Poza końcówką dość stromą, to niestety płaska jak deska. Zmarnowany trochę potencjał nowej kanapy. Chyba za ta ostatnia trasa po lewo patrząc od góry coś zmieni, w sobotę jeszcze była zamknięta. Plus to na pewno parking przy samej kanapie.
Ogólnie dużo więcej osób jeździło starą kanapą, na nowej pustki.