Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Ranking

  1. surfing

    surfing

    Użytkownik forum


    • Punkty

      15

    • Liczba zawartości

      3 836


  2. Przemekc1

    Przemekc1

    Użytkownik forum


    • Punkty

      13

    • Liczba zawartości

      286


  3. moruniek

    moruniek

    Użytkownik forum


    • Punkty

      12

    • Liczba zawartości

      2 517


  4. artix

    artix

    Użytkownik forum


    • Punkty

      11

    • Liczba zawartości

      4 089


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 02.05.2022 uwzględniając wszystkie działy

  1. Dla potomności tak wyglądała trasa główna, w zasadzie do końcowej ścianki warunki super jeżeli chodzi o ilość śniegu:
    8 punktów
  2. Rohace Salatyn 01.05.2022 Udało się mi wreszcie zjechać z głównego Salatyna (na lewo od szerokiego żlebu), 2 metry śniegu na szczycie i brak w nocy przymrozku stworzyły tą możliwość. Na Rohace jeżdżę od 20 lat, ale w kwietniu na szczycie jeszcze śniegu nie spotkałem. Pierwszy zjazd również niepowtarzalny początek B1 i przejazd na B2 - taki początek przy małej ilości śniegu niemożliwy. Miro Peto S4 Skiturowców sporo, doliczyłem 30 + piesek. Nawis nad B2 Zjazd B2 Drugie podejście po wygodnych schodkach.
    8 punktów
  3. Ja też trochę kręcę. Dużo ścieżek i jakieś tam wyprawy. Pierwsza dwósetka na MTB zaliczona.Od jutra już nie XT a XTR 😝
    8 punktów
  4. Aktywna majówka na sportowo trwa w najlepsze. Przyzwyczajam psa do wody. Sam rozpocząłem sezon pływacki i Sup-owy. Tu mój szczeniak zapoznaje się z wodą. Tu zapoznajemy go z SUP-em. Czuje się na nim coraz pewniej. Były też inne aktywności, był oczywiście rower, były też konie.
    6 punktów
  5. Dziś znowu pokręcone, zresztą podobnie jak wczoraj, przedwczoraj i w zasadzie tak od 07 marca, codziennie. Majówka upływa na sportowo. Fajnych tras mam bez liku. Jak ktoś lubi piachy, proszę bardzo. Miejsce pamięci. Fajne zjazdy. Podjazdy. Są też schronienia w lesie.
    5 punktów
  6. 01.05.22 Rohace zakończyły sezon narciarski, tak wyglądała trasa czarna.
    4 punkty
  7. Tą czarna trasę wyrównali spychem ? Jak tam czasem zjeżdżałem dawno temu, to wyglądała inaczej. Z gigantycznymi muldami. Lubiliśmy z żoną ten ośrodek. Miała swoją inaugurację na "Pomie", która została zastąpiona krzesłem. Modliłem się, by nie wypadła na odcinku wzdłuż czarnej trasy. Dosłownie wyrywała ją w powietrze. To se ne vrati !
    3 punkty
  8. xt rozni sie od xtr tym ze xt jest super a xtr the best of the best of the best sir!
    3 punkty
  9. Wczoraj zakończenie sezonu na Rohaczach, warunki jak na 1 maja zaskakująco dobre, w zasadzie oprócz samej ścianki i dołu bez przetopów. Skiturowców więcej niż narciarzy zjazdowych, także jeżeli ktoś się chce wybrać jeszcze na skitury to Roahce powinny jeszcze troche wytrzymać:
    3 punkty
  10. Tym razem nie na narty tylko na rower. Jestem w Wiedniu, ale to tylko przystanek w drodze do Chorwacji. Po dość długim oczekiwaniu w stolicy Austrii lecę do Splitu, gdzie zmieniam środek transportu na prom i płynę na piękne wyspy Hvar i Brač. We wrotek i środę będę sprawdzał jak się jeździć na rowerze po chorwackich wyspach. Zapraszam na mój Instagram, gdzie będę prowadził relację w trakcie pobytu.
    2 punkty
  11. Eee chyba nie jest aż tak źle. https://chorwacjacafe.pl/wyspa-hvar-raj-dla-rowerzystow/
    2 punkty
  12. Aktywność bajkerow rośnie. Ja dziś testy. Zawsze coś można poprawić 😆
    2 punkty
  13. Czarna trasa jest ostra, ale faktycznie jest raczej płaska, więc jeżeli kiedyś były tam duże muldy to już tego nie ma. Ja bardzo lubię ten ośrodek na marzec/kwiecień. Jest wtedy dosyć mało ludzi i mnóstwo śniegu, w tej dolinie jest bardzo dobry mikroklimat. Do tego trasy są zawsze dobrze przygotowane i kanapa chodzi bardzo szybko - co często nie jest oczywiste w naszych ośrodkach gdzie mam wrażenie, że wyprzęgane kanapy często są zwalniane.
    2 punkty
  14. 2 punkty
  15. gustowna maszyna az chce sie wsiasc - i o to chodzi no i dystans konkret !!
    2 punkty
  16. Świetny, kameralny i wysoki... Taki jest Sportgastein! Niesamowite trasy, cudowne widoki - co więcej dodać? Byłem zachwycony tym miejscem! Relację znajdziecie pod poniższym linkiem: Tutejsze czarne trasy robią wrażenie! Lotniska: No i tutejszy szczyt został również zdobyty marboru
    1 punkt
  17. Nie wiem czy tam robią akurat te, ale dobry uznany w środowisku serwis w Krakowie to: http://www.variobike.pl/
    1 punkt
  18. Mam tak samo, z sentymentem wspominam kwietniowe pobyty i to zarówno w Chacie Zverovka jak i Primula. Trzeba wrócić w Zachodnie
    1 punkt
  19. Tam na to przymykają oko? nie gonią?
    1 punkt
  20. Brak baryłki to poważny minus.. przynajmniej w kontekście pewnej funkcji wykonywanej przez psa rasy berneńskiej..
    1 punkt
  21. Waga i cena. Hamulce XTR maja manetki z karbonu i brak barylki do regulacji. edit: znalazlem ze 4 tloczkowe sa z budowy jak XT
    1 punkt
  22. Nie wiem po co się tak rozpisują. W takich uzasadnieniach powinna być jedna linijka, ile ktoś dał, i ile ktoś wziął.
    1 punkt
  23. Ja dzisiaj Kuźnice - Karb. Chodzą ploty że 4 maja dyrekcja TPN zamknie całe Tatry dla narciarstwa (z wyjątkiem Gąsienicowej do 8 i Rysy).
    1 punkt
  24. Dziś troszkę pojeżdżone (w okolicach mojego domu). Ścieżka rowerowa zyskuje oświetlenie (będzie na wypasie). Jej zbudowanie bardzo poprawiło bezpieczeństwo dojazdu dzieci do szkoły (wcześniej na rowerach dojeżdżało około 10% uczniów, obecnie to już 30%). Kolejny wariant zjazdu. A oto i sam rowerek. I kolejne trasy (trochę ich mam w tych lasach). A tu po ostatnich zawodach, ślad jakby dużo wyraźniejszy. Doszły nowe hopki. I jeszcze, gdzieniegdzie zostały oznaczenia. A to jeziorko w Trzcianach, o którym rozmawiałem z @Mitek, tak wyglądało jeszcze 2 lata temu. Teraz deweloperzy, postanowili wejść w ten teren z butami (domami). Kochajmy fajne miejsca, bo tak szybko odchodzą w zapomnienie. Ujęcie mniej więcej, z tego samego miejsca.
    1 punkt
  25. I jeszcze kilka fotek, które zrobiłem w Kampinosie jesienią ubiegłego roku, asfaltu było niewiele - oponki dokładnie te same czyli Gravel King 32c. A przy okazji pytanie, czy to tylko u mnie tak mocno obcina jakość zdjęć? Wcześniej jakoś tego nie widziałem, a teraz nawet na tych miniaturach wyraźnie widać kompresję, która jest znaczna.
    1 punkt
  26. Pierwszy rowerowy weekend w tym roku spędziliśmy w dolinie Baryczy. Było krótko, ale całkiem intensywnie. Kwaterę mamy nieopodal Milicza, dojeżdżamy tam samochodem w piątek wieczorem. Jeszcze Polaków nocne rozmowy i możemy zacząć weekend. Z powodu tych nocnych rozmów wstajemy mega późno i dopiero po 11:00 ruszamy na trasę. Na szczęście dzień pod koniec kwietnia jest już dość długi, więc nie stresujemy się zbyt mocno i wybieramy najdłuższy wariant trasy czyli do Ostrowa Wlkp. i z powrotem. Pierwsze kilometry to jazda świetną ścieżką do Rudy Milickiej Może niezbyt dobrze widać, ale to stadko sarenek upolowanych w okolicy Dobrzca Malownicza droga do Możdżanowa Zbiornik Piaski-Szczygliczka w Ostrowie Wlkp. W Ostrowie chłopaki posilają się pizzą w centrum miasta, ja niestety z powodów dolegliwości gastrycznych wcinam tylko batona i jeden kawałek. Stacyjka Daniszyn około 110 kilometr trasy Docieramy w końcu ponownie w obszar stawów milickich - tym razem od strony Nowego Grodziska Jeszcze groblą pomiędzy stawami Wilczym i Słonecznym do Rudy Milickiej i pętla zamknięta statsy dnia pierwszego W niedzielę po południu pogoda ma się pogorszyć, wiec pobudka 6:00 i po 7:00 ruszamy w trasę. Ranek dość chłodny około 5 st., ubieramy się jak do jazdy rankiem do roboty:-) Tym razem kierujemy się w drugą stronę czyli do Żmigrodu i z powrotem. Do Żmigrodu z Milicza prowadzi ścieżka trasą dawnej kolei wąskotorowej im. Ryszarda Szurkowskiego, który pochodził z tych okolic i właśnie w Miliczu stawiał swoje pierwsze kolarskie kroki. Za Osiekiem wjeżdżamy na najpiękniejszy kawałek szlaku wzdłuż Baryczy, choć zamiast tego asfaltu mogli dać żwirek jak w innych częściach szlaku. W Żmigrodzie zwiedzamy tylko ruiny XVII w. pałacu Hatzfeldtów. Pałac został zniszczony po pożarze w 1945r. Rzeka Orla, największy prawy dopływ Baryczy Hmm Staw Duża Grabówka w okolicy Rudy Sułowskiej. Wiatr dość mocno dał popalić na tym odcinku. A to już Milicz i początek wspomnianej wcześniej ścieżki do Żmigrodu, jeszcze 2km i zamykamy pętlę. I to koniec, weekend minął błyskawicznie, pogoda dopisała no i kilometrów trochę nastukanych:-)
    1 punkt
  27. Sportgastein - dla wytrawnych narciarzy. Za siedmioma górami, za siedmioma rzekami, gdzieś na końcu doliny jest narciarski raj. Choć nie ma tutaj nastu wyciągów, a w zasadzie jest tylko jedna gondola i orczyk (dzisiaj był nieczynny) Sportgastein jest fantastyczny. Dlaczego? Narciarze free mają do dyspozycji całe pola pozatrasowej jazdy z widokiem na Wysokie Taury...I nie tylko. Kilka tras mają skimaniacy sztruksowi. Jest szeroko, bystro i długo. Frekwencja? Jaka frekwencja? Idealnie do długich skrętów i GS. Jest sporo garbów, przełamań i zakrętów. Dwie świetne, czarne ściany. Trasa niebieska w zasadzie...pół trasy. Dlatego, to miejsce raczej dla dobrych narciarzy. Przewaga czerwonego koloru na znakach. No i jeszcze dwie zalety: Pierwszą jest wysokość - górna stacja jest położona powyżej 2600 m npm. Lodowcowe klimaty. Mocno trzyma nawet gdy jest ciepło. Druga - południowe nachylenie. W słoneczny dzień, taki jak dzisiaj, jeździ się tu od rana do wieczora w słońcu. Jak było? Zapraszam do poniższej fotorelacji. Parking zajęty w 1/10, to tak na oko. Wiem, wiem Chłop itd... Dolna stacja i wyciąg: Mapa tras: Co zrobiliśmy na początku? Przeszliśmy z buta jakieś 200 metrów w górę i zdobyliśmy tutejszy szczyt: Kreuzkogel 2686 m npm. Widoki? Moltek: Dolina: W oddali jedyny lodowiec SkiAmade, taki na D 😉 No i jak ktoś się przypatrzy, to Dzwonnika wypatrzy... Wiało mocno, był mróz, a przyroda zabawiła się w oryginalnego rzeźbiarza. marboru na szczycie: Oczywiście, jak widać, jeździłem na GS. Przy górnej stacji i nie tylko znajdują się tu charakterystyczne kjuby 😉 Wyglądają kosmicznie! Górna stacja gondoli: Panorama ośrodka: Trochę fotek z tras: Piękna locha 😀 ...a w oddali narciarze free podchodzą do zjazdu z jednego z wierzchołków. I lufa... Myk, do stacji pośredniej... Pierwsze wyzwanie - czarno! Od połowy ośrodka kilka armatek śnieżnych: Tuż obok czarnej, czerwony wariant...raczej ciemno czerwony. Tylko dla dobrych narciarzy 😮 Te 70% wygląda tak: @JCna dojeździe do "odchłani" 😉 Czerwono i różne warianty czerwieni: Lotnisko z drugiej strony gondoli: Motyl? Ryjek się cieszy jak dobrze poszusuje 😀 Lustrzany dojazd do stacji pośredniej: Przy samym dole jest trochę drzew. W tle tutejsze trasy biegowe: I strumyczek na dole: Idziemy kawałek z buta, do klimatycznej knajpy. Skionline 😀 Dania główne: I drugie, bardziej austriackie: Deserki: Zasłużyliśmy na dużo kalorii, bo pojeżdżone było dobrze! Drugi budynek "nie z tego świata". I na koniec zbliżenie góry, na którą się wybieram z buta...niebawem mam nadzieję. Kończymy dzień spełnieni narciarsko. Było świetnie! Muszę tu zabrać Paulę i wrócę na bank w to miejsce. Polecam każdemu! Na koniec relacji... kolacja. Danie główne: I kolejny deser 😀 Jutro postaram się pisać relacje Online. Zobaczymy, czy się uda. Pozdrawiam serdecznie marboru
    1 punkt
  28. W ramach doleczania kontuzji mięśnia prostownika długiego palców stopy prawej kuku zrobione na własne życzenie potruchtałem odrobinę po bajecznie kolorowym BŚ pomiędzy Pośrednim a Przysłupem pod Baranią. Pierwsze Górki od kontuzji. Wyszło tego blisko 35 km a więc całkiem nieźle. Pogoda dopisała, ludzi bardzo mało. Parę podejść pozamykali ale nie wszystkie więc dało radę. Zastanawia bardzo mała ilość wody w potokach będących zlewnią Wisły. Parę jesiennych fotek bez chronologii. Pozdrawiam mirekn
    1 punkt
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...