Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Ranking

  1. koliber

    koliber

    Użytkownik forum


    • Punkty

      7

    • Liczba zawartości

      1 518


  2. Cosworth240

    Cosworth240

    Użytkownik forum


    • Punkty

      2

    • Liczba zawartości

      1 655


  3. marek_kapica

    marek_kapica

    Użytkownik forum


    • Punkty

      2

    • Liczba zawartości

      450


  4. leitner

    leitner

    Użytkownik forum


    • Punkty

      2

    • Liczba zawartości

      3 966


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 21.10.2017 uwzględniając wszystkie działy

  1. Ja również byłem dziś w Szczyrku. Potwierdzam wcześniejsze opinie - nawet w październikowy, zimny weekend, ruch był większy niż niejednej zimy w ostatnich latach. Może to z powodu Runmageddonu. Widać, że Szczyrk w końcu "żyje". Wzdłuż całej ulicy, trudno znaleźć wolne miejsce do parkowania, a to przecież jesień. W Solisku akurat trafiłem na jeżdżące kanapy na Halę Skrzyczeńską (pewnie jakieś testy). Stacje obydwu kanap są tuż przy ulicy (dosłownie parę metrów) - fajnie się prezentują już z drogi. Na pozostałych 2 zdjęciach widać otoczenie gondoli z okolic Czyrnej. Tu sądziłem, że gondola będzie wyjeżdżać z tego wielkiego budynku wielofunkcyjnego, a nie 50m obok. Trasa dojazdowa do gondoli wystarczająco szeroka (jak wyrównają, bo na razie kładą rury). Jakoś całe otoczenie Czyrnej wydaje mi się teraz pozbawione drzew, które kiedyś dzieliły te 3 wąskie przecinki tras 1,2,3. Co do parkingu... gdzieś niedawno napotkałem wzmiankę w mediach, że nowy parking ma pomieścić 700 samochodów. Wydało mi się to imponującą liczbą, ale ten przy budynku wielofunkcyjnym tak na oko pomieści ze 100 samochodów, no maksymalnie 150. Kawałek dalej jest drugi parking, gdzie obecnie leżą gondole, ale trudno mi było ocenić jego wielkość.
    3 punkty
  2. Jeden skipass, a na forum 3 osobne wątki:) Może czas pomyśleć o złączeniu, przynajmniej COS-SMR? No dobra, więc co tam słychać pod Skrzycznem? Kolejka droga (39 zł w 2 strony), trasy narciarskie bez większych zmian (te, które widać z kanapy - nie wiem jak powrót z FIS'a pod kolejkę). Nie widać, by kładli jakieś rury do naśnieżania. Na pierwszym zdjęciu przecinka wzdłuż dolnego odcinka kolei, która idealnie nadawałaby się na trasę w miejsce starej "Kaskady" - myślę, że wielu narciarzy będzie tędy na własną rękę zjeżdżać, zamiast tymi wąskimi ścieżkami od Dolin II. Na kolejnym zdjęciu charakterystyczny zakręt na Ondraszku, dokąd ma docierać nowy łącznik z Małego Skrzycznego za rok (Ondraszek niestety nieoczyszczony z kamieni, jak to robią coraz częściej u siebie Słowacy i Czesi).
    2 punkty
  3. Byłem dziś w Szczyrku. Na zdjęciu nowa, czarna trasa w Beskid Sport Arena. Stok wydaje się bardzo krótki - może dawniej, gdy jeździło się tylko objazdem i nie było widać z dołu całej trasy kolejki, wyglądało to trochę inaczej. Pozostałe zdjęcia w osobnych tematach.
    2 punkty
  4. Miałem dziś okazję pospacerować w SMR. Praca wre wszystko nabiera ostatnich kształtów, ale żadne zdjęcie nie odda wielkości zbiornika, to trzeba zobaczyć na żywo.
    2 punkty
  5. Właśnie pracuję nad mapą okolicy Szczyrku, na której chcę narysować wszystkie aktualnie dyskutowane opcje do zmniejszenia ruchu na DW942. Wstawię tutaj wersję na której obszar Natura2000 jest zaznaczony na zielono (Szare linie to wzniesienia 600m i 720m npm):
    2 punkty
  6. Buczkowice, parking. Od Buczkowic szynobus, tramwaj, bądź kolej gondolowa jak w Tonale, ze stacja pośrednia przy kolejce na Skrzyczne i dalej to samo przy solisku, koniec przy Golgocie i powrót, latem wykorzystać pod turystów i rowery, koszt 25mln euro
    1 punkt
  7. Mam Wateę 94 i mieszane uczucia. Ta narta dość mocno odbiega od innych - musiałem zdecydowanie przesunąć ręce do przodu (pewnie z 8-10 cm). Na twardym jest lepsza no i przy tych tyłach świetnie wychodzi łyżwa. Design jest super. Dla mnie bardziej AM jak Fr. Nabyłem ją (praktycznie nówka) za 300 zł więc spoko się ją zużyję. Ale wolę inne narty. Pozdro Wiesiek
    1 punkt
  8. Ważne żeby był wybór - jednym będzie wygodniej dojechać do Szczyrku a innym (zwłaszcza tym od strony ekspresówki z Bielska i Śląska) do Lipowej. Ruch by się trochę rozłożył. Transport szynowy jest obecnie promowany i modny jako ekologiczny ale wg mnie w rozsądnej przyszłości nie ma żadnych szans na wybudowanie torów do Szczyrku. A połączenie tunelami z Wisłą to już całkowita fantastyka. W Polsce torów raczej ubywa niż przybywa. Tu chyba nie miejsce na rozwijanie tej dyskusji ale wiele ciekawego można sobie poczytać na forum SkyscraperCity.com. Zresztą takie połączenie poza feriami i niektórymi weekendami było by pewnie deficytowe. Ktoś by musiał do tego interesu dokładać. W normalnych warunkach pociąg z BB do Wilkowic jedzie dłużej niż samochód do szczyrku. Poza tym na dworzec trzeba jakoś dojechać, co też trwa. Rozkład jazdy też pozostawia wiele do życzenia. Pamiętajmy też, że wyjazd na narty wymaga zabrania dużej ilości sprzętu (narty, buty, kije, kask itd.) Z całą rodzina taki wyjazd pociągiem to wręcz ogromna wyprawa. Ponadto, moim zdaniem, po biednych i szarych latach komuny Polacy pokochali samochody - jako symbol nowych czasów - i będzie ciężko namówić Nas na przesiadkę do pociągu. Sens miał by skibus, ale nie z centrum Szczyrku tylko gdzieś z okolic Buczkowic. Musiał by powstać duży, komfortowy parking z jakąś infrastrukturą - aby czekając na busa można było kupić karnet, skorzystać z toalety, przebrać się w komfortowych (normalnych) warunkach. I pewnie jakieś promocje dla zachęty - np. zniżka na skipass. No i taki bus nie mógłby stać w korku z innymi autami, bo to by nie miało sensu. Ale miejsca na dobudowanie buspasa w Szczyrku to ja nie widzę. Kończąc, kolejka z Lipowej wydaje się obecnie najlepszym rozwiązaniem. Tylko czy ona jest możliwa do wykonania? Pytanie do forumowych ekspertów. Czy tam nie ma Natury 2000? no i przydała by się przy niej trasa. Wschodnie stoki Skrzycznego są za strome ale może dało by się poprowadzić trasę najpierw na południe i potem zakręt. Tak jak kiedyś był orczyk na polanie przy schronisku.
    1 punkt
  9. Jeździłem na kilku modelach Fischer Watea, o różnych szerokościach. Osobiście polecam. Przy Twoim wzroście 174 cm będzie ok. Osobiście mam te narty A jeździ się na nich tak
    1 punkt
  10. Oczywiście, i dlatego sprawa wymaga rozwiązania poważnego, pomyślanego na długie lata. Moim zdaniem, najrozsądniejsza byłaby kolej, co byłoby rozwiązaniem nie tylko związanym z narciarstwem, ale w ogóle ruchem i turystycznym, i lokalnym. Kraje rozwinięte takie rozwiązania wprowadzały już sto lat temu; ciekawe, kiedy (i czy) u nas to nastąpi... Fakt, że mieszkam o 10 km drogi od COS i 14 od Soliska (w linii prostej pewnie jakieś 4 ) też, przyznaję, sprawia, że bardziej mi się to podoba niż jazda naokoło do Lipowej
    1 punkt
  11. Weźcie się odtegujcie od turysty jednodniowego.. ;-) Dlatego nie bo wjazd do Szczyrku to przelotowa droga wojewódzka do Wisły z niezłym ruchem..... Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
    1 punkt
  12. Szczera prawda, w zeszłym roku jak byłem w Szczyrku. to na ulicy było gorzej niż na Marszałkowskiej i chyba nawet nie chodziło o samochody - chociaż widziałem wielu "drutersów", którym kopeć z rury ich zdezelowanych diesili mocno dawał, to raczej chodzi o to, co wychodzi z kominów okolicznych domów. Nawet jak nie będą palić PET;ami tylko najszlachetniejszym drewnem, to SMOG murowany. W grę wchodzi tylko ekologiczne ogrzewanie gazowe, ale jak ktoś wspomniał za drogie. Cóż może w takim razie podnieść ceny węgla, to i górnicy przestaną jęczeć i gaz zacznie się w końcu opłacać A jeszcze jedno, jak pisał kolega leitner, to nie "Warszawka" robi wam korki tylko jednodniowi,weekendowi tudzież kilkugodzinni narciarze Chociaż zapewne, w tym roku trochę więcej "Warszawki" do Szczyrku przybędzie, w tym i ja, bo zamierzam sprawdzić na własne oczy jak Szczyrk w końcu z muzeum PRL zamienia się w pełnoprawny ośrodek narciarski i wraca do gry. Z pewnością z racji swoich walorów geograficznych jak już infrastruktura "dorośnie" to finalnie przebije Białkę, ale to tylko lepiej, będzie więcej miejsc i obłożenie się lepiej rozłoży. Teraz jeszcze tylko jakieś termy w pobliżu i będzie super
    1 punkt
  13. Marcin, Clio ma 220-240 koni w zależności od strojenia, zawsze nowe i najlepsze opony. Kierowca też wie jak jeździć. Mazda to pojazd z silnikiem Hondy (k20) plus kompresor. Wystrojona chyba na 275 koni. Kierowca dobrze się zapowiada. O sobie nic nie wspomnę, może tylko to, że gdybym miał w aucie starą, "dłuższą" skrzynie biegów, to na tym torze spokojnie mógłbym mieć czasy po 2-3 sek lepsze.
    1 punkt
  14. Dostałem odpowiedź od BSA : Wspólny skipass dotyczy tylko jazdy dziennej. Od 8.00 do 16.00. W dniu pt., 20.10.2017 o 17:35 <hupon@interia.pl> napisał(a): Pozdr MS -- Michał Słowioczek Marketing Manager BSA
    1 punkt
  15. to tylko tak wygląda na tym zdjęciu, ta przecinka ze słupami to nie jest golgota:-)
    1 punkt
  16. Tak, będzie usunięty za rok - podobnie jak reszta wyciągu, który cały czas tam stoi. Na Golgocie stoi tylko jedna podpora KL Wierch Domyślam się, że @surfing pisząc "Na małe Skrzyczne raczej tej zimy nie pojeździmy." miał na myśli dość niebezpiecznie małą odległość wyciągu od zbiornika. Spokojnie - wszystko będzie gotowe na zimę.
    1 punkt
  17. A ja mam z Katowic ciut więcej i chętnie wsiadłbym w butach narciarskich na stacji w Kacach, wyszedł w tychże butach na stacji "w okolicy Szczyrku" za godzinke i podjechal busem pod wyciąg. Tylko nie dwie godziny a godzinę + bus. Wstaję o 6stej, 6:50 zostawiam samochod na parkingu, o siódmej odjeżdżam z Katowic i przed 9tą jestem na stoku. A gdyby był WARS doczepiany i można by zjeść jeszcze jajecznice (+piwko hehehe). Marzenie. Naprawdę lubicie siedzieć w korkach w puszce?
    1 punkt
  18. Szczyrkowski bez niespodzianek...
    1 punkt
  19. niech z tych 10 % Polaków co słyszało przyjedzie do szczyrku w sezonie 10 % a wczesniej w nim nie było ..... to liczac lekko masz 400 tys ludzi
    1 punkt
  20. Trzeba też pamiętać, że korków w Szczyrku w większości nie powodują narciarze kilkudniowi (czyli w większości Warszawiacy), ale narciarze jednodniowi (tudzież kilkugodzinni), czyli w większości są to mieszkańcy Śląska i Podbeskidzia. Dobrze skomunikowana kolej z busami (albo sama kolej?) powinna być realną alternatywą dla podróży samochodem. Rozwiązanie z budową kolei linowej z doliny Zimnika na Skrzyczne byłoby przeznaczone właśnie dla narciarzy jednodniowych oraz tych, którzy mieszkali by w tych okolicach. Narciarze kilkudniowi i tak wybiorą nocleg w Szczyrku. Przykładów miast turystyczno-narciarskich z popularną komunikacją publiczną nie trzeba daleko szukać. Zakopane właśnie otrzymało dofinansowanie na remont dworca PKP i budowę trzypoziomowego parkingu Park & Ride z kilkoma stanowiskami do ładowania samochodów elektrycznych oraz stojakami na rowery. http://www.transport-publiczny.pl/wiadomosci/zakopane-dostanie-blisko-10-mln-zl-na-dworzec-w-listopadzie-przetarg-56584.html Jasiek, też chciałbym, żeby w Szczyrku był luz, ale niestety nie jest to możliwe. Pusto już było.
    1 punkt
  21. Zakończył się cykl zawodów Superoes organizowany przez Automobilklub Radomski. W sobotę nie udało mi się obronić pierwszego miejsca w klasyfikacji generalnej . W sumie zdobyłem II miejsce w klasyfikacji generalnej cyklu Superoes 2017 i I miejsce w klasyfikacji generalnej klasy III ( sam. o poj silnika do 1600 ccm). A że w sobotę rozgrywana była ostatnia, trzecia eliminacja, to i za tę eliminację dostałem puchary za I miejsce w klasie III i II miejsce w klasyfikacji generalnej. W sumie moja kolekcję wzbogaciłem o 4 puchary. Za starty w zawodach narciarskich mam jedynie jeden puchar i stareńki dyplom z Iłży z zawodów biegowych mistrzostwa powiatu. Myślę że w tym roku to jeszcze nie koniec...
    1 punkt
  22. To też pokazuje jak bardzo czasy się zmieniły. Dziś człowiek może wypożyczyć kilkadziesiąt par nart, przetestować, kupić, oczywiście dobierając odpowiednią długość. Kiedyś sprzęt był taki jaki człowiek akurat zdobył. Mieszkając w Katowicach, czasem pożyczaliśmy od sąsiada górnika tzw. książeczkę górniczą i mogliśmy z taką przepustką kupić coś w sklepie górniczym, w którym czasem trafiał się jakiś lepszy sprzęt. Poza tym to szczytem marzeń były Polsport Tricore made by Polsport Szaflary. Mnie pierwsze lepsze narty Rossignola przywiózł Ojciec, który był na stypendium w Niemczech. Miały długość 160 cm. Miałem je dość długo - na tyle długo, że następne Blizzardy jakie udało się trafić - w Bielsku był taki gość, który czasem przywoził sprzęt z Austrii - były już przeskokiem na 200 cm. Te były jak na mój wzrost i wagę pewnie za długie - ale akurat takie się trafiły. W sumie dość szybko się do nich przyzwyczaiłem. Mój kumpel wziął drugą parę - miały 205 cm. I tak jak nastolatkowie w kolejce na Pilsko gdy mieliśmy ściągnięte narty - a ściągaliśmy je, żeby nam ich w kolejce do orczyków nie rozdeptano i nie porysowano - wyglądaliśmy jak dwóch skoczków narciarskich. Rzeczywiście pamiętam, że w składnicy harcerskiej trafiał się też zachodni sprzęt i to chyba właśnie często Dynamic'i.
    1 punkt
  23. Stubai 14.11.2014To już ostatni dzień narciarski podczas mojego spontanicznego wyjazdu na Stubai. Jutro rano wyjazd do KRK, tym razem na przednim siedzeniu samochodu. Mój wysiłek ktoś na górze docenił. Dzisiejszy dzień to po prostu 10 w skali 10-punktowej. Na ten dzień się szykowaliśmy, bo już od trzech dni zapowiadano, że piątek miał być najlepszym dniem. Postanowiliśmy nastawić budziki na 6:30, no i udało się nam być na górze zgodnie z planem o 8:15. Odmeldowaliśmy młodego w szkółce narciarskiej a my fru na Rotadla - dzień narciarstwa rozpoczęliśmy o 8:20: Nagrodą za krótki sen było to: Sztruks i piękne przez nikogo nieprzejechane trasy. Zresztą cały dzień był niesamowity. Sądziłem, że trasy do popołudnia puszczą, ale do samiutkiego końca było twardo i trasy były naprawdę extra. Dzisiaj włączyli krzesło Fernau, które cały tydzień nie jeździło, więc przy okazji pojeździliśmy tam, gdzie nas jeszcze podczas tego wyjazdu nie było. Tutaj trochę impresji z dnia dzisiejszego: A w snowparku dzień jak co dzień - na niektórych widać w tle piękne chmury, które tego dnia na Stubai nie dotarły, dawały za to piękny widok: Z ciekawostek. Koło górnej stacji Gamsgarten nagle pojawił się człowiek na takich oto nartach. Miały chyba ze 250 cm długości. Niestety nie udało mi się uchwycić człowieka, jak był w nie wpięty, bo widok był ciekawy. Tutaj same narty: Tak jak pisałem dzień bajeczny. Piękne słońce. temperatura na lekkim minusie. Trasy do końca dnia extra.
    1 punkt
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...