Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Ranking

  1. WojtekM

    WojtekM

    Użytkownik forum


    • Punkty

      44

    • Liczba zawartości

      1 976


  2. marcinn

    marcinn

    VIP


    • Punkty

      23

    • Liczba zawartości

      4 717


  3. moruniek

    moruniek

    Użytkownik forum


    • Punkty

      16

    • Liczba zawartości

      2 517


  4. MarioJ

    MarioJ

    Użytkownik forum


    • Punkty

      6

    • Liczba zawartości

      2 957


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 22.04.2019 uwzględniając wszystkie działy

  1. Drugi dzień świąt dobiegł końca na Pilsku Najprawdopodobniej to był ostatni dzień funkcjonowania stacji w tym sezonie Fajnie że mogliśmy zakończyć tu sezon w Polsce 😀 Warunki ok aczkolwiek śnieg nie tak szybki jak wczoraj
    15 punktów
  2. Druga część relacji to Strbske Pleso (gdzie było zdecydowanie bardziej twardo niż dzień wcześniej na Chopoku) i Tatrzańska Łomnica (mięciutko). Na Strbske Pleso puściło tak około 11:00 i zrobiło się miękko. Na koniec dnia postanowiłem zawitać na TŁ. Tu powitała nas dość duża kolejka, a sama trasa to walka z muldami/odsypami, na której sporo osób poległo. W mojej ocenie dużo lepszy zjazd był Francuską Muldą (i chyba bezpieczniejszy). Zaliczyłem oba, tak na koniec sezonu (chyba, że jeszcze coś się zmieni i wpadnę na jakiś szalony pomysł). Sezon uważam za udany, zakończony bez kontuzji i urazów, moja córka połknęła bakcykla narciarstwa na całego i dołączyła do syna i żony. Córka zagaduje też poniektórych forumowiczów na kanapie (a buzi jej się nie zamyka) więc z góry za to przepraszam. Pleso z rana. Pleso. Tu widać, że zima w odwrocie - demontaż Igla. Pleso warunki - około 11:00 puściło. A ta kolejka Panie za czym tak stoi ? Czarna na górze. Trochę niżej (zatrzymałem się by zrobić zdjęcie - a tak naprawdę by nogą dać chwilę wytchnienia). Nie wyglądało to dobrze. Francuska Mulda.
    8 punktów
  3. Pierwszy dzień świąt na Pilsku mija w całkiem fajnych warunkach Był mrozik w nocy bo do 11 fajnie zmrożone i jazda przednia Mała przerwa techniczna i nie ma zmiłuj się 😁 Jutro na bank powtórka z rozrywki.
    8 punktów
  4. Dziękuję na wstępnie za nasze piątkowe spotkanie. Wracając do relacji, w piątek był Chopok, w Sobotę Strbske Pleso i Tatrzańska Łomnica. Tym sposobem zakończyłem sezon narciarski z wynikiem 61 dni na nartach. W piątek na Słowacji był dzień wolny od pracy, przyjechało sporo osób na Chopok, jednak to jest duży ośrodek narciarski i wszyscy się rozjechali. Nam bardzo spasowała kanapa B2 (uruchomiona specjalnie tego dnia). Panowały dość dobre warunki, choć szybko robiło się miękko. Dobre, a momentami bardzo dobre warunki były na 5 (trasa oficjalnie zamknięta), choć sama końcówka wymagała już uwagi. Tego dnia ujeżdżaliśmy głównie 1, 5, 5a, 2a i 11 (też zamknięta, ale przejechana ratrakiem). Warunki na 1 (i moje dzieci na pierwszym planie). 1 warunki. 5 A tu nieco niżej 5. Trasa 5a/11a Dół 11. Tu zdecydowanie bardziej twardo.
    7 punktów
  5. Przejście Tatr Wysokich w 4 dni - Dzień 1 W pierwszym dniu wyjechaliśmy rano z Wrocławia, aby dotrzeć około 13 do Łysej Polany. Mieliśmy zamiar zostawić auto na Palenicy, ale pojechaliśmy zobaczyć pętlę autobusową na słowackiej Łysej Polanie i Słowak z pensjonatu tak nas zagadał, że zaparkowaliśmy u niego. Chcieliśmy tam coś zjeść i udało się dogadać ze Słowakiem że zamówił nam dwa obiady, które przywieziono z Jurgowa z restauracji wraz z paroma innymi obiadami dla grupy turystów pomieszkujących w tym pensjonacie. Parking u Słowaka to 20zł/dzień, Palenica to 30zł/dzień. Więc długo się nie zastanawialiśmy. Pensjonat jest bardzo charakterystyczny, z przodu ma ściankę wspinaczkową 🙂 O 14:30 odjechaliśmy stamtąd liniowym autobusem słowackim, który po 45 minutach dowiózł nas do wlotu Doliny Kiezmarskiej Bielej Vody z drugiej strony Tatr w stosunku do Łysej Polany. Tutaj startujemy na nogach nasze Haute Route. Wysiadamy z autobusu i leje ostro deszcz. Przeczekujemy pod wiatą z kwadrans, zbroimy się do przejścia na huzara i deszcz się zmienia w mżawkę. Po pół godzinie trekkingu bez śniegu pojawiają się pierwsze łaty, czasami śnieg znika, ale dajemy radę już ładnie turować. Droga jest ubita przez jakiś pług, dzięki czemu śnieg się dłużej trzyma niż obok poza szlakiem. Pojawiają się pierwsze skaliste szczyty. Robi się naprawdę przepięknie, chmury deszczowe odchodzą i zaczyna pojawiać się słoneczko. Na zdjęciu widoczna jest kawałek grani Tatr Bielskich: szczyty Skrajne Jatki i Golica Bielska. Po 2.5h dochodzimy do celu, gdzie naszym oczom ukazuje się ogrom doliny przez Zielonym Stawie. Skały po prostu wyrastają tuż przed naszymi nogami, robi to ogromne wrażenie. Nie widać tego do końca na zdjęciach, ale widok na żywo jest naprawdę nawet bardziej porażający niż otoczenie naszego Morskiego Oka. Poniżej od lewej dwa szczyty: Czarny i Jastrzębia Turnia Dochodzimy do schroniska , które nazywa się Chata pri Zelenom Plese. Schronisko oferuje wprost luksusowe, jak na góry, warunki. Wspaniałe jedzenie, na śniadanie szwedzki stół z pełnym wyborem (sery, jajka, wędliny, mleko, musli, warzywa, owoce, słodkie), wyremontowane zaplecze sanitarne, ciepła woda pod prysznicem, niedrogie piwo. Na drogę następnego dnia dostajemy herbatę do termosu gratis. na koniec rzut oka na trasę w GEarth
    4 punkty
  6. Jeszcze trochę zdjęć, żeby zobrazować warunki jakby ktoś się jutro wybierał. Mimo, że tak to wygląda, da się powyżej Miziowej pojeździć. Na Szczawiny to raczej dojazd do kolejki. No cóż, to by było na tyle, CHYBA, w tym roku. Do następnego sezonu i oby był przynajmniej tak udany jak ten. Hey
    4 punkty
  7. A ja mam nadzieję, że nie uda się zrobić cepelii z tych kilku wyższych górek, które mamy w Polsce. Zakopane już i tak jarmark przypomina.
    3 punkty
  8. A dlatego z drugiej, że 80% Tatr jest po stronie słowackiej. I nawet jeżeli kilka gór przeznaczą na narciarstwo, to i tak im ich dużo więcej zostanie niż u nas. W dodatku Słowacja to nie tylko Tatry, ale też inne góry. To zwyczajnie kraj górzysty, podczas gdy Polska to kraj nizinny. Trzeba więc uszanować to co mamy, a nie wylać betonem, postawić budy i liczyć hajs przy dudniącym Martyniuku.
    2 punkty
  9. Dokładnie Tatry a w zasadzie bardzo nikła ich część są dla ludzi. Myślisz, że obecnie są dla zwierząt? Jak trzeba to ludzie ukamienują niedzwiadka, dla każdego nadmiernie ciekawskiego niedzwiedzia kontakt z ludzmi to wyrok, nadal się w Tatrach nagminnie kłusuje, ... i tak by można było wymieniać. Dobrze, że prawie nie ma wilków bo też miały by przekichane. Jeśli uważasz, że zamkniesz gęby kasą przeciwnikom wrzucając ich wszystkich do jednego wora to gratulacje. Zakopane śpi na kasie to łatwo było by to już dawno załatwić. Szanujmy się wzajemnie i nie sprowadzamy tematu na tak niski poziom. Na pewno wszystko da się wybudować i nawet nie trzeba do tego specjalistów. Nadal mamy jednak problem z wodą. W trakcie wspomnianych anomalii praktycznie ciągle wieje albo jest halny co uniemożliwia naśnieżanie lub znacząco by je wydłużyło. Nadal przypominam o prawie metrowej warstwie. No chyba, że wjedziemy buldożerami i wyrównany teren. Sztuczny ubity śnieg utrzymuje się jak wiemy dłużej. Obecnie jak ktoś bywa w Beskidach fajnie czuć jak w ciepłe dni po zbliżeniu się w teren ze śniegiem nagle robi się chłodno. Jak zwraca uwagę TPN nie wiadomo jaki to by miało wpływ na dolinę. Czy to są oszołomy? Być może ale jak wspomniałem nie widzę ani jednego powodu dla którego trzeba dla garstki zapaleńców ryzykować. Chcesz poczuć się jak w Alpach to od tego jest druga strona Tatr.
    2 punkty
  10. Przestawiam przejście Tatr Wysokich w 4 dni W początkach kwietnia brałem udział w Mini Haute Route przez Tatry Wysokie. Była nas kameralna czwórka, a później niestety nawet trójka. Plan to było przejście od parkingu Biela Voda (czyli Dolina Bielej Vody) poprzez przełęcze w grani Tatr dojście do DS5 (Dolina Pięciu Stawów Polskich) i zjazd do Palenicy. Uczestnicy to : Andrzej z Ostrowca, Przemek z Londynu (Opola), Robert (ten sam co w wyżej w wycieczce Wujota) - widoczni na zdjęciu poniżej, oraz autor relacji na kolejnym zdjęciu. Już na początku było fajnie, bo z Andrzejem znaliśmy się z Ukrainy, a Roberta już znam chyba od dwóch sezonów.
    2 punkty
  11. Dzisiaj z kolegą Geraldem zaliczyliśmy Pleso i Łomnice. W Plesie parking FIS o 8:45 pełny, ulokowali nas przy Patri. Pleso od 11:00 z lekka puszczało, szkoda że nie pojechaliśmy do Łomnicy godzine wcześniej . Obok trasy z Sedla nie za ciekawie, dziwny śnieg trasa Ok. Było i podchodzenie i jazda , Udamy dzień . Gerald Dzieki . Pare fotek Pozdrawiam mirekn
    2 punkty
  12. To Twoje zdanie. Ja mam zdanie, że zrobienie kilku inwestycji nic w Tatrach nie zniszczy. Tatry są dla zwierząt, ale też i ludzi. Bardziej niszczą przyrodę miliony ludzi dreptajacy latem po szlakach (i nie tylko). Kwestie techniczne zbiorników przez specjalistów zostaną rozwiązane, a oszolomów/ekoterystów należy pokonać zmianami w prawie, które wytrącą im oreż z ich pazernych łap. Bo przecież wszyscy sobie zdajemy sprawę, że to nie o ekologie chodzi, ale o kasę, którą chcą wyszarpać przy okazji inwestucji.
    1 punkt
  13. PKL to nie biedna firma więc nie widzę kłopotu z potencjalną modernizacją. Ja nie widzę ani jednego powodu by w przypadku naprawdę trudnych zim trzeba było konieczne robić dobrze narciarzom. Druga strona medalu to taka sytuacja ja ostatnia sucha i ciepła jesień. Powstaje pytanie jak wyczarować ogromne ilości wody skoro jej brakuje. Jak jest jakiś zbiornik choć od wielu lat mówi się o budowie sztucznego to proszę o podanie jego pojemności. Łatwo obliczyć ile m3 wody trzeba na wyprodukowanie do takiej samej ilości śniegu. Pomnożyć przez powierzchnię i dodać odpowiednią grubość pokrywy bo w Tatrach nie wystarczy 30-40cm tylko trzeba prawie 1 metra. Natomiast logiczne, że każdy boi się precedensu na zasadzie dasz palec będą po jakimś czasie chcieć rękę. W kwestii TPN-u czy sławnych ekoterrorystów to jak widzę panuje jakieś dziwne przekonanie, że o tylko tych ludzi chodzi. Jest cały ogrom ludzi od "przyrody" z tytułami naukowymi. Nie tylko z Polski. Pewne nieprawidłowości to oni w pierwszej kolejności zgłaszają do RDOŚ. To jest cały powiązany system i jak na obecne czasy nikt na Kasprowym nie poszaleje. Już nawet Słowacy czy ich TANAP gmerają w przepisach tak by przyroda wygrywała a nie ludzie. Na tapecie postawiono kozice i świstaki... Pora się obudzić i zakopać poza modernizacją wyciągów plany jakichkolwiek inwestycji w Tatrach. PKL niech się zajmie lepiej Gubałówką, Butorowym czy pasowało by by dostał Nosal bo to na tej górze skupi się trzon inwestycji w tym rejonie.
    1 punkt
  14. Dokładnie, moje rodzinne strony Stok położony koło Krasnobrodu Zdrój, naszej letniej wypoczynkowej stolicy w regionie Super miejsce na aktywny wypoczynek, jest co zobaczyć i co robić Jakiś czas temu funkcjonował tam stok narciarski, ale miasto nie chce już go utrzymywać na czym korzysta Jacnia. Zalew w Krasnobrodzie @Jeeb Hanka daje radę Filmik z Jacni chronologicznie powinienem był poskładać jako pierwszy. Pojechaliśmy tam na lekki rozruch przed Zakopnam, korzystając z malutkiego okna pogodowego.
    1 punkt
  15. Z tym ostatnim to proszę podać szczegóły techniczne w tym z którego konkretnie stawu trzeba by zabierać wodę. Ogromne ilości wody biorąc pod uwagę różnice w min pokrywie między trasą powiedzmy trawiastą a taką w Tatrach. Tak poza tym na naśnieżanie nigdy nie zgodzi się TPN.
    1 punkt
  16. tylko pseudoekolodzy mogą popierać rozbudowę ośrodka narciarskiego w Tatrzańskim Parku Narodowym
    1 punkt
  17. Teraz pusciło, nierówności się powycierały, śmiga się super.
    1 punkt
  18. Dzisiaj z kolegą @mirekn wybraliśmy się rano do Sczyrbskiego Plesa, a po południu do Tatrzańskiej Łomnicy. Poranne Szczyrbskie pleso: Popołudniowa Francuska Mulda i Łomnicka Przełęcz nie zawiodła :-) Francuska mulda była tak przejeżdżona że naprawdę zasługiwała na miano muldy 🙂 Jak zwykle - jazda na Francuskiej muldzie świetna.
    1 punkt
  19. Poprzedni sezon z kolei miał kiepski początek. Ośrodki z trudem startowały. Grudzień 2017, styczeń 2018 ... to była bieda. Odwoływane zawody, działające wybrane trasy. Nawet jak przyszły jakieś warunki w drugiej połowie sezonu, to i tak nie opłacało się w wielu ośrodkach otwierać wszystkich tras, bo by się już nie zwrociło. Nie mówię już o nizinach, gdzie nie można bylo ulepić z dzieckiem bałwana! Tak więc dla mnie ostatnie sezony były raczej słabe, chociaż się wyjeździłem.
    1 punkt
  20. Ja jakoś w takich przypadkach zawsze jednak zakładam, że ktoś zwyczajnie chce jak najlepiej dla swojego dziecka. Sam pamiętam to jeszcze ze swojego postępowania. To, że czasami nie warto przesadzać, to inna historia - niekoniecznie już na forum narciarskie.
    1 punkt
  21. Jezeli juz bedziesz mial jakies typy nart (swoje lub trenerow) wtedy wrzuc linki. Idzie sezon letni i fajnie bedzie poczytac o jakichs dylematach narciarskich
    1 punkt
  22. Były może były zimy gorsze, ale ta jakaś rewelacyjna nie była. Na nizinach kiepsko ze śniegiem i mrozem. Natomiast w górach rzeczywiście większy opad niż w ostatnich latach, jednak praktycznie od lutego ciągła odwilż. W efekcie w uprzednim sezonie w lepszych warunkach niż w obecnie zakończonym jeździłem jeszcze na początku kwietnia na Cieńkowie i NO (przyszły jeszcze przymrozki wtedy).
    1 punkt
  23. Tylko sprawdź nazwę, aby zawsze była zgodna z katalogowym oznaczeniem. Czasami firmy "dla zmyłki" dodają do nazwy jakieś literki i w efekcie niekoniecznie kupujesz to co chciałeś.
    1 punkt
  24. Teraz dopiero widzę filmik, jakoś wcześniej nie zwróciłem uwagi https://darekjaszewski.com/files/video.mp4 Jeżeli cię stać i masz kaprys kupić nowe narty (dzieci wyrastają!), wytypuj dla córki najlepsze propozycje SL i GS dla juniorów z 3-4 firm. Skonsultuj wybór z trenerem. Praktycznie bez znaczenia, czy wybierzesz Atomic, Fischer, Head, Rossi, czy coś. Może faktycznie, jak zasugerowano wyżej, Twój klub ma umowę z jakimś dostawcą i kupisz narty ze zniżką.
    1 punkt
  25. Myślę, że jeżeli podasz wiek i gabaryty córki, wraz z prośbą o podanie kilku topowych nart juniorskich SL i GS, wtedy znajdzie się ktoś i poda kilka przykładów. Każda duża firma produkuje narty zawodnicze dla juniorów i tam musisz szukać https://shop.atomic.com/pl-pl/kids/alpine/skis.html Marka nie ma znaczenia większego.
    1 punkt
  26. W Krynicy można siedzieć zimą non-stop. Jest dostatecznie daleko od Szczyrku
    1 punkt
  27. To jakaś maruda ten Misiek :p. Z taką uśmiechniętą dziewczyną powinien jeździć non-stop, a nie marudzić
    1 punkt
  28. W niedzielę zakończenie sezonu na Soszowie. Od 12:00 do 15:00 jazda GRATIS!
    1 punkt
  29. Wygląda na gravela No, między gravelem lub cx i szosą jest jednak trochę różnic, nie tylko opony. Chociaż oczywiście na pierwszy rzut oka wyglądają podobnie. CX vs szosa Gravel vs szosa
    1 punkt
  30. Zmienił się właściciel (już nie jest to zachodni kapitalista), może się zmienić wiele innego.
    1 punkt
  31. https://www.skionline.pl/worldskitest/17-18,testy,narty-all-mountain,17.html https://www.skionline.pl/worldskitest/18-19,testy,narty-all-mountain,17.html
    1 punkt
  32. Jeżeli będzie działał to pewnie Soszów będzie lepszą opcją.
    1 punkt
  33. Na stronie https://www.szczyrkowski.pl/cennik/skipassy/skipassy-201819/ jest tylko 99 zł offline i 79 zł online. Ja konta gopass nie mam, więc jakby co 99 zł. Tak czy inaczej - tanio nie jest jak za trasę z Kopy oraz wzdłuż talerzyka z MS. Nie wiadomo też w jakim stanie będą te trasy w pierwszym tygodniu kwietnia. Takie mam wątpliwości.
    1 punkt
  34. Dzisiaj NO jeździ, ale przypuszczalnie do 31 marca tylko.
    1 punkt
  35. To szkoda. Tak sobie planowałem, że zamknę ten sezon w zakresie Beskidów w przyszły wtorek. A może się okazać, że już zamknąłem. Wszystko inne już w Wiśle i w Istebnej chyba stoi, albo stanie w weekend.
    1 punkt
  36. W porządnym ośrodku cieżko wyobrazic sobie takie zachowanie obsługi.
    1 punkt
  37. W zeszłym roku jeszcze w kwietniu można było jeździć np. na Cienkowie, NO. A w tym roku coś na kwiecień w Beskidach zostanie? Chyba wszystko kończy, albo już skończyło działać.
    1 punkt
  38. Brawo. Znam stację, gdzie by nagrano jak dziewczyna "wali się na ryj", a potem filmik znalazłby się w sieci dla żartu - w jakiejś zgrabnej kompilacji.
    1 punkt
  39. Od kilkunastu lat organizowane są przez PKL konferencje prasowe n.t. nowego krzesła na Hali Goryczkowej. Pewnie skończy się wymianą na nowe 2-osobowe, bo na więcej nie pozwoli TPN. Takie krzesło może mieć prawie 2x większą przepustowość niż staruszek z lat 60-tych a nie trzeba kombinować z nowym peronem do zsiadania.
    1 punkt
  40. PKL chwali się, że zrobią dużą inwestycję. Ale nie wiem czy już sprecyzowali co to będzie.
    1 punkt
  41. Kasprowy to problematyczny dojazd oraz PN (w sensie możliwości ew. przebudowy), co zamyka temat. Natomiast góra Pilska wygląda mało atrakcyjnie dla narciarza, który miałby ten ON utrzymać (czyli narciarz masowy). W rzeczywistości gdyby zrobić na Pilsku ON z prawdziwego zdarzenia (przecież tam już trasy takie czy inne są), wtedy w okolicy nie musiałoby powstawać nic innego. Szczyrk, Pilsko + Wisła/Istebna. Konkurencja byłaby spora i nikomu nie przychodziłyby do głowy tak bezsensowne inwestycje jak pomysł rozbudowy Czarnego Gronia na zmarszczkach. Tam rzeczywiście lepiej zostawić tereny przyrodzie, skoro jest takie miejsce jak Pilsko, gdzie i tak jest infrastruktura, tylko w ruinie.
    1 punkt
  42. Na górze Pilska, gdzie długo są warunki, masz orczyki i kanapę, która nie działa. Orczykami i stojącą kanapą narciarza masowego nie przyciągniesz.
    1 punkt
  43. Zagrodzona rzeczywiscie 6 nie byla. Byla tylko informacja na tablicy na dole i na www.
    1 punkt
  44. Pewnie dlatego ta trasa w sobotę (tj. 6) była już od kilku dni oficjalnie zamknięta. Jeżeli jeździsz zamkniętą trasa, to akceptujesz, że warunki na niej mogą być bardzo różne . Na dół schodziła tylko trasa 1 (otwarta). Oczywiście na dole 1 warunki po południu były trudne (zmuldzenia), ale przetarć nie było (jeździłem w czwartek i piątek). Góra Jaworzyny (trasy 2 i 3) do południa trzymały się świetnie ze względu na nocne przymrozki i mały ruch. Zamknięte były trasy 2a, 6 i 4.
    1 punkt
  45. No i dzisiaj zamykaja Sport Doline w Bytomiu. 🙁
    1 punkt
  46. Ależ teraz widać jak oszczędzali przy naśnieżaniu. Bardzo słabo. Lata świetlne za Białką T.
    1 punkt
  47. Zastanawiałem się nad wyjazdem z nimi w tym roku. Wydawalo mi się, że to jeden z liderów w organizacji tego typu wyjazdów (obok Wygoda Travel).
    1 punkt
  48. Wg tego linku narty z sezonu 2005/2005 (bardzo stare w zasadzie) były najkrótsze 170cm, a Ty piszesz, że masz łyżwy 160cm. Gdzieś jest błąd Progressor F19 o długości 170cm na pewno nie jest dla Ciebie za długi.
    1 punkt
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...