Na kolejne kilka dni w górach odwiedziłem Małe Ciche - tym razem z rodzinką. Dziś pojeździliśmy na łąkach pod krzesełkami. Warunki dostateczne - sporo betonu.
Ogromny plus za darmowy skibus który przywiózł nas z podwórka wraz z koszem na narty
Krótki opis, bo padam. Jutro w planach Bachledova Dolina