Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Ranking

  1. surfing

    surfing

    Użytkownik forum


    • Punkty

      7

    • Liczba zawartości

      3 835


  2. marcinn

    marcinn

    VIP


    • Punkty

      6

    • Liczba zawartości

      4 717


  3. JC

    JC

    Administrator


    • Punkty

      4

    • Liczba zawartości

      15 574


  4. Lexi

    Lexi

    Użytkownik forum


    • Punkty

      3

    • Liczba zawartości

      3 052


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 10.06.2020 uwzględniając wszystkie działy

  1. Od 16 czerwca przestaną obowiązywać kontrole na granicy Austrii z Włochami oraz zniesiony zostanie obowiązek kwarantanny dla podróżnych przybywających do Austrii z 31 państw europejskich, w tym z Polski
    7 punktów
  2. Janek,łobuzie byłem tylko z córką A wracając do wątku dokładnie rok temu w drodze na Passo Stelvio,notabene jedyny teren narciarski Alp czynny tylko w sezonie letnim tj.przełom maja-czerwca (wszystko zależy jak szybko zdażą się odkopać po zimie .Rok temu dojazd był tylko przez Szwajcarię bo makaroniarze nie zdążyli się przebić ,tyle było bialego.) do października.Potem wszystko zamykają na cztery spusty (droga dojazdowa,restauracje,hotele) do następnego sezonu letniego...
    3 punkty
  3. 2 punkty
  4. W zeszły weekend miałem okazję uczestniczyć w szkoleniu zorganizowanym w nowo otwartym, a w zasadzie mocno stuningowanym, skill parku Wołowe Trasy pod Kielcami. I tak nosiłem się z zamiarem przypomnienia o tej miejscówie, więc teraz 2 w 1. Wspomniane miejsce to 2 trasy zjazdowe ze szczytu góry Biesak i 1 podjazdówka (mapka TU) a na dole skill park. Wszystko zrobione za sprawą miejscowych zapaleńców Jacka i Patryka z pomocą innych zapaleńców - za własną kasę i własnymi ręcyma. Jest to obecnie jedyna taka miejscówa w okolicach Kielc, znana doskonale rodzimym i nie tylko raiderom małym i dużym. Świetne miejsce zarówno dla początkujących jak i bardziej zaawansowanych szczególnie teraz po rozbudowie. Można powjeżdżać, pozjeżdżać, poćwiczyć bandy, stoliki, dropy, hopki, muldy itd. Oczywiście skala ciut mniejsza niż w prawdziwych górach, ale i tak sztos. Samo szkolenie świetna sprawa - chłopaki wiedzą o czym mówią i wiedzą jak to przekazać. Dzień super udany. Zatem parę fotek z soboty Wołek pokazuje jak to się robi Tydzień wcześniej było oficjalne otwarcie. Parę fotek tych, co trochę bardziej Foto: Daniel Kordos No i najmłodszy adept w akcji @kmarcin to już wiesz co masz robić? Nie. i jeszcze clip by Szymon331
    2 punkty
  5. Cześć. Spiesze wiec Mitku z wyjaśnieniem - lakonicznego stwierdzenia "życie" użyłem rozmyślnie, myślę ze koleje mojego życia niekoniecznie będą interesujące dla kogoś kto przegląda portal o nartach. Ale żeby nie było ze jakaś tajemnica (może nikt się pogniewa za spam w wątku). Urodziłem się - patrze chłopiec 😉.itd itd.....w uproszczeniu- kupę czasu mieszkałem pod palmami (zamiast smreków), do najbliższych stoków miałem bardzo daleko a najwyższa góra w promieniu 1000km to śmietnik/wysypisko dwie wioski dalej. I faktycznie inne pasje zajęły miejsce nart ale "pasje" zawsze szły u mnie wielotorowo a często sezonowo, czasem nawet stawały się sposobem na życie ( z rożnym skutkiem). Nawet po powrocie do kraju przez pewien czas jakoś mnie nie ciągło na narty, kumpel namawiał a ja mu odpowiadałem ze jaka to radocha jeździć po takich "wykastrowanych" z muld stokach - to tak jak pływanie na Jetski na morzu bez fal - 30 minut i potem nuda. A możne podświadomie się balem ze nie potrafię już nic. ....zacząłem niewinnie - wypożyczyłem narty pod jakimś stokiem w Bialce i stało się - wieczorem miałem już swój sprzęt (i pewnie obłęd w oczach) .. a potem codziennie, co drugi trzeci dzień na stoku - okazało się ze jeszcze sporo potrafię ....wytłumaczenie tego zjawiska jest dziecinnie proste - powiew młodości w rzadkich już włosach 😉 również pozdrawiam
    1 punkt
  6. To przecież Boże Ciało - musi przekropić procesję . Generalnie to do soboty zapowiadają możliwość przelotnych opadów i burz, ale ciepło i słońce, więc może nie będzie źle. Udanego, rowerowego weekendu!
    1 punkt
  7. Szkoda choć prognozy pogody na czwartek nie napawają optymizmem , ma ponoć padać deszczyk co nie jest fajną sprawą jak się planuje przejechać trochę km. Pozdrawiam☺️
    1 punkt
  8. ..czasami tak- właśnie te czasy nadeszły ... ..jestem z odzysku, kupę lat nie jeździłem (życie) - powrót do "nałogu" to była pierwsza pozycja na mojej "bucket list" . ..teraz oglądam Wasze relacje i zdjęcia i układam w duchu chytre plany...wyposzczony jestem mocno 🙂
    1 punkt
  9. ..abstrahując od kapitalnych widoków solidnie zaprezentowane zdjęcia - przyjemnie obejrzeć
    1 punkt
  10. Trudno bardzo jest to wszystko przewidzieć. Z jednej strony ogarnia mnie przerażenie, z jaką łatwością ludzie dają sobie odbierać wolność w wielu dziedzinach, a jeśli pozwolili sobie odebrać 50% wolności, to pozwolą sobie odebrać i 100%. Politycy są w stanie wmówić ludziom niemal wszystko, pod hasłem, że to dla ich dobra, czy bezpieczeństwa. Z drugiej strony, tempo w jakim społeczeństwo niemal całkowicie zmieniło swoje zdanie na temat zakazów, które na początku niemal wszyscy popierali i bulwersowali się, gdy tylko zobaczyli kogoś chodzącego po ulicy, a dziś wg ostatnich badań ok. 50% popiera odmrażanie gospodarki w obecnym tempie, a spośród pozostałych, większa część popiera znoszenie ich szybciej, niż wolniej - to bardzo cieszy. Choć przecież wirusa nie wyeliminowano, a liczba nowych dziennych zachorowań jest niemal taka sama od miesięcy. Ciekawe, czy dziś również niektórzy forumowicze odradzaliby wyjazd na narty, gdyby to była zima. Cieszy też (mnie osobiście) fakt, że w szybkim tempie przybywa osób nastawionych negatywnie do przymusu szczepień, co pozwala mieć nadzieję, że społeczeństwo nie dopuści do tego - bądź demokratycznie obalając każdą władzę, chcącą to uczynić, bądź (w sezonie poza-wyborczym) poprzez protesty, które już się odbywają, a do przymusowych szczepień jeszcze daleka droga - przy obecnej determinacji, można sobie wyobrazić efekt mniej więcej "czarnych marszy x 5"). Niektórzy wierzą, że ustawami (nakazami, zakazami) można "zaprogramować" świat, ale mogą się mocno zdziwić, bo życie rządzi się swoimi prawami. Zwłaszcza, jeśli za owy "przymus szczepień" miałoby odpowiadać to samo państwo, które nie potrafi wyegzekwować od ludzi nawet najprostszej opłaty (tzw. "obowiązkowego" abonamentu TV), ani zmusić do noszenia maseczek dłużej niż przez miesiąc. Na temat samych szczepień, ich szkodliwości, czy też pozytywnych efektów, nie wypowiadam się. Nie jestem ani pro-, ani anty-szczepionkowcem, bo po prostu się nie znam. Podobnie jak Min. Szumowski, który przynajmniej raz szczerze stwierdził, że sam nie wie, co wchodzi w skład leków i opiera się wyłącznie na zaufaniu. Ja natomiast kieruję się wyłącznie troską o własną wolność i prawo do samodzielnego stanowieniu o swoim zdrowiu. Brzmi egoistycznie, ale uważam, że egoizmem kieruje się niemal każdy. Gdy ktoś stwarza zagrożenie dla czegoś, co dla nas cenne (życie, zdrowie, wolność), nie zajmujemy się myśleniem o jakimś mitycznym, anonimowym "społeczeństwie", tylko działa tu reakcja taka, jak u tonącego, który odruchowo chwyta się ratującego go, nie myśląc w tym momencie o tym, że sam może go zatopić.
    1 punkt
  11. jak się epidemia będzie rozwijać tak jak teraz, to i w zimie nie pojedziesz
    0 punktów
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...