Lukaszo86

Z polskich smarów chyba nie ma. W tym roku testowałem smary Toko Rub-On 40g mydełko z HF. Smarowałem dzieciakom na lidze MOZN z klubu. Ich ocena była jednoznacznie pozytywna. Cena to nie 10 zł co prawda ale takie mydełko starczy na ok. 80 smarowań.

Myślałem, że chodzi Ci ogólnie o smary ekspresowe. A smary IKA to głównie można na alle dostać.

Małe sprostowanie do mojego poprzedniego posta. Poprzez smar w płynie rozumiałem wszelakie smary do stosowania na zimno typu Express. Mogłem zostać źle zrozumiany.

Chyba zinterpretowałeś podaż smarów do góry nogami To właśnie smary na zimno mają największy udział w sprzedaży ze wszystkich smarów. Zdradzę trochę tajemnicę handlową ale myślę, że większość się ze mną zgodzi; na 10 klientów, 8 sięgnie po smar na zimno a 2 wybierze smar na gorąco. Wbrew wszelkim obawom serwisów narciarskich na rynku utrzymuje się równowaga między konsumentami serwisującymi narty w domu i w serwisie. pozdrawiam, Łukasz

Witam, uprzejmie donoszę, że w chwili obecnej mam w promocyjnej cenie elektryczne ostrzałki do nart SKI MAN BRAVO SHARP. O produkcie: Elektryczna maszyna do ostrzenia krawędzi bocznej nart i desek snowboardowych wyprodukowana przez włoską firmę Ski Man model Bravo Sharp. Ostrzałka wyróżnia się bardzo prostą obsługą, poręcznością i dużą funkcjonalnością, bo daje możliwość ostrzenia krawędzi w zakresie 85 do 90 stopni. Ostrzenie odbywa się za pomocą taśmy ściernej (element wymienny dostępny w dwóch grubościach). Praca na maszynie Ski Man Bravo Sharp jest bardzo precyzyjna, gdyż silnik rozpędza taśmę do 16 000 obrotów na minutę przy zasilaniu 230v. Zestaw Ski Man Bravo Sharp zawiera: Ostrzałka Ski Man Bravo Sharp Kabel zasilający 4 taśmy ostrzące Coarse (grube) 3 taśmy ostrzące Fine (drobne) Maska przeciwpyłkowa Maszynki nie są żadnymi "leżakami magazynowymi". Wyprodukowane w lutym 2018 z 24-miesięczną gwarancją na podstawie paragonu lub jeśli ktoś prowadzi działalność to na fv. I teraz kluczowy aspekt mojego ogłoszenia, czyli cena Cena katalogowa: 1220,00 zł Cena promocyjna w sklepie: 799,99 zł Cena promocyjna na forum: 739,99 zł z wysyłką dhl (przelew lub pobranie - jak komu wygodniej). W razie pytań pozostaję do dyspozycji. pozdrawiam, Łukasz poniżej przedstawiam film prezentujący pracę ostrzałki:

Tylko, że te krawędzie co mam mają długość do 1 metra a na nartę/dechę potrzebujesz trochę więcej :-/ Przy konstruowaniu narty krawędź powinna być jednolita. No chyba, że jakiś prototyp robisz to inna rozmowa. pozdrawiam

ja mogę mieć krawędzie. Ile potrzebujesz? pozdrawiam

Jeśli jeździsz po snowparkach i rampach to lepiej nie ostrz ich a wręcz tęp. Tępienie odbywa się na zasadzie pozorowanych sił oddziałujących na krawędź, czyli pilnikiem pod kątem 45 stopni jedziesz po krawędzi. Natomiast jeśli chcesz normalnie na nich jeździć po stokach to ostrzenie takich nart jest takie samo jak innych. Kąty przeważnie w takich nartach to 89/90 na 1/1,5 stopnia.

Ach bo to jest Ten co się denerwował, że mu instruktor "drogę przeciął" :-D Ja pracuję jako instruktor o 2005 roku i nie raz zdarzyło mi się z grupą przeciąć komuś tor jazdy, ba! w Kluszkowcach nawet zdarzyło się, że w 3 grupy sobie przeszkadzaliśmy na obozach i jednodniówkach i jakoś potem nikt wieczorem nie robił dochodzenia, bo taka sytuacja :-p Autorowi tematu proponuję pozwać Matkę Naturę za to, że kolejna zima a klimat wiosenny :->

Tylko w tym poście zgeneralizowałem odnośnie Twojego postu #1. Zawsze do zapewnień osób trzecich (tj. busiarze, parkingowi itp.) podchodzę z wielką rezerwą i wolę sam zweryfikować informacje albo na własne oczy, albo w innym serwisie internetowym. Tematu o nieuczciwych instruktorach nie znalazłem, więc jeśli takowy istnieje i masz dobrą wolę to podeślij link, proszę. Pojedź, policz długość trasy (są aplikacje na smartfony) a nie domniemuj, posądzając przy tym kogoś o oszustwo, bo to jest na krótką metę. Znajdzie się ktoś kto za Ciebie pojedzie i policzy długości tras i faktycznie okaże się, że nie mają 1,3 km tras narciarskich a 1316m lub 1287m ... będziesz się tłumaczył potem ze słowa "oszustwo" pod konkretnym adresem? :-)

Pojedź do Zakopanego, stań na rondzie i spytaj busiarza czy kolejka na Kasprowy chodzi i czy są duże kolejki. Nie muszę znać gościa, żeby wiedzieć, że odpowie Ci, że kolejka działa a ludzi w ogóle nie ma. Zapłacisz 5 zł w jedną stronę a potem skasuje Cię kolejne 5 zł bo się okaże, że nic nie chodzi... :-p Zamów 50-tkę w karczmie na Krupówkach a naleją Ci spirytus z wodą rozcieńczony pod barem... Zamiast roztrząsać delikatne barwienie rzeczywistości przez lokalnych działaczy marketingowych, polecam czytać składy niektórych artykułów spożywczych ogólnodostępnych w naszych sklepach. Możemy się wiele ciekawych rzeczy dowiedzieć jak np. że są parówki wieprzowe o smaku cielęcym. Nikt o takich rzeczach nie mówi, że to oszustwo a są to produkty ogólnodostępne i powszechnie kupowane :biggrin:

Witaj :-) Mam tylko nadzieję, że przed rejestracją uważnie przeczytałaś regulamin forum i nie przyjdzie Ci do głowy go przypadkiem łamać :tongue: Mimo wylanego cukru z miodem w poście administracja bardzo restrykcyjnie podchodzi do łamania regulaminu (czasem potrafi wyjść nawet poza regulamin aby zachować ład i porządek myśli forum :angel: ) pozdrawiam i życzę owocnego życia na forum :-)

A dlaczego taka decyzja została podjęta?

Bardzo chętnie. Wiadomość do admina została wysłana i czekam na odpowiedź. Jeśli nawiąże kontakt, dojdziemy do consensusu, ale na chwilę obecną posty #2 i #15 to jedyna forma odpowiedzi jaką dostałem (wliczając także PW). BTW jestem moderatorem na forum fanów jednej z marek samochodowych i wspólnie z innymi moderatorami, nie wyobrażamy sobie tego typu działań jak olewanie użytkowników (czyt. pozostawianie pytań bez odpowiedzi) czy też ograniczanie im praw dostępu do działów forum.

Co pamiętają użytkownicy? Czy złamałem jakiś punkt regulaminu, że zablokowano mi dostęp? Technicznie: mogę się wylogować z forum, wejść w zablokowany dział i skopiować z niego treść i potem wkleić w post jako zalogowany, więc takie działanie ze strony administracji jest śmieszne. Proszę bardzo, możesz mi nie odblokowywać tego działu ale przynajmniej poinformuj mnie o konkretnym powodzie tego działania. Argument, że wcinałem się w rozmowę lub nie bo nie to bardzo naciągany argument i liczę, że podasz jakiś konkret. p.s. Takie działanie to dzielenie użytkowników forum na lepszych i gorszych.

Wiem, że zły kierunek zwłaszcza, że kolejny raz narażam się zapewne administracji, ale z drugiej strony prośby do administracji za pośrednictwem wiadomości prywatnych idą w przepaść i pozostają bez odpowiedzi. I żadnych "KOD'ów" nie robiłem, nie planowałem i nie planuję ;-) Po prostu, wyraziłem swoje zdanie na temat w którym siedzę od kilku lat i nie tylko wg mnie ale także wg innych użytkowników był kontrowersyjny, a argumenty przedstawione w filmie szkoleniowym mijały się z praktyką i rzeczywistością. Oczywiście w wypowiedzi nikogo nie obrażałem a tylko powiedziałem swoje zdanie).

Ankieta jest zrobiona przeze mnie a nie przez admina, więc nic nie zostało zrobione. Zadaniem moderatorów i administracji jest monitorowanie tego co się dzieje na forum, może nie przez 24/7 ale przynajmniej codziennie nowe posty powinny zostać przeglądnięte. Założę się, że gdyby w temacie pojawiły się obraźliwe słowa lub czyny łamiące regulamin forum to interwencja byłaby natychmiastowa. A w moim przypadku adminowi nie chce się 2 zdań napisać lub zrobić dwóch klików odblokowujących dział. Blokada na ten dział została nałożona celowo przez administratora rok temu i do dzisiaj nie została zdjęta. Powód? Wytknąłem bzdury mówione w filmie przez bohatera filmu szkoleniowego dla skionline, co nie spodobało się administracji. Nawołując do Twojego pierwszego zdania, także mam prawo komentować tematy i tą możliwość mi odebrano.

To napisz proszę do administracji forum, że prosisz o zablokowanie połowy treści tematów, które czytasz z działów które na ogół przeglądasz. Ciekawe jak się poczujesz gdy inni mają pełny dostęp a Ty nie. Prosiłem kulturalnie o wyjaśnienie tej sprawy, niestety spotkałem się z ignorancją ze strony osób odpowiedzialnych. Nie uderzam w użytkowników a bezpośrednio w administrację i jeśli nie jesteś w stanie zrozumieć tekstu pisanego to proszę nie komentuj i nie udzielaj się w tematach Ciebie nie dotyczących. Post #1 był skierowany bezpośrednio do moderatorów, którzy zwykli wiadomości PW wyrzucać do kosza z automatu.

Minęły 72h od mojego zapytania (kulturalnego zresztą) i całkowity brak odpowiedzi ze strony administracji forum. Na forum narciarskim skionline.pl panuje wolność słowa ale tylko w jedną stronę: w stronę racji administracji, czyli kto wyłoży większe pieniądze (lub w ogóle je wyłoży) może robić co zechce, reszta użytkowników ma tylko przytakiwać i służebnie łykać niekiedy bzdury, które są wypisywane na tym forum. Nikogo nie obrażam tym postem, stwierdzam tylko fakt, więc nie łamię regulaminu i nie powinienem ani zostać ukarany jakimkolwiek banem ani tymbardziej moje posty nie powinny być skasowane. pozdrawiam szanowną administrację forum i decydentów.

Dzięki bardzo za kontakt. Dzwoniłem pod ten numer przed chwilą ale nie odbiera, wysłałem sms z informacją w jakiej sprawie dzwoniłem.

Kupię 30 tyczek slalomowych SPM (15cz i 15n) z gwintem szczotkowym, grubość rury: 27mm. Nowe lub używane (ale w dobrym stanie). Potrzebuję dla klubu narciarskiego. pozdrawiam

Dział Marka Żurawieckiego (Tuning sprzętu) z poziomu mojego użytkownika jest niewidoczny i nie mam prawa tam się wypowiadać. Aby móc zobaczyć jakąkolwiek treść muszę się wylogować. p.s. Cenzura (łac. censere ’osądzać’) – kontrola publicznego przekazywania informacji, ograniczająca wolność publicznego wyrażania myśli i przekonań.* Zablokowana możliwość wypowiedzi na forum bez podania przyczyny w przypadku gdy użytkownik nie złamał punktu regulaminu chyba jest cenzurą (?). *źródło: Wikipedia.

Witam, dzisiaj jakimś cudem mój komputer wylogował mnie ze Skionline i musiałem na nowo się zalogować. Ale przez chwilę forum przeglądałem jako niezalogowany i bardzo mnie zdziwił fakt, że będąc zalogowanym użytkownikiem nie widzę wszystkich działów/tematów. Czyżby jakaś cenzura już wchodziła do internetu?

Nie ma co generalizować. W Warszawie są buraki, w Krakowie są buraki i w innych miastach Polski i także na wsiach buraka można znaleźć i nie trzeba szukać, bo sam się znajdzie :tongue: Mam rodzinę w Warszawie i mam do czynienia z klientami z Warszawy i nie zauważyłem u nich korzeni ani pastewnych ani cukrowych :tongue:

Ja natomiast w Kluszkowcach miałem taką sytuację, że 2 snowboardzistów i 2 małych narciarzy bezczelnie wepchnęło się z boku kolejki tuż przede mną. Nic nie mówiłem, bo byłem z grupą i mi się nie spieszyło ale obserwowałem dalszy ciąg wydarzeń. Tak się złożyło, że te dwa małe bachory przepchnęły się przed snowboardzistów i nagle od jednego usłyszałem "co za niewychowane dzieciaki, żeby się tak pchać". Po tych słowach nie wytrzymałem i odparłem za plecami gościa "i vice versa", odwrócił się i próbował dyskutować ale jak mu powiedziałem, że wszystko widziałem i że jak się już pcha to niech nie komentuje innych co się wpychają. Jaka satysfakcja mnie ogarnęła jak gość zatkał się na amen i burak na twarzy :-) Co prawda nie wiem skąd byli ale mogę tylko domniemywać.