Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'sylwester' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Pogadajmy
    • Tematy narciarskie
    • Chcę Wam o tym powiedzieć
  • Sprzęt narciarski
    • Sprzęt narciarski
    • Dobór sprzętu
    • Tuning sprzętu
    • Testy sprzętu
    • Giełda sprzętu narciarskiego
  • Stacje narciarskie
    • Polska
    • Alpy
    • Słowacja, Czechy
    • Samochodem na narty
    • Warunki narciarskie - pogoda
    • Reszta świata
  • Technika jazdy na nartach
    • Race
    • Carving, funcarving
    • Freeride, freestyle
    • Poczatkujący na nartach
  • Wyjazdy na narty
    • Relacje z wyjazdów forumowiczów na narty
    • Wolne miejsce w samochodzie
    • Wspólne wyjazdy, odstapię kwaterę, szukam kwatery.
  • Sport
    • Zawody, wyniki, kalendarze, sylwetki ...
    • Zawody dla amatorów
  • Narciarstwo klasyczne, ski touring, ski alpinizm
    • Narciarstwo klasyczne, ski touring, ski alpinizm
  • Aktywne Lato
    • Rowery
    • Rolki
    • Wypoczynek w górach
    • Wypoczynek nad wodą
    • Bieganie
  • Nasze sprawy
    • Forum info
    • Tematy dot. skionline.pl
    • WZF skionline.pl
    • Konkursy
  • Stare forum
    • Ogólne
    • Sprzęt
    • Technika jazdy
    • Wyjazdy i ośrodki
    • Euro 2008
    • Lato 2008
    • Olimpiada Pekin 2008

Blogi

  • JC w podróży
  • Nogi bolo
  • Na białym i na zielonym
  • Zagronie, wspomnienia
  • Chrumcia tu i tam
  • >> z buta <<

Kalendarze

  • Kalendarz Forum
  • Alpejskie Mistrzostwa Świata
  • Alpejski Puchar Świata
  • Puchar Świata w Skokach
  • Puchar Świata w Biegach Narciarskich

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Imię


Miejscowość


Strona WWW


O mnie


Narty marka


Buty marka


Gogle


Styl jazdy


Poziom umiejętności


Dni na nartach

Znaleziono 16 wyników

  1. Jako że jak wyżej, i jako, że obchodzę sylwestra w czerwcu - życzę Wam zdrowia, udanego lata i przede wszystkim zajebistego nadchodzącego sezonu narciarskiego!
  2. W tym roku postanowiliśmy spędzić Sylwestra i Nowy Rok w Austrii, w jakże polecanym na forum ośrodku Saalbach. Z jednej strony pełni obaw o wszechobecną wiosnę i położenie miasteczka na 1000-2000 n.p.m., z drugiej strony po przeczytaniu opinii o świetnie przygotowanych trasach mimo niewielkiej pokrywy śniegu zaryzykowaliśmy. W ostatni dzień roku dotarliśmy na miejsce około 17:00. Przy Saalbach Turmwise był już pierwszy pokaz fajerwerków i zjazd z pochodniami przygotowany przez lokalne szkoły instruktorów. O północy był główny pokaz sztucznych ogni w tym samym miejscu, chociaż tak naprawdę w całym miasteczku dużo się działo i mnóstwo ludzi świętowało 🥳 Niestety prognozy nie rozpieszczały na kolejne dwa dni i temperatura w miasteczku dochodziła do 10-12°C 🌡️😯 dlatego postanowiliśmy się wybrać na Kitzsteinhorn ⛰️ co było możliwe na jednym karnecie Alpin Card 💪 01/01: Alpincenter (2450 n.p.m) 3-5°C, szczyt (3000 n.p.m.) 0-2°C. Słońce full, praktycznie bezchmurnie, więc odczuwalnie cieplej. Ludzi bardzo dużo, o dziwo po sylwestrze nie było czuć alkoholu, jak na polskich stokach, chyba, że swój swojego nie wyczuje 😁 Kolejki 5-10 minut przy najpopularniejszych wyciągach, 2-5 minut przy reszcie. Warunki śniegowe jak na tą temperaturę to niezłe, jak na lodowiec w styczniu to słabe, warstwa śniegu miejscami bardzo cienka (wąskie, bardziej strome odcinki), prawie widać przetarcia do podłoża. Do południa jazda względnie dobra, później bardzo dużo muld, lokalnie lód. Na zwężeniach niektórzy raczej walczyli o życie, czasami ściany płaczu 🥲 02/01: Alpincenter 0-3°C, szczyt -3 - 0°C, momentami dosyć wietrznie, ale cały dzień słonecznie. Ludzi trochę więcej niż dzień wcześniej, ale najdłużej stałam w kolejce 13 minut (zazwyczaj do 10 minut). Warunki śniegowe znacznie lepsze. Zgromadzone warstwy śniegu przetransportowano w przetarte miejsca i ratraki zrobiły robotę na medal. Rano miejscami trochę twardo po ujemnych temperaturach w nocy, a później idealnie. Oczywiście ta ilość ludzi i temperatura nie pozwoliła trasie wytrzymać cały dzień, więc po południu było już średnio. Jutro zaczynamy jazdę w Saalbach, ma być bliżej 5°C i opady deszczu i śniegu... Zobaczymy ⛷️ Ciąg dalszy relacji jutro/pojutrze. (Nie wiem czy chce się komuś czytać takie długie wypociny, ale może się przyda w przyszłości, jak będą znowu kiepskie zimy, żeby wiedzieć czy warto się wybrać w te strony) VID_20230101_000215.mp4
  3. Redster

    Sylwester w Alpach

    Szukam fajnej miejscówki na Sylwestra🍾 🥳 Chciałabym, żeby oprócz jazdy na nartach można też było się wybrać na imprezę Sylwestrową 💥 Czy w dużych ośrodkach jest coś takiego organizowane? Może to być na stoku, przy stacji narciarskiej, w centrum miasta itp. Czy w grę wchodzą tylko kluby, albo wyjazdy zorganizowane przez biura z własnymi prywatnymi imprezami? Chętnie poczytam Wasze doświadczenia w tym temacie. Obojętne czy to będzie Austria/Włochy/Szwajcaria.
  4. Myślę że wielu z nas spędzi Sylwestra 2020/21 na nartach, mile widziane relacje. Na rozgrzewkę już jutro
  5. Pierwsze dwa dni środa czwartek, zimowo i wietrznie, chmura i wiatr powyżej 1400m Wiało tak że ledwo wróciłem w czwartek z południa (zjazd 10min, powrót 1:10) no ale chciałem zobaczyć nową gondolę. Od piątku bajka, bezchmurnie rano -17 C, na trasach kilka stopni mrozu. Piątek Szczyrbskie Pleso na Furkocie kolejka do 5min Tak wyglądała droga 537 z Szczyrbskiego Plesa Obawiałem się kolejek, ale nawet w Sylwestra można było jeździć pustymi trasami bez kolejek. A na single line w Zahradkach 2-3 min. Trasa Mistrzowska 7 i 7a oraz kanapa B5 lub B4 tylko dla nas w Sylwestra Gorący i taneczny bal w Tatralandii Nowy Rok Chopok Południe 33a Zapasy śniegu na Brhliska 10a pod gondolą A3 Warunków na trasach nie oceniam, bo złe to są jak nie ma śniegu, a jeździło nam się dobrze, poza zjazdem na południe we mgle. Pomyślności w Nowym Roku.
  6. Relacja opóźniona o 25 dni. Niestety przez ten czas tyle się działo, że nie byłem w stanie jej napisać. Sylwester na stoku jest jednak czymś tak wyjątkowym, że warto do niego wrócić myślami nawet po takim czasie. Jeśli komuś nie chce się czytać starej relacji, to trudno. Mimo tego zapraszam do czytania Do Szczyrku wybrałem się z dwójką kolegów – Michałem i Kubą na 4 dni (od soboty 29.12 do wtorku 1.01). Powodów było kilka – chciałem pokazać im stolicę polskiego narciarstwa, pokazać, dlaczego co chwila tam wpadam oraz spędzić wspólnie Sylwestra na stoku. Rok temu spędziłem ten czas na BSA. Było to dla mnie niezapomniane wrażenie. W związku z tym, że chciałem to powtórzyć, namówiłem znajomych, żeby spędzili tego Sylwka wyjątkowo na trzeźwo i na pewno tego nie pożałują. Czy ostatecznie się udało? Mimo, że do Szczyrku zawitaliśmy na 4 dni, to na nartach jeździliśmy tylko 31.12 i 1.01 – poprzednie dni spędziliśmy na spacerowaniu po Szczyrku, Bielsku-Białej oraz po górach. W Sylwestra jeździliśmy cały dzień na COS/SON, natomiast wieczorem mieliśmy zaplanowany wypad na Beskid Sport Arenę. Impreza planowo zaczęła się o godz. 20:00. Koledzy byli na tyle zmęczeni (a ja miałem resztki rozumu, żeby nie lecieć na łeb na szyję), że wyszliśmy z naszego pensjonatu dopiero przed 20. Dość długo poczekaliśmy na skibusa, ale trochę nie chciało nam się iść 3 km z nartami. W końcu po 21 udało nam się dojechać pod stok. W autobusie pełno miejsca i można było spokojnie usiąść z nartami. Szkoda, że kilku kretynów skutecznie utrudniło wyjście na przystanek. Pod kasami małe zaskoczenie – kolejka sięga wypożyczalni i oczekiwanie potrwa na pewno 30-40 minut. Byłem trochę wkurzony, bo mogliśmy kupić karnety poprzedniego dnia w kasie lub przez Internet. No ale nie zawsze wszystko się da Po zakupie poszliśmy do restauracji coś przekąsić. Tyle razy tu byłem, a chyba po raz pierwszy zjadłem coś porządnego. Muszę przyznać, że jakość posiłków jest fantastyczna, szczególnie jak się porówna je z ceną. Naprawdę można się tu konkretnie najeść i nie zostać z pustym portfelem. Po zjedzeniu zeszliśmy na dół, żeby się przebrać na narty. Skorzystaliśmy przy tym z szafek – jedna, w której zmieściliśmy na luzie 3 pary butów, kosztuje jedynie 5 zł, także dojazd na narty transportem zbiorowym nie jest taki zły Odwlekaliśmy to długo, ale w końcu trzeba było zrobić ostatni w 2018 r. hop na stok! I od razu hop do kolejki, w której trzeba było spędzić ok. 15 minut. Nie powiem, żebym był z tego zadowolony, bo przez całą imprezę wjechałem koleją chyba tylko 5 razy, ale jednocześnie dobrze, że tyle osób spędza Sylwestra aktywnie na nartach a nie siedzi przed telewizorem lub upija się nie wiadomo do końca po co. A czy jest coś przyjemniejszego od cudownej jazdy na nartach? Liczby mówią same za siebie – nowy rok na BSA witało ponad 900 osób! Do północy zdążyłem przetestować wszystkie trasy – najpierw niebieską. Myślałem, że zwariuję. Twardo, w miarę równo (mimo, że stok był otwarty od ponad dwóch godzin!) i szeroooko. No i nie było zbyt dużego tłumu – dla takich warunków jestem w stanie nawet postać te 15 minut w kolejce Koledzy jeżdżą dość słabo, także każdy zjazd trwał dość długo. No ale lepiej tak, niż jeździć samemu. Potem wskoczyłem na czerwoną. Jeździłem na pełnej petardzie. No bo co się będę powstrzymywał? Trzeba zakończyć ten rok z ostrym przytupem! Po czerwonej przyszedł czas na czarną – była w najgorszym stanie, także jeździłem na niej dość spokojnie. W ostatniej chwili udało się znaleźć na górze, żeby przywitać nowy 2019 rok i oglądać fajerwerki od góry. Dla takich chwil warto tu przyjeżdżać! Po przerwie zjechaliśmy jeszcze dwa razy normalnym tempem – na dole nie było już zbyt dużej kolejki. Na koniec wjechaliśmy na górę i załapaliśmy się jeszcze na grzańca, który był w cenie karnetu. Poczekaliśmy aż prawie wszyscy zjadą i powoli ruszyliśmy robiąc co tylko wpadnie do głowy Ja zacząłem od kręcenia 360 stopni. Nigdy mi to specjalnie nie wychodziło – a teraz zjechałem tak kilkadziesiąt metrów aż zaczęło mi się kręcić w głowie. Zjeżdżaliśmy baaaardzo długo – tak, żeby nacieszyć się zjazdem jak najbardziej. Taka zabawa na nartach jest fantastyczna W końcu jednak trzeba było narty zdjąć. Weszliśmy do restauracji i posiedzieliśmy tam ze dwie godziny popijając herbatę i słuchając sylwestrowej zabawy. Dla takich Sylwestrów warto żyć! Nagle zrobiła się godzina 3. nad ranem a my mieliśmy do przejścia kawał drogi z nartami. Nie pozostało nic innego, jak wyruszyć w ten nocny narciarski spacer. Przyznam, że nigdy nie niosłem nart o 4 nad ranem Z narciarskim pozdrowieniem kanapowo-sesyjnym Marcin ~leitner PS Miło, że czytając relację ktoś dotrwał do końca. Fajnie, że tyle jeszcze pamiętam z tego sylwka. Między innymi dlatego zachęcam każdego, żeby najbliższego Sylwestra spędził na stoku! PS 2 Jutro i pojutrze puszczę aktualne narciarskie relacje
  7. Rok temu Sylwestra spędzaliśmy w Karpaczu na stoku. Teraz plan był taki, jedziemy do - Rzeczka lub Sokolec. W Rzeczce w ośrodku Na Stoku organizują nocną zabawę i jazdę do godziny 2.00. Ognisko, zjazdy o północy z pochodniami itp. Dojeżdżamy na miejsce około 22, ale na parkingach i na poboczach drogi masa samochodów, jak dla mnie to były tłumy. Na trasie narciarskiej pusto, mimo to mam obawy, że będzie ciasno. Plany są po to by je modyfikować. Postanawiamy jechać dalej na pogranicze Rzeczki i Sokolca. Tam mamy po prawej ON Górnik, kawałek dalej po lewej Przełęcz Sokola wyciągi narciarskie (czy jakoś tak to się nazywa). Górnik zamyka wyciągi o 20, a pod Orłem o 21, czyli już zamknięte. Kolejny plan, to idziemy na Wielką Sowę, mamy szampana, kiełbasę na grilla, na pewno na szczycie będzie trochę osób witać Nowy Rok. Postanawiam jednak zabrać ze sobą narty i buty. Schowam je gdzieś w lesie za schroniskiem Orzeł, a jak będziemy wracać to zjadę po trasie do Sokolca. Wyprawę zaczynamy z Rzeczki koło ON Górnik. Po drodze mijamy Chatę pod Sową Mamy już fajny widok na Rzeczkę i trasy Górnika oraz śnieżące armatki przy temperaturze około - 5 st. Podchodzimy w stronę schroniska Orzeł (dla mnie kultowego, ale o tym później) i idziemy wzdłuż czarnej trasy (delikatnie trochę przesadzili z oznakowaniem jej jako czarna, aż mnie śmiech ogarnia Trasa naprawdę świetnie wyratrakowana, twarda i lekko oblodzona gdzieniegdzie, a Orzeł piękny jak zawsze Kocham to schronisko!!! Mała zmiana planów, skoro udało się wejść najstromszy odcinek z nartami i butami, to czemu nie iść dalej, narty z plecakiem nawet lekkie. Trochę uwiera pasek plecaka od butów, wytrzymać jednak można. Widać sporo turystów wędrujących w stronę Wielkiej Sowy, jednak więcej opcji nie mamy i idziemy dalej. Szlak bardzo zlodzony i poruszamy się wolno, śniegu mało. Staramy się poruszać ścieżkami koło szlaku, nie ma wielu takich miejsc, bo po bokach las gęsto porośnięty i pełno kujoków. Z nartami przytroczonymi do plecaka to mało wygodne. Do szczytu blisko, ale północ jeszcze bliżej. Piękne rozgwieżdżone niebo Godzina zero łapie nas 10 min przed szczytem W końcu docieramy i my Nie spodziewałem się takiej ilości turystów, z 1000 osób mogło być. Z nartami jednak nikogo nie zobaczyłem i poczułem się jak na Śnieżce w ubiegłym już roku! Szampan, kiełbaska, życzenia, chwila zadumy, wspomnienia! Pora wracać, tylko jak to zrobić z nartami. Przy zejściu w dół widzimy jak co chwilę, kilkadziesiąt osób się przewraca, ale wszyscy wstają, to lecznicze właściwości szampana chyba... Schodzimy chyba ostatni (ja próbuję zjeżdżać). Nie idzie mi łatwo... Pozdrawiam serdecznie! .
  8. Cześć , Zapraszamy jak co roku na wyjazd sylwestrowy w Alpy z prawie młodą ale jeszcze zwariowana ekipa nie tylko z Trójmiasta. W tym roku zarezerwowaliśmy mały pensjonat Milan w Zell am See dobrze położony - 150 m od przystanku skibusa i uwaga – ok 1 km od najbliższego wyciągu Schmittenhohe! Oznacza to, że dojazd do stoku zajmie 5 minut a jeśli ktoś się spóźni na skibusa to i piechotą da się dojść na stok, Mamy wolny pokój 4 osobowy z łazienką. Wyjeżdżamy autokarem 26.12.2018 około 14 z Gdańska wracamy 2.1.19 wcześnie rano. Zakładamy cenę 2075zł co zawiera: - przejazd Gdańsk – Toruń – Katowice – Zell am See - 5 noclegów w Pensjonacie Milan z jedzeniem 5 śniadań i 5 obiadokolacji - skipass 4 dniowy - impreza sylwestrowa *dodatkowo mamy instruktora PZN w ekipie dla poprawy umiejętności. Chętnych obdaruję szczegółami na maila. Pozdrawiam i zachęcam Paweł Budzyń 501587448
  9. Ogłoszenie PILNE! Sprzedam wyjazd narciarsko/snowboardowy - sylwestrowy do Marilleva we Włoszech 29.12.2017-07.01.2018. Transport autokarowy, zakwaterowanie w apartamencie 6 osobowym, 6 dniowy skipass Marilleva – Folgarida Cena 1.950 zł do negocjacji Telefon kontaktowy: 795 356 844 Więcej informacji w linku: https://www.taksidi.pl/wyjazdy/sylwester-marilleva-1
  10. Mam parę wolnych łóżek w domu w Feichten (Kaunertal) w okresie świąteczno-sylwestrowym, czyli teraz/zaraz Ja z grupką (auto pełne) wyjeżdżam jutro wieczorem, jeździmy od 27.12 do 1.01 (6 dni) głównie w Serfaus-Fiss-Ladis (200 km tras, 18 km od kwatery). Do tego pewnie wyskoczymy do Nauders i/lub do Samnuan-Ischgl (pojeździć + duty free etc). Z różnych przyczyn zostały mi zabukowane łóżka (ktoś się wymiksował), są oczywiście łazienki, kuchnia. Możliwe różne pokoje, różne możliwości - 25-37 euro za dobę (brutto że wszystkimi oplatami, taxami itd), raczej taniej niż drożej, im więcej tym lepiej, w tym okresie to b. niska cena. Basen jest w cenie, do tego jakieś sauny, o ile wiem. Można dojechać ew. dzień później, można zostać dzień dłużej. Parę osób pytało, wyraziło zainteresowanie - jedni mają auto, inni nie - z różnych części Polski. Trudno to skleić, ale najłatwiej będzie na telefon, trzeba dzwonić, pytać, umawiać - mój nr jest w moim profilu Zapraszam. SFL jest świetnym ośrodkiem, do tego teraz tam najlepsza zima od wielu lat, fotki sprzed paru dni
  11. Sylwester to dla każdego z nas to magiczna chwila .Ponieważ nasze forum skupia zainteresowanych na jeździe na nartach to może warto połączyć jedno z drugim W zeszłym roku spędziłem sylwestra na Soszowie.i było super ! Biorąc pod uwagę to co poniżej to chyba wiem gdzie spędzę najbliższego Sylwestra :))))) Może ktoś się dołączy ? Nie krępujcie się BTW czekałem na takie info
  12. Mam jeszcze jedno wolne miejsce w 9 osobowym busie. Wybieramy się do Dolilny Paznaun- Ischgl, Serfaus-Fiss-Ladis, Nauders, Lodowiec Kaunertal, Kappl, Galtur. Data: 31.12.2016 - 07.01.2017. 6 dni na śniegu/ 7 nocy Można się dołączyć do wspólnego wyżywienia MIEJSCE MOŻE BYĆ ZARÓWNO MĘSKIE JAK I DAMSKIE !!! Jedziemy z Trójmiasta trasą na Bydgoszcz dalej Poznań, Berlin.
  13. Kolejny dzień na nartach, z powodu żonki, postanowiłem spędzić na Złotym Groniu. Nie jest to najlepsze miejsce podczas okresu międzyświątecznego ze względu na frekwencję, ale chcieliśmy przetestować ów stok przed Sylwestrem. Ostatnio jestem leniwy i nie chce mi się wcześniej wstawać, więc wyjechaliśmy z domciu dopiero gdzieś ok. 12. Zaliczyliśmy jeszcze serwis narciarski po drodze, bo Progressory potrzebowały wsparcia i udaliśmy się w stronę Istebnej. Obrałem drogę przez Żywiec, bo spodziewałem się sporych korków w okolicach Ustronia i Wisły i się nie pomyliłem! Drogi puste, suche, aż do zjazdu na Koniaków. Później standard biały obowiązywał, ale bez większych utrudnień. Najgorsza jest ta wąska droga dojazdowa; to jakiś koszmar i nic się z tym nie zmieniło. Czy tamtejsze władze nie dostrzegają z czego żyją? Może by lekko poszerzyć tą drogę? Dotarliśmy sprawnie, więc nie narzekam. Do tego udało się fajnie zaparkować, bo ktoś właśnie opuszczał miejscówkę... Gramoling i przy okazji penetracja stoku z daleka... Na stoku tłumy i niestety przy bramkach do wyciągu również. Spodziewałem się sporej frekwencji, ale nie aż takiej o tej porze! Jesteśmy, to nie ma co już wybrzydzać, tylko trzeba przełknąć orzech i do kasy. Jednym z celów było dopytanie o karnety Sylwestrowe. Bierzemy 2 godzinki za 40 dychy od łebka i do kolejki. Początkowo ,myślałem, żeby rozpocząć od małego orczyka, ale ten nie działa! W zamian jest coś tam dla rozpoczynających przygodę... Kolejka spora, ale przepustowość krzesła sporo nadrabia i idzie to sprawnie. Nie jest tak źle, jak się zapowiadało. Do tego z każdą chwilą ludzi ubywa. No to ruszamy na stok. Żonka przerażona i jakby wszystko zapomniała, co wcześniej wypracowała. Trzeba będzie tu więcej popracować... Warunki o tej porze dość trudne, dla początkujących. Lód i cukrowe kopce. Ja się szybko adoptuję do warunków, ale lepsza połówka ma gorzej. Dziś wziąłem inne narty - przede wszystkim naostrzone. Jeździ mi się zdecydowanie lepiej niż wczoraj, ale ze względu na tłumy muszę nieco odpuszczać. Ale odczucia co do warunków pozytywne! Może przez dobrze naostrzone narty... Pogoda dość przyjemna. Żadnych opadów, sporo słońca i lekki mrozik. Gdyby nie zmęczenie trasy, byłoby idealnie. Ale też trudno krytykować. Kamieni żadnych, nawet najmniejszych! Tu szacun! Przy takim przerobie? Dają radę i chyba nie przypadkowa ta frekwencja. Tylko ludzie kompletnie sobie nie radzą z wsiadaniem na krzesło... Tak! Niby proste, ale dla niektórych mega skomplikowane... Ale to taki czas... Przy okazji zerkałem na Ochodzitą, bo lubię to miejsce. Ale tam nic się nie dzieję, choć naturalnego śniegu tu na polach leży ok. pół metra! Tak, tyle go jest! Powinni dawno wystrtować, ale żywej duszy nie widać. Szkoda. Dobrze wspominam nasze wypady z Andy-w i Mati1981 na ten stok... Łezka w oku, jak patrzę na filmik... Dwie godzinki szybko zleciały i czas wracać. Dopytałem o Sylwestra i ruszyliśmy w drogę powrotną. Ponownie bez korków, ale byli "zamulający", sparaliżowani na widok śniegu. Cóż zrobić? Trzeba przywyknąć. Pozdrawiam, Johnny.
  14. Przygotowaliśmy zestawienie stacji narciarskich w Polsce organizujących sylwestra na stoku, z informacjami o godzinach otwarcia i cenach skipassów. Jeżeli posiadać informacje o imprezach, których nie uwzględniliśmy - dajcie znać
  15. Witam, mialem jechac na 5 dni do Zakopca na sylwester + narty. Zmienily mi sie jednak plany. Jak ktos chce to moge odstapic kwatere, bo wiem ze teraz moze byc ciezko, jest to mieszkanie 2 pokojowe w pelni wyposazone, wifi, kuchnia itd, ilosc ludzi 3 lub 4 po 60zl za osobe na noc, minimalna ilosc dni na ktora mozna przyjechac to chyba 3 dni. Ja mialem zarezerwowane od 31.12 do 5.1. Jak ktos chce to kontakt na priv
  16. Posypało nam sie trochę towarzystwo wyjazdowe, niezobowiązując towarzysko chętnie odsprzedam rezerwację apartamentów. 1, 2 lub 3 apartamenty w Maso Corto, Hotel Top Residence Kurz w terminie 26.12 - 02.01. apartamenty dla 4 osób (aneks kuchenny, łóżko małżeńskie, łóżko piętrowe) 6min spaceru od apartamentu jest stacja gondoli super oferta na karnet narciarski na lodowiec : dla dzieci do lat 7 jest pakiet SnowKid i karnat za 2euro za dzień jeśli rodzice też kupuja karnety dla siebie! wyremontowany basen w cenie! nowe centrum welness i siłownia za opłatą jest możliwosc zamówienia wyżywienia cena za 1 apartament: 1050euro kontakt i szczegóły przez wiadomości prywatne szkolenie narciarskie z polskimi instruktorami też jest opcją bo mieliśmy ogarnięte.
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...