Gratuluje przeszło 300km na rowerze. Zastanawiają mnie dwie sprawy:
1. czy rzeczywiście w tamtych rejonach macie wszędzie takie wspaniałe asfaltowe drogi rowerowe, położone wzdłuż rzek, na wałach itp?
2. co to za opony masz założone? czy na taką wycieczkę nie byłoby wygodniej/efektywniej jakies semi-slicki bardziej?