Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Ranking

  1. Mikoski

    Mikoski

    Użytkownik forum


    • Punkty

      48

    • Liczba zawartości

      45


  2. Góral spod Skrzycznego

    Góral spod Skrzycznego

    Użytkownik forum


    • Punkty

      22

    • Liczba zawartości

      1 960


  3. MarioJ

    MarioJ

    Użytkownik forum


    • Punkty

      21

    • Liczba zawartości

      2 927


  4. marionen

    marionen

    Użytkownik forum


    • Punkty

      17

    • Liczba zawartości

      3 991


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 27.03.2021 uwzględniając wszystkie działy

  1. Wróciłem przedwczoraj więc info na świeżo. Ośrodek na przyzwoitym poziomie w skali 1...10 daję mocne 7. W Polsce możemy pomarzyć o takim ośrodku, jeśli ktoś szuka czegoś innego od Ischgl to polecam ,karnet 5 dni 120 euro. Los był dla nas bardzo łaskawy w 5 dni spadło około metra śniegu, codziennie świeża dostawa puchu . Miałem szerokie dechy i byłem w narciarskim raju w Serbii 👍👍
    28 punktów
  2. Na początku tygodnia rozesłałem do kilku znajomych prognozę pogody, z której wynikało, że na Kasprowym do środy włącznie będzie padał śnieg, ale w czwartek i piątek ma się przetrzeć i powinno wyjść słońce. Ostatnio byłem na Kasprowym w huraganowym wietrze, miałem ochotę tym razem na diametralnie odmienne warunki. Odzew na propozycję wycieczki był na tyle duży, że udało się nam w piątkę (w tym jeszcze jeden z naszym forumowiczów) pofoczyć na "Świętą Górę". Śniegowo było na tyle dobrze, że udało się zapiąć foki już przy rondzie i bez udziału busów/taxi ruszyć w kierunku Kuźnic i potem przez Goryczkową na Kasprowy. Pogoda bajeczna, ludzi niezbyt wielu. Było na tyle ciepło, że pod górę szedłem w termo-bieliźnie. Zjechaliśmy na ławeczki na Goryczkową i uznaliśmy, że zjazd był na tyle fajny, że nie ociągając się specjalnie zapięliśmy foki i z powrotem pod górę - tym razem celem była góra kotła poniżej trawersów, a nie szczyt po raz drugi. Plan się udało zrealizować Drugi zjazd też świetny, widoki bajeczne. Zjechaliśmy do samego ronda. W sumie zaliczone ok. 22 km; vertical coś koło 1650-1670 m, co jest moim osobistym rekordem tourowym do tej pory. Świetny dzień. Obowiązkowo kilka fot:
    13 punktów
  3. Cóż, powoli żegnamy ten skracany sezon. Ostatnie zdjęcie z @Dzarkos i ostatnie zdjęcie że stoczku: Część chłopaki A może odblokują stoki na 10 kwietnia 😎
    11 punktów
  4. 11 punktów
  5. Chwila spóźnienia i sztruks rozjeżdżony. Temperatura 10 stopni, śnieg jeszcze super, niebieska Czerwoną: Śpieszcie się, jeszcze tylko jutro. Ludzi garstka. Hej
    10 punktów
  6. Bardzo super na Stoku Wisła ⛷️⛷️
    9 punktów
  7. Dla niektórych geografia to trudna dziedzina, Serbia czy Bośnia co za różnica, to tylko 400 km. Oba miejsca odwiedziłem zimą i na nartach. Jak znajdę trochę czasu to napiszę własne przemyślenia... Pozdrawiam serdecznie.
    9 punktów
  8. Byłem kiedyś z @JurekByd w Ishgl. Wszystko było jak zwykle w porządku. Jeden zjebany doktorek po kielichu wieczorem zaczął operować sumami, ile to on nie zarabia, że może kupić hotel w Ishgl i że został oszukany bo miał mieszkać przy gondoli. Oczywiście skarżył się i buntował pozostałych uczestników wyjazdu ale nie do Jurka. Tak to bywa z zadowoleniem za cztery dni z wyżywieniem i transportem za 800 złotych. 😔
    8 punktów
  9. Na nizinach stacje narciarskie pozamykane, więc trzeba wyciągnąć rower. Kierunek jaki obrałem to miejsce przecięcia się największej liczby szlaków turystycznych w Puszczy Kozienickiej czyli królewskie źródełka. Trzeba korzystać póki to miejsce nie jest oblegane, a w tym roku może być większy tłok bo jakiś "geniusz" postanowił zrobić dojazd asfaltowy. Zima jeszcze o sobie przypomina Drogi już w lesie mało błotniste z czego się cieszę bo nie lubię zbyt często czyścić roweru Królewskie źródła w ciszy Przyjemna 40km popołudniowa przejażdżka
    8 punktów
  10. Na nocną jazdę przygotowane dwie dobrze oświetlone trasy każda około 2 km.
    7 punktów
  11. W nocy około -15 w ciągu dnia -10....-8 wyjazd który zapamiętam na długo.
    7 punktów
  12. @marionenwrócił niedawno z Kopaonika. Napisz do niego .
    7 punktów
  13. Chyba już mam siedem głosów poparcia, u Ciebie zero. Wytłumaczę łopatologicznie o co chodzi. Bumer napisał co napisał, ale nikogo z forum nie obraził. Masz prawo krytykować jego wypowiedź, ale merytorycznie, musisz konkretnie wykazywać co Ci się nie podoba w wypowiedzi, i to musi być przekaz kulturalny. Ty użyłeś krótkie i ordynarne przezwisko: "Przestań w końcu chrzanić koleś" co jak widać wielu osobom się nie podoba. Tak że z mojej strony nie ma żadnej dwulicowości.
    5 punktów
  14. W ciągu mojego pobytu żadnych kolejek nie było ,w weekend trochę więcej osób ale nie dłużej jak 2...3 min do wyciągu. Pozostałe dni luz, po takich opadach część narciarzy 😉 twierdzi że w takich warunkach nie da się jeżdzić 🤪
    5 punktów
  15. Cześć Mitek. Teraz takie czasy, że koniecznie zmrożony sztruks i równo nachylony stok konieczny do jazdy oraz carvingi, jak nie to jazdy nie ma. Wystarczy popatrzeć jak jest po południu gdy nie ma mrozu... PS. Nie krytykuję tych co wyłącznie potrafią na sztruksie, tylko chciałbym by nie przerywali nauki, nie zatrzymywali się w połowie narciarskiego szkolenia, bo to dopiero pierwszy krok. Najlepsze narciarstwo zaczyna się dopiero za tym zakrętem, trzeba się tylko z za niego wychylić. Początek tej drogi jest znacznie trudniejszy i dłuższy, wyrzeczeń i cierpień sporo, jednak jak się przekroczy ten próg to już wszystko jest piękne i proste na każdej trasie i w każdych warunkach... naprawdę warto Pozdrawiam serdecznie.
    5 punktów
  16. To jest śmieszne. 😂 To jest bardzo śmieszne. 😂 😂 To jest bardzo, bardzo śmieszne. 😂 😂 😂 No bo jako zwolennik nie moderowanych forów udowadniasz, że jednak moderacja jest niezbędna. Mam nadzieję, że tym razem zadziała... Pozdro Wiesiek
    4 punkty
  17. Patrzcie jaki mam dzisiaj widok z pracy W stronę Lipowej to jest miejsca na najdłuższa trasę w Polsce;)
    4 punkty
  18. Czarnów. Gdzie rządzi Sziwa. Dziś Wilkowyja.
    4 punkty
  19. Na COS jest fantastycznie, nawet jak trasy są zamknięte, do METY można próbować dojechać, byle zostało trochę śniegu i umieć wyszukać linię zjazdu oraz znać topografię ośrodka. Nie wiem czy zasadna jest budowa nowej trasy, gdy jest problem z ogarnięciem tras obecnie posiadanych. Takie tam, fajne nartowanie z wiosny (jak już wspominamy) - zdjęcia z marca 2019. Jaworzyna jeszcze tak. Miejscami było całkiem nieźle. Trochę śniegu. Miejscami niestety tak. Szukaliśmy linii zjazdu. Dojazd do METY.
    3 punkty
  20. No właśnie. Przez całą noc górna stacja +6/ dolna +8 stopni, od ósmej już +10/+14 i rośnie. Ale rano, tam gdzie nie operowało jeszcze słońce stok był nieźle zmrożony. A to dlatego, że nie było chmur i śnieg mógł pozbyć się ciepła przez radiację - wypromieniowanie ciepła w przysłowiowy kosmos (chmury odbijają promieniowanie podczerwone - ciepło wraca do źródła i śnieg się nie schładza. Zazwyczaj rano mamy lepszy śnieg przy +5 stopni i bezchmurnej nocy, niż przy -2 z chmurami (zwłaszcza ten wiosenny). Odsypów dziś do 10-tej nie było, dzięki małej liczbie uczestników stoku, ale śnieg robił się coraz bardziej ciężki. Ciekawe; jak na chwilę niebo zasnuł słaby cirrus (na tyle, że dawał jeszcze cień), to śnieg robił się wyraźnie "lepszy". Opuszczałem stacyję po 10-tej (ciułam te przejazdy z miesięcznych jeszcze na jutro), musieliśmy się mijać. Ale jak teraz widzę wasze zdjęcie, to nie konotuję waszej obecności na stoku.
    3 punkty
  21. Betonoza i asfaltoza w całym kraju. Gdzie się da tam robią, a jak się dotychczas nie dało to dążą do tego żeby się dało. Parkingi w bruku zamiast płytach ażurowych gdzie w oczkach płyt rosłaby trawa i wchłaniała wodę. Potem jęk że nie ma retencji.
    3 punkty
  22. Proszę Cie nie pisz takich rzeczy bo kolokwialnie idzie boki zrywać. Wy nadal nie rozumiecie tego co cały czas pisze, że ON dla wielu to jest dodatek. Czy przyniesie zarobek czy nie to jest najmniej istotne. Po jakiemu Wy to w ogóle rozumujecie? Na dzisiejsze czasy powiedzmy, że ma to sens ale do ludzi co mieli/mają z 50+. Całej masy ubeków, złodziei, kombinatorów, którym się udało. Swego czasu zagłębiem takiej hołoty było Sądeckie. Kupa podejrzanych typów z pod znaku deweloperki. Kto gdzie kogo miał by nie wpuszczać jak to wszystko towarzystwo wzajemnej adoracji. Dokładnie takie same akcje odbywają się a bardziej odbywały z klubami piłkarskimi. Ile tam niektórzy utopili kasy to głowa mała. Gdyby w naszych górach zdjąć ochronkę środowiskową i dać wolną rękę to zaroiło by się od nowych ON. Wynik finansowy w perspektywie dochodów za te dopiero 10 lat o ile w ogóle nawet nie był by brany pod uwagę.
    3 punkty
  23. Czyżby to był ten przerażający fragment: POzdro
    3 punkty
  24. Wczoraj słońca było mało ale miękkiego jeszcze przybyło. Podchodziliśmy stromymi lasami torując głębokie koryta. Tak, że te 1400+ m vertical w cięższych zestawach (Kamil na, a fe, splicie) uznaliśmy za niezły wynik. Zjazdy były rewelacyjne. Jak to na Śnieżniku. Pozdro Wiesiek
    3 punkty
  25. Zima tej wiosny nie daje wytchnienia. Dzisiaj szybka tura na Malinów. Wyjście z Soliska na Pośredni trasą narciarską, dalej lasem na szczyt Malinowa. Śniegu jest jak to mówią "w opór" od samego dołu. Na dole cięższy, u góry puszek. Podczas powrotu na dole padający śnieg przechodził w mżawkę. Golgota jak na filmiku 🙂 . 20210323_103345.mp4
    3 punkty
  26. No to ja się dołożę do wspomnień o Skrzycznym. Pamiętam go jeszcze, jako górę zarośniętą lasem. Bez tej wieży telekomunikacyjnej. Schronisko też było w lesie. Piękna góra dla narciarzy. I może las odrośnie. Skrzyczne 22 marca 2018 roku. Jeździłem z aparatem i pstrykałem zdjęcia. Taki dzień to marzenie!
    2 punkty
  27. Dzisiaj w Jakuszycach była szalona pogoda rano słoneczko lekki mróz trasy świetnie przygotowane około godziny 10 zaczyna padać deszcz wracamy zmoknięci do samochodu i do domu. Po godzinie 12 wychodzi piękne słonce zastanawiamy się czy nie wracać ale ubrania są już w pralce, po godzinie 16 temperatura spada i zaczyna padać śnieg. Jutro musi być powtórka bo dzisiaj niewiele pobiegaliśmy. Fotki z jeleniej łąki i z samolotu.
    2 punkty
  28. No to trochę się rozminęliśmy, szkoda. Fajnie by było ponownie razem pośmigać. Pozdrawiam serdecznie i może do następnego razu...
    2 punkty
  29. Dzień 6- ale to już było, i nie wróci więcej... Ostatni dzień spędziliśmy na naszych ulubionych trasach. Z samego rana wjechaliśmy na Parpaner Rothorn- gdzie przywitał nas wspaniały sztruks i dość mocny wiatr. Nie mogło zabraknąć świetnych stoków przy krzesełkach Plattenhorn (5 i 6) oraz Brüggerhorn (10) w Arosie. Udało nam się też zjechać na dół do miejscowości (trasa nr 15), przejechać się nietypową, 4-osobową gondolką Kulm (w której de facto mieszczą się 2 osoby) i zaliczyć ostatnie "niezdobyte" przez nas krzesełko- Tschuggen Ost. Później wróciliśmy na stronę Lenzerheide i jeździliśmy przy Stätzerhorn (70, 72), Stätzertali, Weisshornie (21) i Heimbergu (25). Aż smutno było kończyć, ale kiedyś trzeba Przynajmniej pożegnało nas słoneczko. A więc to już koniec. Niebawem napiszę kilka słów podsumowania na temat moich odczuć z ośrodka. Ale pewnie już wiecie, że będą to niemal same pozytywy
    2 punkty
  30. A może był ktoś na nartach w Kopaonik i może się wypowiedzieć na tę okoliczność?
    2 punkty
  31. A po co śmietniki?. Raz na 2 tygodnie spychacz puścić ... 😄
    2 punkty
  32. Wyasfaltować wszystko co się da w górach, porobić ścieżki rowerowe, koniecznie z oświetleniem, ze szlaków zrobić promenady ze śmietnikami, wyciąć cały las pod trasy narciarskie, schroniska zmienić w hotele i obowiązkowo przy każdym postawić muszle koncertową, coby Sławomir i Zenek mieli gdzie występować. Przepraszam, ale to nie mieści mi się w głowie, co niektórzy proponują... a forum gdzie wydawać by się mogło spotykają się miłośnicy gór.
    2 punkty
  33. Zdecydowanie się z tym nie zgadzam ! Drogi rowerowe maja to do siebie,ze mogą z nich korzystać wszyscy od przedszkolaka do zaawansowanego wiekowo staruszka ! Panowie,wyobraźcie sobie kobietę lub mężczyznę w wieku 90 lat na góralu w tym błotku 🤦‍♂️ Nie realne ,za to w przyjemnej drodze rowerowej(przecież wysarczy 1.5 max 2m szerokości) pośród przyrody w czasch wspomagaczy elektrycznych-czemu nie ! Problem w tym ze wszyscy wszędzie widza dziwny problem betonu w przyrodzie i do tego rower nie cieszy się tak duża popularności spędzania wolnego czasu dla osób starszych jak chociażby w Bnlx,bo nie ma gdzie jeździć bezpiecznie a tym bardziej na łonie przyrody. Nie przesadzajcie,miejsca off jest pod dostatkiem w PL. pozdrawiam
    2 punkty
  34. 2 punkty
  35. A jak otworzą Bieńkulę...: Trzymaj się.
    2 punkty
  36. 2 punkty
  37. Dzisiaj popołudniu spacerek na biegówkach Polana Jakuszycka Cicha Równia i z powrotem troszeczkę ponad 10 km warunki wiosenne słonko, śnieg miękki ale w miejscach zacienionych już zaczynał zamarzać. Z tego co podaje Bieg Piastów dalej jest 90 km przygotowanych przez ratrak tras jutro mają wszystkie ponownie przejechać. Na filmiku fragment zjazdu z Cichej Równi gdzie widać jakie są jeszcze świetne warunki w Jakuszycach. 20210326_161340.mp4
    2 punkty
  38. Spóźniona relacja z wczoraj Dzień 5- gryzońska Sella Ronda Tak jak pisałem wcześniej- na ten dzień zaplanowaliśmy tour po całym ośrodku z zamiarem przejechania każdym wyciągiem krzesełkowym i trasą pod nim oraz łącznikami. Brzmi nieco skomplikowanie, ale dzięki dobrej infrastrukturze i zwartej grupie plan powiódł się bez problemów (nie przejechaliśmy tylko krzesełkiem Tschuggen Ost w Arosie), a czasu jeszcze nawet zostało A teraz będzie dużo nazw Zaczęliśmy od Tgantieni, potem Scalottas (nasza ulubiona 42), Pedra Grossa, Lavoz Cumascheals (wymagająca 68), Stätzerhorn (fantastyczna 72), Stätzertali (idealna niebieska trasa do carvingu), Obertor, wjazd Heimbergiem, Mottą i Urdenfürggli z przejazdem żelazkiem do Arosy, tam zjazdy przy Hörnli, Plattenhorn (polecam 5 i 6!), Carmenna, wagonik na Weisshorn (z cudowną trasą nr 10), później Brüggerhorn. Następnie czekał nas powrót w odwrotnej kolejności, potem ponowny przejazd kolejką łączącą Arosę z Lenzerheide i wreszcie fantastyczny zjazd (trasy 20, 23, 25) o kilometrowym przewyższeniu do Parpan. Tam wsiadamy w krzesełko Heimberg i kończymy dzień na trasie 21 (w swojej górnej, czerwonej części- szeroka, szybka i z pięknymi widokami) zjeżdzając prosto do miasteczka Przez cały dzień towarzyszyła nam świetna pogoda, trasy przed południem były bardzo twarde, po południu nieco zmiękły, ale tylko miejscami natrafiliśmy na większe odsypy. Jednym zdaniem- warunki fantastyczne.
    2 punkty
  39. nie napisze publicznie, bo się obawia hejtu
    2 punkty
  40. A po co mi sportowa narta skoro idę się pobawić na stoku? Litości - zostaw w spokoju narty sportowe ludziom, którzy się sportem zajmują. Po bułki nie jadę driftem, nie potrzebuję AMG i ceramicznych tarcz. Czy jeżdżę? Nie wiem. Przypnę jedną, drugą, zmienię GS na SL, SL na AM, 68 zmienię na 110 co gorsza wiązania mi się w tym sezonie psuły i pięta bywała wolna a ja kombinowałem z klękaniem. Narciarstwo to nie chore udawanie zawodników, którzy nie tylko technicznie ale przede wszystkim motorycznie i pod względem przygotowania fizycznego maja się nijak do 99,99% uczestników tej zabawy. Rozumiem pompowanie ego bo mam pod nogą RD ale wtedy załóż buty RD z cienkim botkiem, dobierz podeszwę, zrób indywidualny tuning na kilku parach dostarczonych bez oznaczeń bo serwis i tak zrobi swoje .. I śmigaj dwie godziny na łączce mając wrażenie, że powozisz bolid F1. Obecne narty AM - sensowne modele - pokrywają 99,99% potrzeb (i umiejętności) statystycznego narciarza. Co więcej - 99,99% owych narciarzy nie jest w stanie ogarnąć potencjału tych nart. Piszę to z perspektywy osoby, która wożąc w busie 15-20 par nart jedyne AM wiezie swoje ... Uff... M.
    2 punkty
  41. Wczoraj też popełniłem Pilsko ze znajomymi.
    2 punkty
  42. Dzisiejsze Pilsko. 28 tura w tym sezonie. Mimo kalendarzowej wiosny zima trzyma się znakomicie. Zjazd z Kopca i trasą nr 6 , potem przez Buczynkę do Kamiennej w świetnych warunkach, lepszych niż w środku zimy. W lesie świeżego śniegu także bardzo dużo i stale trochę dosypuje. Ratrak i skutery wywożą chętnych w górę. Wyciągi nieczynne również dla turystów pieszych.
    2 punkty
  43. Rowerowa inauguracja sezonu w klimatach przedwiośnia. Takie tam dookoła komina . Asfalty na drodze czarne, ale na polatanie po lesie trzeba będzie jeszcze trochę poczekać - gruntowe drogi jeszcze miejscami białe i stoi na nich woda z roztopów. Nad jeziorem Stolsko, przerębel wyrąbany przez morsy, nawet jedna pani się szykowała do kąpieli: Graniczna DDR-ka czarna tam, gdzie dochodzi słońce, ale bywają i takie miejsca: Rzut oka na zieloną Meklemburgię za granicznym płotem No i wyszedł dystans maratoński - 42 km. Temperatura +7 stopni, jutro ma być jeszcze cieplej, więc pewnie też na rower. Pozdrawiam.
    2 punkty
  44. Ferie w pełni ,granice zamknięte wiec o nartowaniu można chwilowo marzyć . Ale na szczęście rowerkiem można dalej jeździć . Tak,wiec żeby dzieciak za dużo w sieci nie siedział to postanowiłem mu pokazać ciekawe miejsce jakim jest ścieżka rowerowa przez środek jeziora . Limburg ogólnie z ponad 2000 km tras rowerowych . Dziś zaliczyliśmy skansen Bokrijk i okoliczne miejsca . Pogoda wiosenna +10 po tygodniowej zimie stulecia 😂. Łącznie z 7 latkiem 52 km zrobione . https://www.bryla.pl/sciezka-rowerowa-przez-srodek-jeziora
    2 punkty
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...