Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

ZDROWIE - leczenie -urazy na stokach


Kyroni

Rekomendowane odpowiedzi

Uszkodzone kolano-łękotka do naprawy

Miałem problem z kolanem (lekotka), które nagle opuchlo mi po wyjezdzie do Siennej na Czarna Gore (2010).

Nie moglem śmigać ( na nartach ) ,chodzic , ani jeździć samochodem tak jak porzednio

bo , wstepowal ogromny bol w kolanie .

Byłem już do ściągnięcia plynu z opuchnietego kolana , ale to było tylko na krotko dodrze.

Niestety od tego się zaczela moja meka z kolanem i lekarzami . .

Byłem u ( uwaga ) 5 ortopedow stracilem 3000 zl. , na wizyty w prywatnych gabinetach oraz

na prywatne badania USG , rezonans magn . ,bo panstwowa sluzba zdrowia wytyczyla mi takie terminy

badan ze szok ( od 1 -3 miesiecy na badania ) . Panswowka to dziadostwo do potegi i tyle .

Każdy odwiedzany ortopeda z państwowowki czy to prywatny mowil co innego .

W koncu po rezonansie magnetycznym i tomografie i po ponownym USG

, otrzymałem adres zaufanego i POLECONEGO (SWIATOWEJ slawy ) ORTOPEDA , który orzekl

konieczna OPERACJA =USZKODZENIE TYLNEGO ROGU LEKOTKI – ALTROSKOPIA kolana ---

na operacje trzeba czekac z NFOZ od 3 miecsiecy do roku .

:eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

fakty i mity..

w ostatnim "Ski Magazynie" jest ciekawy artykuł,a raczej przedruk z książki "Narciarstwo dla zaawansowanych.Karwing,Stromizny,Muldy.Puch".Autorką artykułu jest Pani dr.Urszula Zdanowicz z "Carolina Medical Center"

Pozwoliłem sobie kilka ciekawostek wyciągnąć;)

*pierwszy uraz narciarski został opisany całkiem niedawno,bo na początku lat 70-tych

*poprawiło się bezpieczeństwo jazdy na nartach,poprzez lepiej przygotowane trasy,wprowadzenie butów narciarskich i nart taliowanych

*zagrożeniem dla narciarzy stali się snowboardziści

*średnio dochodzi do 2-4 urazów na 1000 dni zjeżdzania.U początkujących ryzyko jest 5-krotnie wyższe niż u zaawansowanych narciarzy,najczęściej wiąże się z za szybkim wyjściem na trudne stoki

*kobietą częściej przydarzają się mniej poważne kontuzje kolana/najczęściej uszkodzenie więzadła pobocznego piszczelowego/

*mężczyźni rzadziej odnoszą urazy,ale to oni podwyższają statystyki poważniejszych urazów

*urazy u dzieci to przede wszystkim złamania kości piszczelowej

*u osób ,które ukończyły 26 lat ryzyko urazu jest większe-mniejsze zaangazowanie sportowe,większy wir pracy zawodowej

*urazy kończyn dolnych stanowią 55% wszystkich urazów narciarskich/36% kolana/

*co trzeci uraz dotyczy kończyny górnej-najczęściej kciuka tzw.kciuk narciarski oraz barku.

*co piąte uszkodzenie to uraz głowy i kręgosłupa

*kaski narciarskie redukują liczbę urazów samej czaszki/nie urazów mózgu!/.Urazów samego mózgu nie da się w ten sposób wyeliminować.Statystyki pokazują nawet,że narciarze w kaskach częściej doznawali urazów głowy!.Wynikało to z fałszywego poczucia bezpieczeństwa i gotowości do większego ryzyka

*w ostatnich latach często dochodzi do urazów wielonarządowych w obrębie klatki piersiowej i brzucha

*najczęściej dochodzi do złamań podczas jazdy na twardej trasie,w puchu łatwiej o uraz skrętny kolana i stawu skokowego,oraz złamanie spiralne podudzi

*buty narciarskie dzisiaj przenoszą siły rotacyjne na kolana,co staje się przyczyną wzrostu liczby uszkodzeń więzadła krzyżowego przedniego

*ktoś kto miał już uraz więzadła krzyżowego przedniego i nie był leczony,ma ponad 6-krotnie większe ryzyko ponownego urazu

*narty to jedyny sport,w którym uszkodzenia więzadła krzyżowego przedniego występują tak samo często u kobiet,co u mężczyzn

*każde uszkodzenie więzadła krzyżowego przedniego wymaga rekonstrukcji.Aktywność ruchowa po 6 miesiącach po zakończonej rehabilitacji

*często uszkodzeniu więzadła towarzyszy uszkodzenie łąkotki.Uszkodzenie łąkotki to uszkodzenie mechaniczne i najczęściej kończy się zabiegiem operacyjnym.Brak bólu nie oznacza wyzdrowienia,łąkotki nie są unerwione.

*usunięcie łąkotki w dzisiejszych czasach to ostateczność.Stosuje się implanty CMI/collagen meniscal implant/ lub przeszczepy od dawców/tzw allografty/

O innych metodach leczenia,objawach uszkodzonych stawów można przeczytać w artykule lub w książce-są one opisane w zrozumiały sposób dla wzystkich,Zapraszam zainteresowanych do lektury:rolleyes:

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wynikało to z fałszywego poczucia bezpieczeństwa i gotowości do większego ryzyka

PRAWDA

zapomnę kasku to w samej czapce nie robię głupich rzeczy, założę kask to zaraz zaczynają się głupie gry z kolegami z wołaniem w czasie jazdy raczej szybkiej albo na jakiś ściankach

:::::

A; ej ty.... np: zenek

Z;co?

A;jajo osiem : zero

:::::

oraz

szturchanie się kijkami, przepychanie się przy zjeździe z wyciągu, obieranie trudniejszych fragmentów, no dużo dużo głupich rzeczy nie zawsze mądrych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za recenzję artykułu,ale przyznam,że troszkę się rozczarowałem-liczyłem na szerszy komentarz,a nie tylko "bzdura"."miejska legenda" lub "NIE";)Ja nie jestem specem od traumatologii sportowej i ortopedii,ale Pani dr.Zdanowicz chyba ma jakieś doświadczenie w tej dziedzinie medycyny,co można zobaczyć http://www.carolina.pl/pacjent/89-urszula_zdanowicz.html.Sama klinika "Carolina Medical Center" reklamuje się jako jedna z lepszych prywatnych szpitali ortopedycznych w Europie.Jako pierwsza klinika prywatna otrzymała akredytację Ministerstwa Zdrowia.Jest Partnerem Medycznym Polskiego Komitetu Olimpijskiego i odpowiada za opiekę zdrowotną polskiej kadry olimpijskiej przygotowującej się do IO Londyn 2012 i Soczi 2014:rolleyes:Są niekwestionowanym liderem w dziedzinie medycyny sportowej w kraju/Polska/.Jako pierwsi w Polsce przeprowadzili allogeniczne przeszczepy łąkotek.Trudno przypuszczać,że lekarz pracujący w takim ośrodku nie ma pojęcia o traumatologii sportowej;)

Ale Nam raczej chodzi o poznanie prawdy i obalenie mitów,chociaż przyznam,że z niektórymi argumentami Pani doktór się zgadzam,albo po części podzielam.Chciałem całościowo odnieść się do Twojej recenzji,ale to wymagałoby sporo czasu i pisania,dlatego postaram się kolejno niektóre zagadnienia poruszać i dążyć do obalenia mitu;)

*pierwszy uraz narciarski został opisany całkiem niedawno,bo na początku lat 70-tych-BZDURA

Nie mam żadnych danych na ten temat.Może autorce chodzi o polskie piśmiennictwo medyczne:p.Jedynie na www.ski-injury.com jest wzmianka o pierwszym opisie urazu narciarskiego na początku lat 70-tych.Znalazłem natomiast ,że biomechaniczne zasady narciarstwa alpejskiego zostały opisane w 1985 r. przez prof.Georga Kassata z Uniwersytetu w Munster.Doszperałem się również,że dopiero w latach 70 /1970/prowadzony jest system rejestracji urazów wsród narciarzy rekreacyjnych.Nic więcej w tym temacie nie udało mi się zdobyć,to jeśli uważasz inaczej,to jak możesz podziel się wiedzą:rolleyes:

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie dużo ciekawych wiadomości,ale najbardziej interesująca jest postać dr.Richarda Steadmana,który chyba uważany jest za nr.1 w świecie w tematyce leczenia mikrozłamań,a lista jego pacjentów/gwiazdy sportu/ chyba o tym świadczy:rolleyes:Ale jeśli przyjąć,że uraz ACL to typowy uraz narciarski,to i tak rozwój jego leczenia przypada na początek lat 70;)

Interesująca jest też postać Hannesa Schneidera-ojca narciarstwa alpejskiego,również w Stanach/chyba,że źle zrozumiałem/.Oczywiście ,że wprowadzając zasady swojej techniki "Arlberg Method" kładł duży nacisk na bezpieczeństwo narciarza

.

Ja natomiast jeszcze wyszukałem dr.John Sheddena,który od 1960 r zbierał dane do statystyki urazów narciarskich w Nowej Południowej Walii/Australia/.

Ale ostatecznie to http://www.sitemsh.org/ przekonuje mnie,że musiały być już opracowania medyczne na ten temat:rolleyes:

..

jeden przyklad - jezeli ludzie nie obserwowali urazow narciarskich, typowych dla nart, to dlaczego od lat 30 zaczeto pracowac nad wiazaniami……….zmiejszajacymi ryzyko urazow narciarskich?

opis pierwszego urazu vs register vs opis bimechaniki , to, zgodzisz sie, zupelnie co innego

..

Początkowo to nie urazy narciarskie wymuszały poszukiwanie innych rozwiązań,ale dynamika i rozwój nowszych technik narciarskich,a z drugiej strony rozwój nowych technologii,a dopiero poznanie biomechaniki w narciarstwie,pozwoliło poznać mechanizm urazów i w ten sposób otworzyć drogę do bardziej bezpiecznego narciarstwa,a zaraz stworzyć sprzęt,który temu służy

Tutaj też ciekawe http://www.heritageaspen.org/tipchp4.html

http://www.warrensmith-skiacademy.com/ski-biomechanics-physiology/about-ski-biomechanics.htm

http://business.highbeam.com/624/article-1G1-109956562/biomechanical-aspects-new-techniques-alpine-skiing

http://www.kneebinding.com/Content0910/MontrealResearch-2004.pdf

inne moje uwagi mw to samo ale nie mam czasu szczegolowo analizowac….

..

Nie chodzi o pokazanie,że ktoś nie ma wiedzy,wręcz przeciwnie-ukazanie,że do dzisiejszego dnia jest różnica zdań uczonych w tej tematyce.Są dane które przeczą przedstwionym argumentom przez Panią Doktór,ale istnieją też ,które potwierdzają:rolleyes:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem u ( uwaga ) 5 ortopedow stracilem 3000 zl. , na wizyty w prywatnych gabinetach oraz na prywatne badania USG , rezonans magn . ,bo panstwowa sluzba zdrowia wytyczyla mi takie terminy

(...) W koncu po rezonansie magnetycznym i tomografie i po ponownym USG, otrzymałem adres zaufanego i POLECONEGO (SWIATOWEJ slawy ) ORTOPEDA , który orzekl konieczna OPERACJA =USZKODZENIE TYLNEGO ROGU LEKOTKI – ALTROSKOPIA kolana --- na operacje trzeba czekac z NFOZ od 3 miecsiecy do roku .

Nie wiem co to był za lekarz i nie jestem diagnostykiem czy traumatologiem - jak zaznaczył Darek :P.

Wiem jednak, że sama widziałam na potęgę ortopedów, bo problemy z kolanami mam od zawsze.

Każdy (ale to dokładnie każdy) z lekarzy mówił co innego.

Wielu odsyłało mnie na artroskopię... i nic...

W końcu tak jak Ty trafiłam na poleconego człowieka przy czym to "tylko diagnostyk".

Zajmuje się tym co poniżej na stronie i dokładnie wie co robi.

http://www.czyrny.pl/co_badam.html

i on pierwszy powiedział póki chodzisz i póki chcesz chodzić, nie myśl o operacji. Pięknie będzie krótko po niej... ale miej świadomość, że potem będzie się pogarszać i dojdziesz do tego że będzie się tylko pogarszać, a z reperacją będzie co raz trudniej.

Finalnie - zalecił porządną rehabilitację z krioterapią.

plus (to już moja inicjatywa, ale potwierdzona) maści z żywokostem - wymaga systematyczności, ale efekty są warte zachodu.

Edytowane przez tiara
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

natomiast twierdzenie w poprzednim poscie ze "….dopoki mozesz chodzic, nie mysl ooperacji…." jest kolejnym, czasami niebezpiecznym i szkodliwym sloganem, stworzonym na potrzeby roznego rodzaju ludzi zajmujacymi sie rehab - oczywiscie, rehab jest wazny, ale jezeli ktos do konca bedzie wierzyl tej regule, to moze sobie niezle kuku DOROBIC…..

Jan, nie wiem czy jest sens Cię przekonywać...

ale to akurat słyszałam dwa razy w życiu drugi raz od chirurga który sam miał problemy z kolanami...

nigdy się nie zastanawiałam czy to slogan, bo mi rehab pomógł :D i bogu dzięki, bo bym oszalała bez nartek :D:D:rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

natomiast twierdzenie w poprzednim poscie ze "….dopoki mozesz chodzic, nie mysl ooperacji…." jest kolejnym, czasami niebezpiecznym i szkodliwym sloganem, stworzonym na potrzeby roznego rodzaju ludzi zajmujacymi sie rehab - oczywiscie, rehab jest wazny, ale jezeli ktos do konca bedzie wierzyl tej regule, to moze sobie niezle kuku DOROBIC…..

Tiara Dzięki za udział w wątku,ale w tym przypadku JK ma rację:rolleyes:I nie trzeba do tego wiedzy dr.Richarda Steadmana,ale wystarczy przestudiować nasze rodzime czasopisma medyczne z dziedziny medycyny sportowej,czy ortopedii.

Niestety w dalszym ciągu wsród niektórych chirurgów i ortopedów/rzadziej/ istnieje przekonanie,że zabieg operacyjny jest ostatecznością,ponieważ pamiętają czasy,kiedy pacjent po takim zabiegu stawał się większą kaleką,niż będąc po urazie.Techniki endoskopowe i nowe materiały medyczne pozwalają na mniej radykalne" okaleczenie" pacjenta i stwarzają większą szansę do pełnego powrotu do aktywności.

Sama autorka artykułu przedstawia to tak -"uszkodzony amortyzator w samochodzie też nie naprawi się od naświetlania lampką,czy laserem":D

Oczywiście,że strach pacjenta przed zabiegiem jest sprawą normalną,ale kiedy pozna zalety i wady, i okazuje się,że jednak wychodzi więcej korzyści to godząc się na takie leczenie postępuje bardzo rozsądnie:rolleyes:.

Ważne jest również: -wywiad

-badanie ortopedyczne

-wykonanie MRI

-dynamiczne badanie USG

-diagnostyczna artroskopia

a wtedy można wybrać leczenie stosowane do oczekiwań pacjenta.

Tutaj JK ma większe doświadczenie:rolleyes:,bo to jego domena:rolleyes: Ja mogę tylko się wypowiedzieć jako potencjalny pacjent i ten,który stoi po drugiej stronie stołu operacyjnego;)

A wracjąc do artykułu,to myślę Janie,że autorka korzystała głównie z tego opracowania http://www.isssweb.com/2007ISSSConferenceAbstracts.pdf :rolleyes:

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tiara Dzięki za udział w wątku

ale to mam już "iść" :P cm'on...:rolleyes:

Sama autorka artykułu przedstawia to tak -"uszkodzony amortyzator w samochodzie też nie naprawi się od naświetlania lampką,czy laserem":D

Tu bym się nie zgodziła ze względu na brak możliwości regeneracyjnych ze strony amortyzatora w odróżnieniu od żywej tkanki, ale... powiedzmy :D:rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 years later...
  • 1 year later...

Uważam, że zawsze lepiej zapobiegać niż leczyć. Warto wesprzeć się suplementami na wzmocnienie stawów, jak i oczywiście porządnie się rozgrzać przed zjazdami. Mi samemu trzy lata temu przytrafiła się kontuzja kolana, która niestety powraca, i to w najgorszych momentach. Moja narzeczona na szczęście jest pielęgniarką i potrafi temu jakoś zaradzić. Wiem, że to nie forum medyczne, ale może ktoś z was ma do polecenia jakieś sklepy z fajną odzieżą medyczną? Niedługo zbliżają się urodziny narzeczonej i pomyślałem, że to może być dobry pomysł na prezent. W sieci natrafiłem na taką stronę https://flowmed.pl/ i rozważam kupno zestawu spodnie + koszulka. Będę wdzięczny za wasze opinie, bo nie jestem zbyt dobry w kupowaniu prezentów.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...