W Szczyrku był przykaz z miasta że można naśnieżać ale z głowa i tylko na tyle żeby wody nie brakło. Dla tego też SON wstrzymywał się do końca i naśnieżał tylko i wyłącznie jedna trasę. W cienkowie podobno powiedzieli ze mają w D.. zakaz pobierania wody z potoku Malinka i że wola zapłacić karę za złamanie Zakazu.