Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Raport Świętokrzyskie 2010/2011


marboru

Rekomendowane odpowiedzi

W Regionie niestety nikt jeszcze nie naśnieża...prawdopodobnie zaczną w połowie miesiąca.

Coś wydaje mi się, że wszyscy czekają na naturalny opad śniegu (dzisiaj w nocy spadło jakieś 10-15 cm), od poniedziałku zapowiadają duży śnieg.

Tym czasem info dotyczące, zmian (najważniejsza - niedługo krzesło na Telegrafie), nowości w tym Sezonie:

Sezon w Górach Świętokrzyskich zbliża się wielkimi krokami. Trwają ostatnie prace przy wyciągach a właściciele tylko czekają aż na stokach pojawi się śnieg.

Ośrodka na Stadionie w Kielcach narciarze mogą nie poznać, tak się zmieni na ten sezon. Wielkim placem budowy jest także centrum narciarskie w Krajnie. Właściciele świętokrzyskich tras narciarskich szykują się do nadchodzącego sezonu.

Wielkie zmiany na Stadionie

Najwięcej zmian widać w Kielcach w ośrodku narciarskim na Stadionie. Pełną parą idzie budowa okazałego budynku u stóp zjazdu z Pierścienicy. Znajdzie się w nim całe zaplecze ośrodka sportowego. Budynek zbudowano w stylu góralskim, z drewnianych bali. Specjalnie do ich układania przyjechali fachowcy z Tatr, z Chochołowa.

- Cały budynek ma być gotowy w marcu 2011 roku, ale na ten sezon chcemy skończyć przynajmniej część z restauracją i toaletami. Tutaj przeniesiemy także wypożyczalnie sprzętu narciarskiego, która będzie dużo większa niż obecnie. W pozostałej części, która będzie gotowa w marcu, powstanie hotel z około 50 miejscami – informuje Paweł Kozłowski, współwłaściciel ośrodków narciarskich w Kielcach na Stadionie i Telegrafie.

Po obu stronach budynku powstaną parkingi, w sumie dla 50 samochodów. Oprócz tego miasto buduje wzdłuż ulicy Kusocińskiego, w pobliżu centrum narciarskiego, plac ze 150 miejscami parkingowymi.

Także na samym stoku poprawi się infrastruktura. Pojawi się nowy wyciąg narciarski, talerzykowy o długości 500 metrów. Zostanie zamontowany po prawej stronie trasy zjazdowej. Na szczyt Pierścienicy będzie można się dostać szybciej i bez stania w długiej kolejce. – Dokupiliśmy także kolejne armatki do produkcji śniegu, stok będzie można szybciej przygotować – dodaje Paweł Kozłowski.

Dodatkową atrakcją na Stadionie będzie pierwsze w Kielcach sztuczne lodowisko, które powstanie, obok trasy zjazdowej, w miejscu, gdzie był zeskok dawnej skoczni. Ma być otwarte w grudniu tego roku. Będzie można z niego korzystać przy temperaturze powietrza poniżej plus 10 stopni Celsjusza, czyli od listopada do marca. W ziemi ukryto urządzenia chłodzące, wystarczy wylać wodę na teren porośnięty trawą, aby powstała idealna tafla z prawdziwego lodu. Lodowisko ma mieć 600 metrów kwadratowych.

Telegraf szykuje się do krzesełek

Na Telegrafie w nadchodzącym sezonie nie będzie natomiast większych zmian. Trwają przygotowania do wielkiej inwestycji, która ma być gotowa za rok. – Szykujemy się do budowy kolejki krzesełkowej. To długotrwała procedura. Mamy już decyzję środowiskową, niezbędną do uzyskania pozwolenia na budowę. Trzeba jeszcze wyciąć drzewa, a to wymaga zgody na wyłączenie terenu z produkcji leśnej. Czeka się na nie miesiącami. A na końcu jest zamówienie kolejki u producenta, na którą czeka się około pół roku. Na przyszły sezon wszystko będzie gotowe, na ten nie było szans zdążyć – informuje Paweł Kozłowski. – Ubiegamy się o dofinansowanie inwestycji z unijnych funduszy. Przyznaje, że szykuje oba ośrodki do rozpoczęcia sezonu w grudniu. Z przyczyn technicznych wcześniej nie będzie możliwości uruchomienia wyciągów.

W Krajnie wyciąg taśmowy

"Sabat” w Krajnie to wielki plac budowy, bo właściciele chcą zamienić narciarski ośrodek w centrum rekreacyjne całoroczne. Powstają różne atrakcje, między innymi największy w Polsce park linowy, miasteczko miniatur z najsłynniejszymi budowami świata, teren do painballa czy wypożyczania i trasa dla quadów, które będą gotowe w 2012 roku. – Wykopy są tak usytuowane, że nie utrudnią korzystania z wyciągów i zjazdu narciarskiego – przyznaje właściciele Sebastian Dańda. – Dla narciarzy dokupiliśmy wyciąg taśmowy dla dzieci i uczących się jeździć. Ma on 100 metrów długości i zostanie zamontowany po prawej strony zjazdu. Tam urządzimy szkółkę.

Niestachów gotowy do startu

Ośrodek Narciarski w Niestachowie jest skończoną inwestycją, więc właściciele nie planują wielkich zmian. – Powiększymy przedszkole dla maluchów uczących się jeździć na nartach. Przybędzie w nim zabawek. Kupiliśmy także nowe, wydajniejsze armatki, które ułatwią nam prace, a narciarze raczej wymiany sprzętu nie zauważą - informuje Agnieszka Dyk, współwłaścicielka ośrodka. Dodaje, że ośrodek jest przygotowany do otwarcia w każdej chwili, ale nie wierzy w szybkie nadejście zimy. – Jeśli nawet zrobi spadnie śnieg i złapie mróz w październiku, czy listopadzie, to pewnie po kilku dniach wróci jesień i praca związana z przygotowaniem tras pójdzie na marne. Wydaje mi się, że w listopadzie ludzie jeszcze nie myślą o jeździe na nartach. Grudzień, okolica Bożego Narodzenie, to dobry moment na start – przyznaje.

Tumlin tylko czeka na śnieg

Stok w Tumlinie także nie wymaga wielkich przygotowań do sezonu. – Wszystko jest na swoim miejscu, wystarczy powiesić orczyki. Żadnych zmian w tym roku nie będzie, nie można inwestować co sezon, trzeba czasem odpocząć – przyznaje Andrzej Rogowski, właściciel stoku narciarskiego w Tumlinie. – W nadejście prawdziwej zimy w październiku czy listopadzie nie wierzę. Może mróz złapie, ale nie na tyle, żeby dało się jeździć na nartach. Jeśli jednak zapowiedzi się sprawdzą, to nie widzę przeszkód, żeby ruszyć w listopadzie.

Bałtów też gotowy

W Bałtowie do końca października trwa sezon letni, a po Wszystkich Świętych zaczynają się przygotowania do sezonu narciarskiego. - Tym razem nie będą one wielkie, ponieważ nie prowadziliśmy inwestycji na stoku narciarskim. Wystarczy wyciąg zakonserwować i ruszamy jak zima przyjdzie – informuje Halina Kisiel, wiceprezes Stowarzyszenia "Delta” w Bałtowie.

Na Górze Miejskiej w Bodzentynie właściciele prowadzą już prace konserwacyjne przy wyciągach. Na ten sezon mieli zamontować drugi wyciąg, podwójny, ale nie będzie go. – Sprzęt jest kupiony ale nie zdążymy go ustawić przed zimą - informuje Zdzisław Maniara, współwłaściciel trasy w Bodzentynie. – Trasa i jej wyposażenie będzie taka jak w ubiegłym sezonie.

Źródło: http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20101115/NARTYSWIETOKRZYSKIE/977550043

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He he he - w czwartek, najpóźniej w piątek, sobotę pierwsze nartowanie w Regionie :D

W sumie się nie dziwię, bo w Radomiu, Kielcach spadło spokojnie jakieś 60-70 cm śniegu...no i pada cały czas.

Dzisiaj 5 godzin odśnieżania, przed domem olbrzymia góra śniegu...a i tak ledwo z ulicy wyjechałem.

...a co w prasie, necie na temat jazdy na nartach w "tutejszych" Ośrodkach:

Narciarze chcą szusować. Pierwsze wyciągi mogą ruszyć już w czwartek

W świętokrzyskich ośrodkach narciarskich urywają się telefony z pytaniami, kiedy sezon ruszy. I ruszy już w tym tygodniu. Jako pierwsza uruchomi wyciągi Szwajcaria Bałtowskia. Inne ośrodki mogą być czynne w weekend.

Mamy bardzo dużo naturalnego śniegu, nie musimy nawet uruchamiać armatek. Puścimy ratraki i trasa będzie nadawała się do szusowania. Szykujemy otwarcie sezonu w piątek, ale może uda się już w czwartek - informuje Halina Kisiel, prezes Stowarzyszenia "Delta” w Bałtowie.

W Kielcach trasy mogą być czynne od soboty. – Jak tylko w nocy będzie mróz, co najmniej minus 5 stopni Celsjusza włączamy armatki i śnieżymy. Naturalny śnieg, który teraz spadł nie nadaje się do jazdy. Stok trzeba przygotować. W sobotę na pewno ruszy stary orczyk na Stadionie, nowy jeszcze nie. Na Telegrafie nie mamy jeszcze odbioru technicznego, panowie zapowiedzieli się na piątek. Jeśli przejdziemy go pomyślnie, to ta trasa też powinna być otwarta od soboty. To są jednak plany uzależnione od pogody - informuje Paweł Kozłowski, współwłaściciel wyciągów narciarskich na Stadionie i Telegrafie w Kielcach.

Przygotowania do sezonu trwają także w Niestachowie. – Szykujemy się do uruchomienia armatek jak tylko pojawi się mróz. Konieczne jest sztuczne dośnieżenie stoku. Może uda się otworzyć ośrodek na weekend, ale za wcześnie na obietnice. W czwartek będę wiedziała, czy się to uda czy nie – informuje Agnieszka Dyk, współwłaścicielka Ośrodka Narciarskiego w Niestachowie.

Do pierwszego włączenia armatek w nocy poniedziałku na wtorek szykują się właściciele wyciągów w Tumlinie i Bodzentynie. Jeśli uda się dośnieżyć trasy to uruchomią wyciągi w piątek albo sobotę.

W Krajnie raczej w nadchodzący weekend nie pojeździmy na nartach. Naśnieżanie rozpocznie się najwcześniej w środę. – Nie mam jeszcze transformatora, energetycy obiecują go zamontować lada dzień, może będzie to we wtorek. Wciągu 3 dni nie uda się naśnieżyć tak rozległego stoku, ale na przyszły weekend trasa będzie gotowa, jeśli pogoda nie pokrzyżuje planów. Zapowiadane jest duże ocieplenie i deszcz, więc praca może pójść na marne – informuje Sebastian Dańda, właściciel ośrodka narciarskiego "Sabat” w Krajnie.

Pokryta śniegiem jest trasa w Sandomierzu, jedyna w naszym województwie z darmowym wciągiem narciarskim. – Trudno mi powiedzieć, kiedy orczyk ruszy, może uda się w weekend go uruchomić. Zima nieco nas zaskoczyła i mapy problemy organizacyjne. Ludzie, którzy obsługują wyciąg pracują także w innych obiektach i przy ich odśnieżaniu, i potrzebujemy czasu, aby zorganizować inaczej prace – przyznaje Janusz Chabel, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Sandomierzu.

http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20101129/NARTYSWIETOKRZYSKIE/986123464

----------------------------------------------------------------------------------------------------

...tak więc w tym roku Bałtów chyba będzie pierwszy ;)

W Kielcach na Telegrafie, Stadionie pewnie dadzą radę - to samo w Niestachowie, Bodzentynie i Tumlinie...a w Krajnie jak zwykle dziadostwo - transformatora nie mają :D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Armatki pracują

Produkcja sztucznego śniegu w ośrodkach narciarskich w Górach Świętokrzyskich idzie pełną parą. Właściciele tras szykują je do otwarcia. W weekend, jeśli pogoda nie sprawi psikusa pojeździmy na nartach.

Śnieżymy od rana oba stoki, Telegraf i Stadion. Mróz jest duży, więc armatki pracują pełną parą. W sobotę na pewno ruszy stary wyciąg na Stadionie. Nowego orczyka nie zdążymy zamontować w tym tygodniu. Telegraf być może ruszty także w weekend, ale to będziemy wiedzieli w czwartek – informuje

Paweł Kozłowski, współwłaściciel wyciągów narciarskich na Telegrafie i Stadionie w Kielcach.

Sztuczny śnieg sypie także w Tumlinie. - Śnieżymy i szykujemy otwarcie na weekend, ale czy się uda, to nie wiem. Co dziennie podają inne prognozy pogody, ostatnio słyszałem, że w piątek ma padać deszcz – przyznaje Andrzej Rogowski, właściciel stoku w Tumlinie. – Dzieci i dorośli nie mogą się doczekać sezonu i mimo, że śniegu jest mało to narciarze i snowboardziści jeżdżą po stoku.

Armatki pracują także w Niestachowie i Bodzentynie. W Krajnie sprzęt produkujący śnieg ma działać od środy, jeśli energetycy zamontują transformator.

W Bałtowie na stoku jest tyle naturalnego śniegu, że sztuczne dośnieżanie jest zbyteczne. Otwarcie Szwajcarii Bałtowskiej jest planowane w piątek, ale być może trasę uda się przygotować już na czwartek.

Żródło: Echo dnia.

------------------------------------------------------------------------------

Tak więc, przed wyjazdem do Włoch w weekend zapowiada się, że zacznę Sezon :):D :D :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja już dziś zainicjowałem sezon 2010/2011 :P w ....Rąblowie. Całe 160 metrów szczęścia...zjechałem 30 razy. Śnieg twardy, zmarznięty, miejscami lód ale generalnie jak na początek sezonu gitara.

Piotrze, w okolicach Puław jeszcze nie byłem...

...górka w tym Rąblowie nie wygląda na wielką i stromą...ale, ale - wystartowali szybciutko i za to wielkie brawa.

Rąblów w sumie to nie świętokrzyskie - ale z Radomia daleko w sumie nie jest.

Ćwicz, ćwicz - Włochy już niebawem.

Pozdrawiam

Mariusz

Edytowane przez marboru
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj otworzyłem sezon w Bałtowie.

Dojechałem - ledwo co (intensywne opady śniegu).

Pojeździłem niewiele - ok 1,5h

Warunki - bardzo dobre, śniegu wystarczająca ilość (na moje oko ok 60 cm).

Ludzi malutko.

Ceny ja w ubiegłym roku, czyli bez zmian (jak to na nizinnych stokach - drogo).

Zdjęcia telefoniczne:

7dc61b5c97386200med.jpg

162e21a64c017ac3med.jpg

Edytowane przez marboru
fotki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj kolejny dzień w Bałtowie.

Od 9 do 11 ludzi mało, stok bardzo dobrze przygotowany.

Mróz -17.

Po 11 ludzi zaczęło przybywać, jak to w weekend.

Ok 14 ludzi tyle, że więcej stania w kolejce niż jazdy.

Trening udany :D

Za tydzień o tej porze, będę po pierwszym dniu "prawdziwego" nartowania ;)

89matthew89 - witam świętokrzyskiego narciarza na forum :)

Do Twojego filmiku dodam tylko tyle, że prezentowana na nim trasa - to ta bardziej łagodna z dwóch w tym Ośrodku - doskonała do nauki jazdy na nartach.

Edytowane przez marboru
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś - Niestachów. Od 10:00 - 13:00 - 20 zjazdów z przerwą na kawkę. Z rana ludków mało, potem troszkę więcej, ale bez tragedii (ok. 5 min. stania). Stok jak zwykle w Niestachowie przygotowany super, ale za tę kasę raczej nie mają wyjścia. Przeliczyłem,że za cały dzień jazdy wyszłoby jakieś 200Pln minimum (stok dość krótki, a cena 3PLN/zjazd). Warunki extra, aż chciałoby się wykupić całodniówkę i śmigać, śmigać, ale cóż ....... Niestety ze względu na dość niewielką konkurencję pewnie nic się tam nie zmieni. Ogólnie bardzo udane rozpoczęcie sezonu. Za tydzień 3 dni kursu (kompa i inne) - to będzie dopiero inauguracja :)

Pozdro

P.S. Ludzie - kupujcie kaski - dziś jak gość wyglebił w połowie stoku, to słychać było jak uderzył czachą na początku wyciągu.

P.S.1. Uczcie się techniki, a nie tylko zjazdu w dół na krechę (na palcach jednej ręki można było policzyć jeżdżących - reszta to zjeżdżający :()

Edytowane przez KP
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Trasy przetrzymają ocieplenie

Świętokrzyskie stoki narciarskie nie są zagrożone odwilżą i na pewno przetrzymają ocieplenie. Na trasach panują bardzo dobre warunki do szusowania.

- Warunki są super, śnieg jest zmrożony, bardzo dobrze przygotowany, bez lodu. Biała pokrywa ma około 1 metra grubości i więcej nie potrzeba – przyznaje Andrzej Rogowski, właściciel ośrodka narciarskiego w Tumlinie.

Na prawie wszystkich świętokrzyskich trasach leży bardzo dużo śniegu. W Niestachowie biała pokrywa ma 1,5 metra grubości, w Bałtowie 125 centymetrów, na Telegrafie 120 centymetrów oraz około metra w Krajnie i Kielcach na Stadionie. Około pół śniegu leży w Bodzentynie.

Po ostatnich nocnych opadach śniegu poprawiły się warunki na stoku w Sandomierzu, gdzie wyciąg jest bezpłatny. Otwierany jest on o godzinie 15.30 w dni robocze, ale narciarze już od rana przychodzą na stok i podchodzą na szczyt, aby zjechać z niego.

Do świąt ośrodki w Krajnie i Bodzentynie otwierane są od godziny 12, natomiast w Niestachowie tak jest do środy, a od czwartku stoki będą czynne od godziny 10.

Źródło: Echo Dnia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłem z Bałtowa...

Warunki bardzo dobre: dopadało do ok metra pokrywy jakieś 5 cm świeżego śniegu (nie było niestety już tak szybko jak w poniedziałek i niedzielę jak na innych świętokrzyskich stokach), temperatura -6, trasy przygotowane bardzo dobrze.

W godzinach popołudniowych i wieczorem wjazd za 2,5zł.

Ludzi jak na środek tygodnia i tą porę - dużo.

Cały dzisiejszy dzień trenowałem Body Karwing...oczywiście na granicy ryzyka co powodowało, że co 3 zjazd kończył się glebą - cholera, fajna ewolucja wymaga poświecenia, a wyjście z niej dużych umiejętności...cóż będę ćwiczył dalej aż do doskonałości :D

Efekt dzisiejszych ćwiczeń bolące ramie prawej ręki (w wątku o wypadku na jaworzynie Lewy pisze o prawej stronie, inicjacji skrętu itd...po przeczytaniu tego zdałem sobie sprawę, że wszystkie wykładki oprócz jednej miałem na lewą stronę...natomiast ta, którą czuję na prawą - wtedy gdy prawa noga była na wewnętrznej stronie łuku...DAJE TO WIELE DO MYŚLENIA) oraz uskrobany tył jednej z nart.

Zdjęcie zrobiłem jedno (zmierzch), więc nie będzie fotorelacji...

...fotorelacja będzie jutro, bo jutro również udaję się na tamtejszy Szwajcarsko Bałtowski Stok za dnia.

Edytowane przez marboru
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sylwester i Nowy Rok na nartach. Będą gratisy

Nowy Rok można powitać na trasach zjazdowych w Górach Świętokrzyskich. Nie potrzebne są wyszukane stroje i fryzury, wystarczy to, co zwykle zabieramy na stok: deski i ciepłe ubranie oraz wyjątkowo w tym dniu szampan.

Nowy Rok możemy przywitać w Krajnie. Wyciąg będzie czynny od godziny 10 do 23.30, a potem przerwa na pokaz sztucznych ogni , toast i noworoczne życzenia.

Po północy za darmo

O północy wyciąg zostanie włączony a narciarze mogą z niego korzystać za darmo. Będzie czynny przez pierwszą godzinę Nowego Roku.

Bar będzie działał tylko do godziny 22, ale można przynieś swoje napoje i kiełbasę. Właściciele ośrodka zapewniają, że można skorzystać z grila, który jest na miejscu albo rozpalić ognisko.

- Niestety restauracja nie może być dłużej czynna, ponieważ od 1 stycznia zmienia się podatek wat i musimy przeprogramować kasy fiskalne – informuje Sebastian Dańda, właściciel ośrodka narciarskiego "Sabat” w Krajnie.

W Tumlinie także możemy pożegnać stary rok. Wyciąg będzie czynny do północy. – Niestety później musimy go zamknąć, ponieważ trzeba się zająć przeprogramowaniem kas fiskalnych na nowy podatek wat – przyznaje właściciel stoku, Andrzej Rogowski.

Pozostałe ośrodki nie będą czynne aż do północy. W Bałtowie orczyki zostaną wyłączone o godzinie 23. W Kielcach na Stadionie i Telegrafie wyciągi będą działać do 19. W Bodzentynie wyciąg ma być czynny do godziny 17. W Niestachowie szusowanie możemy zaplanować do godziny 18.

Gratis w Nowy Rok

W Nowy Rok większość stoków będzie czynna od rana. W Bałtowie można jeździć w godzinach 9-21. Także w Niestachowie ośrodek będzie czynny od 9, a przez pierwsze dwie godziny będzie można szusować za darmo.

W Kielcach na Telegrafie i Stadionie, w Tumlinie i Bodzentynie orczyki będą działały w godzinach 10 do 22.

W Krajnie wyciągi ruszą o godzinie 14 i będą działały do 22.

W drugi dzień Nowego Roku ośrodki będą otwarte jak w każdą niedziele.

Super warunki

Pogoda nie pokrzyżuje planów spędzenia najbliższych dni na nartach. Ma się trochę ocieplić, ale nadal temperatury będą ujemne, więc bardzo dobre warunki na stokach nie są zagrożone.

Na wszystkich świętokrzyskich stokach panują bardzo dobre warunki do jazdy. Śniegu jest mnóstwo.

Trasy są przyprószone świeżą warstwą białego puchu. W Niestachowie i Bałtowie biała pokrywa ma 130 centymetrów grubości, na Telegrafie w Kielcach 120 centymetrów. W Tumlinie i na Stadionie w Kielcach śniegu jest około metr, w Krajnie 60-80 centymetrów, a w Bodzentynie około pół metra.

Tylko stok w Sandomierzu, nie nadaje się do jazdy. – Potrzebujemy więcej naturalnego śniegu, aby przykrył warstwę lodu, który jest na stoku. Jeśli tylko pojawią się obfite opady, to wyciąg zostanie włączy. Śnieg, który spadł ostatniej nocy jest bardzo sypki i nie trzyma się trasy – zapewnia Jacek Dziadoń z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Sandomierzu.

Źródło: Echo Dnia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to, że w Świętokrzyskim Warunki są znowu najlepsze w Polsce.

Krótkie 500 metrowe Stoki jest łatwiej utrzymać i przygotować do odwilży.

Właściciele ośrodków przygotowali ponad metr śniegu i teraz mogą patrzeć za okno spokojniej.

Według prognoz w trakcie tygodnia pojawią się nocą przymrozki, więc mam nadzieję, że przynajmniej dookoła domu utrzymają się warunki na tyle dobrze by trenować przed kolejną Alpejską wyprawą.

Współczuję za to innym Regionom - typowo narciarskim w Polsce.

Co do warunków aktualnych, poniżej artykuł z Echa Dnia obrazujący sytuację.

Sztuczny śnieg topnieje wolniej niż naturalny

Odwilż nieco odstraszyła narciarzy od wypadu na świętokrzyskie stoki, a przecież warunki na naszych trasach są bardzo dobre albo dobre. Śnieg jest mokry, ale leży go dużo i można bezpiecznie jeździć. Czynne są wszystkie ośrodki z wyjątkiem Sandomierza.

W Niestachowie biała pokrywa ma około metra grubości. Współwłaścicielka ośrodka Agnieszka Dyk uspakaja, że warunki do jazdy są bardzo dobre. Sztuczny śnieg, który pokrywa nasze stoki ma inne właściwości niż naturalny. Jest on w formie kulek, które topnieją cztery razy wolnej niż naturalne płatki. Na mokrą pokrywę, po której jeździ się wolniej niż po zmarzniętej też jest rada, na deski należy położyć smar "na dodatnie temperatury”.

W innych ośrodkach także śniegu ubyło, ale jest go wciąż dużo i można bezpiecznie szusować.

W Bodzentynie, gdzie śniegu jest najmniej także da się jeździć a warunki są dobre. – Jest on mokry i miejscami było widać ziemie, ale dowieźliśmy śniegu. Trasa jest biała i można śmiało jeździć – informuje Zdzisław Maniara, współwłaściciel ośrodka w Bodzentynie.

Źródło: Echo Dnia.

pozdrawiam

marboru

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Świętokrzyskie to nawet prawie po drodze z Podkarpacia do Torunia :D to może jak tam nie będzie warunków, to gdzieś po drodze się zatrzymamy. Mariusz zaproponowałbyś coś na weekend? Tak żeby się przekimać, coś zjeść i przede wszystkim pojeździć?

Jeżeli chodzi o noclegi - to w Nowym Hotelu*** w Kielcach - koszt ok 130zł, pewnie w innych bezgwiazdkowych gdyby poszukać będzie znacznie taniej.

I jeśli opcja Kielce - to nartowanie na Telegrafie: http://www.rekreacja.kielce.pl/inside.php?t=z&pg=kamera

Moja relacja: w jednym z linków poniżej.

No i obowiązkowo zwiedzanie miasta Kielce, które w ostatnich latach przeżywa swoją drugą młodość.

Jeśliby wchodziła ta opcja - to oczywiście w planie byłoby zaproszenie do mnie do Firmy na kawę i być może jakieś małe WZF.

Druga opcja - rozsądna nawet na krótki urlop.

Nocleg w jednym z wielu tanich a nowych gospodarstw Agroturystycznych (można wynająć nawet mały drewniany domek) w Świętej Katarzynie u podnóża Łysicy.

Tutaj oprócz tego, że jesteś w Sercu Gór Świętokrzyskich to masz do wyboru na rzut beretem 3 Stoki narciarskie (Sabat w Krajnie - relacja w linku poniżej, Niestachów - relacja w linku poniżej, Baba Jaga w Bodzentynie - relację jak byś chciała poszukać znajdziesz w wątku Warunki narciarskie 2009/2010).

Mając taką bazę noclegową masz tak naprawdę jakieś 20 km do Kielc, więc możesz odwiedzić Telegraf i to Miasto...a gdy znudzą Ci się wszystkie przejechane Górki to pozostaje jeszcze Tumlin - po drugiej stronie trasy krajowej numer 7 - okolice Zagnańska: http://tumlin-ski.prv.pl/

Jeśli chodzi natomiast dokładnie o opcję jednodniową - to jeśli ja miałbym podobny pomysł do Twojego - to wybrał bym Kielce.

Czyli np. dojazd do Kielc w godzinach popołudniowych, zakwaterowanie gdzieś w hotelu, pensjonacie i popołudniową jazdę wraz z kolacją na Telegrafie (tu stok jest ratrakowany ok godziny 14 - więc popołudniu i wieczorem są dobre warunki...no i jedzenie też w Karczmie jest ok).

Po wieczornym nartowaniu, spać a rano w dalszą drogę :) :) :) :) :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli np. dojazd do Kielc w godzinach popołudniowych, zakwaterowanie gdzieś w hotelu, pensjonacie i popołudniową jazdę wraz z kolacją na Telegrafie (tu stok jest ratrakowany ok godziny 14 - więc popołudniu i wieczorem są dobre warunki...no i jedzenie też w Karczmie jest ok).

Po wieczornym nartowaniu, spać a rano w dalszą drogę :) :) :) :) :)

I myślisz, że po paru dniach temperatury w okolicy 5-7 st. jest szansa na jazdę? W sumie to dechy wrzucic do samochodu mogę, co mi szkodzi. Najwyżej poleżą :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i odwilż dopadła pierwszy z świetokrzyskich Stoków.

Bodzentyn zamknięty. W innych ośrodkach śnieg jest

Od dzisiaj nie można jeździć na nartach w Bodzentynie. W innych ośrodkach warunki do szusowania są dobre, albo bardzo dobre. Śnieg jest mokry, więc deski warto nasmarować, aby przyjemniej się jeździło.

- Śnieg zrobił się bardzo mokry, miejscami widać ziemię, w takich warunkach i przy padającym deszczu jazda nie jest przyjemna. Zdecydowaliśmy zajmować ośrodek do czasu ochłodzenia. Najwcześniej otworzymy go na weekend, jeśli warunki poprawią się – informuje Zdzisław Maniara, współwłaściciel ośrodka „Baba Jaga” w Bodzentynie.

W świętokrzyskich ośrodkach śniegu ubyło, ale wciąż jest go bardzo dużo, w Bałtowie, Niestachowie, Kielcach na Stadnie i Telegrafie jest go metr albo więcej, a w Krajnie i Tumlinie biała pokrywa ma nieco poniżej metr grubości.

Źródło: Echo Dnia

Jeśli chodzi o Krajno - to nie wierzę. Tam śniegu było mało przed odwilżą, a ten Ośrodek leży "rzut beretem" od Bodzentyna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...