Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Tatita

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    239
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Tatita

  1. Hej Forumowicze - nosze się już od dłuższej chwili z zamiarem zakupu czegoś szybszego. W tej chwili mam slalomki sklepowe i chcę sobie dołożyć drugą parę. Oryginalnie myślałem o hybrydach - X9, Fischery CT lub coś podobnego, ale zastanawiam się czy różnica będzie wyraźnie zauważalna? Może hybrydy ale nieco dłuższe? Ok 180?

    Czy może więcej sensu miałyby nieco krótsze gigantki sklepowe? W okolicy 175 - 17m promienia. Co myślicie? Z reguły jak jeździłem na gigantkach to na bardzo długich (190 np.) więc nie do końca wiem jak krótsze gigantki się sprawują.

    Chciałbym mieć coś szybkiego, ale uniwersalnego w tym sensie, żeby nawet na nieco bardziej zatłoczonym, lub stromszym stoku dało się przyciąć. Jestem ciekawy Waszego zdania w porównaniu hybryd i sklepowych gigantek.

  2. Bardzo dobre miejsce na marzec, zwłaszcza na początek. Warunki śniegowe gwarantowane i spora szansa na dobrą pogodę. Wyskoczcie też na Hochgurgl/Obergurgl - bodaj jeden dzień macie w cenie karnetu na Solden - super miejsce, nieco bardziej kameralne a z fantastycznymi trasami.

    • Like 1
  3. 11 minut temu, FerraEnzo napisał:

    Deb

    Deb odkryłem dopiero w tym sezonie i jestem zakochany (chociaż trochę nie mój rocznik :P). Uwielbiam jak stosuje metafory i opowiada o jeździe takim obrazowym i przyziemnym językiem. Nie dość że mistrzyni narciarstwa to też dydaktyki! 

    • Like 1
    • Thanks 1
  4. 2 minuty temu, AndRand napisał:

    jak się go nie robi kontrrotacyjnie to aż ręka się zawija dookoła, a ze stopu robi się piruet

    Jak miałem z 7 lat i imponowało mi jak tata robi hockeystopa to chciałem sobie spróbować sam. No i zrobiłem właśnie bez żadnej kontrrotacji i wyleciałem z wiązań, przelatując przez głowę. Ale wylądowałem prawie na stopach dla pocieszenia 🤣

  5. Kurcze, mega to ciekawe, że w takiej kolejności jesteś teraz uczony jeździć. U mnie było kompletnie odwrotnie, ale ja uczyłem się od dzieciaka 20 lat temu. I teraz wyszło, że techniki ślizgowe ogarniam bardzo dobrze, a cały rozwój, który jest przede mną to skręt cięty, nad którym sobie pracuję od kilku dobrych lat.

    Nie wiem - dla mnie ten kierunek wydaje się naturalny, ale może to dlatego, że ja tak miałem i nie umiem sobie wyobrazić innej drogi - szczególnie takiej, gdzie zaczynam od technik ciętych i dopiero potem uczę się ślizgowych.

  6. Okej, okej, widzę do czego zmierzasz @wolcjusz. Jak zwykle gadamy o skręcie ciętym czego ja chyba nie wyłapałem. Dodam tylko, że na miniaturce gość owszem skierowany jest w kierunku, w którym jedzie, ale jest to już na samym końcu skrętu. Przy zmianie kierunku i tak mamy element kontrrotacji kiedy góra zostaje skierowana w dół, a dół już zmienia kierunek i ciśnie w przeciwną stronę - dobrze widać u narciarza z Korei.

    @Marxx74nie jestem ekspertem technik ciętych, więc nie do końca wiem jak odpowiedzieć na to prowo :D Dla jadącego śmigiem kierowanie górnej części ciała w dół to dodatkowa dynamika, ponieważ utrzymuje tę pozycję przez kontrrotowanie, pozwalające na szybszą zmianę kierunku na krótszym dystansie. Ciągnięcie górnej części ciała za nogami nie pozwoliłoby na tak szybkie zmiany kierunków. I jakbym miał próbować to przenieść na skręt cięty, to szukałbym tych samych powodów, choć oczywiście w ciętym skręcie dużo więcej czasu spędzamy z ciałem skierowanym w kierunku jazdy. Chętnie poczytam kogoś mądrzejszego :D

    • Like 2
  7. 7 minut temu, wolcjusz napisał:

    natomiast kiedy patrzę w kierunku, w którym jadą narty, tzn przed siebie w kierunku czubów nart, to skręty wychodzą lepsze, łuki bardziej płynne i łatwiej utrzymać krawędź i uniknąć ześlizgiwania nart

    Oj chyba nie do końca :P

    Ja tylko przypomnę, że "patrzenie w dół" to tylko taki termin obrazujący sylwetkę. Patrzeć możesz gdzie chcesz, bo jednak szyję masz obrotową. Chodzi o to, żeby Twoja sylwetka była skierowna w dół, aby ułatwić dokładnie wszystko to co opisałeś w poście wyżej (bardzo trafnie z resztą).

    Edit: a tak naprawdę to ja też tu trochę się zagalopowałem, bo sylwetka to za szerokie chyba określenie. Górna część ciała, tułów, ramiona.

  8. 3 godziny temu, wolcjusz napisał:

    bo ta pozycja jest dla mnie mocno nienaturalna i nie daje stabilnego oparcia w momencie, kiedy jestem rozpędzony i dodatkowo muszę zwyczajnie utrzymywać równowagę

    Myślę, że to wiesz bo masz fajną świadomość tego co się dzieje, ale tak długo jak pozycja na nartach będzie dla Ciebie nienaturalna, tak długo możesz sobie robić z kolanami co chcesz. To od poprawnej, naturalnej i stabilnej pozycji zaczyna się jazda skrętem ciętym i dlatego tak ciągle wszyscy mówią Ci o NWN.

    Super, że pracujesz z instruktorem - mam nadzieję, że instruktor wie co robi. Czekamy na nowy film, żeby się poznęcać :D (ale też żeby szczerze pogratulować progresu po raz kolejny)

  9. Podbijam to co pisze @FerraEnzo. Fajnie @wolcjusz się rozwijasz, spoko się patrzy też na to jaką masz zajawkę, ale po co Ci tyle sprzętu? :D Z całym szacunkiem do Twojej jazdy i rozwoju (który naprawdę widać, pisałem o tym w poprzednim wątku) to nadal jesteś mega daleko od wykorzystywania właściwości nart sportowych. A przypomnę Ci, że w wątku tym Twoim najgłośniejszym ludzie Ci polecali narty sportowe, ale nie chciałeś :P

    Ale już nawet zakładając, że chcesz sobie znowu kupić narty (a co tam, każdy lubi sobie kupić narty :D) to nie przejmuj się tym czy są na raceowej płycie czy nie. Z zachowaniem należytej, ale nieprzesadnej skromności, jeżdżę trochę lepiej od Ciebie, a narty mam na płycie sklepowej i jakoś mi nie brakuje - przeciwnie, czuję, że nie wykorzystuję ich potencjału.

    • Like 1
  10. 1 minutę temu, miwiski napisał:

    Jeszcze ciekawa opcja wydaje się Salomon S/Max 8... Też z drewnianym rdzeniem i sandwhich 🤔

    Tak jak mówię, nie znam jakoś dobrze tego segmentu, ale dobre opinie słyszałem o S/Max 12 - nie wiem czym się różnią jedne od drugich, to koledzy i koleżanki muszą pomóc. Natomiast na pewno konstrukcja sportowych (sandwhich i drewno) to podstawa.

  11. 46 minut temu, miwiski napisał:

    Czyli np. Head V8 177cm które mają konstrukcje sandwhich... https://trojansport.pl/narty-head-v-shape-v8-2021-pr-12.html

    No np. W dodatku one mają sporo rockera więc śmiało możesz sobie wybrać długie. Zależy Ci na nartach z tego sezonu? Bo 2K za takie allroundy to dość sporo jak na moje oko. Nie do końca znam się na tym segmencie ale po 2-2,5k to się kupuje nowe narty sportowe sklepowe. Może warto poszukać jakiejś promocji? 

  12. Trochę za dużo filozofii chyba. Jeśli Nordici leżą lepiej i przylegają idealnie, a są przy tym komfortowe to bierz Nordici. 10 flexu w te czy w te w dodatku przy różnych producentach nie robi różnicy. Jak chcesz mieć luźniejszego buta na jeździe w miękkim to sobie poluzuj górną klamrę.

    10 minut temu, lipsky napisał:

    jakby mnie nie poobcierał/męczył, był bardziej komfortowy

    Im but lepiej dopasowany, tym mniej obciera. Im bardziej przylega, tym noga mniej się rusza, więc mniej może się uszkodzić. Jak wybierasz między butem, w którym jest Ci luźniej, a butem w którym jest Ci ciaśniej i w obu masz komfort, to weź ten ciaśniejszy.

    • Like 1
  13. @miwiski Najlepsza na jaką Cię stać z drewnianym rdzeniem. Im lepsza, tym będzie bardziej rozwojowa. (chyba że nie chcesz się rozwijać, ale to chyba nie warto z domu wychodzić). Nie znam tych headów, ale generalnie jakakolwiek narta o konstrukcji sandwich. Za 2000zł to można już kupić prawie wszystko oprócz pierwszych modeli sklepowych.

    Co do długości - jesteś wysoki, niezbyt ciężki, na pewno okolice 175 będą dobre. Jeśli dobrze Ci się jeździło na długich to tym bardziej.

  14. @MichalRTo ja tylko napiszę około 4 raz w tym wątku - test PCR wymagany jest do wjazdu do Austrii. Nie do zakupu karnetu, nie do wejścia do restauracji, nie do zakwaterowania w hotelu. Test wymagany jest do wjazdu (osobną rzeczą jest, że jeszcze nie słyszałem aby go sprawdzono, mi również nie sprawdzano, a miałem nawet okazję spotkać się z Polizei na krótką rozmowę o prędkości w terenie zabudowanym)

    Do uprawiania narciarstwa wystarczy aktualny covid pass - ważny przez 270 dni od podania ostatniej dawki (drugiej, lub trzeciej)

    • Like 1
  15. 56 minut temu, dido3 napisał:

    A jak długo jest ważny w Austrii certyfikat covidowy po 2 dawkach? - normalnie 9 miesięcy czy skracają tak jak włosi?

    Ważny jest 9msc. @Hextornie mieszaj niepotrzebnie. Certyfikat po 2 dawkach jest ważny w hotelach, restauracjach, kasach skipassowych etc. Test (lub booster) jest wymagany wyłącznie do wjazdu. Później nikt nie sprawdza testu, ponieważ nie jest wymagany. Covid Pass po 2 dawkach jest ważny przez 270 dni.

  16. Godzinę temu, koliber napisał:

    Filmik rzeczywiście niezły - no ale nic dziwnego, skoro dużą jego część poświęcono mojej ulubionej 12-tce:) Jednej z najciekawiej ukształtowanych tras jakie znam.

    A to ciekawa opinia - porównujesz ją tak w skali europejskiej, czy bliskiej okolicy?

    Pytam bo byłem niedawno na Chopoku pierwszy raz w życiu i raczej nie podzielam opinii. Mimo, że 12 była całkiem ciekawą trasą, to umówmy się, że w Alpach nie bardzo by miała podejście do konkurencji.

  17. @ZagronieJest taki bajer, wkładany do buta, nazywa się Carv i od kilku lat jest dosyć szeroko promowany przez narciarskich youtuberów etc. Mierzy różne rzeczy, kąt zakrawędziowania, rytm, prędkość, trajektorię. Przez aplikację na smartfonie oglądasz na bieżąco analizę, a w słuchawce możesz mieć robo-trenera, który będzie Ci zadawał ćwiczenia, na biężąco podawał wyniki itd.

    Bajer i gadżet jak się patrzy, ale pewnie używany mądrze mógłby mieć fajne zastosowanie, zwłaszcza dla dobrych narciarzy, którzy chcą się poprawiać w tym co już znają.

    • Thanks 1
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...