Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Ranking

  1. Mitek

    Mitek

    Użytkownik forum


    • Punkty

      7

    • Liczba zawartości

      7 273


  2. surfing

    surfing

    Użytkownik forum


    • Punkty

      4

    • Liczba zawartości

      3 834


  3. dezext

    dezext

    Użytkownik forum


    • Punkty

      3

    • Liczba zawartości

      68


  4. idealist

    idealist

    Użytkownik forum


    • Punkty

      3

    • Liczba zawartości

      1 224


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 15.07.2020 uwzględniając wszystkie działy

  1. Dlaczego naturyści?? Jak się kąpię to też na golasa - to dość normalne. Pozdrowienia
    3 punkty
  2. Trochę górek tym razem:) Start z BB i kieruję się na Szczyrk.Dużo ludzi na rowerach i nikogo na nartach W tym miejscu zaczyna się prawdziwy podjazd pod Biały Krzyż...nie ma lekko,,Ugniatanie kapusty,, czas zacząć heheh W końcu jestem ma szczycie,gdzie robię krótką przerwę .Chwila minęła,ubieram kamizelkę i jazdaaaaaa w dół.Ale prędkość była!Strach się bać Dojeżdżam do skoczni w Wiśle Następnie park w Wiśle,tuż przy rzece i jadę na Ustroń.Część drogi jest w lesie na szuterku-świetna sprawa,coś innego:)To trasa pomiędzy Wisłą i Ustroniem i spokojnie można się z rodziną nią wybrać.Rok temu jeździłem tam z dziećmi i świetnie było.Las się kończy i wjeżdżamy na nowiutki asfalt (droga rowerowa ) i dojeżdżamy do centrum UstroniaTeraz myślałem ze pójdzie z górki ,ale niestety znowu były podjazdy Wspanialem widoki i przerwa na ciastko Pełen energii wracam i ostatnie kilometry znikają bardzo szybko. Trasę pobrałem ze Stravy i muszę przyznać ze ciekawa i urozmaicona. Przewyzszen 1100m wiec coś tam poczułem w nogach Pozdrawiam Łukasz
    2 punkty
  3. Ja od 6 lat co roku jeżdzę do Val Di Sole, zawsze śpimy w Marileva 1400 gdzieś na samym stoku. Uwielbiam te stoki, jeździmy samochodem a do Francji sporo dalej, Austria cenowo dużo droższa. Rok temu za apartament płaciliśmy 2300zł na 4 osoby, w tym roku póki co te ceny nieosiągalne. Najtaniej za 3500 znalazłem. Jeździmy zawsze 25.12 - i wracamy 01/02.01
    2 punkty
  4. Cześć Brud mnie nigdy jakoś na rzekach nie przerażał. W zeszłym roku na pętli brodnickiej brodziliśmy w czymś co z pewnością wodą nie było, ale czymś na jej bazie jedynie. Radomka... początek lat 90... wytyczyliśmy w dolinie Radomki OS (taki prywatny)... Iławka wypływa z Jezioraka i wpływa do Drwęcy. O... przy Waszym napędzie. Po pierwsze Jeziorak dookoła na rowerach. Jedź do Karnit. Odwiedźcie dom Nienackiego. Czy Ty wiesz - sam byłem w szoku - że kanał łączący Jeziorak z tym takim owalnym jeziorem nad, którym leży Zalewo (chyba Dobrzycki) został zbudowany przez Krzyżaków w XIV wieku?? W ogóle fajne miejsce tylko, że brzegi trochę zbyt zabudowane ale... Jakby co w Siemianach jest fajna meta... Pozdrowienia serdeczne
    1 punkt
  5. Tak naprawdę nigdy.... Ale widziałem zdjęcia z Madonny. Pozdrowienia
    1 punkt
  6. Nie,nie było tyle. Max.70km/h .Szczęki to nie tarcze,bałem się
    1 punkt
  7. 1 punkt
  8. Kiedyś biwakowalismy w okolicy Rilskiego Monastyru. Obok biwakowala para Niemców, po pięćdziesiątce. Rano para wstała i przystąpiła do mycia w strumyku przy wodospadzie. To byli chyba naturysci bo na golasa wlezli do wody pod wodospad. Woda w strumieniu była okropnie zimna, nie mniej jednak na Niemca chyba nie działała, bo worek zamiast mu się skurczyc wisiał do pół uda! Na piersi pani towarzyszacej tez nie dzialala, wisialy. Ja nie odważyłem się myć w tak zimnej wodzie, po prostu zęby lupaly, a palce u rąk kostnialy. No ale okolica piękna, dzika i zielona. A powietrze jakie tam było. ....
    1 punkt
  9. raz zdarzyło się że na dole było mało śniegu naturalnego bo były dodatnie temperatury ale mimo wszystko wszystkie stoki były otwarte. Niżej gdzie nie było naturalnego śniegu było wszystko naśnieżone sztucznie ale nie przeszkadzało to w niczym. Wyżej leżał już naturalny.
    1 punkt
  10. Początkiem października miała na ok 16 stopni więc latem chyba koło 20 będzie w Tatrach to max 14 , myśmy nocowali w głównie w schronach samoobsługowych celowo nie biorąc namiotu , niektóre miały nawet piec w środku tylko z opałem gorzej ( mam na myśli Pasmo Riły i Pirynu )
    1 punkt
  11. Aktualizacja: Cervenohorske Sedlo przekłada inwestycję na kolejny sezon (2021/22), za to w Rickach zdemontowano już dotychczasową kanapę: https://www.skiricky.cz/vymena-lanovky
    1 punkt
  12. Cześć Mnie tam nie było więc to raczej oczywiste... Pozdrowienia
    1 punkt
  13. to inna hala, w Neuss czasem robią muldy, zazwyczaj wtedy gdy produkują śnieg na Puchar świata w skokach w Willingen.
    1 punkt
  14. Jedna z największych hal Beskidu Wyspowego - Hala Michurowa, z panoramą Tatr dzisiaj jest opustoszała i zarasta. Postanowiliśmy z kolega wyjść, i spędzić tam jedną noc. Z piątku na sobotę na Hali Michurowej o powierzchni kilkudziesięciu hektarów spędza noc co najmniej 10-15 osób. W różnych jej miejscach. Palą się ogniska. Jest przyjemnie i spokojnie. Beskid Wyspowy jest moim ulubionym "Beskidem". Widać wyraźne przewyższenia gór, jakby rysowało je dziecko. Są to moje "Karpaty", te najbliższe, wymagające, znajome od dziecka. Najbardziej znajome ze wszystkich Beskidów. Na Ćwiliniu wymyślono ponad 100 lat temu określenie "Beskid Wyspowy". Samo określenie Ćwiliń jest z języka niemieckiego. Jestem u siebie - w Austro Węgrzech 🙂 Tu wszędzie są ślady tego państwa, do którego mam sentyment. Swoją dzikością bardziej przypominają ukraińskie Beskidy. Na większości szlaków trzeba się, nie omieszkam wspomnieć "przepierdolić", choć nie są to przewyższenia gór wysokich. Niemniej jednak w przed/popołudnie wyjeżdżając z Krakowa można tutaj "ciachnąć" solidne 600-900 metrów przewyższenia. Trochę się wahałem czy pisać o tym. Ale ta hala kiedyś zarośnie, i już jej nie będzie. Noc. Ognisko, długa dyskusja. Rano schodzimy do Gruszowca. Na przełęczy jest kultowy, niepozorny bar "Pod Cyckiem". Takiego czegoś nigdy nie uwidzieliście. Tam na górze było po 600-700 owiec - wspomina starszy mieszkaniec Gruszowca popijający piwo i wódkę. Rozmowa ciągnie się nam beztrosko przez godzinę. Wypijamy kilka piw, jemy gulasz z serc i gołąbki. W takich chwilach czas się zatrzymuje, i wszechświat zwalnia. Wychodzimy na przystanek w lekko-euforycznym-melancholijnym tonie, myśląc o tym co usłyszeliśmy. Czy Ćwiliń będzie tak magicznym miejscem jeszcze pod koniec naszego życia?
    1 punkt
  15. Popatrzyłem na stronkę fewo, gdzie byliśmy ostatnie 3x - na dziś ceny wzrosły o 20% w stosunku do ostatniej zimy i podejrzewam, ze przed sezonem jeszcze wzrosną.
    1 punkt
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...