenba dużo siły żeby ja utrzymać - więc pierwszy zjazd na minus, nastepne zjazdy z innym nastawieniem i od razu narta się zmienia dechy bardzo przyjazne dla jeźdźca i dla otoczenia fajnie trzymają i dobrze wchodzą i wychodzą podczas skrętów jak najbardziej na cały dzień - nogi tak nie bolą jak na slalomce Dynastar Curchevell - fajna narta na cały dzień to moje narty więc mam je lepiej objeżdżone od kolegów, poza tym że da się na nich cały dzień pośmigać to udało mi się na nich kilka gigantów przejechać a i opinie innych jak najbardziej pozytywne - jak ktoś nie ma sl i gs a chce narte uniwersalną to jak najbardziej te się nadają Elan SLX (165) jeździłem na obu i od racecarvera i od ravicka - obie super twarde skrętne i wymagające, trzeba je cały czas pilnować i ciągle walczyć w pozytywnym znaczeniu - rasowe slalomki Rossignol 9S (165) nie zdążyłem Stockli - bardzo fajne i przyjemne ale ja dla mnie brakuje im tego co jest w elanach czyli tego elementu walki Omeglassy - :D:D:, jak to raceman powiedział dobrze że je mam bo po takich testach mozna by się wku... porównując je z innymi
    3 punkty
  5. Ciekawe zestawienie skoczków wszech czasów - czyjaś "prywatna inicjatywa",ale ciekawe : "Parę dni temu pokazałem efekt mojej pracy. Dziś tabela skorygowana o drużynówkę na IO. Jest to ranking wszechczasów wg punktów przyznanych za poszczególne osiągnięcia max. to 20 pkt za złoto indyw. na IO, min. 0,5 pkt za 3 m-ce w zawodach PŚ. 1 Matti Nykaenen FIN 392 2 Janne Ahonen FIN 392 3 Jens Weissflog GER 320,5 4 Adam Małysz POL 316,5 5 Andreas Goldberger AUT 229 6 Martin Schmitt GER 221 7 Simon Ammann SUI 195 8 Gregor Schlierenzauer AUT 192,5 9 Sven Hannawald GER 185 10 Andreas Felder AUT 179,5 11 Thomas Morgenstern AUT 168 12 Kazuyoshi Funaki JPN 166,5 13 Ernst Vettori AUT 157,5 14 Andreas Widhoelzl AUT 157 15 Armin Kogler AUT 143 16 Dieter Thoma GER 142 17 Ari-Pekka Nikkola FIN 140,5 18 Roar Ljoekelsoey NOR 134 19 Matti Hautamaeki FIN 132,5 20 Jari Puikkonen FIN 118,5 21 Masahiko Harada JPN 118,5 22 Espen Bredesen NOR 116 23 Martin Hoellwarth AUT 110 24 Noriaki Kasai JPN 109,5 25 Birger Ruud NOR 105 26 Wolfgang Loitzl AUT 101 27 Primoz Peterka SLO 89,5 28 Hubert Neuper AUT 88,5 29 Toni Nieminen FIN 83 30 Hans-Georg Aschenbach GER 79 31 Helmut Recknagel GER 73 Punkty przyznawałem wg poniższego klucza: Igrzyska Olimpijskie ind. 20 12 8 dru. 10 6 4 Mistrzostwa Świata ind. 15 8 4 dru. 6 4 2 Puchar Świata - klasyf. końc. 15 10 5 Puchar Świata - wyst. indywid. 2 1 0,5 Turniej Czterech Skoczni 10 4 2 Letnie Grand Prix - klasyf. końc. 4 2 1 LGP ind. zwyc. 1 w zestawieniu nie uwzględniałem zawodów FIS sprzed sezonu 1979/80"
    2 punkty
  6. to są narty do slalomu carvingowego http://www.allezima.pl/web/allegro-fis-carving-cup/media/ http://www.carvingcup.com/INGLESE/TEAM_2010/OFFICIAL_TEAM_2010/Pagine/COLMAR_CARVING_TEAM.html#2
    2 punkty
  7. Head iGS - jak dla mnie fajna narta, szybka twarda i wymagająca Blizzard GS- jazda bardzo przyjemna, narta dobrze i stabilnie się prowadziła nawet na "hopkach", Salomon gs Lab - fajne i przyjemne narty, dosyć łatwe w inicjacji skrętu i dobrz trzymające, fajny promień prz długości ps. dzisiaj było dosyć miękko i nie było tyczek wiec z porównania nart gigantowych - komórkowych to tak nie do końca jestem zadowolony, poprostu to narty do innej jazdy niż całodzienne tułanie się po stoku między ludzimi, to narty potrzebujące miejsca i szybkości a poza tym jak nie ma tyczek to jakoś nie chce się do końca przykładać do jazdy na takiej narcie i trochę się dziwnie wygląda próbując jechać max tego co narta daje na stoku między ludźmi :eek: ps. na cały dzień to raczej sklepowe gigantki w długości wzrost lub wzrost -5cm, jak ktoś nie jeździł na gsach to zanim kupi niech lepiej porówna je z dobrym allroundem i potem zdecyduje czego mu naprawdę trzeba, ps. albo niech kupuje ale potem niech da znać jak będzie chciał zmienić :D albo się pozbyć w dobrej cenie
    2 punkty
  8. Jak wiecie dane mi było spędzić tydzień czasu w Cavalese ( Val di Fiemme) a dokladnie miejscem mojego spania była mała miejscowość Carano- nota bene „dzielnica” Cavalese. http://www.villaboschetto.com/ to jest miejsce w którym spałem- już nie po raz 1 wybraliśmy to miejsce. Po pierwsze warunki które według mnie są bardzo dobre. Po drugie bardzo konkurencyjne ceny a po trzecie lokalizacja. Skipass Val di fiemme/ oberegen na 6 dni to koszt 189 E niestety nie ma żadnych zniżek dla studentów. Skipas oferuje nam cavalese belamonte oberegen pampeago. Jechaliśmy na Bratysławę Wiedeń i potem na Brennera i do Cavalese. Niestety pogoda w tamtą stronę nie była sprzyjająca dla podróżujących w jedynym słusznym kierunku w okolicach Bratysławy snieżna nawałnica i pare przygód w postaci starego mercedesa mijającego nas o włos i zatrzymującego się na barierkach . A teraz trochę opisu ośrodków I dzień Tego dnia padło na Cavalese bo najbliżej i idealnie na rozjeżdzenie. Pogoda super pełne słonce brak wiatru. Minusem tego dnia jak i trzech kolejnych był trwający karnawał a co za tym idzie duża ilość ludzi na stokach. Opisując ten ośrodek można powiedzieć krótko fajny ośrodek gdzie każdy znajdzie coś dla siebie – wydaje mi się jednak że więcej przyjemności znajdą w nim narciarze dobrze jeżdżący z uwagi na w miarę trudne trasy z Olimpica włącznie. Nie będę opisywał każdej trasy po kolei bo to nie ma większego sensu II dzień Pogoda nadal świetna na blacie -3 stopnie i decyzja pada na Belamonte. Dojazd z Carano trwa jakieś 20 minut po włoskich serpentynach. Docieramy na lekko zapchany parking który pokazuje nam że jednak nie będzie tutaj pusto. Zaskoczeniem było ze na tak dużą ilość samochodów nie ma dużego tłoku na trasach. Ośrodek o którym mowa tj. Alpe Lusia . Ośrodek można uznać za preferujący narciarzy początkujących a także tych którzy chcą spędzić miło czas i pojeździć dla relaksu na nartach duża ilość płaskich tras pozwalających na rekreacyjne uprawianie narciarstwa. Są też trasy czarne na których da się spocić jak np. Piavak albo Direttissima które bardzo przypadły mi do gustu. Tego dnia także dałem się namówić na pomiar prędkości co dwu krotnie skończyło się dreszczykiem emocji. Pierwszy wypięło mi nartę jak hamowałem i przy 80 km/h wpadłem w zaspę robiąc salto i wyleciałem poza trasę ludzie na wyciągu mieli wyczyny jak kaskaderskie popisy bo akurat zatrzymali kanapę a ja miałem ciśnienie ze 180 bo nie wiedziałem czy jestem cały:D ale szybko się pozbierałem i pomiar pokazał 94.3 km/h. Sumując ten ośrodek genialna propozycja dla rodzin gdzie duza ilość łatwych tras a także kilka trudniejszych pozwoli zaspokoić każde potrzeby. Gastronomia i toalety w dużej ilości III dzień Pogoda nadal super padlo na Pampeago bardzo duży ośrodek z bardzo duża ilością tras gdzie każdy znajdzie cos dla siebie bardzo fajne czarne trasy a także snow park tor do skicrossu a także pomiar czasu na gigancie który nota bene był przeze mnie a także przez kolegę młucony do upadłego co skończyło się obitymi przedramionami biodrem i udem ale i tak zabawa przednia. Bardzo duży ośrodek a co za tym idzie tutaj także każdy znajdzie cos dla siebie punków gastronomicznych jest bardzo dużo w Pampeago jest polski instruktor którego serdecznie z tego miejsca pozdrawiam udało się nam zamienić dwa zdania jadąc kanapą w górę. Tutaj występują bardzo fajne czarne trasy które wymagają dużych umiejętności by przejechać je w sposób „nie rozpaczliwy”. Niestety karnawal dalej trwał i ilość ludzi wpłynęła w znaczącym stopniu na jakość śniegu który koło poludnia na niektórych trasach się poprzecierał i wyszedł spod niego lodo-beton. Kolejne dni to powtórka w takiej kolejności Alpe lusia oberegen alpe lusia lecz niestety V i VI dzień rozpoczął się dużą mgłą i bardzo płaskim światłem na trasach a także ilośc ludzi się zmniejszyła niestety ostatniego dnia zaczęło mocno sypać i tak jak Darek w swoim temacie wspomniał wystąpiło zagrożenie lawinowe co nie stanęło na przeszkodzie by pośmigać sobie w puchu:P Droga powrotna powitała nas 40km korkiem zaczynającym się pod Kufstein ale jak to prawdziwi Polacy górskimi drogami dostaliśmy się pod Salzburg – zapytacie dlaczego? A no dlatego ze po 2h zrobiliśmy 5km od Salzburga było już ok. znowu przez Bratysławę . Sumując ten wyjazd mogę powiedzieć tak Val di Fiemme a szczególnie rejon Cavalese ( belamonte pampeago) to bardzo dobre rozwiązanie dla rodziny z dziećmi bądź wyjazdu w którym jest duża różnica umiejętności narciarskim- tutaj każdy amator białego szaleństwa znajdzie sobie coś dla siebie i będzie się czu komfortowo. Duża ilośc tras i nowoczesna infrastruktura dopełniają moje pozytywne odczucia które mam z tym miejscem. Włoska kuchnia świetne stoki niewygórowane ceny piękne widoki czego chcieć więcej?
    2 punkty
  9. Tak - powinny łatwiej wchodzić w skręt. Mi trudno powiedzieć bo nie jeździlem na Radicalach Mutixach ale w wersji z długimi wąsami ma ona charakter narty gigantowej a taka do łatwych nie należy i trudno ją wprowadzić w krotki skręt. Zapytaj Bończę bo on jexdzi na Radicalach Mutix-ach to Ci najlepiej napisze. Moze rozwiązaniem dla Ciebie korzystniejszym bo niespecjalnie kosztownym byłaby wymiana tych wąsów w Mutixach na krotsze, wtedy będziesz miał właśnie dłuższą slalomkę, narta po prostu będzie mniej sztywna podłużnie przez co nieco łatwiejsza i dobrze bedzie chodzic w krótszym skręcie. Jeśli ci się uda kupić te krotsze usztywnienia i pojeździsz trochę to będziesz mądrzejszy w kierunku wyboru kolejnej narty.
    1 punkt
  10. mam nadzieję,że Misal czyta i przeniesie to do "śmietniczki"-bo Bugi będzie miał pretensje/sluszne:rolleyes:/,że piszemy w jego wątku;)
    1 punkt
  11. podoba mi się funcarving i próbuję wykładać się na boki z dotykaniem śniegu - z różnym skutkiem. chciałbym podnieść swoje umiejętności narciarskie. bliżej mi do slalomu niż do giganta. obecny sprzęt - buty dalbello axion 10 (100 flex) narty rossignol radical r11 z długimi końcówkami (r = 15 ) długość 174 cm chciałbym zmienić narty na bardziej skrętne. byłem w kilku sklepach i padły takie propozycje : head isupershape head isupershape magnum head chip rossignol 8s rossignol 9s rossignol zenith - numeru nie pamiętam volkl racetiger - nie pamiętam modelu elan slx - chyba fischer rc4 sc pro dynastar omeglass Wydaje się, że jesteś stworzony do tzw. drugiej slalomki 173-175 cm Bez Twoich testów firma bez znaczenia, po testach pewnie też bez znaczenia, więc szukaj takich, które ewentualnie dobrze się odsprzedają?
    1 punkt
  12. JN - zarówno Lusia jak i Alpe Cermis to dobre ośrodki z fajnymi niebieskimi trasami ale za wiele to ich tam nie ma (też ze świetnymi i długimi czarnymi). Jeśli szukasz czegoś z dużą ilością łatwych tras i możliwościami podrózowania na nartach w pięknych okolicznościach przyrody to moim zdaniem najlepsze miejsce to Alta Badia w Dolomitach, zwłaszcza, ze ma możliwości przemieszczania sie na deskach do sąsiednich dolin czy też zrobienia kółka wokół masywu Sella co to narciarską atrakcją dla wytrawnego narciarza nie jest ale turystyczną na pewno ogromną no i dla osoby jeżdżacej tak sobie i przygodą na dechach też jest. Generalnie jazda w Dolomitach to swego rodzaju wstrząs estetyczny i to samo w sobie jest ogromną przyjemnością. Jeśli ktoś widzi narciarstwo jako mieszankę wielu przyjemności to ten rejon to absolutna czołówka. Niestety sporo ludzi tak uważa i trzeba unikać szczytu sezonu.
    1 punkt
  13. dobre miejsce naprawde dobre bo niektore czerwone to są jak niebieskie:) wiec smialo mozesz celować w belamonte:)
    1 punkt
  14. 1300 zł,które chcesz przeznaczyć -można poszukać topowych nart,oczywiście przeznaczonych dla Twoich potrzeb:rolleyes: Trudno podawać linki do allegro/ale o to nie chodzi/,masz obrać kierunek;) blizzard 7,6 IO -który był opisywany przez Kolegę na forum:rolleyes: k2- APACHE crossfire lub recon:rolleyes:,a można jeszcze celować w Raider lub Ranger:rolleyes:-zabawa na różnych rodzajach sniegu udana:rolleyes: Bardziej znane i sprawdzone to salomon x-wing 8-10,a nawet starszy model Tornado:rolleyes:
    1 punkt
  15. Fast Company - Amerykańce się ciesząOkładka nowego SI
    1 punkt
  16. http://www.eurovisionsports.tv/olympics/ Na kanale 3 pokazuja LIVE eliminacje do Ski Crossu kobiet, z 32 numerem bedzie jechała zaraz Karolina Riemen!!! trzymac kciuki, swoja droga, niezla forma eliminacji.. jada samotnie na czas po torze:)
    1 punkt
  17. I wszystko OK,taliowanie typowe dla przyjaznego allrounda,narta godna polecenia i będzie służyć dość długo,jak narciarka nie będzie miała zacięcia do bardziej dynamicznej jazdy/sportowej/-to jeszcze dłużej:rolleyes:
    1 punkt
  18. Polacy zupełnie się nie liczą w Alpejskim Pucharze Świata. Nieco lepiej wypadają w tym carvingowym: w ubiegły weekend na stokach Kotelnicy w Białce Tatrzańskiej w zawodach Allegro FiS Carving Cup Polka Karolina Klimek zajęła trzecie miejsce. Czym się różni FIS Carving Cup od alpejskiego Pucharu Świata? Jazda carvingowa jest bardziej widowiskowa od zwykłego alpejskiego slalomu. Zawodnicy nie mają kijów, a tyczki na trasie slalomu zastępują kolorowe boje. Jazda odbywa się na samych krawędziach, a zawodniczy niemal przytulają się śniegu, mijając kolejne boje. – Jak dla mnie to bardzo duży sukces, ponieważ od kilku lat startuję w zawodach carvingowego Pucharu Świata i zazwyczaj plasowałam się w drugiej piątce. Tym bardziej cieszę się z mojego występu w Białce. Ponieważ przede wszystkim jestem zawodniczką i trenerką konkurencji alpejskich w zakopiańskim AZS, brakowało mi kijków – mówiła po starcie Karolina Klimek (AZS Zakopane). Wśród Polaków najlepiej spisał się Wojciech Szczepanik (Snow&More Carving Team). Przy okazji zakopiańczyk został triumfatorem klasyfikacji do lat 21. — Na co dzień trenuję narciarstwo alpejskie, więc dla mnie również to wielki sukces. Pod koniec zawodów spod spodu wyszedł naprawdę twardy śnieg, więc mogłem się mocniej oprzeć na krawędziach nart — mówił na świeżo po biegu Szczepanik. Najlepszą kobietą w slalomie okazała się Włoszka Martina Giunti (Texcart). Z kolei bracia Giancarlo i Thomas Bergamelli zdominowali rywalizację mężczyzn. Obaj podzielili się tytułami zarówno w rozegranej w sobotę konkurencji speed carving, jak i niedzielnym slalomie. W sobotę, w bardzo trudnych warunkach śniegowych, najszybszy był Giancarlo, w piękną zaś niedzielę triumfował Thomas. Obaj mają za sobą ciekawą przeszłość w alpejskim Pucharze Świata. Thomas niegdyś zajął szóste miejsce w zjeździe w austriackiej miejscowości Wengen. Sporą niespodzianką niedzielnego slalomu było czwarte miejsce triumfatorki z soboty Szwajcarki Melanie Burgener. W sobotę najlepiej spisała się Justyna Januszek – czwarte miejsce. Allegro Carving European Challenge FIS Carving Cup World Edition (zawody te są odpowiednikiem Pucharu Świata, a do tego FIS nadał im rangę nieoficjalnych mistrzostw Europy). http://www.newsweek.pl/narty/artykuly/narty-aktualnosci/allegro-fis-carving-cup-w-bialce--polka-trzecia!,54203,1
    1 punkt
  19. Click...Successful Tylko jak już będziemy do tego New Yorku lecieć to ja chce miejsce przy oknie;)
    1 punkt
  20. Wydaje mi się,że do połowy marca Telegraf będzie sie kręcił,ale jazda góra do 12-tej.Jutro i w czwartek zawody dzieci i młodzieży na Telegrafie więc nie warto się tam wybierać.Lepiej zwizytować Targi Zima w Kielcach.
    1 punkt
  21. Nowy dzień, nowy głos. Ode mnie drugi:)
    1 punkt
  22. Widzę że demonizowanie tematu skrzętnie ludzi nieświadomych przeraża a zatem można ludziom wciskać kit o niesamowitym cieple które niszczy pilnik, itd (na poziomie molekularnym najlepiej ) , generalnie używamy roztworu by wymywać pył metalowy, oczywiście chłodzą także ale procentowo bym to określił 1 do 1,5% a i tak pewnie za dużo... A więc kolego bez przesady doradzajmy ze zdrowym rozsądkiem. Pozdr.
    1 punkt
  23. Załatwione :-) A na nartach też tak umiesz podskoczyć ??? :-)
    1 punkt
  24. Fajnie sie było spotkać bez żadnych gwiazdorów:D Test zgadzam sie z przedmówcami prawie z wszystkimi nartami oprócz jednej pary .Duel nie wiem czy były dupiato przygotowane czy jeździec dupiaty ale to porażka dla mnie osobiscie a reszta to tak przedmówcy opisywali bardzo podobne wrażenia.
    1 punkt
  25. Tzn szerokość tali w narcie (na środku pod butem ,bywa tam taka mała kreseczka na narcie ) Lepsze były by na 155 cm a 70-72 "pod butem" zapewnia spokojniejsze przejście z skrętu w skręt i możliwość jazdy na miększym śniegu
    1 punkt
  26. Spokojnie te narty możesz wybrać dla początkującej narciarki:rolleyes:najczęściej promień takich nart to 12-14m
    1 punkt
  27. mówisz i masz ... powodzenia pozdr
    1 punkt
  28. Załatwione! Obowiązkowo codzienne klikanie!
    1 punkt
  29. Ja też oddałam swój głos:) Powodzonka!!! PS. Ta fotka co wyskakujesz jest super:)
    1 punkt
  30. I ten koszmar trwa u mnie nadal Coś mi się widzi,że się tam nie chcący zalogowałem :D Tylko na mnie głosów nie oddawajcie Loviisa miałem szczere chęci. angielski - ich nich fersztejen tyn gupi jenzyk:rolleyes:
    1 punkt
  31. ech... i znowu dzień zacząłem od dobrego uczynku
    1 punkt
  32. Kurcze, tam oddać głos to jakiś koszmar:D:D:D:D Ale w końcu się udało:) Pozdrowienia
    1 punkt
  33. Dla początkującej osoby, po 1 dniu - tzw. promień skrętu nie ma żadnego znaczenia, chyba że zakładasz naukę skrętu ciętego od razu, na początku - nie polecam Jeśli już to w ogóle rozważać to akurat lepsze byłyby narty o nominalnie długim promieniu, czyli słabo taliowane. Taliowanie zwłaszcza mocne nie pomaga w początkowych ewolucjach: kątowych, ślizgowych itp. Potrzebne są narty miękkie i odpowiednio długie: 150-155 cm, jakiś niski model allrounda.
    1 punkt
  34. Masz mój głosik Brakuje zdjęcia z nartami. Pozdrawiam.
    1 punkt
  35. nie nie będzie za duzo szukaj w grupie nart allround dla kobiet np cos z rossignola albo atomic cloud ?? i ja raczej polecał bym coś ok 155cm
    1 punkt
  36. ode mnie takze glosik jest:)
    1 punkt
  37. done, można z facebookiem połączyć więc jest szybko, łatwo i przyjemnie. a spróbuj nie napisać relacji z wyjazdu do NYC
    1 punkt
  38. Sama dałaś link,więc i ja sobie pooglądałem... Masz mój głos!
    1 punkt
  39. Ty dziękuj Sławkowi. Gdyby nie ujawnił fotki to takim leniwcom jak ja nie chciałoby się kliknąć na link... a tak mój głos na Ciebie.
    1 punkt
  40. Taka gąbka jest ogólnie dostępna jako uszczelnienie do okien starego typu. I jako podkład pod panele podłogowe. Tych parę cm2 to uszczkniesz w każdym hipermarkecie budowlanym,i nie tylko,masa rzeczy jest pakowana przy pomocy takiej gąbki. Każdy tapicer w swoim warsztacie ma skrawków takiej gąbki pod dostatkiem. Możliwości masz wiele.
    1 punkt
  41. he,he mnie osobiście najbardziej do gustu przypadły Omeglasy WC Marcina ( starsze) i Racemana ( nowsze) , niesamowita dynamika i pewne trzymanie krawędzi. * Duel w sumie OK , ale raczej nadaje się do spokojniejszej jazdy na krawędzi . * Dynastar Curchevell - kawał łopaty:) , bardziej lajtowa niż Omeglasy , do całodziennej jazdy , nieźle trzyma na lodzie z tym,że na rozjeżdżonym stoku dla mnie trochę nerwowa * Elan SLX WaveFlex (Ravicka) - dla mnie fajna przyjazna slalomka , porównywalna z moimi Rossi 9s ( czyli opinia zupełnie inna niż Racemana:) ) gigantek niestety juz nie miałem okazji przetestować , no ale co sie odwlecze to...... no tak - ślizgi + struktura , w końcu trzeba będzie je zawieźć do serwisu:rolleyes:
    1 punkt
  42. A więc tak zaczynamy: Head iGS - kilkuletnia decha komórkowa ale trzymająca na twardym nie chcąca sama skręcać z ślizgami które byle czym posmarujesz a one jadą, jednym słowem trudne! Blizzard GS- tegoroczna komóra z miękkimi krawędziami (wiem bo sam je ostrzyłem i jeszcze tak miękkich krawędzi nie spotkałem) zadziwiająco dobrze kręci i zaskoczenie na plus za ogólne odczucia z jazdy. Duel G-FORCE - skrętna , bardzo spokojna na tym "zchopkowanym" stoku, 15m promień skrętu kwalifikuje je do całodziennej zabawy na stoku. Dynastar Curchevell - też ok 15m promień ale za to 172cm co przez to chyba bardziej stabilny od DUELa(165) na rozpieprzonym stoku jaki dziś mieliśmy, dość przyjacielskie. Elan SLX (165) od Ravicka jak dla mnie trudne potrzebujące dobrego jeźdźca, nieznoszące wożenia się nerwowe,są stworzone do walki między tykami i tam by pewnie były wyborne! Rossignol 9S (165) sklepowa namiastka komórkowych SL niesamowicie skręca, kolega Aklim obiecał je dać do serwisu i pewnie po nim by otrzymały lepsze noty... Na całej kupie Omeglassów nie jeździłem i nie miałem porównania do reszty dech ale koledzy 1973Marcin, Wojtuś81, Ravick97, chłopcy Marcina (może się zalogują) jeździli i swoje spostrzeżenia napiszą .... PS. Wojtuś81 SLX są od Racecarverka. PS1. zapomniałem jeszcze o Stockli SL Wojtusia81, a więc wydawała się najbardziej pewna z wszystkich slalomek które dziś miałem na nogach.
    1 punkt
  43. Pierwsze do testów poszły : DUEL G-FORCE : narta stabilna w skrętach, łatwo przechodząca z krawędzi na krawędź, niezbyt wymagająca jako opcja na cały dzień całkiem fajna, ciekawi mnie jak się zachowuje w bardziej stworzonych do niej warunków czyli na twardym stoku, dzisiejszy był raczej miękki HEAD gigant : narta na której trzeba się przyłożyć i nieźle ją rozpędzić żeby na niej pohasać, jak to wszystko połączymy to daje w zamian dużo pewności w skrętach lecz trzeba pamiętać o ciągłym dociskaniu w przeciwnym razie :eek: jak dla mnie najbardziej wymagająca narta gigantowa dzisiejszych testów BLIZZARD GS WORLDCUP : opinia podobna jak w poprzedniej chodź wg. mnie troszkę bardziej nerwowa w skrętach SALOMON gigant : najbardziej zwrotna gigantka na testach, troszkę mniej wymagająca, lecz dająca dużo pewności w skrętach ELAN SLX RACeCARVER : narta intuicyjnie przechodząca ze skrętu w skręt, dobrze trzymająca i nieźle męcząca MÓJ ZWYCIĘZCA DYNASTAR OMEGLASS WC RACEMANA : narta niesamowicie trzymająca mimo mocno rozjeżdżonego i zmuldzonego stoku, łatwo przechodząca z krawędzi na krawędź dając dużo frajdy, robiąca dokładnie to czego się oczekuje dajaca niesamowite poczucie pewności DYNASTAR KURDEBELLE:D : ciężko ja dziś opisać, ostatnia narta w moim teście i już byłem mocno skatowany poprzednimi modelami, fajna opcja na cały dzień, łatwo wchodząca w skręt powyższe opinie są tylko i wyłącznie moimi osobistymi odczuciami jakie dziś miałem
    1 punkt
  44. na allegro pokazało się trochę używanych i nowych Salomon Tornado Ti 173 cm
    1 punkt
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...