Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Ranking

  1. Gerald

    Gerald

    Użytkownik forum


    • Punkty

      16

    • Liczba zawartości

      1 862


  2. Wujot

    Wujot

    Użytkownik forum


    • Punkty

      15

    • Liczba zawartości

      2 719


  3. JC

    JC

    Administrator


    • Punkty

      10

    • Liczba zawartości

      15 573


  4. marionen

    marionen

    Użytkownik forum


    • Punkty

      4

    • Liczba zawartości

      3 991


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 07.05.2019 uwzględniając wszystkie działy

  1. 28 lutego, zachęcony wspaniałą pogodą i bardzo dobrymi warunkami śniegowymi, pojechałem do Korbielowa, aby sprawdzić jak funkcjonuje, coraz bardziej zapominany ośrodek narciarski Pilsko. Sprawdziłem jakie są warunki narciarskie na górze. Sprawdziłem, czy można zjechać na dół mimo niedziałających wyciągów i 6-os. kanapy na Buczynkę. Zmierzyłem także jaka jest długość najdłuższego zjazdu z Pilska i czy jest on dłuższy niż zjazd ze Skrzycznego w Szczyrku. Poszedłem coś przekąsić w schronisku na Hali Miziowej oraz restauracji w Korbielowie Kamiennej. Zapraszam Was na film.
    10 punktów
  2. Przez samczą zazdrość nie wyjawiłem dotąd jak się nazywała moja oblubienica. A niech tam... Tresero! Ale ja wymawiam to jak Zorro czyli Treserro. Jeszcze taniec radości, jeszcze ostatni rzut oka Ach, wartaś grzechu! 1. Miła Kamila Zostawmy jednak Tresero, to rozdział chwilowo zamknięty. Dzisiaj opowiem Wam o wybrance Kamila. To zupełnie inna para kaloszy, poważna dziewucha. Już sama nazwa na to wskazuje - Palon w dodatku de la Mare. De-la-Ma-re. Tutaj, jak to z Kamilem, reguły gry były proste. Od początku na wykończenie. Zaczynamy trawers stromym zboczem (po lewej, fota z wczoraj). Natychmiast uzbrajamy się w noże bo twardo i krzywo. Nie jesteśmy sami - na Palon trwa miniszturm Czy martwi to mojego przyjaciela? Zaglądam pod ten kaptur... i już wiem, chusta na szyi prawdę mówi. Ten maratończyk podjął rękawicę. Mamy z Wojtkiem przesrane... Kamil ciągnie jak czołg, długi kanion, długi padak, stroma ścianka przełamania. Kiedy to minęło? Patrzymy na szczyt - imponujące te nawisy. Notujemy to mocno w głowie. Przyglądamy się zjazdowi, są tutaj dwa warianty: wzdłuż drogi podejścia (po widocznej grani) lub skrótem gdzieś spod grupy skał po lewej. Takie niewinnie wyglądające falki mogą być bardzo wredne w jeździe bo czasem bardzo zmienia się ich twardość a do tego człowiek czuje się jakby jechał po morzu. Ale oczywiście na pewno tego nie odpuścimy! Na górze chwytam jeszcze Kamila na zadumie. Na zdjęciu po prawej mamy Monte Vioz, niżej są bezkresne pola lodowca do jazdy dotarcie do nich jednak nie jest oczywiste i dlatego nikogo tam nie ma. Kamil myśli (tak myślę) o Palon a ja o Gran Zebru. Cztery lata temu wycofaliśmy się (bo zeszła mgła) po pokonaniu tych stromych żlebików na początku pola przed szczytowego (na dole, po prawej). Biorąc pod uwagę prognozę i, że to nie jest najbliżej chyba się z tym tematem tym razem nie zmierzymy... Pora na zjazd! To jest element na którym musimy się wykazać. Dlaczego musimy? To proste, na podejściu mimo szczerego wysiłku, nawet nie łapiemy się w przeciętnej. Tak tutaj ludzie łażą. Czasem 70 latkowie po prostu przechodzą obok. Dlatego uczulam chłopaków aby przykładali się do jazdy. Jesteśmy tutaj jedynymi reprezentantami naszego kraju i ma być to wizytówka! Wybieramy najbardziej stromą linię. Trzeba pilnować nart bo jest grząsko i zgipsiało ale fun jest wielki. Warto wrócić te parę zdjęć wcześniej aby zobaczyć co się zmieniło w krajobrazie. Na dole na części kierunków szreni się, na innych jest ciapa. Takie warunki lubimy, tutaj widać kto ogarnia a kto nie! Jeszcze końcowy przyjemny (twardo i równo) zjazd tym trawersem co był na początku. I dzień dobiega końca... Napisałem dzień? Jaki dzień??? Nie dzień tylko biała szychta i to ona się kończy! Czeka nas jeszcze podejście do schroniska a tam porcja elektrolitów i mikroelementów. A później... o tym co będzie później, napiszę później. CDN
    7 punktów
  3. No nie piłem dzisiaj przecież nic....
    7 punktów
  4. Ależ proszę. Miałem wrażenie że i tak nikt tego nie czyta. W zeszłych latach było na pożegnaniu sezonu na KW dużo ludzi. Teraz, pomimo pięknej pogody i warunków, zupełna pustka...
    7 punktów
  5. 1. Motyw Mógłbym się długo tłumaczyć... ale popatrzcie a zrozumiecie sami. Zakochałem się w niej pewnie ze cztery lata temu. Podniecały mnie jej rozkoszne kształty, pagórki i strome wcięcia. Nie starczyło wtedy sił, czasu ani cierpliwości. Zapadła jednak mi w pamięci i odtąd czekałem na chwilę zemsty. Na ten moment gdy padnie mi u stóp uległa i bezwolna. Na moment gdy wezmę ją w posiadanie i będę rozkoszował się tą chwilą. Na ten moment wezwałem dwóch dzielnych kompanów Kamila i Wojtka bo sam nie dałbym rady jej okiełznąć. Na początek potraktowała nas lekceważąco Wydłużała, nam drogę, groziła lawinami. To nas jednak nie mogło zatrzymać. Straszyła swoim prawdziwym obliczem. Rozmiękczała nam widokami psychikę ale podobnie jak Odyseusz oparliśmy się tym syrenim powabom. Straciła więc cierpliwość, wypiętrzyła się gwałtownie, wyszczerzyła zęby. Wezwała wicher na pomoc. Na koniec, przeczuwając swoją nieuchronną klęskę otuliła się szczelną kołderką tak aby nikt jej upokorzenia nie widział. 2. Czas zemsty Jeszcze potrafiła nas sponiewierać. Ale to już były ostatnie podrygi. Była nasza! Bezlitośnie znaczyliśmy jej ciało długimi, ciętymi śladami, jęczała, skrzypiała tylko cicho. A na końcu bezwstydnie obnażyła całe swoje piękno, kpiąc sobie z tych naszych śladów. Była jak dziewczyna lekkich obyczajów co właśnie wzięła prysznic po kliencie inkasując wcześniej swoją dolę. I tylko nie wiem kto tu był ofiarą... Pozdro Wiesiek
    6 punktów
  6. Mam sporo niezrealizowanych marzeń, wśród nich w czołowej grupie też Rysy, gdyby czas pozwolił i nie byłbym przeszkodą to chęci z mojej strony są oczywiste...
    3 punkty
  7. Trzeba powiedzieć, że Kamil okazał się kozakiem. Większość narciarzy na przełączce pod szczytem Tresero zostawiała narty (i szła te 200 m z buta) albo zgoła od razu się przepinała i hajda. Poszedłem za większością i deski zostawiłem na wygodnej półeczce. Twardziel Kamil postanowił na nartach wejść na szczyt a nawet dalej. Na szczęście wejście na krzyż udało mu się wyperswadować! Brawo Kamil!
    2 punkty
  8. @Wujot Po tym wczorajszym opisie tej Twojej oblubienicy zaczynam rozumieć dlaczego nie wszedłeś na nartach tylko traktowałeś jej podszczytową grań z buta tam i siam :).
    2 punkty
  9. Tym razem to już naprawdę koniec.
    2 punkty
  10. Bardzo ładnie, ale tak bez zdjęć ? 😉 Podobno ma spaść pół metra śniegu po weekendzie, nie ma jak się na Rysy wybrać bo ciągle pada. Myślę że w czerwcu nadal tam będzie warun, to kto chętny ? 🙂
    2 punkty
  11. 4 maja, zakończyłem swój "trasowy" sezon narciarski na KW. Warunki - idealne. Do 11:00 śnieg świetnie zmrożony. Na trasie w kotle Gąsienicowym jeździło przez cały dzień max 40-50 osób. Zupełna pustka.
    2 punkty
  12. A ja się zastanawiam do jakiego kąta trzeba nachylić kieliszek i jak wysoko procentowy napój wypić aby osiągnąć odpowiednią ilość promili żeby ostatnie dwie strony tego wątku bez "upadku" przeczytać? Fascynujące Pozdrawiam.
    2 punkty
  13. Sprawdzimy jutro Pozdrawiam mirekn
    1 punkt
  14. Po weekendzie w górach jeszcze mróz i śnieg Będziesz powtarzał
    1 punkt
  15. W Czerwcu chętnie ale nie każdy termin wolny
    1 punkt
  16. Świetnie! Jest nowy film do obejrzenia po pracy już się nie mogę doczekać.
    1 punkt
  17. No Wujot brawo, zdjęcia jak zawsze poziom trzymają, co jest oczywistością. Frywolnym tekstem trochę mnie zaskoczyłeś. Czekam pod księgarnią na jakieś Twoje wydanie książkowe. Zbigniew Nienacki zaczynał od pisania (świetnych) książek dla dzieci, później jego pisarstwo poszło w innym kierunku. Ja Twoim fanem będę w obrębie całej Wujotowej twórczości...
    1 punkt
  18. Obłędne zjazdy, zdrowo zazdraszczam 🙂
    1 punkt
  19. SZEFIE JC - ogladałem Twoja relację o najdłuższej trasie w Szczyrku. Mam dla Ciebie inne wyzwanie sportowe. Zmierz najdłuższa trasę z Pilska przez Kopiec ,Buczynkę na dół - rekord w Szczyrku to 5240 m jak pamiętam. ciekawe ile wyjdzie na PILSKU. 4900 czy 5300 m
    1 punkt
  20. Sypneło śniegiem po trasach. Wcześnie ten sezon się zaczyna:
    1 punkt
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...