Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'austria' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Pogadajmy
    • Tematy narciarskie
    • Chcę Wam o tym powiedzieć
  • Sprzęt narciarski
    • Sprzęt narciarski
    • Dobór sprzętu
    • Tuning sprzętu
    • Testy sprzętu
    • Giełda sprzętu narciarskiego
  • Stacje narciarskie
    • Polska
    • Alpy
    • Słowacja, Czechy
    • Samochodem na narty
    • Warunki narciarskie - pogoda
    • Reszta świata
  • Technika jazdy na nartach
    • Race
    • Carving, funcarving
    • Freeride, freestyle
    • Poczatkujący na nartach
  • Wyjazdy na narty
    • Relacje z wyjazdów forumowiczów na narty
    • Wolne miejsce w samochodzie
    • Wspólne wyjazdy, odstapię kwaterę, szukam kwatery.
  • Sport
    • Zawody, wyniki, kalendarze, sylwetki ...
    • Zawody dla amatorów
  • Narciarstwo klasyczne, ski touring, ski alpinizm
    • Narciarstwo klasyczne, ski touring, ski alpinizm
  • Aktywne Lato
    • Rowery
    • Rolki
    • Wypoczynek w górach
    • Wypoczynek nad wodą
    • Bieganie
  • Nasze sprawy
    • Forum info
    • Tematy dot. skionline.pl
    • WZF skionline.pl
    • Konkursy
  • Stare forum
    • Ogólne
    • Sprzęt
    • Technika jazdy
    • Wyjazdy i ośrodki
    • Euro 2008
    • Lato 2008
    • Olimpiada Pekin 2008

Blogi

  • JC w podróży
  • Nogi bolo
  • Na białym i na zielonym
  • Zagronie, wspomnienia
  • Chrumcia tu i tam
  • >> z buta <<

Kalendarze

  • Kalendarz Forum
  • Alpejskie Mistrzostwa Świata
  • Alpejski Puchar Świata
  • Puchar Świata w Skokach
  • Puchar Świata w Biegach Narciarskich

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Imię


Miejscowość


Strona WWW


O mnie


Narty marka


Buty marka


Gogle


Styl jazdy


Poziom umiejętności


Dni na nartach

  1. Kupowałem przed chwilą online winetę czeską od jutra,bezproblemowo,gdy próbowałem nabyć austriacką,okazało się,że mogę ważną dopiero za 2 tygodnie.Czy po kupnie jest możliwość zmiany terminu na jutrzejszy przez edycję,czy musże jutro na granicy CZ-A?
  2. Witam, jestem bardzo ciekawa doświadczen osób przekraczających granicę austriacką, lub inną, w kraju w którym wymagane są testy. jak to wygląda wpraktyce?
  3. Tak się zastanawiam poco wyważać otwarte drzwi jak już od lat istnieje taki "paszport". Sam taką posiadam i wbite tam szczepienia są ważne na całym świecie.
  4. To był świetny pomysł, aby zaplanować wyjazd na pełne siedem dni 👍. Wczorajsza sobota w regionie Snow Space Salzburg to była bowiem prawdziwa cremé de la cremé i najlepszy narciarsko dzień z całego tygodnia . Wspaniała, słoneczna pogoda, świetny śnieg i piękne trasy - czego narciarskie serce może pragnąć więcej ? Ale po kolei: Rano opuściliśmy apartament w Bad Hofgastein i po około trzech kwadransach jazdy autem dotarliśmy pod dolną stację kanapy Gernkogelbahn (czy też macie kulinarne skojarzenia z Germknödelbahn?) w Alpendorfie. Znaleźliśmy serwis i rental narciarski przy dolnej stacji gondoli, żeby ogarnąć córce sprzęt na ostatni dzień jazdy. Okazało się, że w Alpendorfie nie bawią się w wypożyczanie samych wiązań, więc wzięliśmy całą deskę snowboardową - nieco twardszą niż ta, którą Młoda miała do tej pory. Przynajmniej miała okazję popróbować jazdy na trochę bardziej wymagającym sprzęcie. Koszt - 25 euro/dzień. Nad doliną z początku jeszcze wisiały gdzie nie gdzie niskie obłoczki, co z góry fajnie wyglądało. Wciągnęliśmy się na Germkogla gondolką i niebieskimi krzesełkami. Widok szpeci trochę wieża przekaźnikowa i niebieskie pseudo-smerfy, ale co zrobić - staramy się patrzeć w nieco dalszą perspektywę i przemieścić w stronę Flachau. Nie jest to trudne, bo kierunek transferu do Flachau i odwrotnie - z Flachau do Alpendorfu - są bardzo dobrze oznaczone na tablicach informacyjnych i na mapkach. Jakie wrażenie z ośrodka? Bardzo duże zagęszczenie nowoczesnych wyciągów o dużej przepustowości: długie gondole i krótsze, ale szybkie krzesła, nawet tam, gdzie spokojnie wystarczyłby mały orczyk (np. Hachaubahn - kto im wymyśla takie nazwy?). Szerokie trasy - i całe szczęście, bo ludzi naprawdę masa, szczególnie na tych łatwiejszych stokach. Ale kolejki przy wyciągach się nie tworzyły, a urozmaicenie i mnogość tras sprawiały, że całe towarzystwo jakoś się równomiernie rozkładało po całym ośrodku. Nie natknęłam się na żadne "wąskie gardło", gdzie tworzyłyby się zatory, nawet przy wagonie G-Link szło na bieżąco. Czarna trasa "Hexenschuss" (czyli strzał czarownicy albo ... atak lumbago Można go objechać niebieską trasą, albo ... diabelską drogą - wąską, stromą, o ostrych zakrętach. Może faktycznie na miotle byłoby sprawniej? Dalej było po prostu niebiańsko! Uśmiech od ucha do ucha nie schodził nam z twarzy, chyba nic dziwnego? Widok na Wagrain z trasy nr 22: O ile infrastrukturę w Sportgastein określiłabym jako przemyślany minimalizm dla koneserów, tak tutaj jest to perfekcyjnie zorganizowany przemysł turystyczny, który zadowoli możliwie maksymalną liczbę narciarzy o zróżnicowanych umiejętnościach. A śnieg? Śnieg wczoraj to atłas i czysta poezja ! Żadnych lodowych kartofli, żadnych zasp. Mimo iż ośrodek jest niezbyt wysoko położony (650-1850 m npm.), to północna ekspozycja stoków sprawia, że trasy długo trzymają się w dobrym stanie. Jeździło się świetnie i lekko. Tylko sam dół trasy 36 w Alpendorfie pod koniec dnia puścił i przy temperaturach rzędu +10 stopni była tam miejscami walka o życie - zryta śnieżna breja, przetopy i muldy. Nie dotarliśmy do samego Flachau - z przyczyn czasowych - robiąc nawrotkę na gondoli Rote 8er do Wagrain i trasie nr 12. Cóż - może zostanie na następny raz, jeśli będę ponownie w Ski Amadé. Gondolka w papuzich kolorach to Flying Mozart - trochę oldschoolowa: Trasa nr 17 - z powrotem do G-Link: Końcówkę dnia spędziliśmy na długich i fajnych trasach w Alpendorfie, z których czerwona 34 do Buchaubahn chyba najbardziej mi się spodobała. Po zamknięciu wyciągów - pyszna pizza w pizzerii Alpina przy dolnej stacji gondolki i jedziemy na nocleg do Salzburga. Z lotniska w Salzburgu nasz syn miał mieć rano samolot do Londynu, ale niestety lot został odwołany z powodu wiatru. Przynajmniej tyle dobrze, że dało się przebukować na popołudniowy lot z Monachium. Do Ski Amadé na pewno jeszcze kiedyś wrócimy - pozostała nam jeszcze do poznania cała wschodnia część regionu. Regionu, który urzekł nas swoją różnorodnością - tras, krajobrazów i ośrodków. Bardzo udany narciarsko tydzień - pomimo pogody "w kratkę". Pozdrawiam serdecznie, już z domu.
  5. Wg poniższej informacji - z oficjalnej strony Soelden, od 5 marca niektóre wyciagi otwierają się w Soelden of 5 marca. Nie doczytałem się co do kwestii noclegów i przyjazdów. Być może to tylko atrakcja dla miejscowych https://www.soelden.com/winter/live-info/current-ski-resort-information.html Monday - Thursday 8-pers. gondola Gaislachkogl I T-bar Innerwald I Center Shuttle (8:30 am - 6 pm) Toboggan run Sölden Friday - Sunday 8-pers. gondola Gaislachkogl I 6-seater chairlift Wasserkar 6-seater chairlift Stabele T-bar Innerwald I Center Shuttle (8:30 am - 6 pm) Toboggan run Sölden od 26 marca nawet lepiej: every day** 10-pers. gondola Giggijoch 4-seater chairlift Silberbrünnl 4-seater chairlift Roßkirpl 6-seater chairlift Langegg 8-pers. gondola Gaislachkogl I 6-seater chairlift Wasserkar 6-seater chairlift Stabele T-bar Innerwald I Center Shuttle (8:30 am - 6 pm) Toboggan run Sölden
  6. W moim setnym vlogu zapraszam Was do Heiligenblut, niewielkiej miejscowości położonej na północnej granicy Karyntii, u podnóża najwyższej góry Austrii - Großglockner 3798m. Tutaj znajduje się średniej wielkości, jak na warunki austriackie, ośrodek narciarski, który ma w sowiej ofercie 55 km tras narciarskie i ... 6 stref do freeride'u.
  7. Heiligenblut bez nart! Tym razem idę na wycieczkę na rakietach śnieżnych po Parku Narodowym Wysokich Taurów, z nadzieję, że zobaczę w naturalnym środowisku zwierzęta zamieszkujące park.
  8. Witam wszystkich serdecznie !!! Zachecam do dyskusji przeprowadzenia powiedzmy takiej małej ankiety na temat organizacji cyklicznej imprezy Skionline z ograniczona ilością miejsc . W innym wątku od paru dni toczy się ciekawa dyskusja .Przeglądając forum nie natrafiłem na cykliczna imprezę ( co jak dla mnie jest dużym zdziwieniem gdyż forum Skionline ma już swoje lata, choć ja sam jestem tu od paru miesięcy ) dla forumowiczów (były w różnych ośrodkach i w czasie) Proponuje takie spotkanie coroczne CYKLOZE Skionline w tym samym miejscu o tej samej porze ale w dwóch różnych okresach powiedzmy rozpoczęcie sezonu koniec listopada-początek grudnia lub zakończenie sezonu koniec marca-początek kwietnia gdyż w tych okresach będzie łatwo negocjować bazę noclegowa,posiłek itd .Kierunek Austria lub ewentualnie Włochy dlaczego gdyż mamy pewność ze będzie biały puch a i odległość z różnych stron Europy będzie powiedzmy przybliżona dla wszyskich chętnych . Z dyskusji która toczy się w innym wątku można wywnioskować ze organizacja powyżej 20 osób nie ma sensu ( choć sam uważam ze jakby doliczyć rodziny,dzieci może być to większa grupa..) Wiec,sprawdziłem przed chwila na prędkości okolice Kaprun ostatni weekend marca wynajęcie całego pensjonatu dla 18 osób na Airbnb mozna znaleźć już za 1270€ czyli wychodzi około 300zl na osobę . Jest to oferta samego zakwaterowania ale daje orientacyjna mi cenę . Wam również . Moje pytania ? 1.Czy jest sens organizacji ? Jeżeli tak a.Gdzie proponujecie zrobić takie spotkanie Austria-Włochy b.który ośrodek narciarski c.ile dni d.który termin ( początek czy koniec sezonu) 2. Nie ma sensu taka organizacja gdyż przez lata jak czytam chętnych brak . Pozdrawiam
  9. Hintertux jedyny całoroczny ośrodek narciarski w Austrii - ostatni z vlogów nagranych z naszej wyprawy na tyrolskie lodowce.
  10. Wyciągi otwarte, ale hotele i restauracje zamknięte. Wzięli przykład z Polski.
  11. Myślę o Ischgl, S- F- L, Sankt Anton, Solden, Obergurgl . Ktoś ww terminie był w tych ośrodkach?
  12. Tak! Do tej pory nie byłem nigdy na Stubaiu 😮 Odwiedziłem wszystkie lodowce w Austrii ale nie ten, do dzisiaj I? I muszę Wam napisać, że bardzo mi się podobało! Inny niż pozostałe, z urozmaiconymi trasami, rozległy i posiadający dużą ilość tras. Widoki z najwyższych miejsc ON - zachwycające, sięgające włoskich Dolomitów. Nawet sama dolina jakby inna, bardziej zielona i otoczona wieloma malowniczymi wodospadami (może jutro uda się sfotografować?). Warunki jakie dzisiaj były do nartowania - doskonałe! Duża ilość śniegu, lekki mróz i słoneczko. Od jutra czynne będą również skrajne wyciągi i trasy (dzisiaj były przygotowywane) po wschodniej i zachodniej stronie terenu. Nim zawitałem na Stubai, to z Polski dochodziły do mnie i do @JC niepokojące sygnały... że COVID zamknął turystykę w tym regionie Austrii... i na szczęście okazało się, że te informacje mają niewiele wspólnego z rzeczywistością. Czerwona strefa nie obejmuje doliny (dotyczy Innsbrucka), a samych chorych jest tutaj, razem ok 20 osób (dane na wczoraj) na cały rozległy teren doliny z wieloma miejscowościami. Wg mojej opinii jest tutaj o wiele bardziej bezpiecznie niż w Polsce. Oprócz tego jest masa środków ostrożności, które dają w ośrodku poczucie bezpieczeństwa. Jakie one są? Te same co w Polsce: maseczki w pomieszczeniach zamkniętych i na wyciągach (mogą być buffy i kominy), dezynfekcja rąk, ograniczona liczba korzystających z wyciągów. Oprócz tego - w restauracjach kierowanie ruchem do stolików przez kelnerów i dodatkowo rejestracja korzystających z gastronomii (papierowa, bądź elektroniczna - kod Qr). Generalnie jest spokojnie. ...no ale wróćmy na trasy. Stubai, to nie jeden, lecz kilka małych lodowców "spiętych" w jeden teren narciarski. Ile ich jest? Jak dobrze naliczyłem, to 5 - jeśli źle, to poprawcie mnie proszę. Ilość narciarzy jaką dzisiaj zastaliśmy była niewielka, a popołudniu, podobnie jak na innych lodowcach, które odwiedziliśmy, gdy treningi zakończyły szkółki i teamy narciarskie - pustki 😮 Tak więc byłem na wszystkich lodowcach w Austrii... pewnie zapytacie jak bym je ułożył pod względem atrakcyjności? Zastanowię się by napisać o moich własnych odczuciach i preferencjach, generalnie jest to fajny temat do dyskusji. Widok w stronę Dolomitów - piorunujące wrażenie!!! Miód dla oczu... Może to i dobrze, że nie pojawiłem się tutaj wcześniej? Nagrodą za moją opieszałość jest jazda w górę i w dół nową, tutejszą gondolą. Szkoda, że na razie nie da się zjechać na nartach na sam dół, do parkingu. Przygotowane trasy (na dole jeszcze dosyć mało śniegu i ciepło) są do stacji pośredniej, powyższego wyciągu. Tutejsze schronisko zachęca do odwiedzin tego miejsca w sezonie letnim: Świetne przygotowanie tras i masa naturalnego śniegu Myszkowałem aparatem na dużych przybliżeniach i wypatrzyłem niesamowity lodowiec i szczyt. Czy ktoś jest w stanie napisać, co to są za punkty na mapie? Oj można było pokręcić carvem, oj pokręciłem trochę z radością na twarzy Na szczęście nie będę musiał długo czekać by ponownie zażyć tras narciarskich na Stubaiu Jutro ponownie tam zawitamy z Jackiem! Głównym celem będą trasy i wyciągi, których dzisiaj nie mieliśmy okazji objechać. Zachęcam Was do obejrzenia dość sporej ilości zdjęć z dnia dzisiejszego - wiszą już w galerii, na forum, pod poniższym linkiem: Niebawem postaram się uzupełnić niniejszy wpis na blogu, o kolejne fotografie i opisy. Tym czasem... ...po tych kilku dniach na nartach? Nogi bolo!!! Pozdrawiam marboru
  13. Lodowiec Stubai - to największy teren narciarski na lodowcach w Austrii. Przyjazny dzieciom oraz rodzinom ma także bogatą ofertą dla dobrze i bardzo dobrze jeżdżących narciarzy. Odwiedzjący, ten położony w centrum Tyrolu ośrodek, znajdą wspaniałe miejsce dla dzieci i początkujących, ale także potężny snowpark, czy trasy freeride. Do tego restauracje oferujące menu dla każdego od dzieci do smakoszy owoców morza. Do tego najwyżej w Austrii powożona fabryka pasty. Zapraszam na wyprawę po 5 lodowcach Lodowca Stubai.
  14. Narty w Soelden... to dla wielu spełnienie narciarskich marzeń. To pierwsza liga wśród ośrodków narciarskich w Alpach. Po wizycie u James'a Bonda oraz odpoczynku w Aqua Dome zapraszam Was do świata wiecznych śniegów, na lodowce Tiefenbach i Rettenbach w Soelden. PREMIERA piatek 13.11 godz. 20:00 na YouTube
  15. Aqua Dome - to miejsce, które każdy przyjeżdżający na narty do Soelden powinien odwiedzić. Baseny, sauny, spa, zjeżdżalnie... te wszystkie atrakcje czekają na nas narciarzy w wodnym świecie Aqua Dome w miejscowości Längenfeld. Obok kompleksu wellness, w skład którego wchodzą salony kosmetyczne, sauny, park wodny dla dzieci w kształcie statku (Arka Noego), oraz "podwieszone" 8-metrowe baseny solankowe znajduje się luksusowy, 4-gwiazdkowy hotel.
  16. Zapraszam Was na wizytę w Sölden, gdzie samolotem latał, samochody rozbijał agent 007! Odwiedzimy apartament James'a Bonda w hotelu Bergland, w którym mieszkał Daniel Craig w trakcie nagrywania filmu Spectre. Pokaże Wam także oryginalnego, bardzo poobijanego Range Rovera, który brał udział w zdjęciach do filmu. I nie zapomnijcie o drinku, wstrząśniętym nie mieszanym :).
  17. Zapraszam Was, dzisiaj o godz. 20:00, na premierę mojego vloga nagranego na lodowcu Pitztal w Tyrolu.
  18. Zapraszam na pierwszy z filmów jakie nagrałem w trakcie mojej podróży po 5 Tyrolskich Lodowcach. Moją podróż zacząłem od położonego najdalej, lodowca Kaunertal. To najmniejszych, najbardziej kameralny lodowiec w Tyrolu. Nowoczesna infrastruktura, wspaniały widokowo dojazd, ciekawe trasy, rozbudowany snowpark to atuty tego lodowca
  19. Początek sezonu narciarskiego w październiku? Czemu nie! Wszystko się zaczęło od telefonu 😮 Ten otrzymałem dosłownie kilka dni temu... - cześć, co robisz za tydzień? - hej, jak to co pracuję! - a możesz wziąć urlop? - nie wiem, ale w ciągu godziny się dowiem... I co? I jestem w Tyrolu Dzięki Szefie za urlop! Dzięki @JC za zaproszenie do Tyrolu! Tourne po pięciu lodowcach dzisiaj zaczęliśmy od najdalej położonego Kanunertala. Było wiele obaw. Covid, granice, a na końcu pogoda. Raz się żyje! Pierwszy chorobowy problem? Przecież w tej chwili ryzyko pobytu w Polsce jest dla mnie równie wysokie, jak nie wyższe? Przecież w domu farmaceuta... Problem drugi? Jeśli zamkną Czechy, to będzie Słowacja...jak tą zamkną, to są Niemcy...a jak i tu będzie close, to... to? Najwyżej zostaniemy dłużej w górach ...no albo spróbujemy przez Węgry i Ukrainę W rzeczywistości okazuje się, że wszystkie obostrzenia covidowe w Austrii są podobne jak w Polsce, liczba zachorowań niższa niż u nas, bądź podobna - zależy jak na to patrzeć. Na miejscu, w hotelu i na lodowcu mniej ludzi niż w osiedlowej Biedronce. Granice? Luz! Wiecie, że z @JC pobiliśmy rekord braku sikania po drodze Ponad 900 kilometrów Pierwszy ogień - Kaunertal! Ojjj ostatnio marzyłem o podjeździe rowerowym pod ten lodowiec... i co? Drałuję tam suvem Po drodze klimatyczne jezioro: Na wysokości 2750 metrów, przy dolnych stacjach gondoli temperatura -3, na samej górze -7. Pełnia zimy! Śniegu w brud - dosypało ostatniego dnia i przez kilka ostatnich dni. Czynne: gondola 8mka, nowy "Zwierz", orczyk oraz krzesło od stacji pośredniej. Przygotowane trasy prawie wszystkie: wariant przez tunel nieczynny, końcówka zjazdu pod krzesłem i trasy oraz orczyk po najbardziej wysuniętej na wschód części ośrodka. Niestety przez pół dnia trudne warunki ze względu na widoczność i kontrast, później zaczęło się przejaśniać. Pusto i fajnie!!! A po obiedzie gdy szkółki narciarskie zjechały na dół - mieliśmy ośrodek praktycznie dla siebie. To były trochę inne narty dla mnie. Sporo spotkań z włodarzami ON, dużo pracy kamerą i wspomaganie Jacka w jego pracy. Było fajnie i rozwojowo! Szkoda tylko, że plenery zdjęciowe były skryte To była moja druga wizyta w tym miejscu. Pierwszym razem miałem Amerykę... co zresztą pokazywałem Wam kilka sezonów temu w poniższym klipie... zresztą moim ulubionym, zrobionym tuż przed operacją kolana: Lód lodowca z bliska: No i szkoda, że tym razem Paula nie mogła ze mną przyjechać. Te kilka sezonów temu telepaliśmy się jeszcze długim orczykiem... a teraz? Wyciąg niczym na Kasprowym 😮 Zwierz, który może pomieścić 100 narciarzy - w czasie epidemii jeździ skład max 70, 80 narciarzy. Pyszny obiad, kawa, po przerwie kilka chwil na śniegu i dzień się skończył. Szybko! Cóż? Wszystko, co dobre szybko się kończy... na szczęście jutro również jest narciarski dzień Jesteśmy już w dolinie Pitztal i to właśnie lodowiec z tej doliny będzie naszym kolejnym celem. Dla mnie jest on sentymentalny... to na nim był mój debiut narciarski 10 kwietnia 2010... wiadomo, co się wówczas wydarzyło Tym razem mam nadzieję, że na stoku będę myślał tylko o nartach Obserwujcie wątek online na forum, postaram się coś tam wrzucić w ciągu dnia. Zaplanowana jest również relacja LIVE @JC z „najwyższego lodowca” W Austrii - zobaczymy, czy da się to ogarnąć technicznie? Trzymajcie kciuki! Dla wszystkich ciekawych większej ilości zdjęć podaję link do galerii, która jest powieszona na forum pod linkiem: Pozdrawiam serdecznie marboru
  20. Piękny dzionek na Tuxie zbliża się do końca Familia zadowolona na maxa Ujeżdżeni wszyscy też na maxa Mordki opalone też na maxa 😬 Jutro obiecałem moim dziewczynom Pitztal bo miesiąc temu mieliśmy pogodę fatalną,tak więc trzeba to nadrobić w najwyżej położonych trasach w Austrii Parę foci
  21. Narty spakowane, torba spakowana, ubezpieczenie (z opcją COVID) wykupione, najwyższa pora zacząć wątek z wyjazdu! Jeszcze nigdy tak wcześnie nie rozpoczynałem sezonu narciarskiego, jeszcze nigdy w sytuacji epidemicznej. To piękne, że już w sobotę dotknę nartami śniegu, z pewnością ryzyko zachorowania i nie tylko jest spore (sytuacja na granicach może być dynamiczna). Cóż? Znacie formę prowadzenia przeze mnie relacji i opisów - myślę, że dla wszystkich Forumowiczy będzie to mega ciekawe i interesujące... Teraz trochę szczegółów wyjazdu. Jadę na zaproszenie i z @JC na tourne po tyrolskich lodowcach. Podróżować będziemy autem, startujemy jutro przed świtem, na nartach będziemy od najbliższej soboty - prawdopodobnie do niedzieli 25 października (zależy od pogody). Gdzie będziemy szusować? Kaunetal (jeden dzień), Pitztal (jeden dzień), Soelden (dwa dni), Stubai (jeden dzień) oraz Tux (dwa dni). Po co jedziemy? Jedziemy otworzyć sezon, Jacek będzie kręcił Vlogi, ja będę mu pomagał - będziemy na bieżąco dawać Wam znać co słychać w Alpach W niniejszym wątku postaramy się w trakcie podróży i na stokach dawać Wam krótkie informacje, co słychać? Wieczorem na moim blogu będzie tradycyjnie większy opis tego co robiliśmy oraz większa ilość zdjęć. Już teraz zapraszam do mojego kącika. Z całą pewnością nasza obecność będzie widoczna na fejsie skionline.pl, YouTube i Instagramie @JC Trzymajcie za nas kciuki, by nasza podróż była bezpieczna i zdrowa
  22. Nigdy nie przypuszczałem, że będę we wnętrzu lodowca 😮 A dzisiaj byłem! Nie tylko na lodowcu i na nartach, ale również w jego malowniczym środku. Hintertux, był w tourne po tyrolskich "zmarźlinkach", ostatnim celem. Kilka lat temu, ze sporą ekipą Forumowiczów nartowaliśmy w tym miejscu i mam świetne wspomnienia z tego wyjazdu. Wtedy pogoda była przepiękna, dzisiaj tak nie było, choć nie było również bardzo źle - dało się trochę pojeździć, ale również przez słabszą pogodę, był czas na inne atrakcje tego miejsca. W hotelu mieliśmy z Jackiem jedno śniadanie... ...a zaraz po wyjechaniu na górę. Mieliśmy niespodziankę i kolejne, drugie śniadanie Pełen wypas w gondoli. Masa jedzenia, masa picia i kilka okrążeń w kółko wyciągiem. Ile coś takiego kosztuje? 28 EUR od osoby. Naprawdę warto, bardzo fajne doświadczenie jak buja kawą i trzeba ją upijać jak wiatr zawieje Początek dnia był pogodny. Sporo słońca i błękitnego nieba. Później porywy, podmuchy przywiały chmury. W najwyższym punkcie Hintertuxa i na tarasie widokowym: Warunki na stokach były świetne! Twardo, i w zasadzie na wszystkich trasach, mimo temperatury oscylującej wokół zera, trzymało. Później brak widoczności zdecydowanie utrudniał jazdę. W pewnym momencie było takie mleko, że ześwirował mi błędnik i zaliczyłem lekką glebę 😮 Kilka wyciągów i tras było nieczynnych. Chodziło jedno krzesło, to najwyższe - inne stały. W dolnych partiach, oraz zjazd z lodowca bez warunków śniegowych. Z samego rana sporo szkółek narciarskich. @JC na trójce! Spotkaliśmy sporo rodaków, którzy nas rozpoznawali 😮 To, że naszego Vlogera, to nie jest zaskakujące, ale że mnie? To mała niespodzianka! Bardzo fajne spotkania i rozmowy - super zapaleni narciarze i pasjonaci! Po godzinie 14stej już kompletnie nie było nic widać. Postanowiliśmy zwiedzić wnętrze lodowca 😮 I nie żałuję tej wycieczki! To była niezła gradka. Pewnie się zdziwicie, że w lodzie powstają duże szczeliny, jest woda, stalaktyty i stalagmity lodowe... ja byłem zaskoczony. Jest nawet studnia pełna wody o głębokości ponad 50 metrów 😮 Zdziwienie również tym, że w szczytowej warstwie Hintertuxa powierzchnia jest statyczna - zasługa tutejszych, przytrzymujących skał. Olbrzymie zaskoczenie, że w środku istnieje rzeka pełna wody, po której można się przepłynąć pontonem 😮 Ciekawe doświadczenie, i dość ryzykowne - sporo drabinek, po których trzeba było się wspinać w butach narciarskich. Koszt tego zwiedzania? 26 EUR od osoby. Moim zdaniem - warto! Po nartach jeszcze jedna atrakcja - wodospad! Piękny, monumentalny i wart odwiedzenia. Gdzie on jest i jak się nazywa? Oglądajcie Vlogi Jacka, bo będzie niespodzianka związana z tym miejscem Żegnamy Tyrol, żegnam Tuxa... Jakoś tak szybko zleciało, jakoś tak żal wyjeżdżać. Tradycyjnie zamieszczam link do pełnej galerii zdjęć z dnia dzisiejszego: Oby ten sezon nie był pokrzyżowany przez czynniki zewnętrzne - COVID, granice. Zaczął się dla mnie świetnie i jak wszystko dobrze pójdzie, to będzie bardzo ciekawy, bo jest kilka pomysłów na SkiSafari Pozdrawiam serdecznie marboru
  23. marboru

    Lodowce Agenta 007

    Czy James Bond ma lodowce? Ma!!! Rettenbach i Tiefenbach wraz z drogą prowadzącą na nie Tak, tak - można lubić, bądź nie człowieka do zadań specjalnych brytyjskiej Królowej, ale jedno jest pewne: sceny ze Spectre będą zawsze kojarzone z nartami i Soelden Zatem już wiecie, którymi tyrolskimi lodowcami były te, które dzisiaj odwiedziliśmy razem z @JC Jak było? Było bosko! Na niebie żadnej, nawet najmniejszej chmurki, słońce i delikatny mróz, taki max -6 z rana. Trasy przygotowane z finezją, równe, wygłaskane i twarde - szybkie! Jestem zachwycony taką jesienią w Alpach ...i wydaje mi się, że już na stałe w moim kalendarzu narciarskim jesień będzie ważną porą na narty. Dlaczego? To tak pokrótce i w szczegółach. Bo można uchwycić okno pogodowe, wyż, który da nam pełnię pogodowego, narciarskiego szczęścia! Po drugie? ...ilość narciarzy na trasach - ich po prostu nie ma. Kilka szkółek, kilka teamów trenujących na tyczkach i nikogo więcej. Po godzinie 13stej, bez zawodników, każda z tras, to zwyczajnie samotnia, pustelnia, czy jak chcecie nazwać miejsce gdzie jest cisza, spokój i żywego ducha. Klimaty jakie dzisiaj mieliśmy były niczym Słoneczniki Van Gogha. Spójrzcie na poniższe zdjęcie. ...albo na to: Jakże było miło spotkać dzisiaj Team B, czyli @Piotr_67z Małżonką. Krótkie, ciepłe i niezwykle miłe spotkanie - ależ się ucieszyłem Moi Drodzy, że Was spotkałem! Ściskam raz jeszcze i czekam kolejnego, tym razem dłuższego nartowania. W ośrodku, można powiedzieć, że były czynne wszystkie trasy - jeden, czy dwa krótkie łączniki może nie zostały jeszcze uruchomione, reszta działała w pełnej krasie - doskonała! I sztruks, który nam towarzyszył przez cały dzień! Tak, tak - nawet o godzinie 15:30 można było znaleźć sporo miejsca nie ruszonego nartą. Prawdziwą atrakcją było poszusować, dzień po Pucharze Świata trasą zawodów. Konkretna lufa!!! Charakterystyczne miejsce poniżej. ...mi się z czymś kojarzy, ale nie będę pisał z czym Moja druga w życiu wizyta na lodowcach w Soelden - była podobnie jak pierwsza, bardzo udana. Pamiętasz @artix? Na moje szczęście, jutro również będziemy szusować po tutejszych ski lotniskach! Kolejny, fantastyczny dzień w Tyrolu!!! Jak dobrze, że jeszcze kilka przed nami. Na koniec zapraszam Was do obejrzenia galerii fantastycznych klimatów uwiecznionych w obrazie cyfrowym - link do galerii poniżej: Z narciarskim pozdrowieniem marboru
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...