Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

pilu

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez pilu

  1. Witam, Mam 195cm i ważę niecałe 90kg. Niestety od paru lat nie jeździłem na nartach. Aby pozwolić wam ocenić moje umiejętności powiem, że parę lat temu byłem na kursie pomocnika instruktira. Wtedy jeździłem na ponad 2m dechach i nie szło mi najlepiej. Teraz postanowiłem spróbować carvingu. Myślałem o jakiś uniwersalnych nartach (ale chciałbym, żeby w miarę dobrze trzymały na lodzie i zmrożonych stokach). Z racji ograniczonego budźetu myślałem o używanych Atomicach C9.18 bądź C9 Plus. Co sądzicie o tym wyborze? Jaka będzie najlepsza długość dla mnie 170 czy 180cm? Jeśli proponujecie jakieś inne modele to też dajcie znać. Pozdrawiam, Pil
  2. pilu

    jakie narty za 1000zl ???

    jakie narty za 1000zl ??? A co sądzicie o używanym Atomicu c9.18 bądź c9.20 lub ewentualnie c9 plus. Można je kupić poniżej 1000zł. Czy to dobry wybór?
  3. pilu

    KASK???

    KASK??? Wygląda na to, że całe forum będzie jeździc w kaskach. I pewnie będzie to przynajmniej połowa ludzi jeżdżących w kaskach w Polsce. Niestety tak to wygląda. I to zarówno wśród doświadczonych narciarzy jak i amatorów. Podczas szkolenia na pomocnika instruktora nie widziałem ani jednej osoby w kasku (ani uczestników kursu ani instruktorów), podczas pogadanki teoretycznej nie było ani słowa o kaskach, nawet podczas organizowanych amatorskich zawodów nie było nikogo w kasku. Nawet za granicą, poza bobasami i zawodnikami, nie widziałem nikogo w kasku. Wydawało mi się więc, że kask na narty nie jest potrzebny. Tymczasem mój tata poleciał rok temu na lodzie na głowe, stracil przytomność i miał wszystkie rzeczy z tym zwiazane. Ciekawe jednak czy kask by mu pomógl? Ja jednak na kask na razie sie nie piszę. Odnośnie mtb sprawa wygląda dla mnie zupelnie inaczej. Tutaj bez kasku sie nie ruszam. Po pierwsze jest to juz zupełnie przyjęte (przynajmniej w Łodzi i w górach), że na mtb jeździ się w kasku. Po drugie jechałem sobie kiedys z kumplem i po jego wywrotce wyglądało na to, że bez kasku byłoby z nim krucho (naprawdę krucho). Wydaje mi sie jednak, że przy jeździe na rowerze w górach kask jest duzo bardzie potrzebny,ale to moja prywatna opinia. I jeszcze jedna rzecz, byc może najbardziej dająca do myslenia. Otóż statystyki mówia, że najczęściej ulegaja wypadkom rowerowym ludzie jeżdżący w kasku. Po pierwsze dlatego, że kask daje, wbrew pozorom, bardzo iluzoryczna ochronę. Po drugie dlatego, że bardzo ośmiela ludzi do robienia głupich rzeczy. Zastanówcie sie przypadkiem czy z kaskiem narciarskim nie jest podobnie. I jeszcze jedno. Jako, ze ni czytam forum codziennie, często wypowiadam się pod starymi wątkami. Mam nadzieję, że tym razem ktos to przeczyta Pozdrawiam, Pil
  4. INSTRUKTOR ? JAK SIE DO TEGO ZABRAC???? 1.Przy pytaniach o sprzęt prosicie o podanie umiejętności. Jak ocenilibyście umiejętności osoby która oblała (ale pechowo) egzamin na pomocnika instruktora i jeździ max. miesiąc rocznie, a z reguły ze 2 tygodnie w roku 2. Gdzie najlepiej i najtaniej nauczyć się dobrze jeździć na nartach? Wydaje mi się, że obóz połączony z takim kursem na pomocnika jet idealny. Jeśli tak to gdzie go najlepiej odbyć? Pozdrawiam, Pil
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...