Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Przyklad "doskonalego" testu


Rekomendowane odpowiedzi

Może Ty uczyłeś się o tych czasach w szkole, ale ja nie musiałem, bo je po prostu pamiętam. I jedną z cech tych czasów było fałszowanie obrazu rzeczywistości, do czego właśnie Jan Kowal namawia autora testu.

Chris - JK sam napisał o tym "DYSKUSYJNE".

Nawet jak się z tym nie zgadzasz i sporo racji możesz mieć / masz, to nie nazbyt gwałtowny wyraz temu dajesz ??

Stalina z live nie pamiętam, zaczynałem od Gierka.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chris: czy rozumiesz roznice delikatna miedzy "propagowaniem pozadanych zachowan" a praniem mozgu???

"Propagowanie pożądanych zachowań" jest tylko bardziej elegancką nazwą dla zwykłego manipulowania ludźmi. A ja na te ciągłe próby manipulowania już jestem uczulony i może stąd u mnie tak ostra reakcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...... ja na nartach jeżdżę ponad 40 lat, widziałem dziesiątki narciarzy, którzy ulegli wypadkom na nartach, ale tylko raz widziałem uszkodzoną głowę.......

powiem szczerze ,że trochę to dziwna argumentacja na rzecz jazdy bez kasku:rolleyes:, no ale ja też jestem za tym ,żeby był to wolny wybór każdego z nas .......

aha - parę gleb w swoim życiu i zaliczyłem ,i widziałem , i możesz mi wierzyć albo nie , ale dosyć często było to bum głową .........

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każda dyskusja,która ma być merytoryczna wymaga podania swoich argumentów i faktów opartych na wiedzy lub badaniach.Temat raczej widziałbym w innym wątku,ale jeśli się tu pojawił-to niech będzie.

JK.Mihumor i inni starali się przedstawić swoje argumenty,jak również Chris M,choć chyba trochę w sposób emocjonalny.Wplątanie w tak ciekawy temat wątków o staliizmie lub innych systemach totalitarnych jest chyba nie na miejscu;)

Chris M słusznie zauważył,że urazy głowy stanowią stosunkowo rzadkość wsród urazów narciarskich,źródla/europejskie/podają od 9-19 %,ale zapomniał dodać,że to właśnie uraz głowy jest najczęstszą przyczyną zgonu wśród narciarzy-u dzieci nawet 67%,a 54 % stanowią wszystkich urazów,które wymagają hospitalizacji.74% przypadków urazu głowy to skutek uderzenia głową o śnieg,10% zderzenia z innym narciarzem,a 13 % z nieruchomym przedmiotem.

Jak już kiedyś wspomniał JK najczęściej mamy urazy o stopniu minimalnym.W polskim słowniku medycznym -"uraz minimalny głowy"-istnieje tak naprawdę od niedawana,kiedyś mówiono o lekkim/dziś też/.Uraz minimalny głowy-to prawidłowy stan neurologiczny i świadomości oraz brak utraty przytomności i niepamięci.Rozpoznanie urazu minimalnego może stanowić podstawę do odstąpienia od badań obrazowych i hospitalizacji.A lekki uraz głowy?-tak napradwdę z takimi urazami zgłaszają się narciarze do lekarza i on stanowi główny problem medyczny/oraz finansowy!/.Uraz ten niestety może skutkować groźnymi dla życia powikłaniami.Z opinii autorytetów w tej dziedzinie wynika,że zmniejszona śmiertelność związana z urazami głowy zależy,nie od opieki nad chorymi z ciężkim i śrdnio-ciężkim urazem głowy,lecz od prewencji urazów lekkich.Czyli każde wstrząśnienie mózgu wymaga odpowiedniej diagnostyki i hospitalizacji.Takie urazy można uniknąć nosząc kask na naszej łepetynie.:)To są fakty,a nie stalinowska metoda wypierania presji na "społeczeństwie narciarzy".

kask zmniejsza urazy mozgu - nie zapobiega smierci, ale zmniejsza rozmiar uszkodzen tego centralnego organu.

……...

I tak, i nie.Tutaj dopiero spierają się tęgie głowy tego świata.Wystarczy poczytaćhttp://www.ama-assn.org/ama/no-index/about-ama/13646.shtml lub http://www.ski-injury.com/prevention/helmet

Wszystko zależy od siły urazu ,ale także od mechanizmu w jakim powstał może dojść do różnych zaburzeń w funkcjonowaniu oun.Uszkodzenie mózgu do jakich dochodzi podczas urazu ,są wynikiem miejscowego przerwania ciągłości tkanek oraz działania na mózg śródczaszkowej fali ciśnienia osiągającej wielkość 1,5-4,5 atm.Badania biochemiczne wykazały,że w celu ochrony głowy przed bezpośrednim uderzeniem przy prędkości 30 km/h,kask ochronny musiałby być co najmniej o 18cm grubości,50 cm szerokości i ważyć ponad 5 kg.W takim to nikt chyba nie chciałby jeździć:)Z danych zebranych z ośrodków narciarskich/Europa,USA/wynika,że większość narciarzy porusza się z prędkością między 38-60km/h.Na dzień dzisiejszy nie ma dokładnych badań,że kask faktycznie zmniejsza ryzyko w przypadku zderzenia z dużą prędkością.Ale jest mnóstwo opracowań,że zmniejsza ryzyko urazu głowy,choć nawet jeśli tego lekkiego,to uważam,że warto prowadzić edukację w tym kierunku.Należy pamiętać,że nie jest to panaceum na całe zło,ale jako kolejny czynnik poprawy Naszego bezpieczeństwa na stoku.Są dane,że o 35% spadła liczba urazow głowy wsród narciarzy posiadających kask podczas jazdy,a u dzieci poniżej 13 rż az o 59%-czyli warto.Nie odnoszę się do testu JC,bo wiem,że korzysta z kasku.Chris M nikt nie wmawia Ci obowiązkowego noszenia kasku/może firmy ubezpieczeniowe/,ale podaje fakty,tak jak lekarz mówi,że palenie szkodzi zdrowiu,decyzja należy do Ciebie,Ja palę,ale jeźdzę w kasku:DPozdr.Lewy:rolleyes:

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jest twoja interpretacja, ktorej , oczywiscie, nikt ci nie moze zabronic, tak jak mnie nazywanie tego "pozadanym zachowaniem"

Jakiś czas temu ujawniono, że producenci wyrobów tytoniowych przez wiele lat płacili producentom filmowym, aby w ich filmach bohater po dokonaniu bohaterskiego czynu zapalał papierosa.

W ten sposób uzyskiwano "pożądane zachowanie", że widzowie masowo zaczynali palić papierosy w przekonaniu, że "prawdziwy mężczyzna musi palić".

Obecna propaganda używania kasków jest bardzo do tych praktyk podobna, a najlepszym tego przykładem jest Twoja propozycja, by autor tekstu do zdjęć zakładał kask, chociaż normalnie go nie używa.

a poza tym, jak jednak walnieesz sie w glowe i bedziesz musial byc leczony, to kto za to zaplaci? Ty?, Twoja rodzina???

A jak Ciebie porwie lawina, to kto zapłaci za akcje ratowniczą?

Więc dlaczego nie zrezygnujesz z jeżdżenia na nartach, jeśli wiąże się to z możliwością porwania przez lawinę?

A przede wszystkim, dlaczego mam się walnąć w głowę?

Przez te czterdzieści-kilka lat jeżdżenia na nartach "parę razy" glebę zaliczyłem, ale zawsze jedyne co było na kontuzję narażone, to tylko kończyny, głowa jakoś nigdy.

W zawodach nie startuję, extereme-skiingu nie uprawiam, po lesie nie jeżdżę, nie mam zwyczaju wywracać się ani zderzać z innymi, więc niby dlaczego miałbym się akurat "walnąć w głowę" na przygotowanym i wyratrakowanym alpejskim stoku?

A istotą mojego postu nie było zachęcanie innych do jeżdżenia bez kasku, ale protest przeciwko zakłamywaniu rzeczywistości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu ujawniono, że producenci wyrobów tytoniowych przez wiele lat płacili producentom filmowym, aby w ich filmach bohater po dokonaniu bohaterskiego czynu zapalał papierosa.

W ten sposób uzyskiwano "pożądane zachowanie", że widzowie masowo zaczynali palić papierosy w przekonaniu, że "prawdziwy mężczyzna musi palić".

Obecna propaganda używania kasków jest bardzo do tych praktyk podobna, a najlepszym tego przykładem jest Twoja propozycja, by autor tekstu do zdjęć zakładał kask, chociaż normalnie go nie używa.

Rzadko używam takich słów, ale to porównanie jest idiotyczne. Cisną się na klawiaturę dosadniejsze słowa. Chyba nie muszę uzasadniać różnicy między skutkami palenia fajek a noszenia kasku.

Pozdrawiam.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Widzę, że wątek jest "żwawy" dlatego zadam pytanie do JC.

Próbowałem znaleźć na forum odpowiedź ale może nie umiem do końca dobrze to zrobić albo po prostu jej tam nie ma.

A pytanie brzmi:

Czy podczas SkiTestu mają zastosowanie pewne standardy przygotowania nart, a zwłaszcza ich krawędzi, ujednoliconych w ramach grup sprzętowych ?

Abym byłlepiej zrozumiany... Czy np. dla nart allmountain krawędzie mają być przygotowane przez producentów na np. 88/0,5 ? Jeżeli tak nie jest to jak można obiektywnie i wiarygodnie porównać narty ?

Pytanie nie wzięło się z gruchy w tym wątku ponieważ, o ile pamiętacie, na początku chodziło o nartki K2 i ich uzasadnioną ocenę w SkiTeście. W tym samym teście nartki które zakupiłem w tym roku czyli Head'y i. Supershape Titan są ocenione hm.. średnio a zarazem w komentarzu jest informacja, że:

"....Nowy Head i. Supershape wypracował sobie w teście zaledwie ocenę “dobrą”. Średnie noty za trzymanie krawędzi i płynność jazdy wskazywać by jednak mogły na pewne niedociągnięcia serwisowe, przez co narta w testach nie pokazała całego swego potencjału. Warto więc wypróbować ten model samemu, wcześniej jednak upewniwszy się co do jakości serwisu..."

No to jaka jest wartość takiej informacji ? Faktycznie. Fabryczne przygotowanie krawędzi wołało o pomstę do nieba ale jak w takim razie ocenić całą drabinkę wartościowania nart w teście ? Czyżby na samej górze były, po prostu najlepiej przygotowane ? Czy nie powinno być tak, że narty są jednakowo przygotowane i dopiero możemy mówić o jakiejś porównywalności ?

A w kasku się jeździ i tyle. Bez kasku wygląda się, po prostu, lamersko :)

Garnek już tyle razy mi uratował twarz, potylicę czy życie, że wart jest każdej złotówki którą na niego wydałem.

Przy okazji. Po dobrym przygotowaniu Titan'y są rewelacyjnymi nartami.

Edytowane przez Mateo
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jak ja jadę bez kasku (niestety) to już głowa nie jest mi przydatna w pracy . :) :) :) (żart)

Każdy może mieć swoje zasady . Chodziło mi o to że w czasie gleby kask może pomóc a napewno nie zaszkodzi . Jak ktoś lubi w czapce jego prywatna sprawa. Pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy może mieć swoje zasady . Chodziło mi o to że w czasie gleby kask może pomóc a napewno nie zaszkodzi . Jak ktoś lubi w czapce jego prywatna sprawa. Pozdrawiam

Nie ważne czy mamy odmienne zdanie . Zawsze powinniśmy popierać każdą rzecz która prowadzi do zwiększenia bezpieczeństwa na stoku .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hasło : nie mam zwyczaju w nikogo wjeźdżac jest lekko bez sensu, facet, który wjechał we mnie ( a było to przy dojeździe do wyciągu na dosyć małej szybkości- na płaskim odcinku dojazdowym) był bez kasku, tak wyrąbał głową o glebę, że stracił przytomność i leżał jak nieżywy ze dwie minuty. Dodam tylko, ze przy okazji skosiliśmy grupę ludzi stojących tam, ja zderzyłem się głowa w głowę z gościem stojącym i łby uratowały nam właśnie kaski - ja miałem więcej szczęścia bo wyszedłem niedraśniety - jedynie kask do kasacji, drugi poszkodowany miał rozcięty łuk brwiowy i podbite mocno oko- ale głowy całe na szczęście - strach pomyśleć coby było gdybyśmy byli bez kasków. Sprawca jak pisałem stracił przytomność i był ogólnie potłuczony. Dodam, że gość gigantki miał tak dopięte, że w tym sporym karambolu ( w którym ucierpiało kilka osób) nawet mu się nie wypięły a mimo skoszenia kilku stojących osób zatrzymał się z 10 metrów dalej. I tak wszyscy mieliśmy szczęście, ze nie polecieliśmy na barierki i słupki. Zdarzenie było naprawdę przy niewielkiej prędkości a i tak siły okazały się duże i skutki nieprzyjemne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeee... czegoś nie rozumiem. Gdzie zniknęła odpowiedź JC na moje pytanie oraz mój krótki komentarz do niej ? Czyżby brzytwa się omsknęła moderatorowi ?

To teraz będzie przepraszam? Tak?

Robicie bałagan na forum, a ktoś nad tym musi zapanować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To teraz będzie przepraszam? Tak?

Robicie bałagan na forum, a ktoś nad tym musi zapanować.

Przepraszać ? A za co ? Dobrym zwyczajem jest jeżeli moderator dokonując przenoszenia części wątku do innego, równocześnie informuje o tym w wątku pierwotnym. Przypadkiem zajrzałem do drugiego i odnalazłem...

Ta odpowiedź pozostanie tutaj czy mam jej szukać gdzieś indziej ?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...jeszcze inna rzecz, ale to juz dyskusyjne - dobrze by bylo, zeby zdjecia pokazujace dobrych narciarzy,pokazywaly ich w kasku - celem propagowania prawidlowych zachowan.....

Po co szukać "dziury w całym" i czepiać się każdego szczegółu?

Poprzeglądaj galerię JC i zwróć uwagę że JC jeździ w kasku:

elan-img_5661.jpg

free-ride-img_2630.jpg

...i to nie tylko zimą na nartach:

passo-sella-img_1750.jpg

Równie dobrze można by zarzucić Lindsey Vonn, że nie propaguje prawidłowych zachowań...

Lindsey+Vonn+Audi+FIS+World+Cup+Women+Super+oOOZgrMzekrl.jpg

Nie rozumiem, po co te uszczypliwości:confused:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście, ta dyskusja prowadzi do nikąd:rolleyes:

Moim zdaniem komputer jest najważniejszą częścią mojego ciała i ja ją chronię kaskiem.

Jak ktoś chce mieć uszkodzony komputer to jego sprawa.

Nie chciałabym jednak mieć na sumieniu kogoś z kim się zderzę, bo komuś się nie chciało włożyć kasku... :rolleyes:

Póki nie ma nakazu - każdy może robić co chce.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...