Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Ranking

  1. sstar

    sstar

    Użytkownik forum


    • Punkty

      14

    • Liczba zawartości

      4 029


  2. Jeeb

    Jeeb

    Użytkownik forum


    • Punkty

      13

    • Liczba zawartości

      3 311


  3. krzysie

    krzysie

    Użytkownik forum


    • Punkty

      11

    • Liczba zawartości

      122


  4. JC

    JC

    Administrator


    • Punkty

      11

    • Liczba zawartości

      15 574


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 22.03.2021 uwzględniając wszystkie działy

  1. Wczoraj też popełniłem Pilsko ze znajomymi.
    10 punktów
  2. Pierwszy dzień wiosny warto godnie przywitać 😜
    7 punktów
  3. Wczorajsze powitanie wiosny na Halach pomiędzy Gorcem a os Jamne (Gmina Ochotnica). received_866859493892572.mp4
    6 punktów
  4. Troche zdjęć z wczorajszego dreptania : Szklarska Huta, Kopalnia Stanisław,Jakuszyce,Szrenica,Hala, Kamieńczyk,Huta ca. 25 km łącznie z postojami > 5 h https://ibb.co/album/xKWqTz
    6 punktów
  5. już wiem kto podpalił serwerownie w Strassburgu 🙂 13 lat planowania i w końcu się udało
    5 punktów
  6. Za to wieczorem - Grindelwald "wymarłe miasto". Byłem tu kiedyś, kiedy nie było zarazy ....
    4 punkty
  7. Jungfrau Ski Region Taki widoczek na "wielką trőjkę" - filmik z telefonu VID_20210322_114015.mp4
    4 punkty
  8. Dynafit Blacklight 80 z dedykowana foką. Ważne, że czarne, czarne wyszczupla Pozdrawiam mirekn
    4 punkty
  9. Mój ślad założony w Bytomiu. To już chyba ostatki ⛷️. #prywatnystok
    4 punkty
  10. Dzisiejsze Pilsko. 28 tura w tym sezonie. Mimo kalendarzowej wiosny zima trzyma się znakomicie. Zjazd z Kopca i trasą nr 6 , potem przez Buczynkę do Kamiennej w świetnych warunkach, lepszych niż w środku zimy. W lesie świeżego śniegu także bardzo dużo i stale trochę dosypuje. Ratrak i skutery wywożą chętnych w górę. Wyciągi nieczynne również dla turystów pieszych.
    4 punkty
  11. To parę fotek z poprzedniego tygodnia, mega udanego i wyczekiwanego od dawna... Pozdrawiam serdecznie.
    3 punkty
  12. wszystko OK, dzięki za pamięć 🙂
    3 punkty
  13. Gdybyśmy myśleli, że @Jeeb spotkało poważniejsze nieszczęście niż napis "Skontaktuj się z operatorem usługi." to prawdopodobnie nikt by sobie nie żartował. No chyba, że sam zainteresowany napisze, że nieszczęście go spotkało i mamy sobie nie żartować, to OK. @Jeeb napisz coś bo się niepotrzebny szum zrobił.
    3 punkty
  14. Własnym sumptem to grosze! Możesz wykorzystać niezawodną taśmę naprawczą do przyklejenia elementów korygujących. Operacja jest odwracalna, możesz sobie to modyfikować aż będziesz całkowicie zadowolony (albo Ci się znudzi ).
    3 punkty
  15. Chodziło mi bardziej o tych, którzy nie mają dokąd iść, żeby pisać o rzeczach nienarciarskich, których tutejszy admin nie akceptuje, np. smoleńsk, obajtek, rydzyk, epidemia, protesty i tak dalej.
    3 punkty
  16. Niezmiennie 30 zł za cały dzień w Val di Bytom 😁. #jezdzimypanowieszlachta
    3 punkty
  17. Krzysztofie śpieszę z wyjaśnieniem. Skręt z przeciw skrętu i z poszerzenia kątowego to dwie ewolucje kątowe. Ta pierwsza z nieznanych mi powodów została wycofana z programu nauczania, ta druga która winna być jedynie ćwiczeniem została wprowadzona do programu nauczania jako odrębna docelowa ewolucja. W telegraficznym skrócie Przeciw skręt (ewolucja oporowa) polega na tym iż w fazie sterowania jadąc równolegle w znaczny sposób poprzez dociążenie "spychamy" do pozycji kątowej nartę zewnętrzną i w momencie kiedy nastąpi wyraźna "kontra" w reakcji narta - śnieg wykonujemy odciążenie NW połączony z wyraźną rotacją stóp w kierunku zamierzonego skrętu. Jest to ewolucja bardzo dynamiczna a w skrajnych przypadkach połączona z obskokiem. Ewolucja b. pożyteczna, umożliwiająca mniej doświadczonym narciarzom sprawne poruszanie się po silnie nachylonych stokach. Tu zwrócę uwagę iż charakteryzuje się ona możliwością znacznej kontroli prędkości zwłaszcza przed inicjacją skrętu - operując analogią samochodową - dosyć sprawnie jesteśmy w stanie dohamować przed skrętem, a sam skręt jest możliwy do wykonania przy "zerowej" prędkości w zakresie 180 st. Poszerzenie kątowe (ewolucja bez oporowa lub jak kto woli przyśpieszająca) polega na tym iż w fazie sterowania poprzez uniesienie odstawiamy kątowo nartę górną ustawiając ją wstępnie w kierunku przyszłego skrętu a następnie poprzez wykonanie NW przenosimy na nią ciężar dostawiając uwolnioną starą dolną nartę a już nową wewnętrzną skrętu. Całość operacji winna być wykonana bardzo płynnie, statecznie i nie wywoływać procesu hamowania, ślad który zostawimy po sobie w zależności od techniki może być zarówno ślizgowy jak i cięty. Ewolucja bardzo pożyteczna z uwagi na walory edukacyjne z kontekście prawidłowości przenoszenia ciężaru ciała, wykluczenia przeciążeń dolnej narty, wstępnego ustawienia pozycji dośrodkowej, łatwego wprowadzenia nart w ślad cięty. PS - ww. ewolucje są spotykane w zawodach PŚ przy czym przeciw skręt jako typowy skręt sytuacyjny w SL, a poszerzenie jako skręt przyśpieszający w GS - oczywiście wszystko w formach głęboko zmodyfikowanych. Pojawienie się przeciw skrętu u narciarza poczatkującego daje sygnał instruktorowi że kursant podejmuje próbę wykonania NW jednakże z uwagi na różne czynniki np sztywna noga, brak zakrawędziowania (płaska narta), zbyt krótka narta, tępe krawędzie następuje bezwiedne zepchnięcie dolnej narty do pozycji kątowej - oczywiście to zepchnięcie zwiększa zakrawędziowanie tej narty co skutkuje złapaniem punktu podparcia i możliwość wykonania skretu - w twoim przypadku rotacyjnego skrętu.
    3 punkty
  18. Cześć Kajaki już są przygotowane. 13 -17.05 Wierzyca. Wczoraj wieczorem wróciliśmy z Czarnego Gronia i narty na razie chyba na kołek, chociaż takie zajęcia jak opisane powyżej... Pozdrowienia
    3 punkty
  19. Teraz śmiechłem naprawdę... my i moi koledzy... zwykle w takich przypadkach mówię, że nikt nikomu w głowie nie siedzi. A czasem po prostu ktoś ma projekcje w lustrze. Życzę Ci przemiłego wieczoru i ogólnie wszystkiego dobrego, ja i moi koledzy - alter ego. PS: chciałem oficjalnie przeprosić @Jeebjeżeli poczuł się urażony. I życzyć wszelakich sukcesów w tamtym szacownym forum. Jestem gotów do samokrytyki, odejścia z prezydium i ogólnie do ponownej pracy u podstaw.
    2 punkty
  20. Jutro będzie,nadludzkim wysiłkiem udało się przeprowadzić łapankę na chetnych na jutrzejszą jazdę...
    2 punkty
  21. O to ciekawy zarzut! Niesprawiedliwy. Tylko krowa nie zmienia swojego zdania. Miałem różne fascynacje, w miarę przybywania siwych włosów i łysiny. Jak się pojawiły mi na nogach pierwsze karwingi, to byłem na etapie jazdy na krawędziach. Odsyłałem narty w bok. Poza środek ciężkości. Jakoś to szło. Ale zauważyłem, że na początku skrętu mam "rozmyty" ślad. Krawędzie zanaczają się dalej, gdy narty miną linię spadku stoku. Wyprawiałem różne cuda, by to rozmycie zlikwidować. Podnosiłem nogę wewnętrzną od samego początku. Skręcałem tylko na jednej narcie. Oczywiście jakieś ćwiczenia koleżanek Shifrin były mi znane. Skręt "oszczepniczy" też był w użyciu. Poszukiwania sięgały USA, gdzie wyjatkowo dużo było szczegółowych dyskusji. Tacy Austriacy są cholernie oszczędni. Widocznie uważają, że od tego są instruktorzy i należy im dać zarobić. Włosi byli bardziej otwarci. Jeden taki w sieci ciągle rysuje swoje krzywe, analizuje szczegółowo każdy centymetr skrętu. Raz podejrzałem w YT na lodowcu Presena trening wiosenny kadry B chłopców. Jechał chłopak w skręcie tak sobie w skos stoku. Wbijał kijek i siup przeskakiwał z obciążeniem z dolnej narty na górna(wewnętrzną) która była jeszcze przed linią spadku stoku. Teraz, już z ciałem pochylonym w dół stoku należało tą wewnętrzną nartę przekręcić z górnej krawędzi na dolną. Niech sobie zakręca na tej krawędzi. Jednocześnie podnieść nartę dolną, by się, przypadkiem, nie podeprzeć nią. Harold Harb preferował inny trik. Odciążyć to dolną nartę(zewnętrzna). Bez żadnego wyprostu. Jak się zwolni z pracy mięśnie tej nogi, to automatycznie zabiorą się do pracy te z drugiej nogi. W miedzyczasie jest takie "flow". Czyli, w skrajnym przypadku obie narty parę cm, nad śniegiem i płaskie. To jest ten moment, gdy dół ciała przekręca się pod torsem z jednego przeciwskrętu w drugi. I w tym momencie linia podłużna nart jest idealnie prostopadła do torsu. Ten trik wyklucza podnoszenie do góry swojego organizmu. Organizm się wyciąga, głównie na narcie zewnętrznej, ale w bok, do środka skrętu. Co ja zauważyłem? Pomijając, że byłem sztywny, mało ruchliwy w biodrach. Wolny w tym wszystkim, bo w leciech. W których, wg. powszechnej świadomości, należy myśleć o "piwniczce". Zauważyłem, że mam skrętny ruch nogi zewnętrznej. Minimalny, ale był. To efekt kilkadziesiąt lat takiego jeżdżenia, na pięknych dawnych nartach. Zawsze tam był taki pierwszy impuls. Biegli na krawędziach twierdzili, że to błąd i opóźnia "wejście na krawędź". Ale jak tą cholerę wyeliminować? Trwa o wiele mniej niż jedna setna sek. Może większe nieco wychylenie do przodu? Co zrobić, gdy już obciążam tą zewnętrzną przed linią spadku stoku, by odrazu pochylać ją na krawędź? By nie było tego nieszczęsnego lekkiego obracania narty butem? Biłem się z myślami. Nawet coś tam z tego opublikowałem na spalonym forum. Dostałem rady. Część odsyłała mnie do instruktora. Część była zdziwiona, czego ja chcę? Należy się cieszyć życiem. Ja się bardzo cieszyłem na nartach i dalej cieszę. No, ale dlaczego nie mogę czegoś poprawić? Żona mówi, że chcę dążyć do doskonałości. Do jakiej doskonałości? Co to jest doskonałość. Proszę o definicję! Zmieniłem narty- z wzrost plus 3 cm na wzrost minus 10 cm(SL). Reklamowany Code na narty z komórki. Dostępne za pensję z ZUS. Wracam do dawnej "dynamiki" . Tylko krawędź, jak najszybcie.j. Ale jaką metodą wykonać to słynne "transition". Metodą nie robienia nic! To też metoda "flow". Metoda połykania(avalement) wirtualnej górki. I w tym teraz się specjalizuję. Jak jest równo, nieco miękko pod nartami, ale głębiej twardo. Pusty stok, to skręcam sobie i skręcam. I czy potrzeba mi coś więcej?
    2 punkty
  22. @Jeeb sobie poradzi. Kilka razy miesiąc czy dwa wcześniej był ten komunikat i forum wracało.
    2 punkty
  23. Ciekawy zestaw. Ale mam wątpliwości. Wiązania to turowa petarda "full metal jacket" niezniszczalny produkt, klasa sama w sobie (wiem bo robiłem przymiarki ale taniej dorwałem Dynafity), tylko chyba nie do takiej narty (a może się nie znam ). Piszesz, że są z lekka upierdliwe może wynika to właśnie z faktu, że to jednak nie typowe wiązania "do biegania". Dla mnie tego typu narta to pod wiązania BC. Miałem podobny dylemat i też się miotałem bo i speed po grzbietach i rekreacyjne skimo ale i zjechać by się chciało. U mnie padło na Dynafit Blacklight 80 + dedykowana foka i wiązania Superlite 150. Do tego buty La Sportiva Scorpius Cr czyli jednak z językiem i flexem około 100-wy. Buty stabilnie prowadzą narty nawet 85 w tali, duża ruchomość a i na trasach turystycznych 20/30 km przy 700m verticala dają spokojnie radę. Ostatnio 21 km około 600 verticla i czas ruchu 3,40 na spokojnie (zjazdy tylko na fokach). Wiem, że nie ma sprzętu uniwersalnego ale ja bym pod te Twoje wiązania i buty (jeżeli "bieganie" to priorytet) celował jednak w bardzo lekkie turowe narty np. typu Dynafit PDG albo coś dedykowanego do speed-a. Z racową foką i posiadanymi butami/wiązaniami stanowiły by zgrabny komplecik. Dla Ciebie jeżeli przesiadasz się z typowego BC długość narty może być problemem, te wszystkie SKIMO to jednak tylko trochę ponad te 162 (regulamin) ale lekkość i taliowanie to w tym przypadku zaleta. A np. takie ufo to brałeś pod uwagę ? SKI TRAB/La Sportiva MAESTRO.2 to tylko 970g ale w zjeździe z Twoimi butami/wiązaniami to jednak inna jakość. Miałeś okazję się zaznajomić z takimi nartami ? Pozdrawiam mirekn
    2 punkty
  24. Sugerujesz, ze niszczy konkurencje;-)
    2 punkty
  25. Same informatyki, ja wpisałem 666, sam nie wiem czemu;-)
    2 punkty
  26. SUPER to będą piękne krokusy w Tatrach
    2 punkty
  27. Z wymienionych przez Ciebie jeździłem na "magnumce" HEAD'a. Nie sprawiała na mnie wrażenia jakiejś nadmiernie zaawansowanej; testowałem też wtedy E-Race Pro i ostatecznie zdecydowałem się na nie z uwagi na to, że są twardsze, agresywniejsze i bardziej idące w stronę grzecznej gigantki. Magnumka natomiast wydawała mi się nartą bardzo przyjazną i robiącą grzecznie to o co się ją "poprosi". Generalnie jeździło się na niej miło, łatwo i przyjemnie. Rozumiem dlaczego jest to bodaj największy sprzedażowy hit HEADa - po prostu jest w stanie trafić w gusta wielu osób od osób zaawansowanych w stopniu średnim (może nawet lekko-średnim), do osób bardziej ambitnie podchodzących do tematu, natomiast osoby lubiące narty z grupy race, raczej pewnie powinny zostać przy nartach z grupy race.
    2 punkty
  28. Cześć Porządna uniwersalna narta, ma jedną wadę - trzeba umieć jeździć wtedy będzie na każde warunki i każdy stok. Pozdrowienia
    2 punkty
  29. Jak już wspólnie projektujemy trasę ze Skrzycznego. To skorzystałem z tego obrazką, załączając mój projekt. Wszyscy chcą do Doliny Żylicy. A tu proszę mała odboczka od "Schnelstrasse" w kierunku Żywca. Miejsca na parkingi masa. Nikt nie jeździ do Szczyrku, tylko koleją, o wielkiej wydajność na górę. I stąd w kierunku Słowaków. Jeszcze dalej do Wisły. A może też przez Szyndzielnię do Bielska. I z Bielska do Szczyrku górą, przez Klimczok. Koniec z kolejkami od Buczkowiec do COS.
    2 punkty
  30. Cześć Ja na razie ma dość. Tyle co się w piątek i sobotę na podchodziłem i najeździłem tyłem pługiem to nie pamiętam od czasów terminowania w Deskach. Pozdrowienia
    2 punkty
  31. Łzy polały mi się ciurkiem! Jak ja z zapałem ćwiczyłem te ewolucje. Nartki miałem nowiutkie(Rysy) z "langrimenami"(długi rzemień). Markery polskiej produkcji. Ześlizgi bokiem i bokiem w przód. Z zakantowaniem. Ale ja odrazu równolegle. Pług miałem w pogardzie. Spychając te piętki i ta kontrrotacja. Wszystko ze "Śmigu" pana Kruckehausera. Dążyłem do tego pięknego, równległego łuku, jak na filmie. Moje marzenia sięgały też tyczek. Tych z chorągiewkami. Te ćwiczenie do śmigu też dobrze pamiętam. Wbicie kijka i hop, lekki podskok. Narty w prawo, narty w lewo. Ale ten na filmie, to wg. mnie, za bardzo ściska te swoje kończyny. Ale jestem pewien, że miał je niezależne. To było ważne, by momentalnie zmienić obciążenie nart. Zapominjąc, leżało się! Nazywano to "błędem krawędzi". Miało się, przykładowo, obciążyć lewą nartę, skręcając w prawo, po wbiciu kijka. A tu prawa noga jechała jeszcze na prawej narcie. Nieszczęśnik był już nieco pochylony w prawo. Więc leżał na prawym boku. Ale było wyjście! Wyćwiczony narciarz potrafił, w tym momencie, podnieść wysoko lewą nartę. Równoważąc pochylenie swego korpusu w prawo. I wydostał się z tej trudnej sytuacji. Chcę zwrócić uwagę młodym czytelnikom, że to podnoszenie stosownej nogi, jeszcze nawet teraz ma miejsce, u światowej elity. Załączam dokument. Kalatówki. Na piewrwszym planie, ten piękny młodzian to autor postu. Obok wybranka mojego serca.
    2 punkty
  32. Wykupuje się karnet miesięczny turystyczny w ramach którego jest 15 wyjazdów koleją linową gdzie 1 wyjazd koleją to zamiennie 2 wyjazdy "kotwicą" na szczyt. Karnet jest ważny miesiąc od zakupu 😉😉 ilość wykorzystania wyjazdów w danym dniu nielimitowana.
    2 punkty
  33. Z tym spokojnie do połowy kwietnia, to bym jednak nie przesadzał. Da się pewnie pojeździć (jak gestor ośrodka postanowi go jeszcze utrzymać a rządzący nie przedłużą obostrzeń), śniegowo to już nie będzie jednak to. Zdjęcia z kwietnia 2016.
    2 punkty
  34. Jak się pojawiła informacja, że to już prawdopodobnie koniec sezonu, to długo nie myśląc mówię do córki: ruszamy w góry. Zostały tylko 2 dni, więc szybkość dojazdu i powrotu były nie bez znaczenia. Szczyrk / Wisła. Prawie 400 km, wiec +/- 4h. Drogi niby lepsze niż 20 lat temu, a czas dojazdu taki sam (może dlatego, że mój samochód pali jak smok i nawet przy 140 km/h ucieka około 12-13 litrów paliwa na 100). Dziękuję szczególnie @srwer za podrzucenie Szosowa - Wisła, a także innym osobom doradzającym. Nigdy tam nie byłem i bardzo mi się spodobało to miejsce. Dojechaliśmy 16:30, więc było jeszcze sporo czasu, aby się przygotować, zakupić karnet. 3,5h bardzo przyjemnej zabawy. Bardzo fajne trasy. Czerwona bardzo konkretna, ze ścianką ostatnią już podchodzącą pod czerń. Trasy fajnie przygotowane (ostatnią ściankę można byłoby trochę lepiej wyrównać - ale i tak się dobrze na niej bawiłem), śniegu wystarczyłoby jeszcze na bardzo długo. Trasa niebieska z pierwszą ścianką o nachyleniu jakim w Białce chleliby my mieć na czerwonych. Fragment czarnej nie był przygotowany - fajnym byłby urozmaiceniem na pewno. Bardzo intensywnie spędzony czas i przyjemna knajpka na górze. Następnego dnia SON / TMR - Szczyrk. Ostatnio coraz rzadziej odwiedzam Szczyrk, ale zawsze z dużym sentymentem (całe dzieciństwo, a raczej część ferii tu spędzałem - co by się nie działo co roku mój ojciec wybierał GAT). Niestety jestem wśród tych narciarzy, którzy najbardziej ubolewają nad ciągle nieprzygotowanymi Bieńkulą, Golgotą i 1. Całe szczęście jest SON i tam trasy świetnie przygotowane (jedynie drobna uwaga do kas otwieranych punkt 8:00, a wystarczyłoby chociaż 5 minut wcześniej, aby nie tworzyły się kompletni niepotrzebne kolejki - szczęśliwe byłem pierwszy). Ludzi jak na wcześniejsze obserwacje forum - mało, choć na orczyk do czarnej trzeba było dzisiaj w pewnych momentach nawet blisko 10 minut postać. Wtedy (koło 12:00) ruszyliśmy już do TMR. To zawsze już będzie podróż sentymentalna. Oglądanie jak to się zmieniło, jak las się pięknie teraz odradza. Irytuje oczywiście wypłaszczanie tras i skupianie się tylko na tych łagodnych. Szkoda, że orczyk na Julianach zlikwidowali. Obserwowanie Czyrnej na uboczu - boli. Nie mogłem się oderwać od tych miejsc jazda od 8:00 do 16:00 i powrót do Warszawy.
    2 punkty
  35. Ja nie nie miałem tyle szczęścia, ale najważniejsze, że rzutem na taśmę udało się i już jesteśmy w Grindelwald, a tutaj:
    2 punkty
  36. Kilka zdjęć z Samnaun 7.03 - 12.03 Podróż z BB w tamtą stronę przez Zwardoń, Salzburg, Saalfelden, Worgl, Landeck. Powrót przez Bludenz, Lindau, Jędrzychowice.
    2 punkty
  37. Czemu zakładasz ze nas cos cieszy?.. podejrzewam natomiast ze nas śmieszy zbieg okoliczności. Podejrzewam tez ze ktoś taki jak @Jeeb jest na tyle zaradny e na 100% ma zabezpieczenie wiec nie histeryzuj "na wszelki wypadek".
    1 punkt
  38. Ten Kasperski to zwykły wioskowy głupek, wiem, bo sam jestem z Woli Wysokiej, zaakceptuj certyfikaty i jedz dalej:-)
    1 punkt
  39. to świetnie byle zdążyli do rocznicy zamachu
    1 punkt
  40. Hej Dlategogo grzech nie wykorzystać 😁
    1 punkt
  41. 2 liftery pod wkladke zrobisz za 10zl. Idziesz do leroy merlin, na dziale kuchnia kupujesz elastyczna deske do krojenia o grubosci 3mm, odrysowujesz wkladke i wycinasz zrobione! Za reszte kupujesz karnet na stok i testujesz hehe
    1 punkt
  42. Warunki wiosenne 🙃. Było wziąć slalomki. +10 do chwały 🙃⛷️🏂
    1 punkt
  43. Namawiasz ludzi do jazdy w tygodniu a sam w weekend jeździsz Niektórzy jeszcze pracują.
    1 punkt
  44. @tryhp3 - jak jesteś z KRK to pewnie najlepszym adresem, w którym mogą Ci pomoc jest windsport.
    1 punkt
  45. Niedzielne Rytro,warunki idealne,slońce,równo,lodowo.Zastanawiam się,czemu u dziś jeżdżącej tu populacji narciarzy zjawisko wjeżdżania w innych narciarzy,o czym piszecie wyżej,jest mało popularne,wręcz nieznane.Prawdopodobnie źródło jest w psychologii społecznej.Prawie 100% dzisiejszych jest wyposażona ,jak pan ze zdjęcia,w żółwia i zbroję ,chroniącą ramiona i przedramiona.Wysiłek,podjęty w celu uszkodzenia mu ciała ma więc mniejsze szanse powodzenia i może pójść na marne.Cała populacja trzyma się więc w szachu i koncentruje na innych ewolucjach niż wjeżdżanie w innych...
    1 punkt
  46. Pomyśleć, że jeszcze parę lat temu, jeździło się wieczorami w takim tłoku. I to w środku lutego. Jedyne co dobre dzięki SMR to możliwość przedostania się na COS... Reszta z perspektywy tych minionych lat to żadna wartość dodana.
    1 punkt
  47. Psa nie mieli, węch chyba też taki sobie, bo szukali nawet w butach narciarskich
    1 punkt
  48. Kolejny dzień na nartach w Szwajcarii Bałtowskiej (17 stycznia)... na przekór rządowi i siepaczom antynarciarskim Ruszyła, po dwóch latach przestoju kolej krzesełkowa Warunki na trasie przy tym wyciągu, średnie. Pełna relacja z dzisiaj, pod poniższym linkiem: Zapraszam do poczytania, i pooglądania
    1 punkt
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...