logos

Jadąc z Bydgoszczy przez Niemcy zawsze jadę tą ostatnia trasą ale we Wloszech raczej przez Val Gardenę jeżeli nie bedzie obfitych opadów sniegu. To też najlepsza droga do Canazei. pozdr wojtek

Witam. W tym samym terminie będę w Val Thorens. Jadę tam chyba 3 czy 4 raz. Tez wyjazd autokarem, z poznańskiego biura podróży. W grudniu z powodu nieprzewidywalnej pogody auto lepiej zostawić w garażu. Cena wyższa / o kilkaset zlotych/ ale wykupiłem opcję aby być z towarzyszką tylko we dwoje w apartamencie.Poczekaj z rozszerzeniem karnetu do ostatniej chwili jeżeli mozesz po sprawdzeniu warunków sniegowych. Gdzieś czytalem, że jest nowa szybka kolejka z VTh do pozostałych dolin. Pozdr Wojtek

Moze dodam cos o trasach w Ponte di Legno. To tam jest 90% czarnych i trudnych tras dla dobrze jeżdżacych . Niestety prawie wszystkie przez cały dzień w cieniuPozdr Wojtek

Nie ma u góry tabel z nowymi i najczęściej czytanymi wątkami wk

To ten tunel jest płatny A przynajmniej był pare lat temu. Czy cos się zmieniło? Pozdr Wojtek

Kurcze, pare lat tam nie byłem i włsnie widze , ze faktycznie tunel otwarty 24h na dobę, Sorry.:eek: CAR 2 - MOTORCYCLE - BUS -BICYCLE Bozen (Triveneto, Emilia Romagna)Zernez - Lower Engadine Open all year (toll charge): 24hrs a day

Nie pamietam i nie mogę nigdzie znaleźć.

Byłem w Ischgl w zeszłym roku w terminie 3 - 10.12 / czy jakoś tak/. Ze sniegiem nie ma problemu. Czynnych 80% tras. Ludzi mało. Pogoda była 50/50 Pozdr Wojtek

Popieram JC. Bylem w Livigno 2 razy zawsze tą trasa. / wyjeżdżam z Bydgoszczy/ Prawie do Ga-Pa masz autostradę a potem b. dobrą drogę. Niestety jest dość duzy ruch ale za to górki niewysokie FernPass to coś koło 900m. Na Austrie kupujesz 10 dniową winietę za kilka Euro i przejedżasz Austrię przez Imst Do Szwajcarii w krótkim czasie. Pierwszy raz jechałem bez winiety lokalnymi drogami. Jest ze 3 - 4 razy dluzej. Pamiętaj, że tunel do Livigno jest zamykany na noc. Pozdr Wojtek

Byłem pare lat temu w Tignes/Val d'Isere. W Tignes jest zakaz parkowania poza parkingami ale wszędzie stało pełno aut tak, ze trudno znaleźć miejsce. Był bezpłatny duzy parking z duzą iloscią wolnych miejsc kilka kilometrów ponizej stacji. Jezdził tam skibus. Odstawiłem auto na ten parking ponieważ nie było mi przez tydzień potrzebne Pozdr WK

Val Gardena jest chyba jednym z najdrozszych rejonów. Jeżeli zależy Ci na budżetowej cenie szukałbym w okolicach San Cassiano/La Villa lub Canazei/Campitello. Pisz maile do lokalnych biur informacji turystycznej określając swoje parametry a dostaniesz konkretne oferty. Pozdr Wojtek

W Val di Sole byłem ostatnie dwa razy pod rząd. Trzy doliny mam zjeżdzone wzdłuz i w szerz. Poza tym doszedłem do wniosku, ze jazda 1400 km w nieprzewidywalnych grudniowych warunkach własnym samochodem jako kierowca wcale mi za bardzo nie odpowiada. Znalazłem biuro poróży i wstepnie zarezerwowałem pobyt w Les 2 Alpes w terminie 9-18.12.11. Cena z dojazdem autokarem w dwuosobowym studio z karnetem narciarskim Pozdr Wojtek Bydgoszcz

No własnie skipass w cenie, gratis lub w cenie promocyjnej. Pozdr Wojtek

Witam Zaczynam pomału mysleć o wyjeździe w grudniu na pierwsze narty. Drugi ew. trzeci tydzień grudnia, dwie dorosłe sądzę , że dobrze jeżdżące osoby. Ze wzgledów budżetowych wskazane byłoby freeski ale niekoniecznie. Nie chciałbym jechać kilka razy w to samo miejsce. Byłem juz: Tonale, Madonna, Livigno, Trzy Doliny, Avoriaz, Tignes, La Plagne, Axamer Lizum, Ischgl, i chyba całe Dolomity. Ze wzgledu na odległość i nieprzewidywalne warunki drogowe do Francji wolałbym nie jechać własnym autem. Myslałem o Austrii? Moze Co mozecie polecic? Pozdr Wojtek

Campitello i Canazei to praktycznie jedna miejscowość, dzieli je moze kilkaset metrów. Przy czym przeważa Canazeei gdzie toczy sie zycie wieczorne. Campitello to w zasadzie stacja gondoli. W rejonie Canazei jest niestety na trasach duzy tłok. Duzo wiekszy niż w San Casiano. Zdecydowanie polecam tez to ostatnie. Jesteś w obrębie Selli i dodatkowo tak jak piszą koledzy mozesz jexdzic na Laguzloli skąd polecam wypad na nartach na Passo Giau. Pozdr Wojtek

Miałem przyjemność osobiście zaznać tych klimatów. Byłem na Kaukazie na nartach w miejscowości Dombaj w 1990 roku. Narciarsko super. O ile pamietam jazda na wysokosci do 2700, góra ratrakowana nartostrada na dół ok. 10 km z kopnym śniegiem. Długie przedpotopowe krzesła takie jak stary wyciag na Gąsienicowej. Hotel z basenem zaraz pod wyciagiem. Łza się w oku kręci. Pozdr Wojtek

Tak na zdrowy rozum jeżeli miałyby to byc super buty to chyba ta konstrukcja byłaby bardziej popularna wśród producentów. W/g mnie 2 klamry to zbyt mało aby dobrze przenieść siły z nogi na narte. Coś jak z nartami Volant " najlepsze narty na świecie dzieki unikalnej stalowej konstrukcji" tylko, że chyba umarły śmiercią naturalną. Pozdr Wojtek

Raczej chodziło mi o sposób "wiazania" poza klamrą czyli ściagane linką.PozdrWojtek

Moja zona jeździ od kilku sezonów w butach podobnej konstrukcji Salomon Versa. Nie jest z nich raczej zadowolona. Są w/g niej niewygodne. Ale to oczywiscie subiektywne odczucie i jednak trochę inny model buta. Pozdr Wojtek

A ja jeszcze dodam, że plusem rezerwacji na 2 - 3 dni przed wyjazdem w grudniu to na ogół rabat ok. 20% z tytułu " last minute" Pozdr Wojtek

Tu link do tych nart: http://global.skipass.com/gearguide/ski/2009/movement/yaka-1.html Faktycznie są ciut krótsze. Niestety juz "śpią" i nie budziłem ich do mierzenia. W życiu na poczatek nie kupiłbym 100% freeridówek chociaż chyba ze 3 sezony jeździłem na Rossignol Bandit 175 cm / chyba/ Pozdr Wojtek

Zachęcony gorącą dyskusją kolegów na temat freerajdu i offpiste zakupilem własnie narty Movement Yaka 180 cm model 2009/10 i na stare lata zaczynam moją przygodę pozatrasą. Może jeszcze uda się gdzieś wyskoczyć w ty roku:) Pozdr Wojtek

Jeżdże przez Monachium co najmniej 2 razy w roku od kilkunastu lat. Jestem z Bydgoszcy, wyjazd w sobotę ok. 6.00 rano. Jadę przez Świecko, koło Monachium jestem ok. 15. - 16. Jadę przez miasto wewnętrzną obwodnicą na Ga-Pa. Jest b. dobrze oznaczona chociaż trzeba być czujnym szczególnie w tunelach. Cały przejazd od zjazdu na Kufstein do wjazdu na autostradę na Ga-Pa zajmuje o tej porze ok. 20 - 30 min. Jeszcze nigdy nie stałem w korku dłuzszym niż 5 minut. Jeżeli już jest jakiś korek to na autostradzie kilkadziesiąt km przed Monachium. W Ischgl byłem w grudniu tego sezonu. Koledzy wszystko napisali. Dla mnie narciarsko mocna 5. Jest tylko jeden minus który mocno mnie drażni. Chordy pijanych Niemców wrzeszczących w barach pod gondolą do późnych godzin nocnych. I jeszcze jedno: ceny w sklepach na głównej ulicy. Oby tylko zonka nie chciała sobie kupić np. kurteczki bo 1000 EUR zniknie z konta. A jadąc do Ischgl mozesz objechać Monachium odbijajac za Norynbergą w prawo na równoległą Autostradę / nie pamiętam numeru/ Dojedziesz nią prawie pod samą Fernpass. Na pewno bedzie przejezdna, trzeba mieć łańcuchy. Pozdr Wojtek

Byłem w muzeum Białej Wojny w Vermiglio w ubiegłym roku. Jest przy głównej trasie w Domu Kultury. Polecam. Pani z recepcji specjalnie dla nas 3 osób je otworzyła. Pozdr Wojtek

Dolni Morava - jeździłem tam koleno przez 5 lat od 1990 roku. Wyciag jest na bocznym odgałęzieniu Śnieżnika. Specyficzny mikroklimat pewny śnieg. Miałem miejscówkę w barze pod wyciagiem. Standard jak w Murowańcu w latach 90. Chatar miał tam 2 czteroosobowe pokoje. Super miejsce. Rano przynosił śniadania do pokoju i codzinnie robilismy zamówienie na obiad w/g życzenia. Bar jest 20 metrów od wyciagu. Niestety zlikwidował te pokoje i powiększył bar - to dla niego lepszy biznes .Wtedy był tam orczyk podwójny 1100 metrów. Dwie trasy jedna ok 1000m druga ok. 1500. Nie wiem jak jest teraz. W innym wątku widziałem, że zamówili tam czteroosobową kanapę. Pozdr Wojtek