PG

Witam, Ja już pierwsze szusy zaliczyłem wczoraj wieczorem na bytomskim DSD. Ogólnie warunki były bardzo dobre, niemniej jednak miejscami (na samej górze i na trasie wyciągu) wychodził igielit i trawka!!! Dlatego, jestem przekonany, że nie można jeszcze się napalać na trasy w Beskidach. Póki nie stworzy się warstwa bazowa, mocno zmrożona (po lekkiej odwilży), to tylko będzie można deski zniszczyć. Jedyna szansa w ośrodkach, które zdążyły pokryć trawę i kamienie sztuczną skorupą zlodowaciałego śniegu, na tyle zbitą by stanowiła dobry podkład dla wspaniałego śniegu z ostatnich dni. Ja liczę na sobotnie szusowanie w Nowej Osadzie. Zobaczymy. PG

Trochę głucho ... Jak przypomnę sobie forum w 2002 to łezka się w oku kręci. (jeszcze na carving.com.pl) Czy naprawdę nikt nie ma nic do powiedzenia i zasugerowania ... ?

Head iSuperShape Magnum vs. Dynastar Contact 10 vs. Volkl Tigershark 10 ft. ... i co polecacie z tej palety? Do tej pory jeździłem na Atomach Freezone 10.11, ale już nie chcę takich short'ów, a oczekuję ostrych zabawek do krótkich i średnich skrętów na trasach o różnym stopniu przygotowania - wiadomo jak to u nas bywa ... Pozdrawiam, Piotr

Witam, Najwyższy czas zmienić moje (178 cm, 83 kg) fun'y Atomica Freezone 10.11 (150 cm) na coś nowego. Wydaje mi się, że nowe deski Head'a, w długości 163cm lub 170cm, byłyby interesujące, ale chcę zasięgnąć Waszej opini. W stosunku do 10.11 oczekuję narty lepiej sprawującej się w śniegu sypkim, ciężkim oraz w warunkach gdy występują łachy lodu, muldy i luźny (rozjeżdżony) śnieg lub świeży opad - czyli jak warunki nie są najlepsze. Moje 10.11 nie sprawdzały się w takich warunkach najlepiej - brakowało tych 10-15 cm. Natomiast na twardym, dobrze przygotowanym stoku 10.11 są niesamowite - cudeńko (wcześniej miałem racecarvery 9.20 i też były super). Jednocześnie kocham ostrą slalomową jazdę na krawędziach i gigantowe łuki. (no i wybór jedej pary narty to dobry dylemat). Ale nie jestem zawodnikiem czynnie startującym (trochę wody w wiśle od czasu zawodów licealnych i studenckich już upłynęło). Czy sądziecie, że iSupershape'y Magnum to dobry wybór?? Atomica nie rozważam, bo słyszałem, że od dwóch lat to już nie to samo co kiedyś. Pozdrawiam, Piotr

Witam, Czy ktoś miał okazję testować te deski?? Mają bardzo ciekawe taliowanie (121-71-107; dł. 163) i zastanwiam się czy to dobry wybór po dotychczasowych atomach 10.11 (dł. 150). Moje założenie to carving - długie i krótkie skręty + klasyka + płytki puszek (koło wyzanczonej trasy). Nowe heady wypatrzyłem w Solden, ale niestety nie miłem okazji testować; sprzedawca w Intersport zachwycała się tymi deskami ... Pozdrawiam, Piotr P.S. Link: http://www.d1.dion.ne.jp/~jhouse/ski07-08head.html http://www.untracked.com/p1924c2b89-08_head_supershape_ss_magnum_skis_w_ld_12_cyber.html

Witam, Czy ktoś miał okazję testować te deski?? Mają bardzo ciekawe taliowanie (121-71-107; dł. 163) i zastanwiam się czy to dobry wybór po dotychczasowych atomach 10.11 (dł. 150). Moje założenie to carving - długie i krótkie skręty + klasyka + płytki puszek (koło wyzanczonej trasy). Nowe heady wypatrzyłem w Solden, ale niestety nie miłem okazji testować; sprzedawca w Intersport zachwycała się tymi deskami ... Pozdrawiam, Piotr

Miałem okazje przetestować to cudo na trasach Pilska! Testowałem w długości 155cm. Charakterystyka bardzo zbliżona do moich 10:11, ale twardsze!!! Cudowna szybkość zmiany krawędzi, deski kochają szybkie i dynamiczne krótkie skręty. Pokazują pazurki jak wypuści się je na piętki tuż przed przejściem w kolejny skręt. Pewnie trzymają także w długim skręcie i to przy swoich 155cm, a moich 177 (83 kg, hehe). Dodatkowo, piękne biało-czerwone barwy!! Ech, będę miał dylemat w przyszłym sezonie co wybrać Dynastarki, czy też Sl:12m. Pozdrawiam, Piotr

rada na rdzewiejące krawędzie nart Polecam wytarcie krawędzi do sucha szmatką, następnie przetarcie spirytusem, a na koniec delikatne i precycyjne nasmarowanie WD-40.

Krawędzie i rdza ... (przeciwdziałania) Proste rozwiązania są najlepsze, ale z rdzą to nie jest takie łatwe. Zwykłe wycieranie nie jest rozwiązaniem. Pozdrawiam, Piotr P.S. - chyba nie wypada reklamować na niniejszym Portalu inne formu ...

Witam, Jak chyba każdy z nas walczę z rdzą. Jest to zaciekła walka i nie zawsze wychodzę z niej zwycięsko Rdza jest naszę zmorą i trudno znaleźć właściwe rozwiązanie dla ochrony naszych kochany krawędzi. Sczególnie jak transportuje się deski bez pokrowca na dachu samochodu. Osobiście najczęściej walczę poprzez oczyszczenie krawędzi słodką wodą (po powrocie z wypadu na deski) oraz przetarcie ich spirytusem (czasami pomocna jest coca cola i pasta do zębów dla palaczy - Clinomyn). Ale i tak coś atakuje moje krawądki. Ostatnio słyszałem o nacieraniu krawędzi preparatem WD-40, po ich wcześniejszym oczyszczeniu, ale obawiam się o zbyt duże natłuszczenie powierzchni ślizgów... Pytanie: - Jak Wy walczycie z rdzą??? Może macie lepsze pomysły, niż taka "partyzantka"?? Pozdrowienia, Piotr

Hej, Kiedy pojawi się nowy NTN?? Może ktoś jest bardziej wtajemniczony? Informacja "pod koniec października" to brak informacji. He, he. Szczególnie jak nie ma człowiek zbyt wiele czasu by biegać po empikach ... Pozdro, Piotr

Salomon StreetRacer!!! To jest jakaś info: http://www.nencinisport.it/update12/details.php?art=8756

Wlasnie wrocilem z Kaprun, gdzie w sklepach Inter Sport`u mozna zapoznac sie z kolekcjami nart na kolejny sezon. Niesamowite wrazenie zrobily na mnie narty z kolekcji Salomon StreetRacer. To jakby fun`y w nowej, bardziej agresywnej paczce marketingowej. Narty sa bardzo mocno taliowane. Posrod innych nart wyroznija sie ciekawa szata graficzna. Sa metalicznie srebrna i granatowo - czarne. Ceny w chwili obencnej z wiazaniami 812 i 912 to okolo 600 i 800 Euro. Mysle, ze w nastepnym sezonie to bedzie wielki przeboj. Ja, w kazdym razie, sie na nie skusze. Przy moim wzroscie (177) sprzedawcy Intersportu zalecali mi 165cm dlugosci. I chyba maja racje. Moje 150 cm kaczory Atomic`a (FreeZone 10.11) juz mnie zmeczyly. Pozdro Piotr

Krawedzie - Uwaga rdza!!!!! Pepsi - taki cocacolowy drinkas??????????????

Czesc, Mam pytanie do znawcow tematu. Niestety przechowywalem narty w niesprzyjajacych warunkach (narty nowe 1 dzien na stoku) i krawedzie pokryla miejscami szorstka rdza. Narty sa nowe i zal je ostrzyc. Czy taki zabieg jest niezbedny, czy tez mozna jakos pozbyc sie paskudztwa? Pozdro, Piotr

Cześć!!! wiwat, wiwat, wiwat Mistrz pokazał klasę, zawsze był najlepszy. BRAWA, BRAWA, BRAWA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Po tym czego dokonał wzbudził mój głęboki i szczery podziw. Byle tak dalej!!!!!!!!!!!!

Zmiany - carving- old school!!! Wiem, że mi nikt nie zabranie ani od tego nie odwodzi. Chodzi mi raczej o ludzi, którzy jeszcze nie mieli szansy spróbować. A co wypadków - na racecarverach zerwałem więzadło krzyżowe w kolanie i jestem po skomplikowanej operacji przez piszczelowej rekonstrukcji tego więzadła - autoprzeszczep, nie uważam jednak by winą za mój wypadek ponosiła wspaniała forma taliowania moich 9.20. Wypadki się zdarzają, a dzieją się prawie tylko na carverach bo innych nart juz prawie nie ma. Pozdro Piotr

Zmiany - carving- old school!!! Oczywięscie, nich dopisuje się!!! Sorrki za pomyłkę!! Pozdro

Witam, Z niepokojem obserwuję zachodzące zmiany. Moje obawy nie dotyczą jedynie zanikania grupy nart fun lecz także niezrozumiałych dla mnie przepisów federacji FIS. Znikanie odrębenj grupy fun nie jest aż tak bardzo niepokojące, gdyż jak zauważają redaktorzy NTN`u, pozostałe grupy przejmują cechy funów. Jest jednak w tym coś niepokojacego. Wielu narciarzy nie zdecyduje się na topowe narty slalomowe, które coraz bardziej stają się funami, gdyż narciarze ci nie zaliczją sami siebie do grona narciarzy ekspertów (wielu z nich spróbowałoby funów gdyby pozostały odrębną grupą nie opisaną etykietką "EXPERTS ONLY"!!!). Natomiast moja "ukochana" federacja FIS dolewa kilka galonów oliwy do ognia starając się wykorzenić tak wspaniałą technikę jaką jest carving z prowadzonych przez FIS zawodów. Zwiększenie długości nart może pociągnąc za sobą znichęcenie ogólnie ujętych amatorów od używania krótkich, taliowanych nart. Jako narciarz zawsze byłem i jestem zafascynowany stylem jazdy zawodników pucharu świata. Zawsze chciałem jeździć jak "oni". Z przykrością muszę jednak stwierdzić, iż moja technika jazdy na slalomkach Atomic ARC 18 o długości 198 "nieco!!!" różniła się od stylu prezentowanego przez Ole Kristiana Furusetha!!!! Niech ktoś mi zaprzeczy, ale według mnie większość narciarzy z ambicjami chce przynjamiej swojm stylem jazdy przypominać zjazd uczestnika slalomu specjalnego lub giganta (tacy któży chcą być podbni do Eberchartera na Super-G niestety też są!!!). Coż na starych narteczkach trzeba było być naprawdę niezłym "bossem" by upodobnić się do stylu jazdy zawodników pucharu. Aż tu nagle, niewidomo skąd, pojawiły się racecarvery, funy itd!!! Człowiek przypią do nóg takie krótkie niewiadomo co, w euforii pogubił kije, zapodał z łyżwy trzy odbicia, ze zdziwienia rozszerzył nogi, nieco ze zdziwienia pomachał bioderkami w jedną to w drugą stronę, gęba się roześmiała, a ktoś ze znajomych zrobił człowiekowi fotę, ico się stało?????!!!! W knajpeczce przy pifku poszły zdjątka z rąk do rąk, i nastąpiło to dziwaczne "łoł" - no prawie jak Beny Reich wyszło!!!!!!! Można powiedzieć że to jakaś bzdura, że wżna jest wolność i przyjemność. Zgadzam się lecz gdy smigam i czuję się bliżej ideału to jest to dla mnie wolność i przyjemność!! Więc panowie z szacownego FIS nie odbierajcie takim jak ja wolności i przyjemności, bo jeszcze wrócimy tam do was i to z "kijami"!!!!! Pozdrawiam Piotr P.S. Jak ktoś myśli to co ja nie dopisuje się, a będziemy mieli obraz ilu z nas chcę śmigać jak zawodowcy!!!

Witam, Wchodzę sobię na carving.com.pl jak zwykłem był od kilku sezonów czynić i jak mnie nie rąbło po gałach to myślałem, że je stracę. Patrzę co się dzieje?? Gdzie znajome widoczki, banerki itp??? Skionline??? Ha, całkiem fajnie, ładnie graficznie itap, ale jakoś tęskno!!!! A podział forum na kategorie jakoś mi nie leży. Pewnie dyskusje będą mniej zaciekłe. Cóż pozdrawiam i jak zwykle życzę gdzieś ze trzech stóp białego marzenia po ślizgiem. Pozdro Piotr