Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

sstar

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    4 029
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    61

Komentarze w blogu dodane przez sstar

  1. 2 godziny temu, marboru napisał:

    Z tego da się wyleczyć? 😮 

    W moim przypadku, to chyba nieuleczalna choroba :D 

    Tereny Cortiny i bliskich okolic, to moje Best of the Best :) 

    mam podobnie, w samej cortinie i okolicznych górkach sporo spędziliśmy czasu, a co do wyleczenia to jak widzę skałę to wejdę, w łodzi mam boulder w parku, jaskinię, a via ferraty te niemieckie koło wrocławia czasem się skusiłem

    • Like 1
  2. 13 godzin temu, sstar napisał:

    Góra honorna, ferrata mniej ciekawa niż na Tofane di Mezzo, bo tamta graniowka, a ta w amfiteatrze półki, czasem coś tam z jednej na drugą trza się wspiąć ale bez ekspozycji. Ot i tyle. U mnie etap ferrat chyba minął więc szanse na powrót są ale na nartach, niekoniecznie jednak ta droga;-)

    to że mogłem wrócić dzięki lski w rejon Tofan zimą, po latach, było dla mnie jednym z najwspanialszych doświadczeń, była niedziela, sami lokalesi, w płaszczach, szerokie deski, po opadzie swieżym czego chcieć więcej...

    DSC_1872.JPG

    • Like 1
  3. Godzinę temu, marboru napisał:

    @sstar byłem nieprecyzyjny. Plan był taki: Ferrata, Vezzana i droga dalej - „naokoło”, dojście do schroniska, zjazd kolejką z samej góry na dół. Jak można przeczytać, w trakcie wysypała się ta koncepcja.

    Doprecyzowując Ferrata Bolver Lugi jest na ścianie Cimon Della Pala 3184 m n.p.m. widocznego szczytu na filmiku z tiktoka, z mojej relacji. 
    Ciekawostka - ten szczyt nazywany jest również Matterhornem Dolomitów.

    Jak już jesteśmy precyzyjni to ferrata dociera na Spallone del Cimon della Pala, coś jak u nas na Galerię Gankową, a Ganek, to jakby ten Cimon. Znaczy mur skalny, ale ferrata wychodzi bokiem nie w linii spadku szczytu. Takie tam. Miło powspominać. Ja szedłem dalej na Altipiano. Schodziłem potem jakoś koło Sass Maor, kusiła jakaś krótka wspinaczkowa ferrata, ale odpuściłem aby wrócić caly i zdrowy, a to ostatni dzień był. Link tymczasem https://www.ferrate365.it/en/vie-ferrate/ferrata-bolver-lugli-cima-vezzana/ fotka z końcówki ferraty.

    IMG_5478.jpeg

    IMG_5477.jpeg

    • Like 2
  4. Wspinaczkowa II coś jak Jordanką http://tomek17071990.blogspot.com/2017/12/omnica-droga-jordana-ii.html na Łomnicę https://www.vienormali.it/montagna/cima_scheda.asp?cod=91 nie byłem, nie znam się, nietutejszy jestem http://forum.gory-szlaki.pl/viewtopic.php?t=12253 wygląda jak Lipella na Rozes. Miejsce jest dwójkowe: You cross three canals that carve across the trail. In the final canal there is the famous Passo del Gatto (Cat’s Passage), considered the elemental passage in the climb. This is a tract where you will have to crawl to get over an outcrop (grade II, there is a nail and some old rope). After this point the ledge becomes more accessible although it remains exposed and it leads to the lower edge of the huge load of detritus that lies between the two shoulders of the Pelmo. 

     

    • Like 1
  5. 1 godzinę temu, marboru napisał:

    Ja po drodze miałem dwa wodospady...w tym jeden z dużą ilością wody... Końcówkę ferraty robiliśmy w padającym deszczu ze śniegiem (w środku lata 😮 ). Ścianek jest co najmniej dwie. Jedna ta, o której piszesz...druga na samej końcówce ferraty gdzie jest pionowo i kompletnie nie ma chwytu dla rąk, nie ma też za bardzo żadnej większej szczeliny na nogi. Jest też fragment graniowy wg mapki wyceniony na B/C... wg mnie jest tam C/D... cytowana przez Ciebie strona kolejny raz pokazuje kontrowersje i sama sobie zaprzecza... Wycenia całość ferraty na C/D... a na mapce same odcinki A/B praktycznie... Robi to totalny ignorant jakiś, ale mają totalnie rozjechane w temacie wycen zasady. Dziwię się, że cytujesz ich i na nich bazujesz.

    Tunele są świetnym urozmaiceniem i przygodą na tym szlaku (nadal stoją tam działa i inna broń sprzed ok 100 lat). Dużo ciekawsze miejsce niż np żmudne podejście ze schroniska Dibona, czy podejście od strony kolejki na Cagazoi. No i wybierający się tam - koniecznie muszą ze sobą mieć dobre oświetlenie... być może nie miałeś światła i nic nie widziałeś? :D 

    Co do oceny otoczenia... podejrzewam, że większość osób, która tam była... podobnie jak w wątkowej Tofanie di Mezzo miejscówka ta wzbudziła by zachwyt. To przepiękne, dzikie i puste miejsce.

    Portal jest społecznościowy. Topo z ferrat, super sprawa. Co do ocen, to widzisz jak jest, ty miałeś deszcz i śnieg, ja lampę, taką, że nawet w tunelu było widno, żarcik, bo miałem lampę, czołówkę zawsze mam. Co do doświadczeń użytkowników bergsteigen vs naszych nie oceniam. Pustynia to też przeciętne, dzikie i puste miejsce;-) ja z trudności zapamiętałem jedno miejsce plus grań końcową bo śnieg tam zalegiwał. Luftu w amfiteatrze nie było, nawet jak były ścianki, więc jakby psychologicznie łatwiej niż na graniówce. Jeśli masz inny portal z via ferratami to dawaj. U nich trudność z najtrudniejszej ścianki się bierze chyba.

    • Like 1
  6. 38 minut temu, marboru napisał:

    @sstar tym razem przegiąłeś :D Tofana di Rozes nudna? Ferrata Lipella, która wiedzie dużą częścią przez wydrążone w czasach I Wojny Światowej tunele, gdzie idzie się w wodospadzie, gdzie pionowe ścianki są naprawdę trudne... gdzie widoki są wprost oszałamiające, a trudności C/D... gdzie tego D jest zdecydowanie więcej niż na Tofanie di Mezzo? WOW cóż za niesprawiedliwy osąd 😮 

    Muszę Cię przekonać do tej drogi i di Rozes, która jest cudownie piękna nie tylko od strony ośrodka 5 Tori :) Jednym z kolejnych wpisów będzie zatem Tofana di Rozes... ale nie następny. Następny będzie inny ze zdecydowanie mniej popularnego kierunku.

    przekonywać mnie nie musisz, wspomnień mi nie zmienisz, ten wodospad to różnie instensywny bywa, ścianka trudna jest w mej ocenie jedna - ta oznaczona C/D, a droga specyficzna bo to trawers jednej ściany, amfiteatr zacny, coś w tym stylu ale ciekawsze w mej ocenie było na Cimon della Palla czy pobliskiej Cima Fanis Sud, Tofana di Mezzo to graniówka z grubsza więc coś jak Orla Perć, więc sporo się dzieje, to moje wrażenia, więc ty możesz mieć inne, a te tunele to taka średnia atrakcja coś jak ropiki u nas w krk, jak ktoś się jara historią to rozumiem... a lekko czujny był odcinek szczytowy bo zmrożony śnieg i brak asekuracji ps fotka z okolicy fanes z lski z zimy

     https://www.bergsteigen.com/touren/klettersteig/ferrata-giovanni-lipella/

     

    lipella_ferrata_klettersteig_topo.jpg

    Cartina-Ferrata-Tomaselli-Fanes.png

    00529654.jpg

    • Like 1
  7. Pięknie, my jak schodziliśmy to granią przez di Dentro i dwóch z nas zostało w biwaku pod Formenton na noc, pięknie było, napaliliśmy... ps to piękna klasyczna ferrata, po latach lski mnie zabrał tam na narty, powrót sentymentalny i to po świeżym opadzie śniegu. tofana di rozes bardziej nudna i żmudna ale szczyt też zacny, pokryty śniegiem często.

    • Like 1
  8. 19 godzin temu, marboru napisał:

    @sstar biorąc pod uwagę wycenę SA, to bergsteigen jest dla mnie kompletnie niewiarygodny, to raz. Dwa z przytoczonych przez Ciebie powyżej ferrat, tylko jedna znajduje się w Dolomitach, więc proszę nie wprowadzaj czytelników w błąd ;) Wyraźnie napisałem o Dolomitach.

    Zresztą I Magnifici 4 Klettersteig jest na moim rozkładzie...i to jest jedna z tych, które są porównywane do Stella Alpiny.

    Na moje oko - to jest 5 niby wg tego portalu najtrudniejszych ferrat w całych Włoszech, a nie w Dolomitach :) 

    Powiedziałeś a, powiedziałeś b, czas na c… Magnifici… czekamy na relację.

  9. 6 godzin temu, Victor napisał:

    Zamiast jednego pieniążka trzeba dwa wrzucać do skarbonki 😜 bo ta część Alp zdecydowanie piękna jest ! 
     

    Na wakacje w FR polecam region Annecy,w okolicznych wioskach można wynająć naprawdę tanio cały domek a rowerem jest gdzie kręcić  km do tego widoki obłędne zresztą w Annecy można wynająć motorówkę lub łódeczkę a mini relaks na jeziorku to cudna wisienka na torcie podczas podróży w ten region . Północne strony lazurowego to też same zachwyty . Jest co zwiedzać ! 😉

    W Annecy kupowałem skitury przez internet;-)  No ale byłem też tam, innym razem, ładnie. Jedna z fotek to Annecy, druga w drodze do Chamonix.

    IMG_5398.png

    IMG_5397.png

    • Like 2
  10. 1 godzinę temu, marboru napisał:

    @sstar biorąc pod uwagę wycenę SA, to bergsteigen jest dla mnie kompletnie niewiarygodny, to raz. Dwa z przytoczonych przez Ciebie powyżej ferrat, tylko jedna znajduje się w Dolomitach, więc proszę nie wprowadzaj czytelników w błąd ;) Wyraźnie napisałem o Dolomitach.

    Zresztą I Magnifici 4 Klettersteig jest na moim rozkładzie...i to jest jedna z tych, które są porównywane do Stella Alpiny.

    Na moje oko - to jest 5 niby wg tego portalu najtrudniejszych ferrat w całych Włoszech, a nie w Dolomitach :) 

    Racja. Włochy. Tak też filtrowałem. Nie wiem czy niewiarygodny jeśli oceniają nawet trudność sekcji. Na nasz odbiór ferrat wpływa także nasze samopoczucie, warunki i tak dalej. Ty Stelle Alpine robiłeś w trudnych warunkach zdaje się. Np. nieubezpieczone trawki na Giro del Sorapis są dość przepaściste, ale trudności technicznych tam nie ma, po deszczu jednak słabo. Mnie zdziwiła niska wycena Monte Albano, ale z resztą ich wycen się z grubsza zgadzam. Ale to krótką skałkowa ferrata z jednym fizycznym miejscem. Tkaczyka czytałem dawno. Musiałbym zajrzeć i zobaczyć czy jego oceny zgadzają się z moimi.

    • Like 1
  11. Teraz, marboru napisał:

    Nie wiem jak patrzysz, ale cytuję z podanego linka: 

    Wejście na Monte Agner i ferrata Stella Alpina w liczbach:

    Wysokość: 2872 m

    Suma przewyższeń: 1850 m

    Trudność: D/E

    Dystans: 22,36 km

    Ktoś z tego linka opisuje wejście na Monte Agner - wprowadza trochę zamieszanie. Powołuje się na bergsteigen? (rysunek jest do schronu...tyle, że do schronu od końca ferraty (wspinaczki) jest jakieś co najmniej 3 kilometry łatwym terenem, po łące - biorąc pod uwagę średnie trudności i wliczając końcówkę podejścia - średnio może wyjdzie C/D?)... ale w tym samym opisie powołuje się również na Tkaczyka, który wycenia Ferratę na D/E. I to jest prawidłowa wycena moim zdaniem. Ferrat D robiłem kilka co najmniej i tutaj, na SA jest naprawdę hardkorowo. 

    Ferrata Alleghesi z niniejszego wątku wyceniana jest na D...a przy Gwieździe Alpejskiej wymięka.

    @sstar zmobilizowałeś mnie :) Kolejny wpis na blogu - będzie ze Stellą :) Alpiną :) 

    z wycenami jest tak, że trochę galimatias, ja powoływałem się na bergsteigen, aby mieć jeden punkt odniesienia i tam piszą c/d, trudno mi się odnieść, bo nie byłem, zdziwiła mnie ta rino pisetta bo niby e, a nie zapemietalem jej jako mega trudnej, tak wiec chyba trzeba sporo pochodzic aby miec punkty odniesienia, zawsze tez co innego jak sie wspinamy a liny uzywamy do asekuracji a pakujemy po linie, tak na tomaselli skalkowe miejsca to III, po skale np. pisz pisz bedzie co czytac i ogladac...

    • Like 1
  12. 49 minut temu, marboru napisał:

    Szwajcarię zostawiam sobie na kurs CHF po 2,5 PLN ;) Na razie jest zwyczajnie za drogo i jakoś za daleko dla nas...choć chodzi po głowie od dawna.

    Na szczęście w moim narciarskim życiu, dwa ośrodki i szusowanie po Swiss się odbyło.

    Miejscówka o jakiej piszesz jest na liście. Chciałbym zobaczyć Eiger z bliska.

    Stellę Alpinę zaliczyłeś?

    W moim ferratowym życiu, to najbardziej wymagająca droga, którą przeszedłem. Wycenia się ją na D/E.

    Tej zabrakło choć się przymierzałem, tu ją opisują jako c/d https://gorskaprzygoda.pl/index.php/2017/12/21/via-ferrata-stella-alpina-monte-agner-dolomity/ z trudniejszych technicznie w butach wspinaczkowych już trochę kapciach szedłem Rino Pisetta https://climb2change.pl/via-ferrata-rino-pisetta-jezioro-garda/ https://www.bergsteigen.com/touren/klettersteig/via-ferrata-rino-pisetta/ Monte Albano https://climb2change.pl/via-ferrata-monte-albano-jezioro-garda/ https://www.bergsteigen.com/touren/klettersteig/ferrata-ottorino-marangoni-monte-albano-klettersteig/ oraz Tomaselli https://www.ferrate365.it/en/vie-ferrate/ferrata-tomaselli-fanes-lagazuoi/ https://www.bergsteigen.com/touren/klettersteig/via-ferrata-cesco-tomaselli/

    ferrata_rino_pisetta_klettersteig_topo.jpg

    via-ferrata-cesco-tomaselli-topo.png

    via_ferrata_stella_alpina_topo.jpg

    • Like 1
  13. 20 godzin temu, marboru napisał:

    Dziękuję.

    Koniecznie musisz spróbować! Tym bardziej, że cel jaki sobie wyznaczyłeś wygląda zacnie. Sam bym chętnie poszedł na tą "Twoją" ferratkę :) Jak raz spróbujesz żelaznej drogi z adrenaliną, to myślę, że podobnie jak my, zarazisz się tą "chorobą" :) 

    Civetta jeśli chodzi o ośrodek narciarski bardzo fajny. Byłem dwa razy i super pojeździłem. W mojej klasyfikacji, jest to świetny jednodniowy ON z pięknymi widokami. Jeden z ładniejszych w Dolomitach.

    Rękawiczki uważam, że są bardzo ważne w wyższych partiach gór.

    Nie lubię ich nosić, ale noszę... chronią przede wszystkim przy chwytaniu skał (na jednej z ferrat kiedyś ich nie wziąłem i moje opuszki palców wyglądały fatalnie po trasie i w perspektywie kolejnych wypraw górskich miałem problem)... ale nie tylko. Przy sztucznych ułatwieniach - stalowa lina, klamry nie tylko chronią przed uszkodzeniami mechanicznymi dłoni ale również, a może przede wszystkim, chronią od zimnej stali.

    Generalnie również chronią przed chłodem w ogóle. W okolicach 3000 metrów, w środku lata potrafi być też zimno. Na opisanym szlaku, z samego rana temperatura była mocno niekomfortowa dla dłoni...a jak jeszcze ktoś nie jest odporny na zimno rąk, to powinien rękawiczki w plecaku potraktować jako priorytet.

    Dla ścisłości - moje rękawiczki pochodzą z OBI, cena jakieś 35 PLN. Dlaczego takie... szkoda mi kasy na lepsze, ponieważ ok 3 do 5 wypraw na ferraty i rękawiczki nadają się do kosza - zużywają się bardzo szybko.

    ogólnie do liny i tam gdzie wysoko to oczywiste, że się przydają, chodziło mi, że w czasie wspinaczki na skale dłoń lepiej jednak działa; tak w ogóle łatwiejsza Civetta i  trudniejsza Moiazza to jedyne wielkie via ferraty których nie udało mi się odhaczyć, bo miałem kiedyś fazę na Dolomity, a często bywałem we Włoszech więc było wiele okazji; fajną ideą jest wędrówka od bivacco do bivacco na lekko ale jednak z małym plecaczkiem np giro del Sorapis... polecam https://inafarawayland.com/via-ferrata-giro-del-sorapiss/

    0044005.JPG

    • Like 1
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...