-
Liczba zawartości
2 752 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
130
Odpowiedzi dodane przez tanova
-
-
7 minut temu, maxi69king napisał:
Mając na uwadze powyższe, myślicie że termin 11.02-18.02 to dobry termin na nartowanie w Saalbach Hinterglemm / Leogang / Fieberbrunn ? Czy nadal należy spodziewać się tłumów ? Z drugiej strony ośrodek rozległy i ludzie mają się gdzie rozjechać...
Luty to zasadniczo szczyt sezonu, ale ja też wtedy jeżdżę, bo nie mam alternatywy z terminem. Ludzi jest raz więcej, raz mniej - taki urok, zawsze się znajdzie jakaś część ośrodka, gdzie nie ma tłumów, albo jakaś mniejsza i mniej obłożona stacja na tym samym skipassie.
Gorzej jest chyba tylko w okresie od Bożego Narodzenia do Trzech Króli.
- 1
-
1 minutę temu, cyniczny napisał:
Ja tydzień przed Tobą wybieram się na 4 dni do Osttirolu i też mam nadzieje na lampę:-)
Takiemu, to dobrze ...
- 1
-
2 godziny temu, yoss napisał:
Ja byłem środa-sobota.
Jak wyjeżdżałem w niedzielę rano, to aż się śliniłem na widok pogody.
Na ten i przyszły tydzień prognozy dalej są super - mam nadzieję, że taki będzie cały luty.
Nie mogę doczekać, a tu jeszcze dwa i pół tygodnia do mojego wyjazdu do Nassfeld. Po relacji @cyniczny jeszcze trudniej usiedzieć w domu/pracy.
- 4
- 1
-
@Gacek1964 - oryginalny pomysł na wyjazd "zbiorkomem". Podziwiam i doceniam również w aspekcie ekologicznym, choć mnie chyba nie chciałoby się z tyloma przesiadkami i z kombinowanymi dojazdami na miejscu, szczególnie jak się utknie w jakiejś części ośrodka, gdzie akurat nie działa połączenie wyciągami.
Na swoje usprawiedliwienie dodam jednak, że jeżdżę autem w cztery osoby, więc miejsce wykorzystane i powietrza się nie wozi.
- 3
-
Godzinę temu, Lexi napisał:
Doradzisz coś?
W kwestii doboru sprzętu już rady padły. W kwestii narciarstwa rady są uniwersalne - aby zadbać o ogólną sprawność fizyczną, zanim wyjdzie się na stok i mierzyć zamiary na siły i umiejętności. Rozmiar narciarza/narciarki ma drugorzędne znaczenie.
-
Na forum narciarskim raczej spodziewałabym się osób kompetentnych i doświadczonych w doborze sprzętu, a nie domorosłych dietetyków i wysypu specjalistów od odchudzania. Zajmijcie się, ludzie, swoją wagą i swoją formą, a rad udzielajcie w temacie, o który dana osoba pyta.
Niektóre wpisy tutaj to typowy fat shaming i straszne stereotypy. Nieładnie.
- 2
-
W Białce zdarzało mi się jeździć na zakończenie sezonu - w Wielkanoc, a nawet 7 kwietnia, gdy praktycznie wszystkie ośrodki w okolicy się pozamykały - warunki były super i pusto, ale być może był to łut szczęścia i w tym roku będzie inaczej.
Hochzeiger - ośrodek kompaktowy, dość wysoko położony, więc warunki powinny być dobre. Są kwatery przy dolnej stacji gondolki w Liss, jest tor saneczkowy (dla osób o mocnych nerwach) ale innych atrakcji brak - centrum miejscowości i infrastruktura (sklepy, knajpy itd.) są niżej, ok. 2 km. Trasy czerwone i trzy ciekawe czarne. Niebieska jest jedna trasa (rodzinna) z samej góry, na której zwykle było dużo szkółek i początkujących i jedna ze stacji pośredniej na dół. Poza tym ludzi mało, byłam w drugiej połowie lutego, ferie tyrolskie.
Gargellen - śliczna, sielankowa wioska na końcu doliny. Spokój, wysoko, trasy spacerowe (raczej na sanki niż wózek), kupa śniegu i pięknie. Dominują trasy szerokie i łagodne i jest górka na sanki. Żonie będzie się podobało. Z minusów - w wiosce jest tylko niewielki sklep, po jakieś bardziej wyrafinowane zakupy pewnie trzeba zjeżdżać na dół do doliny.
Golm - to ta sama dolina, tylko bardziej z przodu. Gondola startuje z Vandans, ale tam raczej nie będzie śniegu pod koniec marca, pewnie zjazd będzie tylko do Latschau. Trasy są bardziej strome - ośrodek na dwa dni. Przy Waszych preferencjach pomyślałabym prędzej o kwaterze w Schruns. Generalnie Montafon jest bardzo widokowy, podobało mi się tam.
Bregenzerwald - z dzieckiem celowałabym w Damüls albo Warth-Schröcken.
Ale naprawdę pomyślcie o Lungau w tym terminie - Grosseck-Speiereck, Katschberg czy Fanningberg. To fajne ośrodki, blisko, dość wysoko, niedrogo i opcja z karnetem na punkty warta rozważenia
- 1
-
Końcówka lutego a końcówka marca to duża różnica jeśli chodzi o wybór ośrodka. W pierwszym terminie celowałabym w mniej popularne ośrodki, bo to szczyt sezonu, karnawał i ferie. W drugim terminie już może być ciepło i roztopy w niżej położonych stacjach.
Gdybym ja osobiście miała pojechać z takim maluchem na narty, to bym wybrała Białkę albo Czechy (np. Szpindlerowy Młyn) w marcu. I tak wyjazd podporządkowany jest dziecku, podróż - im krótsza tym lepiej, a atrakcje typu termy, narty, spacery są w miarę możliwości jako dodatkowy bonus, a nie główny cel. I w jednym i drugim ośrodku atrakcje są na miejscu, przy kwaterach, a spacerowanie z dzieckiem pod koniec marca jest jednak przyjemniejsze i dzień dłuższy niż w lutym. Ale to moja subiektywna opinia.
Jeśli jednak chcecie jechać w lutym, to wybrać kameralne, mniej popularne ośrodki - Turracher Höhe (nie byłam, ale wygląda ok, jest też wysoko więc również w marcu dałoby radę). Do rozważenia w lutym jeszcze region Lungau (St. Michael lub Mauterndorf, ewentualnie Fanningberg) - zaletą jest szybki dojazd z Polski i skipassy na punkty, które możecie dzielić między sobą.
-
21 minut temu, grimson napisał:
Jutro wbijam do Ladka na nocne.
Sympatyczna i kameralna stacja z relatywnie przystępnymi cenami skipassów - choć nie tak dawne czasy (zima 2020), gdy za pięć godzin wieczornej jazdy płaciło się 40 zł są już zdecydowanie minione.
- 2
- 1
-
Relacja narciarsko-nostalgiczna - czekam z zainteresowaniem na ciąg dalszy i życzę udanego urlopu na świeżym śniegu
- 1
- 1
-
-
16 minut temu, tresor napisał:
W zeszłym roku w połowie marca tłok do 20 min czekania był w niedzielę. Poza tym w tygodniu albo na bieżąco albo 5 min czekania. Ale to było po sezonie.
Mamy plan przyjeżdżać skibusem, który pod stacją jest o 8.18, aby uniknąć kolejek do gondoli. Ale w niedzielę pewnie się nie uda tak wcześnie z uwagi na rodzinny gramoling i kupowanie skipassów.
- 1
-
@marionen super - doczekałam się! Bardzo użyteczna relacja z praktycznymi wskazówkami, za miesiąc będzie jak znalazł .
Jeszcze pytanie - w jakim zakresie ośrodek chodził w tym czasie, gdy byliście i w takich warunkach? Wszystkie trasy były otwarte? A i czy rano przy gondoli Millenium Express był duży tłok i czy trzeba było dłużej czekać na wjazd na górę?
- 1
-
Zieleniec dogorywa - już tydzień temu było źle, a ludzie na social mediach się skarżyli na skandaliczną jakość tras. Przez ostatni tydzień zamykano kolejne stoki i wyciągi, a od jutra ma działać tylko Gryglówka i jeden talerzyk. Czesi w swoich ośrodkach po drugiej stronie granicy poobniżali ceny za skipassy (i to przy lepszej ofercie), a Zieleniec nie.
- 1
-
Říčky v Orlickych Horach na bis.
Od wtorku warunki bardzo się pogorszyły - po deszczach i dodatnich temperaturach śniegu ubyło i pojawiły się liczne przetarcia. Dzisiaj też mocno na plusie, od rana śnieg ciężki, trochę odsypów i mgła prawie cały dzień, więc nie robiłam zbyt wielu zdjęć. Znajomi byli natomiast w Deštne i mieli słoneczną pogodę 🤔.
Jazda bez kolejek przez cały dzień, frekwencja niewielka - ale miło było spotkać @MarioJ z córką. Pozdrawiam serdecznie 🙂!
- 10
- 3
-
Deštne v Orlickych Horach.
Pod wyciągiem jesteśmy o 9.00 i kupujemy skipass na 4 godziny, bo od godzin południowych zapowiadane były opady deszczu. 530 koron za osobę dorosłą, a 40 koron mniej dla studentki (za okazaniem legitymacji). W ośrodku czynne są dwie trasy - niebieska, obsługiwana przez szybką kanapę czteroosobową Marta II, częściowo z bublinami, oraz czerwona wzdłuż archaicznego krzesełka dwuosobowego Marta I oraz łączniki między nimi.
Warunki na trasach dobre, bez znaczących przetarć i zwężeń, poza częścią szczytową, gdzie bardzo brakuje śniegu. W najgorszym stanie jest górny łącznik, po którym prawie już nie da się przejechać, ale obsługa ewidentnie zwoziła wywrotką śnieg, aby go podratować.
Trasa niebieska szeroka i sympatyczna ale mnie urzekła świetna trasa czerwona, na której mogłabym jeździć na okrągło, gdyby nie mgła i deszcz, które od 11.30 spowiły stok i uprzykrzyły jazdę, również na krzesełku. Ostatnie kilka zjazdów zrobiliśmy więc znowu na niebieskiej. O 12.30 zeszliśmy, trochę przemoczeni, do samochodu.
Pomimo święta Trzech Króli kolejek do wyciągu nie było.
Marta II
Marta I
- 12
- 6
-
-
Spędziłam dzisiaj nadspodziewanie udany narciarsko dzień w Rickach w Górach Orlickich.
Na parkingu byliśmy z małżonkiem ok. 9.00 i jeździliśmy do zamknięcia, do 16.00, z krótką przerwą obiadową. Temperatura +4 stopnie rano, po południu +2, otwarte dwie trasy - czerwona i czarna oraz polanka szkoleniowa z wyciągiem taśmowym. Niebieska trasa od dzisiaj zamknięta ze względu na ubytki śniegu. Śnieg wiosenny, ale pokrywa trzyma się dobrze - tylko na samej górze i przy dojeździe do dolnej stacji kanapy kilka przetarć. Wytopów brak, rano było miękko, ale równo.
Ludzi umiarkowanie - sporo szkółek na czerwonej, na czarnej cały dzień było pusto i ta trasa trzymała się do samego końca, podczas gdy czerwona po piętnastej była dość "zmęczona". Trasy szerokie i długie (powyżej kilometra) - bardzo fajne obydwie.
Do wyciągu podjeżdżało się na bieżąco, bez żadnych kolejek.
I trasy na koniec dnia:
- 13
- 5
-
-
Teraz jest odwilż, ale w połowie lutego może być zupełnie inna pogoda - wszystko zasypane śniegiem i minusowe temperatury. Zasadniczo wychodzę z założenia, że tak właśnie będzie. Wishful thinking.
- 1
- 1
-
@marionen napisz proszę o Nassfeld - wybieram się w lutym, chętnie bym pooglądała i poczytała w ramach Vorfreude. Pozdrawiam serdecznie.
-
Krótko, ale pięknie i treściwie. Niestety chyba nie wszystkie zdjęcia się załadowały do relacji - przynajmniej u mnie nie są widoczne.
Poznałam tę okolice tylko w letniej odsłonie - mam nadzieję, że kiedyś uda się być zimą.
- 1
-
W dniu 24.12.2022 o 10:21, Arek1982 napisał:
Wybór padł na ośrodek Ski amade / Hochkönig / Maria Alm / Dienten / Mühlbach.
Zobaczymy, czy wybór okazał się słuszny .Byłam w zeszłym roku w tym okresie w Ski Amade (część wschodnia). O ile w większych ośrodkach regionu (4 Berge, Flachau-Wagrain) ludzi było dużo, to już mniejsze stacje (Flachauwinkl, Zauchensee, Radstadt) zatłoczone nie były. Przy czym ubiegły rok był jeszcze specyficzny z uwagi na restrykcje covidowe i trochę mniej ludzi podróżowało. W tym roku jadę dokładnie w tym okresie co @Arek1982 - wybór padł właśnie na Karyntię i prawdopodobnie Topskipass, choć nie wiem, czy będzie mi się chciało robić tak duże safari po regionie, czy nie skończy się na ośrodkach w pobliżu.
- 1
-
2 godziny temu, dorsz_pitery napisał:
A jeszcze zapytam o dość enigmatyczny dla mnie region Austrii - na zachód od St. Anton, wtedy dojazd byłby od Ulm, może tam jest coś ciekawego ? Kiedyś zahaczyłem jeden dzień o Montafon, było fajnie, ale to był wyjazd męski z trochę wyższym poziomem no i zapamiętałem, że trasy dość czerwone. Może ktoś kojarzy tam coś ciekawego ?
Tak, jeśli jedziesz z zachodniej Polski, to jest dobry dojazd - mnie z okolic Szczecina wychodziło porównywalnie czasowo z Tyrolem czy Salzburger Land. Dostępna jest dolina Montafon wraz z Brandner Tal oraz Mellau-Damüls (Bregenzerwald) z ośrodkami dostępnymi z miasteczek doliny. Najlepiej chyba zainstalować się w Schruns, Damüls, albo w uroczej wiosce Gargellen, na końcu doliny Montafon - to ostatnie to super miejsce dla dzieci. Tylko nie kojarzę, aby mieli tam skipassy przenośne dla rodziców maluchów.
W Skijuwel byłam też kilka lat temu, ale nie mieszkałam w samym Alpbach, tylko w dolinie Wildschönau, ze trzy przystanki skibusem od Schatzbergbahn. Od strony Alpbach warto szukać kwatery centralnie w dzielnicy Inneralpbach, bo stamtąd odchodzą gondole na dwie strony doliny. Główna część miasteczka jest trochę niżej, ale stosunkowo niedaleko. Skipass dla rodziców w Skijuwel jest chyba nawet bez żadnej dopłaty.
Podobny układ (centrum miasteczka Jerzens niżej), wyciągi z dzielnicy Liss jest też w ośrodku Hochzeiger. Ośrodek jest bardzo kompaktowy - 40 km, ale ciekawe trasy z przewagą czerwonych, skipassy tanie i jest opcja rodzicielska.
Szczegółowe relacje z w/w regionów znajdziesz tutaj, oprócz Jerzens, bo tam byłam najdawniej, 11 lat temu, ale też bardzo polecam.
https://www.skionline.pl/forum/forum/85-tanova-relacje/
- 1
Nassfeld 26-29.01.2023
w Alpy
Napisano
Dlatego Karyntia - im dalej od niemieckiej granicy i większych lotnisk, tym lepiej.