Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Ranking

  1. tanova

    tanova

    VIP


    • Punkty

      12

    • Liczba zawartości

      2 752


  2. barattolina

    barattolina

    Użytkownik forum


    • Punkty

      9

    • Liczba zawartości

      98


  3. Wujot

    Wujot

    Użytkownik forum


    • Punkty

      7

    • Liczba zawartości

      2 726


  4. marboru

    marboru

    VIP


    • Punkty

      6

    • Liczba zawartości

      7 177


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 22.09.2020 uwzględniając wszystkie działy

  1. Diabelska Pętla. Rzecz dla prawdziwych twardzieli. Wszystkich co jeżdżą "trochę" mtb, a chcieliby zobaczyć jak wygląda trasa zawodów XC zapraszam do Polanicy-Zdrój. Naprawdę warto zlustrować z czym zmagają się zawodnicy (czy to amatorzy, czy profesjonaliści). Pierwszą żółtą tabliczkę znajdziemy zaraz za platformą widokową "Góralka". I w zasadzie tyle informacji wystarczy. Znaki są umieszczone wszędzie gdzie trzeba. Pętla ma około 7 km i 250 m przewyższeń. W większości biegnie ścieżkami i drogami leśnymi. O jej trudności decydują jednak odcinki z ciężkimi, zakorzenionymi i zakamienionymi, podjazdami oraz krótkie, ale wymagające technicznie, zjazdy (chyba 6-7). Autorzy zadbali o nasze samopoczucie i stosownie (w sposób anatomiczno-medyczny) oznaczyli dodatkowo te fragmenty. I powiem szczerze - dla mnie ostrzeżenie nie było na wyrost! W paru miejscach uznałem, że nie jest to na moje umiejętności (i stan psychiczny). Pewnie na fullu z obniżonym siodełkiem dałbym radę ale wybrałem się tak jak to się jeździ - czyli na standardowym HT. Warto dodać, że "okoliczności przyrodnicze" pętli są wspaniałe: mijamy efektowne formacje Gór Stołowych. Na tytułowej Piekielnej Górce jest też bardzo przyjemnie i można się tam na dłużej zatrzymać. No chyba, że ktoś musi machnąć dobry czas! Pozdro Wiesiek
    7 punktów
  2. Zdecydowałam się na gravela. Były trzy typy: Rondo Ruut ALU, Canyon Grail 6 albo 7 oraz 8bar - Mitte Pro albo Comp. Ruut odpadł z uwagi na ilość biegów (1x11 to dla mnie za mało), Canyon jakoś mi się nie pasował wizualnie. Został mi Bar, więc pojechałam w czwartek do showroomu do Berlina i tam przejechałam się modelem testowym. Było super, więc zrobiłam od razu konfigurację pod zamówienie no i poszło:-)))) Nie będę Was zanudzać tutaj szczegółami, ale wkleję zdjęcie - taki będzie 🥰: Zeszpeciłam go czarnym bagażnikiem (chociaż też w opcji z konfiguracji, więc dobrze wygląda), najwyżej go ściągnę. Nie mogę się doczekać, ale tez jestem pełna obaw bo co innego testowy objazd, a co innego jazda po 100km. Zobaczymy. Jestem dobrej myśli :-D....tylko te 8 tygodnia czekania. ....;///
    7 punktów
  3. Ja niestety mam teraz we wrześniu mało czasu na rower. Ale udało się wyskoczyć w niedzielę na nasz lokalny klasyk czyli ON-kę, niemieckim brzegiem doliny Dolnej Odry z Mescherin do Stolpe i z powrotem do Mescherin. Tym razem nie tylko z Darkiem, ale we trójkę - z przyjaciółką. Były dwie wieże - średniowieczna, ceglana w Stolpe ... z takimi widokami: I współczesna, drewniana nad Odrą, z takimi: Wieczór w Mescherin, w oddali widoczny most drogowy do Gryfina
    7 punktów
  4. Ostatnio była mocna walka o 100 kilometrów w czasie mniejszym niż 3 godziny, udało się z niewielkim zapasem 40 sekund... ...w tę niedzielę poprawiłem rekord życiowy o 6 minut i 52 sekundy 🙂 forma rośnie i jestem w szoku 😮 Tym razem Paula choć nie dawała zmian utrzymała koło - jest moc w tej "Małej Zadziorze" 👍💪 Poprawa wyniku, to lepsze dopasowanie trasy. Pierwsze 50 km pod wiatr, drugie z wiatrem (jazda w niedzielę od ok 15:30). Sporo niższa temperatura miała dla mnie kolosalne znaczenie (mniejsze tętno i zmęczenie), tydzień wcześniej było ok 6 stopni na plusie więcej. Średnia prędkość wyszła ok 34,76 km/h.
    5 punktów
  5. @Mitek - to była oczywiście lekka aluzja do robienia ludziom wody z mózgu, że powinni urlop spędzać w kraju, bo tak i że trzeba wspierać rodzimą branżę turystyczną (choć TMR nie jest polską firmą, ale inni usługodawcy w miejscowości - tak). I zobaczysz, że taki przekaz będzie też przed zimą. Mnie nie odpowiada ani schodzenie ze stoku o 11.00 (za daleko mieszkam i chcę się najeździć cały dzień), ani dodatkowa ciężka kasa za jakieś dziwne oligarchiczne regulacje, więc nie pojadę do TMR. Jeśli właściciel ośrodka chciał takie osoby jak ja (i sporą grupę innych forumowiczów) zniechęcić, to mu się udało. A jak mu to wyszło wizerunkowo, to już inna sprawa.
    4 punkty
  6. Normalne jest picie alkoholu od rana? 3h jazdy i jesteś wyjeżdżony...? Nie podzielam
    2 punkty
  7. Dzisiaj trwają prace nad poprawą wyciągu Buczynka, ściągne są krzesła, wyciąg pracuje w trybie testowym, stoi kilka samochodów i ludzie nad tym pracuje. Są wiarygodne tym razem informacje, że Buczynka nareszcie ruszy. Może warto już rezerwować pokoje na zimę
    2 punkty
  8. Gwiazdy kolarstwa i dziennikarstwa sportowego, zawodniczki i zawodnicy, rowerowi blogerzy, a nawet Prezydent miasta Bielsko-Biała Jarosław Klimaszewski, będą gośćmi specjalnymi „BIKE EXPO – Narodowy Test Rowerowy”, które odbędzie się już w tym tygodniu. Wydarzenie będzie miało przede wszystkim charakter rowerowych testów, ale nie zabraknie także ekspozycji najnowszych modeli i akcesoriów. Ania Sadowska, Przemysław Niemiec, Ala ma Koła, Irek Bieleninik, Valerjan Romanovski, Dominik Omiotek, Dariusz Drejgier, Remek Siudziński nie unikną żadnej odpowiedzi na najtrudniejsze, rowerowe pytania zadawane przez znanych komentatorów EUROSPORTU – Adama Probosza i Mariusza Czykiera. Od nich dowiecie się wszystkiego, co Was interesuje, począwszy od kolarstwa górskiego, poprzez szosowe i torowe, aż do ekstremalnego. Porozmawiamy także o bezpieczeństwie rowerzystów na drodze, pod hasłem „Share the road”, akcji zainspirowanej przez markę Ford. Ponadto, tacy producenci jak Bafang Electric, Focus, Fantic, Specialized, czy Trek pojawią się na terenach ZIAD, pod Szyndzielnią z flotami testowymi modeli 2021. Nie zabraknie również dystrybutorów markowych akcesoriów dla rowerzystów. Zapowiada się więc wspaniała impreza, która odbędzie się w naturalnych warunkach i na doskonałych trasach MTB i DH Szyndzielni oraz beskidzkich szos. Pawilon wystawienniczy, spotkania ze sportowcami i specjalistami oraz miasteczko testowe zlokalizowane będzie tuż obok hotelu Dębowiec. Miejscu znanym chociażby z mety tegorocznego Tour de Pologne. W sobotę dodatkową atrakcją będzie możliwość pojechania na ustawki MTB i szosowe z Anią Sadowską, Ala ma koła, Przemkiem Niemcem, Irkiem Bieleninkiem, Mariuszem Czykierem, czy Dariuszem Drejgierem. Równolegle odbędzie się event pod nazwą BIKE BESKIDY, na którym nie zabraknie szkoleń GOPR, szkoleń serwisowania roweru oraz atrakcji dla dzieci, dobrej muzyki i food Tracków. 24-go września „BIKE EXPO – Narodowy Test Rowerowy” będzie spotkaniem branżowym dla dystrybutorów i sklepów rowerowych, ale w dniach 25 i 26 września otworzy swoje podwoje dla szerokiego grona fanów. Organizator – Arkadiusz Walus, jest przekonany, że ta nowa formuła, sprawdzona już przy organizacji „SNOW EXPO na śniegu”, przyjmie się znakomicie w Beskidach
    2 punkty
  9. No to przejechałam ! Pozdrawiam serdecznie 🙂 ps. kupiłam w czwartek w końcu nowy rower 😎 i w przyszłym sezonie mam w planie atak na Berlin (na kołach ze Szczecina). To około 210km. W tym już nie zdążę, bo rower do odebrania za 8tyg ;////
    2 punkty
  10. To zaczynam testy. Więcej informacji wkrótce
    2 punkty
  11. Cześć Zapraszam na 3h. Jak się nie wyjeździsz stawiam. Pozdrowienia
    1 punkt
  12. Jak po 3h jazdy masz jeszcze siłę to znaczy że słabo jeździłeś :) W TMR niestety wielka kolejka jest już przed otwarciem ośrodków, więc o sensownej jeździe do 11.00 zwykle można pomarzyć.
    1 punkt
  13. Zanudzisz się tam na śmierć przez cały sezon- lepiej dołożyć 34 euro do Sunny Card
    1 punkt
  14. Dzięki @Mitek Tu żadnego wyczynu nie ma - raczej zabawa i ściganie się samemu ze sobą, poprawa formy i radość, że po 40stce jeszcze można Generalnie na płaskopolsce najważniejsza jest taktyka ułożenia trasy i wiatr...to tak po szybkiej analizie. Pierwszy przejazd? Wiatr zachodni i jazda po pętli. Poniżej mapa wraz z wykresami wysokości, prędkości i tętna. Założenia były - na rozgrzewkę chwilę pod wiatr, później jazda z wiatrem z boku i delikatnie pod górkę (do Wierzbicy), później od Wierzbicy jazda z wiatrem lekko z górki do Wielgiego (tu mieliśmy zrobić sporą przewagę...i zrobiliśmy), kolejno fragment ponownie z wiatrem z boku (tu na ok 70 kilometrze miałem poważny kryzys) i końcówka pod wiatr (morderstwo...). Ostatnie 25 kilometrów sporo wolniejsza jazda i utrata wcześniej zdobytego dorobku czasowego. Dwie przerwy na jedzenie. To nie były dobre decyzje taktyczne. Przejazd drugi, z lepszym czasem? Wiatr ze wschodu i poniżej mapa oraz wykresy: Tu taktyka była prosta: pierwsze 50 kilometrów jedziemy pod wiatr ale lekko z górki w stronę Janowca (początek trudniejszy ale na świeżo). Powrót z wiatrem, lekko pod górkę (zmęczeni). Jedna przerwa na jedzenie. I tu był klucz do sukcesu Założenia taktyczne w tym przypadku sprawdziły się dużo lepiej. W drugim przejeździe była również dużo lepsza pogoda. Temperatura była niższa o jakieś 6 stopni. Wynik byłby sporo lepszy ale w Zwoleniu straciliśmy trochę czasu na przejazd przez miasto, skrzyżowania i światła...z drugiej strony było kilka chwil by odsapnąć Zwróć uwagę, że w pierwszej i drugiej trasie suma przewyższeń jest prawie identyczna - ten parametr nie był moim zdaniem istotny. Pozdro!
    1 punkt
  15. Cześć Wiesz ja w "nowym" szczyrku nie byłem a wszystkie zdjęcia, relacje, inwestycje, działania karnetowo-marketingowe mnie skutecznie utwierdzają w przekonaniu, że Szczyrk się dla mnie skończył, choć spędziłem tam naprawdę dziesiątki narciarskich dni - bywały sezony po 40... Wiesz ja mam tak, że często ta 11.00 to już jest za późno. I chodzi tu o prywatne zadowolenia z jazdy. Zawsze mam tak, że pierwsze trzy cztery zjazdy to rozgrzewka i analiza stoku, co się dzieje ze śniegiem, jak trzyma i gdzie, jak mięknie itd. A później ogień i do domu. Samemu na nartach praktycznie w ogóle nie jeżdżę - nic się nie dzieje, a przeginać z kolei (tyczki czy inna jazda zupełnie na granicy, czy tez poza) nie mogę bo mam wizję, że po jakimś nieszczęśliwym upadku może być dwukółka. Pozdrowienia serdeczne i oby Ci w tym Szczecinie góry urosły.
    1 punkt
  16. https://www.skiworldahrntal.it/en/ski/prices/winter-prices Na samym dole tabelki.
    1 punkt
  17. Jak Was tak kręci prędkość, to może powinniście spróbować kolarstwa torowego? Gratulacje dla Was Obojga! Podziwiam zarówno świetne wyniki jak i analityczne podejście do tematu. Jeszcze trochę, a uzbiera się na doktorat na AWF-ie Zuch dziewczyna! Tak trzymać i dążyć do celu, choćby i szturmem na Berlin 👍👍👍 ! A jaki rower kupiłaś? Napisz coś więcej .
    1 punkt
  18. Cześć No nie powiesz mi, że jeździsz na nartach żeby kogoś/coś wspierać, że to w ogóle ma jakieś znaczenie...Wybieramy te miejsca , które nam pasują i tyle. Osobiście uważam - rozwijając nieco myśl Śpiocha - że powinni dowalić takie ceny, żeby selekcja pozwoliła na normalną jazdę. Może w tym sezonie zrobi to za nich wirusik? Zmniejszenie przepustowości wyciągu jest zawsze związane z korzystniejszymi warunkami na trasach - dobry kierunek. Poza tym nie za bardzo rozumiem o co tak naprawdę krzyk. Normalny gość jest o 8.00 na wyciągu a o 11.00 siedzi już w knajpie na browarze najeżdżony - przynajmniej ja w Polsce tak mam i większość których znam i z którymi jeżdżę. A wtedy właśnie wylegają wczasowicze i są potrzebne karnety VIP. Pozdrowienia
    1 punkt
  19. Jaka zawiść... ja tylko napisałem co myślę. Tej tańszej czy droższej nie kupię bo mi nie po drodze. Z innej beczki. Ja się martwię, że jestem na letnich oponach i mnie tu za parę dni porządnie zasypie bo nawet na wysokości 1290m n.p.m. ma sypać a ja śpię na 1600m. Jak w Sierpniu wyjeżdżałem to mogłem już zostać na tych zimówkach. Masakryczny atak zimy się szykuje.
    1 punkt
  20. Lub Magic Pass 399 CHF (w pierwszej przedsprzedaży) na którym jeździłem ostatnie 3 sezony. Fajną opcją jest też: Skiworld Ahrntal (Speikboden, Klausberg) Annual ticket (Winter 2020/2021 & Summer 2021) Pre sale do 23 grudnia - 395,00 €
    1 punkt
  21. Cześć Wiesz,... zawsze jest tak, że ktoś się czuje... niekomfortowo. Osobiście unikam tego sformułowania jak ognia i jak coś ma być komfortowe to tego dla mnie nie ma. Jestem raczej nie za bogaty ale mój komfort nie zależy od czyichś poczynań. Sam go sobie buduję. Pozdrowienia
    1 punkt
  22. ...diabła tam, mnie Szczyrk nigdy nie interesował - zabłądziłem tam pare razy dla towarzystwa....ale pamiętam te dwie kolejki, zupełnie analogicznie. Nie bede opowiadał historii bo znowu ktoś mnie odeśle do Rudego Kota 😉 jak ktoś ma okazje to korzysta jak ktoś może z inwestycji wydusić więcej to wydusi jak kogoś nie stać to stoi w ogonku ...a analogia pozostanie- jedni beda łypać spod oka Z zawiścia a inni z wyższościa ....dokładnie jak kiedyś...a z głośników Bayer Full (jeśli sa głośniki)...😀 Pozdrawiam
    1 punkt
  23. Cześć Nie tylko górnicy. Sam miałem często takie karnety w erze pogórniczej j skwapliwie z tego korzystałem. Widzisz w tym coś złego? Pozdro
    1 punkt
  24. Cześć Bo niewiele rzeczy tworzy tak doskonały impuls do zmiany przyzwyczajeń życiowych jak choroba czy uraz, które skutkują świadomością jak się człowiek czuje gdy zupełnie nie może. Od razu zaczyna się chcieć!! Pozdrowienia
    1 punkt
  25. Zobaczcie na trasę 2c. Tak w sumie to nie wiadomo, po co ona powstała. Ale jak się popatrzy na te górki w maps.google.com w 3D, i do tego ci co jeździł tą trasą, na pewno zauważył, jaki fajne odejścia od tej trasy można robić, to może ten zbiornik ( o ile to zbiornik ), to początek czegoś nowego. Może za rok, dwa jakieś nowe wyciągi/trasy w tamtą stronę, w stronę Gronia. To jest tylko moja dywagacja, nie poparta niczym pewnym.
    1 punkt
  26. Białka Tatrzańska - wydaje się ze gotuje się tu jak w kotle, wokół na potęgę rosną domy, domki. hotele, wigwamy i inne szałasy. Górale dostrzegli szanse na "przytulenie" dodatkowych "dutków" wiec wykazują się refleksem w zaistniałej sytuacji, liczą na najazd gości w zimie. Wszędzie panuje straszny harmider i smród spalonej benzyny - turystyczny koszmar 😄 A na stoku .....renowacja starego orczyka na gorze Kaniówki no i grzebią mocno w ziemi na Kotelnicy pod krzesłem II - może ktoś wie co robią? Acha - ci którzy liczyli na połączenie z Rosiński niech się nie łudzą 🙂
    1 punkt
  27. Po miesiącu kwarantanny w domu mąż pyta żonę - no a Ty nie masz ochoty na sex? - strasznie mam, ale jeszcze nie można wychodzić z domu...
    1 punkt
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...