Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Ranking

  1. mysiauek

    mysiauek

    VIP


    • Punkty

      8

    • Liczba zawartości

      6 052


  2. Mitek

    Mitek

    Użytkownik forum


    • Punkty

      8

    • Liczba zawartości

      7 273


  3. waldek~

    waldek~

    Użytkownik forum


    • Punkty

      5

    • Liczba zawartości

      544


  4. WojtekM

    WojtekM

    Użytkownik forum


    • Punkty

      4

    • Liczba zawartości

      1 976


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 04.06.2020 uwzględniając wszystkie działy

  1. Dla odmiany od lasów, wydm itp będzie coś z miasta Katowice maja parę tras rowerowych. W terenie nawet nieźle oznakowanych. Cel dzisiejszejej podróży to trzy miasta na szybko. Na początek typowy katowicki widok na Tausen. Potem ciut starsza ulica Gliwicka. Widok na Tausen z całkiem innej strony. A teraz juz Chorzów. Hopsa. Polska w lewo a powstania w prawo. W krajobrazie Śląska częsty widok ... ot wieża. i centrum, no prawie ... Chorzowa Batorego. Jedziemy pod jeden z bardziej znanych zegarów sportowych w Polsce. Bida taka, że mu się O ułamało... Ciut dalej trochę większy stadion. Potem zapomniałem o zrobieniu fotki trzeciego stadionu... ale jeszcze zobaczycie. Wszystkie one w okolicy hmmm 5-10km?
    5 punktów
  2. Cześć Piotrek byliśmy w weekend z dwoma kumplami na wycieczce rowerowej. Około 240 km w terenie mieszanym. Każdy z nas miał inny rower, taki jaki mu akurat odpowiadał albo jaki ma: Ja - zwykłe MTB na oponie 2.25 na błoto raczej. Na dodatek jechałem z plecakiem 5 kg. Irek - na już praktycznie zabytkowym Cannondalu na kołach 26 cali z oponą, którą kupił do tego roweru żeby ładnie wyglądał - białe boki, bieżnik jak na bulwar Rafał - na nowym Gravelu jakiejś polskiej firmy Wszystkie rowery w amatorskiej wycieczce długodystansowej spisały się świetnie. Na asfalcie osiągaliśmy na długich odcinkach średnie pod wiatr rzędu 26-27 km/h a z wiatrem powyżej 30. W terenie wszyscy przejeżdżali bez problemu nawet odcinki po luźnym żwirze i kamieniach. Koledzy mieli słabo na piachach ze względów oczywistych. Wniosek jest prosty i oczywisty. Tak w nartach jak i rowerowaniu wystarczy kupić sobie dowolny rower, który nam się podoba i jest w miarę porządny (wiem to dość pojemne określenie ale chodzi o to aby był w miarę wygodny dla danej osoby, nie psuł się i nie ograniczał (jak np. rower typowo szosowy) i w miarę o niego dbać i.... jeździć. Pozdrowienia serdeczne
    4 punkty
  3. Ja też zebrałem jakieś dowody! Jest na jutubie, więc musi być prawda!
    4 punkty
  4. Znowu piłeś!
    3 punkty
  5. U mnie tak, postanowiłem uwędzić co nieco. W przyszłym tygodniu we wtorek też wędzę, więc jakby ktoś chciał np. jakiś serek to zapraszam. Tak wyszło. I tak.
    2 punkty
  6. Park pod nosem i ścieżki rowerowe ... stwarza to możliwość kręcenia godzinami
    2 punkty
  7. Proszę o jednoznaczną wykładnie tej sugestii. Masz 24h. Pozdrowienia
    1 punkt
  8. Dziś relacja rowerowa. Lasy Chotomowskie w pobliżu mojego miejsca zamieszkania. W tym roku wybudowali brakujące elementy ścieżek rowerowych biegnących równolegle do ul. Nowodworskiej (przedłużenie Modlińskiej w Warszawie i Jabłonnie). Warto pokręcić się po okolicy. Jakby ktoś potrzebował więcej szczegółów to zapraszam na priv. Jest trochę górek, kilka podjazdów i zjazdów. Fajna zabawa dla dzieci i nie tylko. Czasem trzeba trochę podejść. Ścieżka nówka nie śmigana (jeszcze nie była odebrana). Dzień wcześniej kończyli układać asfalt. Ścieżka cd. Kawałek dalej. Miejsce pamięci. Trasa rowerowa. Ścieżka, ścieżką, choć i tak uważam, że lasy najlepsze. Czasem trzeba uważać na jakąś ścinkę.
    1 punkt
  9. może kolejna pandemia ?
    1 punkt
  10. Cześć Nie powinieneś pisać tego typu postów. I nie chodzi tu nawet o treść. Przeczytaj swoje: słaba składnia, przerażający natłok błędów ortograficznych, wątpliwa logika wywodu ... Sam sobie odpowiedz czy można Cię traktować poważnie. Pozdrowienia
    1 punkt
  11. Nawet głupota ma swoje granice, właśnie je przekroczyłeś.
    1 punkt
  12. Wywiad z lekarzem
    1 punkt
  13. Sporo śniegu na Hintertux'ie...fajnie
    1 punkt
  14. Mamy nowe badania na temat ochrony przed wirusami. Międzynarodowa grupa naukowców przenalizowała ponad 170 obserwacyjnych badań sprawdzających różne metody ochrony przed SARS-CoV-2, SARS i MERS. To pierwsze tego typu opracowanie. Powstało dla Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), aby agencja mogła wydać odpowiednie zalecenia. Utrzymanie co najmniej metrowej odległości między ludźmi, noszenie masek i środków ochrony oczu zarówno w ośrodkach medycznych, jak i poza nimi, to według uzyskanych wyników, najlepsze sposoby ochrony. Mimo to, metody te, nawet gdy są właściwie stosowane, nie dają całkowitej ochrony. Według opublikowanych danych zachowanie odległości jednego metra od zakażonej osoby zmniejsza ryzyko infekcji z 13 do 3 proc. Co więcej, według matematycznych modeli, każdy dodatkowy metr (aż do 3 metrów) redukuje zagrożenie o połowę. Ochrona oczu - przyłbice, gogle, okulary zmniejszają zagrożenie z 16 proc. do 6 proc. Maski obniżają natomiast ryzyko z 17 do 3 proc. Niestety - jak podają naukowcy - dane zgromadzone w wykorzystanych badaniach są niskiej lub średniej jakości. Naukowcy wymieniają ich ograniczenia. Niewiele dotyczyło warunków panujących poza ośrodkami medycznymi i większość dotyczyła SARS oraz MERS. Nie sprawdzano też wpływu czasu ekspozycji na zakażenia. Wyniki ukazały się na łamach prestiżowego czasopisma naukowego "The Lancet"
    1 punkt
  15. Szwecja ogłosiła że ich podejście było błędem. Czas przyznać się do błędnego myślenia przez niektórych na forum. 2200 nowych zakażeń na dobę i 74 zmarłych to katastrofa w Europie w tym czasie. Teraz cytaty. Anders Tegnell, główny epidemiolog Szwecji przyznał, że kraj powinien wprowadzić większe obostrzenia w związku z epidemią koronawirusa. - Gdybyśmy po raz kolejny mierzyli się z tą samą chorobą, wiedząc to, co wiemy dzisiaj, sądzę, że wybralibyśmy drogę pośrednią między tym, jak się zachowaliśmy, a tym jak zachowała się reszta świata - przyznał Tegnell. Szwecja jest krajem z jedną z największych na świecie liczbą zgonów per capita - w zamieszkanym przez ok. 10 mln osób kraju w wyniku COVID-19 zmarło 4468 osób. W innych krajach nordyckich - Norwegii, Danii czy Finlandii - liczba zgonów z powodu COVID-19 jest niższa od 600.
    1 punkt
  16. Trudno Cię zagiąć Pawle gdzie sfotografowała mnie małżonka dzisiaj ?
    1 punkt
  17. Wjazd do Austrii Od 4 czerwca granice Austrii są otwarte dla Niemiec, Liechtensteinu, Szwajcarii, Słowacji, Słowenii, Czech i Węgier. Jeśli wjeżdżasz do Austrii z tych krajów, nie musisz poddawać się kwarantannie ani przedstawiać zaświadczenia lekarskiego. Rząd Austrii prowadzi obecnie rozmowy z kolejnymi krajami w sprawie ponownego otwarcia granicy. Wszyscy podróżni przyjeżdżający z krajów innych niż Niemcy, Liechtenstein, Szwajcaria, Słowacja, Słowenia, Czechy i Węgry muszą przedstawić świadectwo zdrowia (nie starsze niż 4 dni), albo zobowiązać się do 14-dniowej samo-kwarantanny. Tranzyt przez Austrię dozwolony, przejazdy tranzytowe bez postoju są dopuszczalne. https://www.austria.info/en/service-and-facts/coronavirus-information
    1 punkt
  18. Jest pięknie😃, przyjemnie się robi trening Ustka-Rowy-Ustka☺️Pozdrawiam
    1 punkt
  19. Cześć I jeszcze parę zdjęć: W sobotę wyjechaliśmy z Warszawy o 8.00 bo przewidywane były opady od 14.00. Pogoda nie rozpieszczała - było po prostu zimno. Jako, że trasa prowadzi nad Bugiem zdarzają się brody. Pierwszy raz w życiu usiadłem na gravela. Ciężko coś powiedzieć gdy siodełko o 3-4 cm za wysoko, pedały SPD a ja w adidaskach itd. Rower pomimo braku amortyzacji nie jest wcale taki sztywny. Czyje się , że da się na nim szybko pojechać. W terenie w porównaniu z MTB na szerszej gumie - bez szans, ale jako alternatywa dla szosy pozwalająca zjechać w teren bez paniki, że coś się zniszczy ekstra. Na powrocie wiejski sklepik do którego dotarliśmy na 2 minuty przed zamknięciem uratował nam życie. Wracaliśmy naprawdę szybko. Miejscami na szutrowych równych drogach rozpędzaliśmy się do ponad 40km/h! Średnie z odcinków asfaltowych na 10 km wychodziły ponad 30 km/h. To obrazuje jak wiatr pomagał ale też możliwości jazdy nawet w tak małej grupce (trzy osoby). Zmiany bardzo dużo dają. Pozdrowienia
    1 punkt
  20. Maj - najpiękniejszy miesiąc właśnie się kończy! Sporo było zabawy w ciuciubabkę łapałem dosłownie 4-5 godz okna pogodowe. Wyszło 920 km w tym dużo mtb i skomplikowanej jazdy. Podzielę się z Wami tematem który jest mega i w dodatku kompletnie niedoceniony. Dolnośląskie kopalnie kamienia. Najpierw malutkie tło. Produkuje się u nas połowę polskiego kamienia blocznego i łamanego (czyli najbardziej wartościowego). Zdecydowana większość z tego w okolicach Strzegomia. gdzie kopalnia jest przy kopalni. Zdecydowanie lubię kopalnie... bo przekształcają w sumie nieciekawe lesiste pagórki w coś takiego. Postanowiłem zinwentaryzować okoliczne urokliwe kamieniołomy co się da je zobaczyć. Wpierw, nietypowe dla tego terenu, wyrobisko bazaltowe w Strzegomiu (tzw Bazalt). Eksploatację zakończono tu blisko 50 lat temu. Teraz Męcinki I (też bazaltowe) Kolejny będzie słynny Zimnik Borów, stałem tutaj na kilkudziesięciometrowym klifie więc widok z dołu możecie sobie wyobrazić. No i czadowa Morawa I Część z tych obiektów jest oficjalnie dostępna, do innych można "zajrzeć" dosłownie z dróg, które obok przebiegają. Z innymi jest tak... półoficjalnie (Zimnik). Wypłowiałe zakazy straszą a ludzie chodzą stadnie. Równie ciekawe (a może ciekawsze), dla mnie, były jednak pracujące kopalnie. Wybrałem się w dzień powszedni aby przyjrzeć się temu przemysłowi. Wyszedłem z prostego założenia, że drogi nie są zamknięte a ponieważ przebiegają dosłownie tuż obok kopalni to wszystko zobaczę. Zresztą w takiej Kostrzy w środku miejscowości są cztery kopalnie!!! Z daleka to wygląda mniej więcej tak. Bliżej robi o wiele większe wrażenie. Barcz. Borów. Kostrza. Morawa II Obok kopalni umiejscowione są zakłady przetwarzające dalej bloki. Łomot i pył. Moją lepszą troszkę to przytłoczyło... Jak widać tutaj wpierw mamy Mr Hyde. A latach wychodzi a tego piękny Dr. Jekyll. Pozdro Wiesiek
    1 punkt
  21. Sobotnie parkowe wyprawy. Park Śląski.
    1 punkt
  22. Cześć Skręt na nartach to nie byle jakie obrócenie nart tylko zmian kierunku jazdy po łuku. Nieważne czy długi czy krótki. W momencie przekrawędziowania nie zmienia się kierunek jazdy. On zmienia się dopiero później w trakcie trwania skrętu. czy jest on prowadzony na krawędzi śladem ślizgowym czy poprze zepchnięcie piętek nart zawsze mamy do czynienia z ruchem naszego środka ciężkości po łuku. Każdy proces nauczania jazdy na nartach, każda szkoła pierwszym skrętem jakiego uczy jest długi skręt z pełna fazą sterowania. Reszta jest potomna. Pozdrowienia
    1 punkt
  23. 117 kilometrów trasy do ośrodka narciarskiego w Szwajcarii Bałtowskiej i z powrotem Weekend, to wycieczka rowerowa z nutą narciarską Były dwa fajne podjazdy i zjazdy... Melduję - krzesło działa! Wody Kamiennej... płyną Zapraszam, do pełnej relacji i wpisu na moim blogu, pod poniższym linkiem pozdro! marboru PS. @cyniczny trzeba było dać znać, że będziecie się kręcić po okolicy 😮 Może udałoby się spotkać, nasze plany byśmy pewnie zmienili. Pamiętaj proszę następnym razem Fota z napisem Radom chyba nie przekroczyłeś tego znaku, obawiając się, że wkraczasz na obszar marboru bez wcześniejszej zapowiedzi i powiadomienia hahaha miałeś szczęście
    1 punkt
  24. Prognozy na niedzielę słabe, więc szybko zmieniamy termin wycieczki na sobotę. Ruszamy z samochodem z Piaseczna o 7:50 i o 8:45 meldujemy się na rynku w Białobrzegach. Trasę dzień wcześniej zaplanował Marcin. Mają być dobre asfalty, mały ruch, jeziorka, no i jakieś niewielkie pagórki. Z Białobrzeg ruszamy na południe - cel jezioro Domaniowskie Pierwsze jeziorko, a dokładniej zalew retencyjny w Jagodnie na rzeczce Wiązownica Mało byśmy go przeoczyli, z drogi widoczne są tylko barierki, a warto było podjechać i chwilkę się zatrzymać. Drugie jezioro to Domaniowskie utworzone na Radomce, nie sposób przeoczyć, bo droga wiedzie koroną zapory. Za chwilę jest krótki podjazd, skręt w lewo i zatrzymujemy się na chwilę bo widok bardzo ładny. W Mleczkowie skusił nas bardzo ładny mały park z oczkiem wodnym, wraz z asfaltową ścieżką dookoła. Tam odpoczywamy chwilę. Radom podziwiamy z pewnej odległości 🙂 Kościół we Wsoli I ostatni stopsik - przyjemny przystanek gdzieś na uboczu. Ostatnie kilometry pokonujemy wzdłuż trasy S7 I koniec, bardzo udana wycieczka, prawie stówka zrobiona i wszystko co obiecywał Marcin się ziściło:-)
    1 punkt
  25. Od wczoraj planowałem już dzisiejszą wycieczkę,sprawdzałem pogodę,przygotowywałem graty itd. Plan był taki,żeby lajtowo pojeździć ,na spokojnie odwiedzić kilka ciekawych miejsc,zjeść coś ciepłego . Udało się,przed 10.00 byłem już gotowy do drogi. Trasę przygotowałem dzień wcześniej w aplikacji Ridewithgps. Ruszylem Pogoda prawie idealna,lekki wiatr ,mały ruch na drodze.Kieruję się do Leśnej Podlaski,tam mijam kościół odbijam w prawo i jadę dalej.Droga między polami,asfalt średni (zmiana opon na 25mm dużo pomogła jeśli chodzi o amortyzowanie nierówności ale rama aluminium i tego nie przeskoczę).Jedzie się naprawdę dobrze,po kilkunastu kilometrach wjeżdżam na krajówkę -ruch niemalże zerowy,cała droga dla mnie Następnie kieruję się na Serpelice ,gdzie jest mniej więcej połowa zaplanowanej drogi i czas na jedzonko i chwile nad rzeką.Park linowy: i Bug: Po obiedzie i krótkim pobycie nad rzeką jadę na Janów Podlaski ,droga znana rowerzystom jak to na Podlasiu tereny nizinne,jedyny podjazd to mała góreczka po drodze Dojeżdżam do Janowa ,cyknąłem fotkę przed zamkiem i jadę dalej.Zrobiło się cieplej ,po drodze szybki przystanek w sklepie i uzupełniłem bidony .Dalej to już spokojna jazda do domu. Aktywnie spędzony dzień ,to dla mnie najważniejsze. Pozdrawiam. Łukasz
    1 punkt
  26. Dowcip nie katar... .
    0 punktów
  27. Szpital jednoimienny w Zgierzu ma największe obłożenie w historii pandemii. Takie są fakty.
    0 punktów
  28. Do błędnych prognoz, zakładających kilkanaście/kilkadziesiąt razy większą liczbę zgonów, jeszcze nikt się nie przyznał. To na ich podstawie było większość forumowych opinii o bezcelowości kwarantanny i spłaszczania krzywej (bo potrwało by to lata). Wirus okazał się mało groźny. Czy lepiej było wprowadzać kwarantanne i mięć mniej ofiar wirusa, a więcej innych skutków, okaże się z czasem.
    0 punktów
  29. Ha, ha, na CKI jeździłem w grupie Łukasza G. Zgredek zniknie z forum, razem z wirusem już niedługo
    0 punktów
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...